Wyjechałem kilka dni temu do Tel Avivu trochę pozwiedzać i odpocząć od codziennej monotonii. Kiedy wstałem naszła mnie nieodparta ochota złapania kilku rybek. Postanowiłem udać się nad morze i złowić kilka słonowodnych okazów. Po kilkunastu minutach ryby zaczęły brać, niestety po 3 żabnicach i 1 wargaczu stało się coś czego się nie spodziewałem. Złodzieje z PZW dopadli mnie nawet tutaj. Wysłali do mnie swoich Izraelskich kolegów. Zażądali ode mnie karty wędkarskiej, (której i tak nie opłacam od 3 miesięcy, nie dam im zarobić) której nie miałem ze sobą, ponieważ zostawiłem ją w domu. Nałożyli na mnie karę 300 szekli za nielegalny połów i napaść na wysłannika ZW, ale ja tak tego nie zostawię. Mam zamiar wybrać się na policję i żądać sprawiedliwości i prawa do wypoczynku. Co mam powiedzieć na komisariacie bo nie do końca znam angielski?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.
Problem na wyjeździe
w Tematy ogólne
Napisano
Witam!
Wyjechałem kilka dni temu do Tel Avivu trochę pozwiedzać i odpocząć od codziennej monotonii. Kiedy wstałem naszła mnie nieodparta ochota złapania kilku rybek. Postanowiłem udać się nad morze i złowić kilka słonowodnych okazów. Po kilkunastu minutach ryby zaczęły brać, niestety po 3 żabnicach i 1 wargaczu stało się coś czego się nie spodziewałem. Złodzieje z PZW dopadli mnie nawet tutaj. Wysłali do mnie swoich Izraelskich kolegów. Zażądali ode mnie karty wędkarskiej, (której i tak nie opłacam od 3 miesięcy, nie dam im zarobić) której nie miałem ze sobą, ponieważ zostawiłem ją w domu. Nałożyli na mnie karę 300 szekli za nielegalny połów i napaść na wysłannika ZW, ale ja tak tego nie zostawię. Mam zamiar wybrać się na policję i żądać sprawiedliwości i prawa do wypoczynku. Co mam powiedzieć na komisariacie bo nie do końca znam angielski?