-
Liczba zawartości
5 239 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
716
Odpowiedzi dodane przez jaceen
-
-
2 godziny temu, moczykij napisał:
zdjęcia z gazet, czy różnych portali społecznościowych - zwłaszcza te z samotnych wypraw. Jak oni je robią?
Zawodowo zajmujący się tymi sprawami wyposażają się w bardziej profesjonalny sprzęt (statywy, aparaty, kamery, programy do obróbek zdjęć). Amatorzy powinni bardziej się nad tym pochylić, bo później jest żal, że fajną rybę złowiłem, a zdjęcie dno. Kilka rzeczy trzeba wyjaśnić. By zrobić w miarę przyzwoite zdjęcie z wędkarskim trofeum, trzeba mieć, najkrócej pisząc, wszystko przygotowane wcześniej:- szybki dostęp do aparatu/telefonu
- ustawienia w urządzeniu maksymalnie szybko dostępne
- kilka opcji mocowania/ustawienia urządzenia w różnych warunkach wędkarskich
- bardzo pomocne jest ustawienie na zdjęcia seryjne, jeżeli jest opcja bez limitu, to najlepsze według mnie wyjście
- pomaga też w uzyskaniu lepszej jakości prezentacji podbierak, ryba dopiero co wyholowana, bez dostępu do wody i zbyt długie przygotowanie do zdjęć skutkuje, że będziemy mieli okaz z obwisłym ogonem i nieemanującym świeżością.
Doświadczenie. Niekoniecznie musicie walczyć o życie tak jak ryba. Wystarczy stanąć na bieżni, wyznaczyć 400 m i przebiec je w najszybszym czasie. Na mecie natychmiast dać sobie wsadzić głowę pod wodę. I to może prawdopodobnie odczuwać ryba po holu. Dlatego warto dać jej odpocząć w podbieraku. Po chwili wrócić do robienia zdjęć. Będzie też chwila na przygotowanie się do ich robienia. Każda rzecz pomagająca nam i rybom w tym, jest krokiem w słuszną stronę. Kupiłem dodatkowy aparat. Teraz mam dość długo mi towarzyszącą wodoodporną kieszonkową "małpkę" Panasonic bez ruchomych części i w odwodzie Canona. Telefon jest trzecim aparatem do zdjęć. Aparaty najlepiej, gdy są z płaskimi powierzchniami pomocnymi w ustawianiu na pudełkach. Plecak, torba, czy chlebak w mojej ocenie jest lepszym rozwiązaniem niż sam krótki trójnóg. Taki gadżecik może być pomocny w przypadku ustawienia na torbach przygniatając trawy i dający dodatkowe centymetry, by nie wchodziły w kadr. Moja amatorska konstrukcja statywu, to uchwyt do selfie ze standardowym gwintem i przytroczoną szpilką do wbijania w glebę. Jeżeli jestem na betonie, to wsadzam w torbę i rozsuwam na żądaną wysokość. Uchwyt jest bardzo pomocny w dostosowaniu wysokości.
Najważniejsze według mnie to perfekcyjna znajomość ustawień fotografującego urządzenia, ustawienia parametrów przed łowieniem i rozpoznanie na każdym stanowisku możliwości działania. Reszta może okazać się zbędna, bo te trzy wymienione rzeczy w zupełności wystarczą.
- 2
- 3
-
Była krótka dyskusja o tym na Facebooku. Szkoda, bo nie wiem, gdzie teraz się podziać i łowić zimowe okonie:)
Jak teraz zaczną tu spływać z Berlina, Paryża, Amsterdamu, to będzie tyle spokoju, co w pewnym domu pod czerwoną latarnią.
Inwestycji takich, czy podobnych będzie więcej. Kolejna marina i pewnie w ślad za nią będą kolejne https://www.wroclaw.pl/zielony-wroclaw/nowa-przystan-na-maslicach-kiedy-otwarcie-mariny
- 1
-
9 minut temu, wasyl1968 napisał:
jak w zeszłym roku, pasuje ?
Mnie odpowiada. Jakby co, to tylko choroba mnie powstrzyma:)
-
24 minuty temu, MarianoItaliano85 napisał:
nie wiem jak wygląda kwestia rezerwacji.
Z grubsza wygląda tak. Na tą chwilę rezerwacja 50zł/os. Im bliżej terminu będą chcieli więcej np. 100zł. Wpłata odliczana od rachunku przy zamówieniach+10% łapówki?:) Napiwku?;) Jeden płatnik🤨 Jak zadeklaruje się 30 osób, a przyjdzie pięć, to wyjdę obżarty i opity jak bąk zanim przedpłatę się wykorzysta:)))
- 1
- 1
-
23 godziny temu, MarianoItaliano85 napisał:
Chopper bar ? Myślę że koło 20go mógłbym wpaść.
Przepraszam, ale 13 stycznia u mnie odpada. W weekendy zarządza najważniejsza osoba na globie:) i ten dzień jest do jej dyspozycji. 20 stycznia byłby dobry. Chopper-Bar, zaglądnąłem na stronkę i wygląda ok. Nie wiem, czy zgodzicie się na zmianę daty? I czy tam rzeczywiście trzeba rezerwować stolik? Na rympał będą wolne miejsca?
-
27 minut temu, SebaZG napisał:
Dlaczego wczesnjej nie było sensu?
W tym konkretnym miejscu, gdzie ostatnio łowiłem, tak przed piętnastą zaczynają się brania. Żeby to stwierdzić, to trzeba kilka razy być i to sprawdzić. Jeżeli przez dwie/trzy godziny jesteś bez brania, a nagle zaczynasz się spieszyć z odpinaniem, by zdążyć przed zmrokiem jak najwięcej złowić, to chyba coś w tym jest. Nawet na powierzchni to można zauważyć. Przez większość dnia woda jest martwa, by przed zmierzchem pojawiły się zestresowane ławice drobnicy. A w ślad za nimi wiadomo co:)
- 1
-
Proszę o dopisanie 26 cm. Dziękuję. Zapowiada się dłuższa przerwa. Idą mrozy.
-
Przypomnę, że pierwszą część, tą od stycznia do początku marca, traktujemy jakby wyodrębnioną zimową rywalizację o najlepszego zimowego łowcę. Według moich doświadczeń łowienie okoni w tym czasie jest trudniejsze. Trzeba nadwyrężyć budżet po świątecznych i sylwestrowych wydatkach na pozwolenia. Czasu mamy zaledwie dwa miesiące, by coś dołożyć do tabeli. Pogoda nie zawsze jest do wytrzymania. Zmarzluchy przeżywają traumę, gdy zapowiadają się przymrozki;) A okonie są mocno pogrupowane i trudno je namierzyć. Czasami z brzegu są nieosiągalne. Założyłem sobie, żeby zgodnie z naszymi wymaganiami wymiarów wypełniać maksymalnie swoją tabelę w pierwszej części rywalizacji. W piątek byłem dwie godziny przed zmierzchem. Wcześniej nie było sensu. Szkoda, że idą mrozy, w dodatku miejscówka niedługo będzie niedostępna i nie wiem, gdzie dalej ich szukać. Z kilkunastu okonków jeden nadaje się do tabeli 26 cm. Złowiony na połówkę"Tanty"/1g. Nie wyrzucajcie obgryzionych, bo połówki też dobrze łowią. Sprawdzone u mnie w zeszłym sezonie.
- 2
- 8
-
24 minuty temu, wasyl1968 napisał:
Co z spotkaniem ? 13 za tydzień
Mnie 13 trochę się posypał. Lepszy byłby dla mnie 20. W jutrzejszą sobotę wieczorem będę wiedział. Ma ktoś pomysł gdzie?
-
Cześć. Jest rok 2024 i jesteśmy w miejscu, gdzie będziemy zgłaszać swoje okonie do tabeli w "Lidze Okoniowej" haczyk.pl
Tabelę będzie prowadził Larry_blanka. Piękne dzięki.
Przy okazji zamieściłem tu zasady na jakich to wszystko będzie się odbywać. Bez zbędnego szukania i przewijania zakładek, będzie to na pierwszej stronie obu prowadzonych wątków.
ZASADY UDZIAŁU:
1. Zgłaszamy maksymalnie 10 okoni złowionych metodą spinningową, muchową lub podlodową. Suma ich długości decyduje o miejscu w tabeli, która będzie prowadzona w osobnym wątku.
2. Minimalny wymiar zgłoszenia ustalamy na 22 cm. Proszę mieć na uwadze przepisy w swoich okręgach, które mogą się różnić od przyjętych kryteriów.
3. W trakcie sezonu jest możliwość wymiany na większe ryby.
4. Uwzględniamy przerwę na tarło od 2024-03-04 do 2024-04-26. Okonie złowione w tym terminie nie będą zaliczane do punktacji.
5. Weryfikacja długości ryby będzie się odbywać na podstawie zdjęcia umieszczonego w wątku (zdjęcie z miarą). Długość podajemy z dokładnością do 0,5 cm zawsze w dół, np. 35,7 = 35,5 pkt., okoń 32,2 = 32 pkt.
6. Będą prowadzone dwa wątki. Główny ze zdjęciami, pomiarami i komentarzami. Drugi z tabelą i wynikami. Jeżeli któryś z okoni ma być wpisany (lub wymieniony), to proszę podawać taką informację w wątku z tabelą, inaczej wypowiedź i złowione ryby traktujemy tylko jako relację z wyprawy.
7. W dobrym tonie będzie podanie kilku informacji o okolicznościach połowu (rodzaj łowiska, metoda, przynęta, jakim sprzętem, o której godzinie itp.).
8. Ryby przeznaczone do tabeli starajmy się zgłaszać na bieżąco.
9. Rywalizacja na zasadach koleżeńskich i z zasadą złów i wypuść.
10. Rozpoczynamy 1 stycznia i kończymy 31 grudnia, uwzględniając przerwę, o której jest mowa w punkcie czwartym.
*W razie wątpliwości lub sporu będę podejmował ostateczną decyzję, informując w głównym wątku. Zapraszam do dyskusji, wklejania swoich zdobyczy i zachęcam do uczestnictwa.
_______________________
Na dobry początek zgłaszam do tabeli swoje okonie złowione 3 stycznia i są to: 29 cm - 25,5 cm - 24,5 cm i 22,5 cm. Dziękuję:)
-
Dzięki za konkretny odzew. Maszyna ruszyła i odwrotu już nie ma:) Gdyby jednak ktoś chciał sięgnąć do historii i przypomnieć sobie, lub dowiedzieć, jak łowiliśmy poprzednio, to linki powinny ułatwić poszukiwania.
https://haczyk.pl/forum/topic/64695-okonie-2023-liga-okoniowa-haczykpl/
https://haczyk.pl/forum/topic/64565-okoń-2022-liga-haczykpl/
https://haczyk.pl/forum/topic/63102-okoń-2021-liga-haczykpl/
https://haczyk.pl/forum/topic/42326-okoń-2020-liga-haczykpl/
https://haczyk.pl/forum/topic/13776-okoń-liga-2019-haczykpl/
https://haczyk.pl/forum/topic/13401-okoń-liga-2018-haczykpl/
Do tej chwili zadeklarowali się:
1.moczykij
2.SebaZG
3.RafalWR
4.MarianoItaliano85
5.Płatek88
6.suchi
7.Marienty
8.Zbynek1111
9.Elast93
10.Larry_blanka
11.Kepes53
12.jaceen
13. ...Pięknie:) Szykuje się super rywalizacja. To kto zgłosi się trzynasty?
15 godzin temu, MarianoItaliano85 napisał:ogon mu się zawinął bo z tego co pamiętam miał również 30😄
Przyjrzałem się i chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, że tak jest, że jest 30 cm. Jak będziesz zgłaszał w wątku z tabelą, to zgłoś jako 30.
Larry_blanka dziękuję. Prowadzone przez Ciebie tabele wyglądają bardzo dobrze. Są czytelne i szybko uzupełniane o nowe zgłoszenia. To jest ważne. Za chwilę otworzę wątek do zgłaszania ryb 2024.
- 1
-
9 minut temu, moczykij napisał:
Chciałem nawet to zrobić z przytupem i zajechałem tam, gdzie się ostatnio spotkaliśmy.
Tam nie ma teraz ryb. Wszystko wymiotło z dnia na dzień. Wodna pustynia. Zaglądałem tam sześć razy i nawet jednego puknięcia nie miałem. Musiałem szukać innej wody.
-
Cześć.
U mnie nie opadły emocje po zeszłym sezonie. Mógłbym jeszcze sporo rozprawiać o okoniowych wyprawach. Co nie przeszkadza rozpocząć dyskusji w nowym wątku 2024. Zapraszam do kolejnych zawodów. Tutaj będziemy opowiadać o swoich sukcesach i porażkach. O przynętach, sprzęcie i sposobach, którymi będziemy chcieli przechytrzyć pasiaki. Przy okazji będzie można sprawdzić na przestrzeni sezonu, jak sobie radzimy, jak wyglądają wyniki na tle innych wędkarzy i innych łowisk. Zasady są proste. Zawarte są w kilku punktach. Nie trzeba skomplikowanych przeliczeń, bonusów, rekordów itp. Łowimy na luzie i dokumentujemy największe okazy. Potrzebny będzie aparat, albo najprościej telefon i miarka, by uwiarygodnić zgłoszenie. Ten zabieg jest potrzebny z szacunku dla innych, by nie rodziły się żadne wątpliwości. Zawody traktujmy, jako koleżeńską formę współzawodnictwa. Nagrodą dla zwycięzcy będzie nasz aplauz za wynik:) Dla siebie samego będzie to bardzo fajna motywacja i niedająca się wycenić radość. Coś o tym wiem:) Tyle wstępu i przedstawiam zasady, które będą obowiązywały.
ZASADY UDZIAŁU:
1. Zgłaszamy maksymalnie 10 okoni złowionych metodą spinningową, muchową lub podlodową. Suma ich długości decyduje o miejscu w tabeli, która będzie prowadzona w osobnym wątku.
2. Minimalny wymiar zgłoszenia ustalamy na 22 cm. Proszę mieć na uwadze przepisy w swoich okręgach, które mogą się różnić od przyjętych kryteriów.
3. W trakcie sezonu jest możliwość wymiany na większe ryby.
4. Uwzględniamy przerwę na tarło od 2024-03-04 do 2024-04-26. Okonie złowione w tym terminie nie będą zaliczane do punktacji.
5. Weryfikacja długości ryby będzie się odbywać na podstawie zdjęcia umieszczonego w wątku (zdjęcie z miarą). Długość podajemy z dokładnością do 0,5 cm zawsze w dół, np. 35,7 = 35,5 pkt., okoń 32,2 = 32 pkt.
6. Będą prowadzone dwa wątki. Główny ze zdjęciami, pomiarami i komentarzami. Drugi z tabelą i wynikami. Jeżeli któryś z okoni ma być wpisany (lub wymieniony), to proszę podawać taką informację w wątku z tabelą, inaczej wypowiedź i złowione ryby traktujemy tylko jako relację z wyprawy.
7. W dobrym tonie będzie podanie kilku informacji o okolicznościach połowu (rodzaj łowiska, metoda, przynęta, jakim sprzętem, o której godzinie itp.).
8. Ryby przeznaczone do tabeli starajmy się zgłaszać na bieżąco.
9. Rywalizacja na zasadach koleżeńskich i z zasadą złów i wypuść.
10. Rozpoczynamy 1 stycznia i kończymy 31 grudnia, uwzględniając przerwę, o której jest mowa w punkcie czwartym.
*W razie wątpliwości lub sporu będę podejmował ostateczną decyzję, informując w głównym wątku. Zapraszam do dyskusji, wklejania swoich zdobyczy i zachęcam do uczestnictwa.
___________________________________
Proszę spojrzeć na poprzednie wyniki i z czym przyjdzie się zmierzyć. Gdyby ktoś myślał wyłącznie o podium, a w szczególności o pierwszym stopniu:) to historia wyników mówi jednoznacznie, trzeba przekroczyć próg 340 pkt. Mnie w ciągu tych sześciu lat łowienia okoni udało się to tylko raz.
2023r
1. Elast93-------------381,5
2. RafałWR------------ 342
3. Kepes53------------ 3282022r
1. RafalWR-------------342
2. Jaceen--------------316,5
3. Budek---------------3152021r
1.Jaceen --------------366
2.Jamnick85 -----------329,5
3.McGregor ------------3152020r
1.McGregor------------ 351
2.Budek----------------339
3.Kepes53--------------3302019r
1. Budek?----------------358
2. RSM ---------------329
3. Moczykij ------------3232018r
1.Budek --------------- 344
2.Michalvcf ----------- 318
jaceen -------------- 318
3.Jacolan ------------- 314PS
Tradycyjnie proszę o deklarację udziału. Wiem, że to też działa. Też mobilizuje i zachęca niezdecydowanych:) Mnie udało się okoniowy sezon rozpocząć i mam kilka okoni do tabeli. Łowiłem spinningiem Dragon Finesse Jig 245cm/0,5-7g o akcji XF z kołowrotkiem Ryobi Ecusima 1000Vi i nawiniętą plecionką Sunline Siglon Pex4 #0.6 a przynętą była "Tanta" na główce jigowej 1g. Zgłaszam swój udział pierwszymi okoniami 29 - 25,5 - 24,5 - 22,5 cm.
👊
- 8
-
Już dwa wpisy w rejestrze mam:) Środa znowu pod kierunkiem okoni. Spinning do 7 g, plecionka 0,06 nawinięta na Ryobi 1000 i latające "tanty" na główce 1 g. Szuranie, prawdę mówiąc, to już nawet nie szuranie, tylko mikro przesunięcia. Inaczej o braniach mogłem zapomnieć. Złowiłem około dwudziestu okoni.
W tym płoć i coś, co nie mam pewności, co to właściwie jest. Wygląda na płoć z zdeformowanym pyszczkiem.
👊
- 3
- 7
-
5 godzin temu, wasyl1968 napisał:
początek stycznia a ja już myślami o wąsach
Jedni się zbroją na sumy a ja myślę o rozbrojeniu. Przepis w O/Wrocławskim na ten rok dotyczący nakazu zabierania tych ryb po prostu mnie zeźlił. Nie mam nic przeciw zabieraniu, ale nakaz? Co to jest?! Kto się pod tym bzdetem podpisał? A nie lepiej by napisać "zaleca się"?
-
Wygląda na to, że więcej zgłoszeń nie ma. Zamykamy tabelę. Największe gratulacje należą się Elastowi93. Brawo! Jak tu mieć wymówkę, że na koniec roku pogoda nie taka, że ciśnienie, że wiatr i wiele innych przeszkód, by łowić okonie. Dorobek najlepszego zawodnika to 381,5 pkt. Trzy największe pasiaki 42, 41, 40 też złowione przez Elasta93. Do tego wynik, to nowy rekord💪🔥 Poprawiony nie o punkt, nie o dwa, ale aż o 15,5 pkt. Rywalizowaliśmy szósty raz. W każdym roku, by znaleźć się w szpicy tabeli, trzeba było przekroczyć barierę 300 pkt. Przekroczenie 320 dawało duże prawdopodobieństwo wskoczenia na pudło. Moja taktyka, bo mimo wszystko jakąś obierałem, zmieniała się w trakcie sezonu, ale trzy najważniejsze zadania chciałem zrealizować. Pierwsze, to jak najszybciej uzbierać dziesiątkę. Jakakolwiek by nie była:) Drugie zadanie, to przekroczyć 300 pkt. I na koniec przekroczyć 320 pkt. Najlepiej byłoby zrealizować trzy założenia na samym początku. W moim przypadku, na wodach w których łowię, skrócenie drogi jest nierealne. Krok po kroku, tak trzeba. W bieżącym sezonie prawdopodobnie więcej czasu spędzę na innych odcinkach Odry. Po części mi znane, ale łowiłem tam raczej z doskoku, tak dla odmiany, by nie wkradła się monotonność. Dziękuję Wam za udział. Nie pierwszy raz można się przekonać, że o te lepsze okonie nie jest łatwo. Czasami zapadają się pod "ziemię" i w o ogóle nie można ich namierzyć. Ze swojego wyniku jestem zadowolony. Mam nadzieję, że w końcu odpalą letnie pasiaki na przynęty powierzchniowe. Czego i Wam życzę, bo to fajne łowienie:)
PS
Mam nadzieję, że Admin pozwoli na kolejną rywalizację pod szyldem haczyk.pl i za kilka dni, gdy podsumujemy wyczerpująco wyniki, ruszamy. Walczę z pomysłem, żeby go przepchnąć i wdrożyć, ale w prostocie jest siła. I może dlatego tutaj jesteśmy:) 👊
Larry_blanka dziękuję za prowadzenie tabeli i aktualizowanie wyników👍 Nieśmiało poproszę o dalszy ciąg:)
- 2
- 2
- 3
-
Niech się Wam darzy w Nowym Roku:)
Kolejny raz początek stycznia z temperaturą do ogarnięcia i nie mogło skończyć się inaczej, niż wycieczka nad wodę. Nowe znaczki wklejone, wpis uzupełniony i pierwsze brania zaliczone. Rewelacji nie było. Okonki bardzo małe i może tylko z 15 sztuk złowionych. Największy może miał delikatnie ponad 20 cm. Najciekawszy moment niestety trochę przegapiony. Po piętnastej zaczęły się brania i mocniejsze skubnięcia. Ryby zaczęły być aktywne. W tym czasie jednak mam telefon. Ten ważniejszy. Taki, że nawet Joe Biden musiałby czekać w kolejce na rozmowę:))) Cóż, życia braknie na tłumaczenie, że przed zmierzchem do wędkarza się nie dzwoni:) ech kobiety:)
Łowiłem z opadu na gumki do 5 cm i główki 1-2 g.
- 2
- 9
-
🙂
Tradycyjnie damy jeszcze jeden dzień na odparowanie szampana i tabelę zamykamy. Gdyby ktoś zapomniał o jakimś sandaczu, to do końca wtorku jest czas. Tabela przedstawia się tak:
1. Seba ZG 50 + 80 + 74 = 204
2. Elast93 70,5 + 70 + 62 = 202,5
3. Konrado 64 + 68 + 69 = 201
4. RafalWR 64 + 68 + 66 = 198
5. Fido Angellus 63+ 64+67= 194
6. jamnick85 50 + 72+70 = 192
7. MARCIN82 80 + 87 = 167
8. jaceen 50 + 0 + 0 = 50
Marienty
Zbynek1111
lechur1
MarianoItaliano85
tomek1
BudekSeba ZG Graaatuuuluuuję!!! Piękny wynik. Przy tym sandacz 80 cm👍 Dla wielu wędkarzy nieosiągalny. Marcin82 pewnie jest trochę zawiedziony. Wystarczyło jeszcze dołowić jednego wymiarowego. Tylko żeby to było łatwe:) Patrząc na tabelę, to same fajne ryby. Nie patrzcie na moją rubrykę:))) Walczyłem o cokolwiek. Jeszcze tak słabego sandaczowego sezonu nie miałem. Przyczyn znalazłoby się kilka. Najistotniejsza, to mocno ograniczyłem poszukiwania. Kręciłem się po starych miejscach, które już nie są rybne jak kiedyś. I łowienie w opadzie, to nie jest moja mocna strona. Wolę je rozpracowywać woblerami. A we Wrocławiu woda nie bardzo na woblery sandaczowe:)
Dziękuję koledzy. Fajnie było z wami rywalizować. Za każdym razem wychodziłem i myślałem, że w końcu coś porządnie grzmotnie w gumę. Niestety, nie tym razem. Cały sezon z drapieżnikami zakończyłem czterema wymiarowymi sandaczami. Bywały czasy, że na muchę więcej łowiłem:) Bywały:) Największe okazy wyróżniłem kolorem. Kapitalne ryby. Tylko pozazdrościć. Mam nadzieję, że towarzystwo się nie wykruszy i we wrześniu ruszymy z kolejną edycją LS:)
👊
- 3
- 1
- 3
-
Moje podsumowanie.
To był mój jeden z lepszych, jak nie najlepszy okoniowy początek. Styczeń i luty okazał się łaskawy i mogłem cieszyć się z fajnego łowienia. W pierwszej części ligi dość szybko ułożyłem sobie tabelę i wypełniłem limit. Dopisała pogoda i rybki. Były chęci na wyprawy. Wcześniej miałem z tym ogromne problemy. Bardzo liczyłem na drugą część. Miało się dziać powierzchniowo. I klops! Nic z tego nie wyszło. Okonie owszem były, wystarczyło prowadzić przynęty kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią i brania zaczęły się pojawiać. Obserwowałem też odprowadzające okonie. Natomiast na woblery powierzchniowe reakcji prawie brak. To był kolejny sezon, w którym znaczną część czasu przeznaczyłem na pasiaki. Zaczynam trochę zmieniać swoją mentalność wędkarską. Ręka wydaje się już nie tak drętwa:) Przy używaniu mikro przynęt lepiej sobie radzę i kilka razy opłaciło się okiełznanie gwałtownych i zbyt długich pociągnięć. Flegmatyczne szuranie po dnie, pozostawienie na sekundy dłużej w bezruchu, dało kilka fajnych akcji. Taka rzeczywistość. Jak mogę podsumować ostatecznie swój wynik? Jestem zadowolony, bo kolejny raz kręcę się przy średniej 32 pkt.
Miałem więcej dni w których łowiłem po kilkadziesiąt okoni. W tych momentach przypomniały się czasy, gdzie bez szczególnych przygotowań łowiłem podobne ilości. Piętnastego grudnia był ostatnim dniem w którym jeszcze coś połowiłem. Po tym dniu się skończyło. Jakby ucięło. Byłem chyba z pięć razy typowo na okonie. Niestety, ryby gdzieś się wyniosły i za każdym razem wracałem bez brania. Mijający sezon nie wniósł nic szczególnego w łowieniu okoni. Nie odkryłem magicznych przynęt, a i te, które miały być hitem sezonu, wiele nie zdziałały. Może jeszcze nie przyszedł na nie czas? Może potrzeba szczególnego bodźca, by zaczęły łowić wedle oczekiwań? Zobaczymy. Chcę podziękować wszystkim biorącym udział. Przy was, starszy pan też się czegoś czasami nauczy. Czasami zmobilizuje się, albo w ostatniej chwili zmienić plany i zamiast szukać ryb widmo (czytaj sandaczy:) to zmieni sprzęt i ruszy tropić okonie. Gdy pogoda pozwoli, to pierwszego stycznia widzimy się gdzieś nad wodą. W starym roku mamy jeszcze jeden dzień na poprawienie wyników. Ja już tego nie zrobię, bo zdałem dokumenty👊- 3
- 3
- 1
-
W dniu 23.12.2023 o 21:09, MarianoItaliano85 napisał:
Nie za długa ta przerwa? Moim zdaniem zbyt wydłużona. Realnie patrząc, gdybyśmy wyłączyli już lepiej cały kwiecień będzie to bardziej rozsądne.
Czy bardziej rozsądne, czy mniej, to nie mi rozsądzać:) Zwracano nam na forum uwagę, byśmy uszanowali czas przygotowań okoni do tarła. Jeżeli ktoś może zaprzestać, albo mocno ograniczyć w tym czasie celowe poszukiwanie okoni, to chyba nic zdrożnego? Wydaje się, że takie postępowanie posłuży wątkowi. Nie będzie nieprzychylnych komentarzy i wojenek. Nie mam jeszcze regulaminu PZW Okręgu Wrocławskiego. Kto wie, może już na rok 2024 okoń ma okres ochronny? Jestem przekonany, że prędzej, czy później to nastąpi. Że okoń doczeka się takiej ochrony. Nie jest to z mojej strony złośliwość, ale czasy są inne i na pewne sprawy inaczej się spogląda. Kiedyś sandacze miały wymiar ochronny do 45 cm i łowiono do końca lutego:) W zasadzie ustawa dalej tak ma, tylko dzierżawcy wód narzucili swoje regulaminy, bardziej restrykcyjne. Trudno było się pogodzić z ze zmianami. Jakoś przywykłem. Szkoda, że wyniki i rybostan nie poprawił się w ślad za zmianami.
- 1
-
Jaki dodać do tego komentarz? Za bardzo nie przychodzi nic do głowy. Bo od września pierwszy przekraczający o cały milimetr:))) wymiar. Branie fajne, agresywne z całkowicie połkniętą przynętą Westin Shad Teez 7cm/10g. Złowiony z brzegu, z ręki i blisko brzegu. Odra trącona z silniejszym uciągiem. Zauważyłem trochę drobnicy w spowolnieniach niedaleko przybrzeżnych trzcin i tam szukałem drapieżników. Na cztery wyprawy na każdym po jednym braniu. Trzy ryby na brzegu.
1. Elast93 70,5 + 70 + 62 = 202,5
2. Fido Angellus 63+ 64+67= 194
3. Marienty
4. Zbynek1111
5. lechur1
5. jaceen 50 + 0 + 0 = 50
6. Seba ZG 50 + 80 + 74 = 204
7. RafalWR 64 + 62 + 66 = 192
8. MarianoItaliano85
9. tomek1
10. MARCIN82 80 + 87 = 167
11. Budek
12. jamnick85 50 + 72+70 = 192
13. Konrado 64 + 68 + 69 = 201- 6
-
-
-
Dzięki za szybki odzew i potwierdzenia udziału. A to, że tu coś ciekawego się dzieje, to zasługa nikogo innego, jak wasza:) Jak się nie pisze, nie komentuje, to jak to ma wyglądać? W tym wątku jest trochę więcej chętnych do dzielenia się swoimi wyprawami i nie tylko👍
Warunki pogodowe są bardzo trudne i o sukcesy na zakończenie tego sezonu nie będzie łatwo. Co do przyszłorocznych zawodów, to regulamin zmieni się tylko o datę wiosennej przerwy. Patrząc na kalendarz można przyjąć, że od 4 marca do 26 kwietnia. Pierwszą część tradycyjnie byśmy powalczyli o mistrza zimy.
Wrocławska umawialnia
w Dolnośląskie
Napisano
Mogę być 19 i 20:) Mogę być w Spiżu i Rumbar.nasyp:) A na poważnie, jeżeli pasuje 19 stycznia (piątek), to jestem za. To co, w piątek w Rumbarze?