-
Liczba zawartości
2 166 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez andi64
-
-
-
Męskich nie byłotylko kolor taki pastelowy
czyli strzała o 180 stopni w dół
-
czemu nie idzie powiększyć
z tego co mogę zobaczyć to identyko jak katana,
różni się tylko kolorem.
-
"werbusy"
hmm... 60-70 lata
to już chyba nie werbusy
ino stare wygi
oprócz amerykańca
-
no Tomek, przecież to bracho miśka oraz ictalurus nebulosus le sueur (sumik karłowaty)
nie kumasz pewnie że kumasz
-
skórka chleba z powierzchni
nr.1 na azylanta
-
węgierki
śliwki suszone
kuku
wiśnie
czereśnie
ziemniak
mateuszek więcej nic mi do głowy nie przychodzi dodaj coś od siebie
-
u mnie najlepszy miesiąc na węgorze to maj, szkoda tylko że w tym miesiącu także polujemy na szczupłego
-
sorki Andi ale nie kumam co to
inaczej z kartonu
-
Jaxona też kiedyś miałem i nigdy więcej nie kupię podbieraka z logo tej firmy
a nie był on przypadkiem zrobiony z papyndekla
-
z wędkarzami lepiej nie zadzierać
-
-
pizesz dragon OKI,
miałeś go w ręku i chwała ci
ale w czym jest lepszy? hm...
myślę że chodzi ci o to że nie śmierdzi,
i tu koń by się uśmiał, ponieważ ja lubię zapach rybek
-
wow według mnie to szczegóły.,]
ponieważ ma na to wpływ kilka czynników.
czyli temperatura wody, otoczenia, materiału, wieku, no i onanizowanie gumki
-
Tomku kiedyś pisałem że kupiłem chlebak firmy JAXON
i o tyle mi się przypomina to też go chwaliłem, za cenę i jakość wykonania
nie wszystkie produkty tej firmy są be
-
ja mam trzyczęściowy podbierak JAXON z aluminiową głowicą i muszę przyznać że jest giciol
-
Pietrek kaj ta wypasiona buda
-
nie lubię kleni brzan ani karasi, ale do Mateuszków myślę że się przyzwyczaję
-
mam taka propozycję dla niedowiarków mianowicie,
w kraju zwanym Francją jest pewne muzeum zwane i tu pełne skupienie,
Muzeum miar i wag
i tu dla chętnych,
proponuję udać się do tego pięknego kraju
i sprawdzić te nasze badziewne urządzenia wagopodobne
oczywiście nie polecam tych wyjazdów, ponieważ są mniej skomplikowane sposoby
sprawdzenia naszych wagopodobnych urządzeń jednym słowem
fedra-be
sensor-
-
ja tam nigdy nie mam problemu z ważeniem rybek, ponieważ wożę ze sobą wagę elektroniczną, no wiecie taką sklepową, jedynie co, to mnie wkurza tachczenie ze sobą pieprzonego agregatu
-
Tak czy inaczej - preferowaną przeze mnie metodą określania rozmiaru ryby jest pomiar długości.
a jakże by inaczej
-
TOMEK JAK NIE
a, na moich gumiorach
-
mamia, a ten patyk to ty?
-
Oki, czekamy
Jezioro Rybnickie
w Śląskie
Napisano
daj cynka, a się spotKAMY