Cześć,
wybieram się na przełomie lipca i sierpnia do Norwegii na 3 tygodnie. Będę jechał z Tromso do Trondheim rowerem i namiotem.
Pomyślałem, że można by trochę po drodze porzucać i może się coś uda potem nad ogniskiem obrobić w ramach uatrakcyjnienia wyjazdu.
Podpowiedzcie proszę co powinien mieć za kija? Z wyrzutem 30-50g czy może 100-150g? Co zabrać ze sobą? Woblery / Twistery czy może jeszcze coś innego? Co powinienem mieć minimalnie i w miarę uniwersalnie bez super specjalistycznego (i finansowego) wchodzenia w temat.
Łowić będę tam gdzie akurat się znajdę i w miejscu w którym się znajdę, więc bez jakiegoś wielkiego napięcia podchodzę do tematu.
Na sprzęt też chcę wydać minimalną kwotę (chętnie używany, traktuję to w ramach atrakcji turystycznej. J
Dzięki!