Skocz do zawartości
Dragon

maniek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 942
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maniek

  1. Nie jestem znawcą tematu ,ale czytałem że prostowniki do aku żelowych nie podnoszą temperatury akumulatorów w czasie ładowania ,co ma wpływ na długowieczności aku.
  2. No to widze kolega Adam _konstruktor ,dowciapny .Co zaś się tyczy samego sygnalizatora to wystarczyło powiedzieć na czym się wzorowałęś i wszystko wiadomo. Osobiste moje zdanie ,to badziew ,oczywiście odnośnie jaxona. Nie spełnia to oczekiwanych założeni sygnalizatorów i obawiam się że idziesz w złym kierunku, musiałbyś zamontować czułości regulowaną ,a i tak nie wiadomo jak to śię sprawdzi. Moje zdanie daj se siana z sygnalizatorem i pomyśl nad modelami pływającymi zdalnie sterowanymi. Dobra jakości + dobra cena = sukces.Ale to tylko moje zdanie .
  3. No dobra Gościu jak zbudowany będzie sygnalizator to napisałeś ,ale na jakiej zasadzie działania to już nie ,sorki ale kota w worku nam nie wciśniesz.
  4. Tak jest aku żelowy ładowałem zwykłym prostownikiem ,takim samochodowym , a ostatno na jednym z portali się dowiedziałem że to błąd ,i akumulator żelowy się niszczy i nienaładuje się do pełna .W mojm przypadku tak było ,nie mogłem go nigdy naładować do pełna na ful ,sądziłem że jest za duży [pojemności]. Jak kupowałem aku , to gości nic nie wspominał o specjalnym prostowniku do aku żelowych ,choć pytałem go ,czym i jak ładować .Takie prostowniki troche inaczej działają ,jak odnajde ten tekst to napisze ,albo może ktoś się oriętuje to coś opisze ja nie jestem zoriętowany za bardzo w tych klockach.
  5. Gregorek być może model niewiele ci powie, bo jest to Minn-Kota 65T rok prod.95r ale ten model ma własinie elektroniczny wskazinik rozładowania aku. Pracował najdłużej na aku Minn-Kota Ultimate 20/125Ah.Czas pływania wahał się od 6-10godz. ale nie nonstop tego dokładnie nie sprawdzałem ,jedynym błędem co się niedawno dowiedziałem to używanie zwykłych prostowników do aku samoch. Zawsze miałem problem z naładowaniem na full i szybko ,dlatego sprzedałem go i kupiłem 100Ah , jest lepiej a czas pływania jest wystarczający dla spiningisty na sporym jeziorze. Jak kupowałem Minn-Kote to mieli model z Maximizerem ale ceny nie pamiętam Wszystko zależy od tego czy potrzebujesz do spinningu czy trolingu ,na troling silnik z maximizerem jest lepszy ale za to droszszy, w sumie możesz tylko zaoszczędzić na aku zamiast dwa kupić jeden ,ale jest troche czasu do namysłu.
  6. maniek

    Kupno kolowrotka gruntowego

    Szczeże powiem pytanie łatwe ale odpowiedz , trudna .W zasadzie czym się kierować w wyborze dobrego kołowrotka gruntowego, łożyskami jak sugeruje kol. DAMIANO, same łożyska nie tworzą dobrego kołowrotka ,bo wystarczy 3-4 szt. Dlamnie dobry gruntowy kołowrotek musi mieć dobry i mocny mechanizm czyli potocznie mocne"bebechy", bo to gwarantuje dobrą prace kręciołka na pare lat . /MOŻE TU/
  7. Może i zainteresuje , ale czy zwykłym moczykijom da jakiś jasny obraz to nie wiem. Jeszcze jedno ten artykulik troche przyciemnia sprawe,zapytasz dlaczego ,odpowiem tak na samym początku autor zadaje przewrotnie pytanie ,że niby Min-koty nie mają wskażnika rozładowania aku, ja odpowiem że mają bo taki posiadam i działa w reszte artykułu nie wnikałem , bo się nie znam na elektronice.
  8. Zanęty i przynęty roślinne,czyli wszystko co wiemy o ziarnach ,nasionach i owocach, generalnie pisze się mało o tego typie zanęty , a ilości jest ogromna i co roku dochodzą nowe .Zanęty roślinne mają swoje plusy i minusy ,może zacznę od plusów. PLUS - zanęt roślinnych to cena ,bo jaką zanętę gotową będziemy mieli 1kg za 1pln. Selektywności ,i to nie tylko gatunkową ,ale i wymiarową co dla niektórych to podstawa. Nie wymieniam wszystkich za , bo nie o to chodzi. Minus zanęt roślinnych to przede wszystkim ,przygotowanie ich do wędkowania ,moczenie gotowanie itp. Minusem jest też to że się nie da łapać z marszu choć czasem sie to udaje ,czas zanęcenia i przyzwyczajenia ryb jest różny od 3dni do nawet 2tygodni.Wszystko jest uzależnione od wody czy stosuje inni wedkarze czy nie. Cały temat rozbije na trzy posty bo nie sposób tego opisać ciurkiem, w jednym poście. zacznę od tych znanych i najczęściej stosowanych. PĘCZAK Dość często stosowany ,lekkostrawny dla ryb,dobrze się barwi i aromatyzuje. Ryby poławiane ,małe i średnie spokojnego żeru. Przygotowanie pęczaku ,gotowanie lub opcja termosu [szklanka P na litrowy termos ,zalać wrzątkiem na 3-4godziny ,odcedzić na sitku przelać zimną wodą. Stosowanie w mieszankach 10-20% Barwniki spożywcze np. szafran lub kurkuma. Aromaty ,nostrzyk,tatarak, anyż lub np. bostery karpiowe ,pełna gama aromatów. PSZENICA Ziarno powinno być jednorodne i duże, średnio lekkostrawne dla ryb. Najważniejsze jednak jest dobre przygotowanie P,biały miąższ powinien wybrzuszyć się na zewnątrz pękniętej łupiny,która jednak nadal ma trzymać ziarno w całości. Przygotowanie pszenicy ,to moczenie 8-12godz, a następnie gotowanie z kontrolą by się nie rozgotowało ok. 1-2godz na małym ogniu. W zasadzie pszenica ma swój intensywny zapach, i nie konieczne jest aromatyzowanie. Ryby poławiane to przede wszystkim płoć ,wzdręga ,leszcz, karaś, średniej wielkości. Czas nęcenia od 1 do 3 dni w zależności od wody. Stosowanie w mieszankach od 10- 40% GROCH Ziarno powinno być całe jednorodne nie mieszane, to warunek podstawowy. Jest to ziarno dla wytrwałych i doświadczonych wędkarzy , ciężko strawne dla ryb. Przygotowanie grochu ,moczenie od 12do 24 godz w zależności od gatunku grochu, następnie płuczemy i zalewamy wodą w trzykrotnej objętości ,gotujemy na małym ogniu od 0,5 do max 2godzin i cały pic polega na tym żeby trafić na ten moment kiedy groch będzie w palcach miękki ale na tyle twardy żeby się nie rozpadał na haczyku ,następnie odcedzamy i odsączamy na ściereczce. Dla laika jest to trudne ziarno w przygotowaniu. Ryby poławiane to klenie ,jazie , leszcze ,brzany i płocie ,średnie i duże osobniki Dobrym rozwiązaniem jest zanęcanie groszkiem konserwowym klenia i płoci. W obojętnej jakiej postaci by nie był ,nęcimy z umiarem i ostrożnością ,ryby się szybko najedzą i przestaną brać. Nie stosowałem ani barwników ani zapachów. Nie polecam do stosowania w mieszankach ,z uwagi na przygotowanie grochu. Ciecierzyca -cieciorka -groch włoski Stosuje od kilku sezonów jako pojedyncze ziarno jak i w mieszankach ,ziarno jest lepsze od grochu zwykłego ,lepsze pod względem obróbki cieplnej ,jest mniej "mączne" niż groch bardziej delikatne ,ale mimo to bardzo tuczące ,czy jest lepsze i skuteczniejsze od grochu ,nie stwierdziłem jakiś wyraźnych różnic pod w/z skuteczności ,ale to dopiero początki testu wiec wszystko jeszcze możliwe zwłaszcza że zaczynam testy z dipowaną ciecierzyca. Przygotowanie jest banalnie proste ,moczenie to zaledwie 4-8 godz. a gotowanie do 0,5godz.Tu uwaga jest jedna, ciecierzyca bardzo mocno puchnie i potrzebuje dużo wody [1do4] Można stosować bezpośrednio na haczyk jak i na włos ,na obu sie sprawdza. KONOPIE Konopie są bardzo dobrą zanętą i sprzyjają trawieniu są lekkostrawne . Przygotowanie konopi jest stosunkowo łatwe ,moczymy od12-24godz. a następnie zmieniamy wodę i gotujemy na małym ogniu aż w większości ziaren pojawi się biały kiełek następnie zalewamy zimną wodą na kilka minut i odcedzamy i odsączamy. Konopi w zasadzie się nie barwi i nie aromatyzuje. Ryby poławiane to przede wszystkim płoć ,ale karpiarze je dodają od dawna w zanętach partykularnych czyli w mieszankach ziaren. Stosowanie w mieszankach 10-20% KUKURYDZA Bardzo dobre ziarno jako baza mieszanek ale jest średnio lub nawet ciężko strawne dla ryb Kukurydza powinna być jednorodna i ta największa tzw, "koński ząb", jest to najczęściej używane ziarno w wędkarstwie ostatnimi czasy.Przygotowanie jest stosunkowo łatwe , moczymy od 12-24godz. a następnie gotujemy ok1godz. Po ugotowaniu studzimy w naczyniu w którym gotowaliśmy,kuku nam "dojdzie: można dodawać zapachy na ciepło i jest to najlepsze aromatyzowanie kukurydzy.Istnieją możliwości nęcenia kukurydzą tylko moczoną przez 24godz. ale jest to trochę niebezpieczne ponieważ ryby bardzo długo je trawią ,ale w szczególnych przypadkach jest to wyjątek z reguły. Kukurydze można doskonale barwić i aromatyzować. Ryby poławiane ,to płocie ,leszcz ,klenie ,karasie ,amury ,karpie ,średniej i dużej wielkości. Kukurydza konserwowa ,jest to alternatywa dla leniwych ,aczkolwiek jest to droga wersja ale dobra, jedyny mankament oprócz ceny jest że kupujemy w ciemno , nawet tej samej firmy puszki różnią się zawartością, ziarna powinny być całe . Stosowanie w mieszankach do 50% Haczyki do kukurydzy stosuje się od nr6 do nr2.Inne stosuje do zestawu z włosem. Kuku nadziewam najczęściej przy nasadzie ,tam trzyma najlepiej. ŁUBIN SŁODKI W zasadzie łubin słodki jest moim z najlepszych ziaren do zanęt ,jest średnio strawny. Przygotowanie łubinu jest proste moczymy12-24godz i gotujemy ok1godz. Łubin można aromatyzować ale ma swój aromat taki trochę orzechowy. Ryby poławiane to leszcze,płoć , kleni ,amur , karp. Stosowanie w mieszankach 20-30% Łubin słodki można zakładać na haczyk jak i na włos ,ziarno te trudno rozgotować ,świetnie też nadaje się do mrożenia ,a i po ugotowaniu może stać kilka dni . Tu muszę napomknąć że w handlu istnieje wiele odmian łubinu i stwierdzam że jedne są lepsze inne gorsze w wędkarstwie ,niestety nie mam możliwości podania która odmiana jest lepsza a która gorsza ,ponieważ kupując nie mam takiej informacji od sprzedającego . CDN
  9. maniek

    Nęcenie Kukurydzą

    Pomyśl o zalogowaniu się ,lepiej mi się będzie rozmawiać z tobą i moge też coś na PW przesłać. No niestety ja mam taki podobny problem. Najpierw będzie o ziarnach i nasionach. o zapachach pamiętam.
  10. maniek

    kulki proteinowe

    Ale chyba mafijna,i całe szczęście że ja do tej rodziny nie należe.
  11. maniek

    Odra gdzie i jak łowic

    Kisux wielkie dzięki.
  12. maniek

    Barycz i zb. Ryczeń

    Kisu tego szczupaczka to na żywca stawiałeś he he .No co chcesz Jacku "wojo" fajne.
  13. maniek

    Odra gdzie i jak łowic

    Arek powiem tak ,Mietków znałem przed powodzią 97r bardzo dobrze choć to nietypowy zbiornik zaporowy, co roku odkrywało się nowe miejsca połowu sandacza bo to ryba sztandarowa Mietkowa . Choć okońa i szczupce tam się też ładne łapało to wędkarze nastawiali się na sandałki, a sandałki co roku zmieniały rewiry i wędkarzy robiły w balona ,oczywiście mowa o średniakach ,bo "dziadki" to upatrzyły sobie koryto rzeki i po tarle zaraz tam się zjawiały,ale nie każde miejsce było rybne ,najlepsze były zakola starej rzeki z niewielkim przepływem jak coś takiego namierzyłeś to istne eldorado .Nie jeden raz zdażało się że stałem w takim miejscu 14-16godz i brania były seriami ,czy to na żywca czy na gume.Sam nie wiem skąd tam było tyle sandałów . Namieżenie dobrej miejscówki na Mietkowie to albo dobre rozeznanie dna i zwyczajów sandaczy czyli praktyka albo albo echosonda ,co w mojm przypadku się sprawdziło, bez echa bym tam niewiele zwojował za wielka woda.
  14. Piotr tyle gadania o niczym ,maszpomysł to trzeba go realizować a czy się przyjmie i będzie potrzebny to sami zobaczymy,ale żeby już zakoniczyć tę dyskusje to umieszcze ten temat w ogulnych tematach
  15. maniek

    Odra gdzie i jak łowic

    Witam Arek, więc ujście Kaczawy można sobie odpuścić jak mniemam, a jeszcze jedno pytanko ,czy znasz i obławiałeś rejon Lubiąż-Tarchalice, koleś mnie namawia na ten rejon "aczkolwiek" jest to jeden z bardzo trudnych odcinków ,tamtych okolic ,no chyba że z łajby to co innego.Arek czy bywasz też na zbiorniku Mściwój czy jakoś tak.
  16. maniek

    Odra gdzie i jak łowic

    U mnie przygotowania już trwają ,całą parą.Zima to nie tylko przegląd sprzętu i naprawa ,także przygotowanie wielu innych potrzebnych żeczy ,przypłony jest tego ogrom od uklejkowych po sumowe a zwłaszcza te ostatnie bo robie w całości sam. A ten sezon powinien coś przynieści ciekawego [sumowego]mam namierzone kilka dołków.Arek czy bywasz na ujściu Baryczy ,zamiary są ciekawe z mojej strony,ale czy się uda tego jeszcze niewiem.
  17. Powiedzmy że jestem za ,niby każdy coś majsterkuje, ale czy będzie chciał się z nami podzielić tego nie wiem.
  18. Jacku dokładnie tak jak piszesz, kombinowałem jak koń pod góre i jakoś wyszło, ten zachód to faktycznie za ogromna fotka. Jacku wielkie dzięki w pomocy okiełzania bezdusznej maszyny[dobre] jestem ogromnie wdzięczny ,tym bardziej że młodzian za plecami miał ze mnie polewke jak niemogłem wykumać co i jak.
  19. maniek

    Nęcenie Kukurydzą

    Gościu a co przez to rozumiesz-prawdziwego wędkowania ,daj jakąś definicje Nie wiem czy każdy , ja miałem szczęście bo mieszkałem nad glinianką z karpiami. Ale widze że ci moje doświadczenie nie pasij ,więc życze miłego szukania w necie.
  20. maniek

    Nęcenie Kukurydzą

    Gościu P. ja tylko wyrażam swoją opinie na temat wędkowania w rzece , a wędkuje ponad 35lat i nie jest dlamnie rzeka tajemnicą , aczkolwiek niema takich samych dwóch rzek. Tak sam kiedyś tak łapałem ale były to raczej małe albo średniaki ,i nieraz coś większego się trafiło ale był to raczej przypadek niż normalności. Niejednokrotnie wędkowałem po środku klatki ale za górką podwodną i też miewałem dobre efekty.Ale może dości o miejscówkach na rzece niech każdy sobie decyduje gdzie mu wygodnie.Niemniej dobre miejsce ma decydujące znaczenie na ostateczny wynik.Natomiast sprawa ziaren ,nauczyli mnie wędkarze jeziorowi [miejscowi] jak je stosować, kilkanaście lat temu. Dziś nic innego nie używam tylko ziarna ,a wzasadzie jest to mieszanka ziaren.Długoletnie eksperymęty dały mi odpowiedz na pytanie co jest najlepsze .np. na płoć a co na leszcza.Tylko musisz wiedzieć kolego P. że zmienił się gabaryt rybek ,dziś płoć 40cm nie jest dlamnie jakimś okazem ,a leszcz 60 bywa częstym gościem mojej stołówki. Tak powimnienem właściwie zacząć jak chcesz nęcić ziarnem to musisz znależci dobre miejsce na rybią stołówke,bo niema mowy że w 7 dni zanęcisz dobre stadko.Minimum potrzeba 14 dni [tak było u mnie] zanim wiedziałem że moge siadać do wędkowania.Teraz co do ilości nęciwa to w zasadzie jest uzależnione od wielu czyników np. jak często możemy być nad wodą lub od określenia wielkości stadka ryb, pamiętaci trzeba też że jest wiele gatunków ryb co będzie odwiedzać naszą stołówke.U mnie to wypadało w zeszłym roku ,dwa razy w tygodniu bo częściej nie mogłem, więc musiało to być solidne wiadro ok. 15litrów.zanęty ,a cały kłopot to że ta miejscówka jest na uboczu i daleko .Ale zato ja na ryby nie czekałem tylko ryby namnie.Generalnie ziarno mocze 12G, latem lub 24G w jesieni,i potem podgotowuje ale ostrożnie ok 30-60min. następnie dosmaczam ziołami po to żeby cwaniaczki jak już podsiądą [zdaża się] to i tak niewiele złapią nawet wiedząc na co ja łapie .Zdarzało mi się nęcić suchym ziarnem ,ale na rzece jest to troche niebezpieczne ponieważ suche ziarno lubi szybko spływać, nawet na zakolach i ryba długo je trawi dlatego nie stosuje tej metody nęcenia.
  21. maniek

    Nęcenie Kukurydzą

    Witam kolego ,z racij tego że ziarnami do nęcenia zajmuje się już kilkanaście lat postaram się cie wyprowadzić z błędu ,a założenie twoje jest błędne ponieważ powiem szczerze żadne ,ponieważ suche lub pół suche ziarno jest bardzo trudne do strawienia dla ryb,poprostu długo byś czekał zanim ryby by zgłodniały, a efekty może by były po 20 dniowym nęceniu i przyzwyczajeniu ich do takiego pokarmu. , przepraszam a co ty chcesz tu nęcić ,bolenie okonie szczupaki, ryba spokojnego żeru grupuje się przeważnie za napływem na pograniczu spokojnej i płynącej wody i to tu musisz nęcićale bardzo umiejętnie w odpowiednie miejsca. Tak masz racje ale to dotyczy wody stojącej i płytkiej gdzie latem się szybko nagrzewa i tesz się szybko kukurydza psuje, w rzece takie zjawisko jest niezmiernie żadko spotykane. Teraz co do ilości , co prawda napisałeś 20-25kg ale czy to dzienna dawka czy całości ogulna ,i moje podstawowe pytanie co zamierzasz nęcić jaką rybe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.