Skocz do zawartości
Dragon

maniek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 942
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maniek

  1. Sowland o to mi chodziło żebyś dobrał odpowiedni kąt kolumny silnika do swoiej łudki, no tak 12KM na rzeke to się zgadza a wręcz mus , ale ja dla lepszego relaksu no i spokoju bym zrobił ten papier na sternika .
  2. Sowland sorki za takie podejście do sprawy , ale wydało mi się śmieszne że do bączka silnik 12 KM . A tu sprawa się ma inaczej , jeśli łudeczka od WOPR to może faktycznie nie jest to bączek {ale nie koniecznie].Z ustawieniem silnika w łodzi to niestety nie łatwa sprawa, po pierwsze jak pływasz sam przy takim zestawie [łudka+ silnik] to niestety Shogun ma racje , optymalnie musisz siędzieć po środku łudki i tylko rumpel sobie przedłusz a ztym nie ma probłemu.Co do pawęży to naj lepiej mi się pływało jak kolumna była troszkę dłusza i śruba troche wystawała ale pytałem się dodniaków i powiedzieli że to nie konieczne , natomiast jest ważny kąt ustawienia i może masz zły i nie płynie tylko pcha łudke.Ale powinienem ci zadać putanie czy masz papiery sternika i gdzie bedziesz pływał.
  3. No niestety takie porypane prawo.
  4. Nie pozwolenie na staw tylko na jego wykopanie, no i coroczny podatek.
  5. Sowland ja zrozumiałem że masz łudke typu bączek? i ty chcesz do niej zamontować 12konny silnik radziecki?.
  6. Gościu end po pierwsze jak byś miał swój staw to możesz łapać bez karty, i nawet swój regulamin wprowadzić np. wszystkie rybki powyżej 10cm wolno zabierać .Po drugie rybki możesz wpuszczać jakie chcesz nawet piranie. Po trzecie to idz do Urzędu Gminy i zapytaj się co jest ci potrzepne do " wykopania" stawu, Gwarantuje ci że ci się odechce takich mżonek jak własny staw ,chyba że nie masz co z kasą zrobić i niechce ci się z podwórka ruszać.
  7. No Shogun nie bądz taki chociaż opisz podstawy , a ja się tak podjarałem tymi kogutami że połowie w tym roku , a ty nic nie chcesz pisać aż do zimy .
  8. Shogun ja natomiast słyszałem że Daiwa też wypuszcza na rynek Euro. lipne kołowrotki zwłaszcza te tanisze , no i brak serwisu w Polsce , koleś nawet wysyłał do Niemiec swojego kręcioła.
  9. maniek

    plecionka

    Shogun ja tylko wyciągam wnioski po tym co piszesz.
  10. maniek

    plecionka

    Shogun no jak kogoś stać wybulić 100pln co miesiąc na nową pleciąnke to jemu bez rużnicy no nie . Dlatego nie jestem zwolennikiem plecionki bo mnie nie stać , a dobra żyłka u mnie cały sezon wytrzyma.
  11. maniek

    plecionka

    Czy ktoś sprawdza wytrzymałości plecionek[żyłek], ostatnio trafiłem na karpiarza który własinie ma ogromną wiedze na ten temat ,sprawdza każdą plecionkę dostępną na rynku, wyniki są szokujące jak nas oszukują Będe troche info podawał jak sprawdze na własne oczy.
  12. maniek

    Pontony

    Shogun pontonik jest może i dobry jak nie ma wiatru i na małe odległości ale jak zawieje 3B to wole jednak łudke, pozatym jak mam więcej wiosłować niż łapać to dzięki, anieraz się tak zdarzało jak nie miałem silnika [elektryczny] .
  13. Takie wędki mojm zdaniem to są samołówki i to podchodzi pod kłusownictwo, powinni zabronić ich używania co to za wędkowanie.
  14. Shogun powiem ci szczerze że najlepiej mi się łapie kijkiem 3,10 spinerek ten tak mi leży w dłoni ,że i 8godz. łapania wogle nie odczuwam na nim. A te koguty 35g to do ogłuszania sandałów he he he.
  15. Shogun to że matczowa żyłka się rozciąga to normalne , natomiast fluo to nic nie powiem bo nie wiem, ale sprawdze w sklepie.Natomiast dobierać kijek do żyłki he he he czysty nonses, jakaś nowa teoria[ ziemia jest kwadrat] he he he .Natomiast też jestem zwolenikiem długiego spinerka, ale to sprawa indywidualna, a dla przykładu mistrzowie spiningu z łudki zalecają 2,10m lub jeszcze mniej [relacje z zawodów spiningowych]. ale tak się zastanawiam jak zaciąć rybe z 30m kijkiem 1,8m . No ale to jest ich zmartwienie nie moje ,ja tam lubie wygode.
  16. maniek

    Pontony

    Maciku najlepsza pod tym względem [hałas] jest chyba drewniana , ale taka to same kłopoty[szczelności] , a na targach to były różne rodzaje,ale sa za drogie .
  17. Shogun nie chodzi mi o dokładne pomiary , tylko troche jestem zaskoczony że aż 20% żyłka mogła się rozciągnąć ,przy 20m to jest aż 4m jak na takiej żyłce zaciąć, ale nic nie wiem ożyłkach fluo bo nie używam.
  18. Shogun troche przesadziłeś ktura żyłka się rozciągnie z 1m do 1,2m , no miękie też używałem ale takiej nigdy nie spotkałem ,chyba ze to przykład tkz.
  19. maniek

    Pontony

    Shogun zapomniałeś dodać jedną bardzo warzną rzecz, amianowicie KAPOKI lub inny sprzęt ratunkowy ,jak bardzo mi się przydał kiedyś jak kumpla musiałem ratować to się dowie tylko ten jak nie ma nic podręką a tu człowiek prosi o pomoc.
  20. maniek

    Pontony

    Maciku czy pływałeś na takiej blaszance ALU , bo wydajemi się że to troche jak w pudle rezenansowym. Oglądałem taką na targach ale jestem pełen obaw, ale w wodzie może być co innego?
  21. maniek

    Pontony

    No dzięki Shogun za Info. Tak Pasacik to były fajne pływadełka gumo. Rosyjskie, NIE dzięki przeżyłem chwile grozy na tych pontonach i nigdy więcej.Stynka no podobała mi się ta łudeczka i mam miłe wspomnienia, ale bym nie kupił dla siebie teraz za mała.Zachodnie pontony jak patrze na ceny to moge mieć za to łudke no może nie nową ale w dobrym stanie. Narazie się oglądam i pytam , a tak najlepiej było by zrobić samemu taką łudke tylko nikt nie chce pożyczyć kopyta .
  22. maniek

    Pontony

    Shogun jaki ponton używasz , miałem kilka ale same do d..y ale teraz się zastanawiam czy zamiast łodzi może ponton jakiś dobry ale nie drogi tylko musi być pod silnik
  23. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun myśle że popadasz w rutyne , jak większości wędkarzy zresztą , nie są wstanie analizować co się dzieje wokolo , co dzieje się w danej chwili w wodzie , ale i nad wodą też zresztą . Tajemnice a ktury wędkarz ich nie posada ,pewnie ty tak samo je masz, ale żadną tajemnicą nie jest chyba że w wodzie od polowy czerwca do konica lipca sandacz ma tyle żarcia że nie musi się ruszać z dobrego miejsca a jedzonko prawie mu wpływa do paszczy samo .Może się nie oriętujesz ale w tym czasie wielu gatunkom już podrastają dzieći są wielkości małego palca , sa ich tysiące albo i więcej i nie zawsze ostrożne , tak że sam widzisz gdzie sandały użędują, zresztą zapewniam cię że te duuuże sandały tęż tym się odżywiają, kiedyś kupowałem specjalnie od rybaków żeby sprawdzić im żołądki co jedzą sandąły np w lipcu ale to dawne czasy.Jak będzie wolna chwila to jeszcze opisze osandaczach i rużnicach w brani i holu,a tym czasem jak wam się wydaje co za płeć łapaliście?
  24. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun no mnie nie ruwnać się do takiego mistsza jak ty .A propo kto powiedział że w zanęcanym miejscu nie można spiningować sam to stosuje.
  25. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun ponawiam pytanie do ciebie czy znasz skuteczny sposób nęcenia sandaczy?.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.