Ja zdecydowanie stawiam na finezję łowienia. CORMORAN RED PILK . Rewelacja . Kij występuje w długościach 2.40 do 3.00 i o c.w 40-125, 90-150, 100-180 . Ja osobiście mam kija 2,70 cw 100-180 i nie zamienię go na inny. Mam jeszcze jeden do cięższych połowów morskich taki o c.w. do 300 i jeden do c.w. 600 ( to juz na Norwegię ) ale i tak najczęściej łowię tym Cormoranem . Na polskie łowiska wystarczający z bardzo dużymi możliwościami. Piękna akcja i jak na morski kij jest baaardzo lekki. Nie pozostaje to bez znaczenia bo cały dzień trzeba nim machać Cena max 280 - 290 zł. Super jakość wykonania i świetnie spisuje mi się z kołowrotkiem Daiwa Oceano 4500J. Też polecam choć drogi. Jak pierwszy raz wszedłem na kuter w Łebie i kolesie zobaczyli mnie z tym kijem to było kupa śmiechu. To było rano. Wracając z połowów tez była kupa śmiechu ale to ja się śmiałem. Przez cały dzień wyciągnałem ponad 30 sztuk a wielcy prześmiewcy po 2-5 sztuk a łowili na pały o cw do 300-500 gr na łowiskach o głębokości do 30-40 metrów pilkerami po 100-150 gram. I jak na takiej pale wyczuć branie czy poprowadzić łagodnie przynętę. Nie da się. Red Pilkiem TAK. Zdecydowanie TAK. Nie wiesz co kupić . Kup Red Pilka. Nie pożałujesz.