luk1234
Użytkownik-
Liczba zawartości
430 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez luk1234
-
Może i można, ale to głównie dla fanów spławika, dla grunciarzy czy spiningistow przeszkodą moga być bardzo liczne zaczepy w tym miejscu...brzeg umocniony kamieniami w wodzie.
-
Jeśli Twój teść łowi wyłącznie na spławik badz tez na splawik i grunt, lepiej wziasc zestaw 2 lub 3, jednak 3 z nastawianiem glownie na splawik ( dlugosc wedki 4.5m). Jesli natomiast łowi tylko metoda gruntową proponuje ten feeder mikado czyli propozycje nr 1.
-
Ja znam pewne miejsce i to całkiem blisko, jendak tylko z opowieści
-
Jak ktoś spragniony jazgarzowych emocji zapraszam na jakąkolwiek wodę w okolicy Świnoujścia, przewaznie jest tak ze podczas zasiadki na wegorza lowie 50-200 jazgarzy w ciagu calej nocy..Jest to przyczyna śladowych ilosci wegorzy zlowionych w zyciu
-
Oczywiście, pomyliło mi się to z zakazem na wodach sumowskich u mnie w Świnoujściu, który trwa właśnie do 1. marca. O okresie ochronnym sandacza również wiem, choć w takim razie moje pytanie nie było przemyślane Chodziło mi czy w okresie w którym już będzie można łowić bedzie cos co sie bedzie na spining wieszalo Generalnie od wiosny mam zamiar potestowac okoliczne łowiska, najlepsze takie w okolice których dojade komunikacja miejska Może z braku laku wybiore się też na jakieś łowisko specjalne koło Was, kto wie. Przepraszam za offtop Aha i jeszcze jedno do Artecha - niestety prawda jest taka że w tym okresie "centrum" to najłowniejsze łowisko, a i blisko jest co akurat w moim przypadku jest duzym plusem.
-
Eh, czyli bez zmian. Jedyna sznasa, ze od 1 grudnia to sie ukruci..chociaz kto wie, nie jestem stad, u mnie szarpią pomimo całkowitego zakazu połowu.
-
Ta ja slyszalem podobna kwestie, koles namawialmnie zebym soie zrobil systemik, to "przynajmniej na studia zarobie" ;D. Kurcze wybrałbym sie jeszcze, ale nie wiem czy sie wyrobie przed 1 grudnia... Pytanie do Ciebie Supersobi, czy w marcu kiedy skonczy sie zakaz spiningowania w centrum bedzie jeszcze jakas ryba procz ploci i krapikow?
-
Może i złowił, ale pewnie "na kose". Ze 2 tyg temu przy mnie tez takiego na oko z 5-6 kilo wyszarpali koło Barki. Byłem z 10 razy w przeciagu miesiaca tam i nie widzialem zeby ktos na spina zlowil sandacza wiekszego niz tak z 1.5 kilo.
-
Tym bardziej ze chyba ostatnio sandacz przestal tam gryźć, bo nawet ci ktorzy zawsze spingowali lowili na szarpaka jak ostatnim razem byłem ;/
-
Supersobi, nie wiem czy byles tam w przeciagu ostatnich 2 tygodni, ale spiningistow ostatnio jest tyle ze mozna zliczyc na palcu jednej reki, wiekszosc nabrzeza pod mostem obstawiona przez szarpakowcow co nieco zniecheca do lowienia.
-
Ładną płoć można było połowić u mnie w Świnoujściu w porcie, teraz nie wiem jak sytuacja, ale z miesiac temu przy okazji meczenia okoni widzialem jak ladne plocie ciagali...w wakacje pewnego razu trafilem 15 ploci od 0.5 do 0.9 kg na boczny trok lowiac okonia w ciagu 2 godzin.
-
W zeszłym tygodniu pod długim wyszarpali suma 15kiloi sandacza tak na oko z 5 kilo..mniejszych nie liczylem ale bylo ich bardzo duzo. Wyszarpany sum trafił zapewne do Chiefa - restauracji rybnej
-
Koło dworca nieraz widzałem jak wyciagali płocie takie pod kilogram, jednak potwierdzam, to co plynie woda przyprawia o zawrot glowy.
-
Hmm a jak i czym tam dojechać? Komunikacja miejska da rade? ;p
-
Dodam również, że pod mostem długim sporo jest teraz suma i to nie byle jakiego.
-
Właśnie, dzisiaj pod mostem długim sami szarpakowcy, razem z forumowiczem pepem17 bylismy zgorszeni Natrzaskali więcej sandaczy niz ja przez caly sezon ;/ Wczoraj wyszarpali suma 15 kilo. Policja przejezdza po kilka razy za kazdym razem jak jestem a kontroli jakos brak.....
-
Supersobi, łowie głównie spinem oraz z czasami z gruntu. Głównie drapiezna ryba chcoiaz czasem lubie sie pobawic z jakims białorybem.
-
No więc dopiero dotarłem do tego tematu Jestem ze Świnoujścia jak zapewne część już wie, a studiuje w Szczecinie. Potwierdzam wypowiedź wcześniejszą co do świetności Kanału Piastowskiego i Świny. Z plaży nie łowiłem i nigdy nie spotkałem się zeby ktoś łowił, ale z falochronu latem można ładnie połowić okonia,płoc leszcza czy wegorza, a czasem i belone
-
pepe bedziesz w tych samych okolicach w srode miedzy 11-14?
-
W Wolinie to chyba głównie okonki na boczny trok, ale moge się mylić. Jak wrocicie dajcie relacje bo jestem ciekaw, mieszkam niedaleko Wolina ( 30km) a łowiłem tam tylko raz z mizernymi skutkami
-
Wchodzi, idąc ostatnio porzucac widzialem jak koleś wyjoł płoć na oko 0.8 - 1 kg koło dworca.
-
Jeśli do końca roku kalendarzowego to w tym roku już nie wykupie - nie ma sensu na jeden miesiąc ;/ Polatam najwyżej trochę po wodach sumowskich Btw. jak przechodzilem wczoraj kolo mostu dlugiego zero szarpaka za to chyba ze 25 splawikowcow
-
Pytanie troche odiegajace od tematu..gdy zdam egzamin na kartę pzw i opłacę składkę na dany rok to jest ona wazna przez rok od daty wystawienia czy do konca roku kalendarzowego?
-
Heh nie dostałem, ale mam dylemat rzucac sobie na wodach pzw pod grozba mandatu i wyklecia wiekszosci z was, albo nie chodzic w ogole na razie na ryby, bo na chwile obecna moja stucdencka kieszen nie pozwala na wydatek ponad 100 zl na karte pzw
-
A łowi ktoś na takiej rzeczce co się zwie Ropa? pare ladnych lat temu polowilem tam troche w okolicach Gorlic. Z tego co pamietam to trafial sie ladny klen, swinka, czasem jakis pstrag. No i pelno malego okonka i podobno zdarza sie szczupaczek. Jak ma sie sytuacja w chwili obecnej?