Lemiux, nie masz pojęcia o czym piszesz!! Przeczytaj dokładnie artykuł z linku podanego przez kol. bumtarara,jest tam obszernie napisane co mają zrobić i jakie będzie to miało konsekwencje ! Bynajmniej nie chodzi tu o 1 kilometr rzeki i kilka drzewek.Taka ingerencja w środowisko naturalne jest trwałym jego okaleczeniem na dziesiątki lat i nie tłumaczy tego kilka chalup na terenie zalewowym(gdzie zresztą nie powinno ich być),jeśli już miałyby być podjęte jakieś działania to jedynie idące w kierunku przesiedlenia tych gospodarstw a nie dewastacji koryta rzeki wraz z jej otoczeniem! I nie jest to-jak piszesz-żaden ,,eko terroryzm" tylko próba ochrony naszego dziedzictwa,które powinniśmy przekazać naszym potomką w stanie możliwie zbliżonym do takiego jaki sami zastaliśmy.
A niby kto,pytam się,dał nam takie prawo ?!
To właśnie z naturą,przede wszystkim,mamy żyć w zgodzie a nie ją ,,gwałcić"...
Poza tym regulacja-polegająca na zrobieniu z rzeki koryta odpływowego-powoduje efekt lawinowy tzn. szybko spływające wody zalewają tereny poniżej itd itd itd w konsekwencji wychodzi na to że trzeba zrobić ,,tor bobslejowy'' aż do ujścia-czy o to nam chodzi ?
A paranoją jest przyzwolenie na takie działania,kiedy cały rozwinięty Świat idzie w kierunku odwrotnym od nastu już lat....cóż znów będzie na miejscu powiedzenie,że Polak mądry po szkodzie... tylko że Nas,w przeciwieństwie do innych raczej nie będzie stać na naprawę tego co spieprzymy!!!