Witam
wątek o węgorzu bardzo ciekawy,od siebie chcę dodać pare rzeczy.
Ja łowie węgorze w wodach o dość szybkim nurcie i piaszczystym dnie,stosuje ciężarki z "wąsami" które kotwiczą w dnie . Bez tego patentu ciężko dostać się do sztuk żerujących daleko od brzegu. Jako przynęty stosuje głównie rosóki.
Zestaw boczny trok ala paternoster tak to ujmę.
Rosóki naciągam na cały hak i żyłke na końcu dokładam kilka drobnych czerwonych robaków ,z doświadczenia wiem że "ruch" na haczyku uatrakcyjnia nasz zestaw.
Żyłka 0.35 przypon 0.30 ,haki gamakatsu czerwone z zadziorami na trzonie i łopatką na szczycie co pozwala łatwo naciągnąć rośowke na żyłke nie "rozpruwając" jej zbytnio czego nie można osiągnąć przy hakach z oczkim.
Naciąganie rosówek to dobry patent bo można zaoszczędzić na przynęcie w suche lato i pozwala zmniejszuć obgryzanie przez drobnice.
Co do zanęt to nie ma dużego doświadczenia ,ale zanlazłem na znanym portalu aukcyjnym suszoną krew w bardzo dobrej cenie i myśle że to może pomoć w zwabieniu śliskiego.
Narazie to wszystko co mogłem dodać.
pozdr.
[ Komentarz dodany przez: sinus: 16-06-09, 18:15 ]
nieopisany link do aukcji został usunięty