Skocz do zawartości
tokarex pontony

Kalgon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    95
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kalgon

  1. Nie korzystałem nigdy, ale co to za przyjemność łowić ryby nie łowiąc ich, bo to spławik łowi. A tak poza tym jestem prawie pewien, że to zwykły badziew, do tego jak się zerwie to 23 zł w błoto. Raczej odradzam, zostań przy zwykłych spławikach, a będzie ok. . PS. A tak poza tym to taki temat już był.
  2. Ja również łowię dla przyjemności, i to głównie na spławiczek, nawet gdy w danym łowisku najskuteczniejszy jest grunt, mi to tam wisi, byle się pobawić w poustawianie gruntu, nęcenie, przytrzymywanie zestawu w nurcie odry ( który jest dosyć mocny ), a ryby wypuszczam, bo prawde mówiąc niemam serca do zabijania ryb, bo tak poza wędkarstwem, to jestem akwarystą, i tutaj objawia się moje zamiłowanie do ryb, więc ryba zostaje delikatnie zdjęta z haka, i wypuszcona z ręki do wody, rybami nie rzucam, tylko wkładam je do wody, czekam aż odzyskają siły, i czuje jak ryba sama wypływa z ręki, i to jest to najwspanialsze uczucie, dla którego warto iść na ryby dosłownie zawsze
  3. Miękka szczytówka raczej się nie nadaje, lepiej średnia, lub twarda, bo i tak nawet na twardej branie będzie widoczne ( ale to też jest zależne od tego gdzie się łowi, np. na jezioro lepsza jest miększsza, a na rzeke twardsza ), a leszcz bierze bodajże tak: najpierw szczytówka była lekko wygięta ( ze względu na naprężenie żyłki ) to się rozprostowuje, a potem szybko dół ,góra, dół, góra, chyba tak to jest, ale mnie to nigdy jakoś nieobchodziło, jak bierze, bo jak bierze ryba, to widać, że jest to ryba, a co mnie ma obchodzić jaka, przecież i tak zatne, więc poco to komu, niemniej odpowiedz na pytanie masz, ale niejestem w 100% pewien, że mówie prawde, żeby nie było.
  4. Kalgon

    Poczatkujacy - sprzet

    ja bym wziął ten 2.40, ale to dlatego, że ja lubie łowić na małe twisterki, a ty zdecyduj sam jak ci się bardziej podoba
  5. Ja się param wędkarstwem nieco krócej, bo 6 lat, ale styczność z wędziskami nasadowymi mam ( o tyczce oczywiście pisać niebęde, bo tyczka a zwykła wędka to nie to samo ), a więc mój dziadek od ok. 2 lat łowi na wędki 3 składowe, feedery, ale ostatnio zamiast nich chodzi na ryby z wędkami z placu za 2 dychy, a wszystko to dlatego, że takie wędki nasadowe trzeba właściwie za każdym razem montować ( zakładać nowe zestawy ), można też oczywiście rozkładać je, spinać gumkami, i nierozmontowywać, ale to niejest to samo, dalej wędziska składowe są nieco lepszej jakości od teleskopowych, do tego są bardziej spójne, ponieważ składają się tylko z trzech elementów, które na dodatek mają podobną średnice, ugięcie wędka nasadowa też ma nieco lepsze, bo jest to lepiej wyliczone, wiadomo, że jak zrobimy pręt prosty, i pręt składany, czyli teleskopowy to ten prosty będzie nieco lepszy, ale znowuż jak jest jesień, pada, mokro to te składane są niewygodne, bo o ile w lato w ciepełku można składać, o tyle w zimnie, i w deszczu jest to nieco niewygodne, no i to by było chyba na tyle, co prawda jakiś wybitnych informacji nie podałem, ale mam nadzieje, że chociaż troche pomogłem.
  6. Nie ma znaczenia jaki hamulec, weż taki jaki ci bardziej pasuje, dalej polecam żyłke, tańsza, niebrudzi się, a plecionka kosztuje conajmniej 40zł, i wymieniać się ją powinno tak co 2,3 miesiące, więc jeśli niemasz kasy to nawet tego nie kupuj.
  7. Ja sądze tak jak wyżej, jak jest, i istnieje to ma być, a pozatym taki jazgarz to pikuś w stosunku do człowieka, więc co człowiek ma być uśmiercony ?????, niech się zastanowią ci co jqazgarze, i inna " szkodniki" uśmiercają
  8. Kalgon

    Zwabić Leszcze

    1. zawsze warto łowić, bo w wędkarstwie chodzi o to aby łowić, a nie złowić, a wyławianie ryb stanowi dodatkową ( no i co prawda bardzo istotną ) atrakcje łowienia 2. hmm wydaje mi się, że mimo wszystko troche za dużo dajesz tej zanęty, ja bym sypał 0.5-1 kg dziennie, makaronu z robakami, bo makaron jest faktycznie dobry do nęcenia leszcza i na haczyk, na haczyk szczególnie makaron "gwiazdki" razem z robakami zrobione w tzw. kanapkę, nad odrą taki pijak łowił w ten sposób leszcze takie od 1 do 2 kg, i większe, i łowił ich sporo, a trzeba dodać, że łowił po sporzytkowaniu tanich win, więc było to skuteczne, a i na koniec, to jak nieidzie z brzegu nic złowić, to trzeba spróbować dalej, ale to w ostateczności, bo już wsypałeś sporo zanęty, i trche szkoda wszystko od nowa zaczynać
  9. Kalgon

    Zwabić Leszcze

    A więc jest jeszcze taka sprawa, mianowicie mogłeś przenęcić, czyli dać za dużo zanęty, ryby mogły tego nie zjeść, a taka zanęta gnije, i skutecznie odstrasza ryby, albo poprostu leszcze są dalej, a w takiej sytłacji najlepiej użyć odległościówki, albo poprostu gruntówki, lub feedera z lekkim ( ok. 15g na jezioro jest dobry )koszyczkiem, który mocno oblepiamy zanętą, i często przeżucamy, dzięki czemu mamy dobrze zanęcone miejsce
  10. Kalgon

    WROCŁAWSKA ODRA

    Ja łowie na odrze obok osiedla mieszkalnego kozanów, miejsca są wszystkie dobre, tylko niewarto siadać tam gdzie jest w jednym miejscu paru wędkarzy, bo to mogą być pijaki, które tylko przeszkadzają, można łowić na wszystko, i radze przygotować ciężkie zestawy, bo woda ciągnie, chyba że chcesz łowić blisko, na przynęte biały lub czerwony robak, niewarto dziwaczyć z ciastami, bo po prostu tutaj ryby na nie niebiorą, może być też ewentualnie ryż dmuchany, najwięcej ryb można trafić w dołkach, ale trzeba je znaleźć, i jeszcze taka mała rada, jak przepływa barka, to warto mieć zestaw w wodzie, bo przepłynięcie barki często równa się ryba, życze sukcesów
  11. Ale feeder nie nadaje się na karpia tak dobrze jak prawdziwa karpiówka, i jeszcze takie pytanie- ile chcesz wydać, bo jak chcesz kupić feedera za 100 zł, to sobie odpuść karpie, bo taka wędka może tego niewytrzymać ( mówie oczywiście o dużych karpiach )
  12. Ja bym miał te zdięcia na bank, i to nawet ze starych numerów, ale mój dziadek ostatnio wywałił swoją kolekcje ww, a miał jeszcze ich pierwsze numery, ojoj jaką by to cene na allegro osiągneło, ale dziadek o takich rzeczach jak allegro niewiedział
  13. Kalgon

    Nęcenie Kukurydzą

    hahaha a to dobre, ale się ździwić musieli , ale do tematu, a ja polece inny przyżąd, mianowicie łycha do nęcenia, lub proca, na szerokich metalowych ramionach, z mocnymi gumami, taką procą powinieneś móc miotać na te 60m, ostatnio też słyszałem od dziadka, o przyżądzie do nęcenia działającym jak łycha, tyle, że robi się go z butelki, i jakiegoś trzonka, i podobnoż działa, ale to też trzeba jeszcze wypróbować, i sprawdzić, jak zobacze jak to wygląda i czy działa, to zdam relacje na forum
  14. Ja osobiście na tyke najbardziej lubie używać spławików bączków, a na moją drugą ulubioną metode odległościówke, to raczej zbytniego wyboru niemam, używam waglerów, a co do firm, to dajcie spokój, firam właściwie niewpływa na jakość spławika, moje najlepsze spławiki na tyke mają poprostu napis na sobie champion i tyle, a są wspaniałe, tutaj wszystko zależy jedynie od materiałów, a spławików gutkiewiczowych, NIEPOLECAM, już taniej wychodzi kupić spławiki np. colmica, niż te gutkiewiczowe, o czym przekonałem się jak chciałem kupić spławik dysk, a sądze, że colmic wykonuje lepsze wyroby niż gut-mix sensas ( czy jak się to nazywa ), wyroby gutkiewiczowe, są droższe tylko dlatego, że mają na opakowaniach wizerunek gutkiewicza, więc naprawde przy zakupie takich żeczy jak spławiki niewarto się bawić w firmy, co innego haczyki wędki, kołowrotki, tutaj lepiej kupić produkt dobrej firmy, poto, aby np. haczyk niezłamał się na pół przy barniu większej ryby
  15. tylko, że szczupak też ma zębiska, i może żyłke przegryźć, a czy złowisz na żywczyka okoniowego ?, raczej nie, a czemu, bo za mały, musisz założyć duży hak, i dużego żywca, ale to nie będzie wtedy już okoniowy żywiec , bo na takiego okoniowego pyrpecia, to szczupak nawet nie popatrzy, no chyba, że będziesz miał mase szczęścia
  16. aaaaaaaa to o to ci chodzi, a więc to pytanie, to jakbyś zapytał co jest lepsze spiningówka, czy spławikówka, spławiki z uszkiem można stosować przelotowo, ale wolniej się ustawiają ( szczególnie jak łowisz przelotowo ), a stałe ustawiają się odrazu, i tu niema lepsze gorsze, bo np. łowiąc metodą bolońską używasz spławków z kilem, na stałe, a odległościową, używasz spławików z uszkiem ( waglerów ), więc używasz różne spławiki na różne przypadki
  17. niema czegoś takiego jek lepsza końcówka, ty troche kiepsko sprecyzowałeś pytanie ale przypuszczam, że chodzi ci o kil, czyli ta długa antenka u dołu, a co do odpowiedzi to różny kil jest na różne "okazje" np. kil z włókna węglowego jest lekki, elastyczny, więc spławik z takim kilem ma większą wywrotność, metalowy kil jest zato cięższy, więc tu niema znowuż jakiś filozofii, chyba, że chodzi ci o uszko w waglerach, bo tu zdecydownaie lepiej mieć uszko z metalu, ponieważ plastikowe uszka się przecierają na żyłce, jeśli się łowi przelotowo, co kończy się przecięciem uszka, więc trzeba łowić na stałe, zato jak masz uszko metalowe, czy np. z żyłki chociaż by, to możesz sobie zamontować na stałe, a możesz też łowić nim przelotowo.
  18. Oczywiście, że tak, ja też napoczątku zaznaczyłam " a według mnie ", co oznacza, że to jest moje zdanie, rozumiem, że ty masz swoje zdanie, i moge je uszanować, ale powiedz kupujesz zanęte za swoje własne pieniądze, czy za pieniądze które dostajesz od rodziców, bo to jest troche inna sytłacja, ja robie swoje zanęty... ekonomicznie, bo niechce wyzyskiwać rodziców ( chciaż akurat biednych rodziców niemam, ojciec jest np. inżynierem ), a niechce ich wyzyskiwać, bo wystarczy, że kupują mi jedzenie, czasami coś słodzszego do przekonszenia, i to mi wystarczy, niepotrzebóje jeszcze aby płacili mi za moje hobby ( no czasami wezme od nich złotówke czy dwa złote na robaki, i może na jakiś inny bajer, ale to sporadycznie ) A mój post miał służyć odpowiedzi na pytanie jarzyny, bo on zapytał, czy "masz jakiś pomysł na zanęte własną" więc ja mu odpowiedziałem na pytanie, bo pytał o zanęte musze to zaznaczyć własną
  19. A według mnie się opłaca, bo mnie niestać abym wydawał każdorazowa na np. zanęte trapera 4 zł za kilogram, ja robie tak, kupuje ( jeszcze na spółke z kolegą ) zanęte trapera, i wsypuje do dwóch słoików, każdy po pół kilo, i na jedno łowienie daje pół słoika czasem troche mniej, tak więc 1 kg. starczy na cztery razy, dalej dodaje bółki tartej, też troche mniej niż pół kilo, plus płatki owsiane, i razem wychodzi tego kilogram, a ryb na to potrafie natłuc dziennie np. 10 ( ale dosyć małych ) lub więcej więc wsumie wystarcza, a jak chcesz zanęte ekonomiczną lux to weż sobie kilogram ziemniaków pokrój w drobną kostke, ugotuj w garnku, posól, jak chcesz dodaj jakiś zapach czy inny bajer, i masz kilo zanęty za 1 zł, a możesz też pognieść te ziemnaki w pure, i zmieszać z inną zanętą, a ziemniaki też bardzo dobże sklejają, ziemniaki nadają się też jak coś na haczyk, ale wtedy w kostce, i na takie zwykłe ziemniaki mogą brać leszcze karpie, płocie, liny i klenie
  20. Po co ??, a po to, że przypon zawsze powinien być troszke cieńszy niż żyłka główna, po to aby przy zaczepie zerwać tylko przypon, a nie cały zestaw, i jak zaczepisz ( bo powinno się łowić przy dnie ) to rwiesz przypon, i zakładasz nowy EDIT: Aha no tak, a co ja zabieram na ryby hehe ja zabieram cały arsenał tj. wędke , podpórki dwie, jeśli ide z odległościówką, lub 2 plus 1 z rolką jeśli z tyką ( 1 podpórka to hak a dróga to podpórka obita gumą, aby tyki nie zniszczyć ) dalej 2 pary kombinerek, haczyki 10 i 14, stopery, spławiki, krzesełko oczywiście, kurtke przeciwdeszczową ( nawet w lato, ale ostatnio się przydała, bo ogromnie lało ) nożyczki do cięcia żyłki, dwa scyzoryki, jeden nuż do żucania ( heh w celach wędkarskich oczywiście ) dalej zanęta, przynęta a właśnie żyłka na przypon podbierak siatka, wypychacz do haczyków, ah jeszcze ciężarki- oliwki, oraz śruciny, no i może jeszcze pare jakiś tam bajerów, heh więc jak mówiłem arsenał niemały, a wszystko napycham do plaecak, ale ja mam to zapakowane cały czas, bo plecak zabieram ze sobą zawsze na ryby, więc poco się rozpakowywać
  21. No dobrze, ale nie mów mi, że miałeś 2 gramowy zestaw, bo ja też moge metrowym wędziskiem żucać na 40 metrów, mając 20 gramowy zestaw, ale to się mija z celem, szczególnie gdy się łowi w słabym nurcie
  22. argh znowu zrobiłem podwójny post, prosze administracje o usunięcie tego postu, i z góry przepraszam, za moje ślamazarstwo
  23. A więc powiem szczerze kij 2.70m, jest za krótki na spławik, ale jeśli nie możesz go zmienić, to mażesz a) zastosować go do łowienia na bliskich odległościach na leeki spławiki np. przy trzcinach gdzie jest tona zazwyczaj małych ryb, lub zastosować taką blisko zasięgową odległościówke, czyli montujesz spławik przelotowy, i wiążesz specjalny supełek, który można przesuwać po żyłce, i dzięki temu np. wyćiągasz cztery metry żyłki, i przesówasz supełek na te cztery metry, w ten sposób możesz na wędce 2 metrowej łowić na czterech metrach, bo supełek możesz nawinąć na szpule od kołowrotka, ale jak mówiłem ta wędka jest raczej za krótka na spławik, na spining owszem pasuje, ale spławik powinien mieć dobrze ponad 3 metry ( myśle, że tak od 3.5 m ) i do 4.5m na odległościówke, oraz do 8 m. na bolonke, ale jeśli nie możesz kupić nowej wędki to zastosuj którąś z powyższych metod ( jeśli łowisko ma głębokość większą niż długość twojego wędziska, to zastosuj tą metode ze spławikiem przelotowym, bo zestaw powinien być tam gdzie ryba, a ryba zazwyczaj ( ale nie zawsze ) żeruje przy dnie, i na koniec jak chcesz to łów tak jak wyżej, ale ja bym ci dalej polecił bata, bo bata na placu kupisz za 10 zł ( najlepiej kup sobie 4, lub 5 metrów na początek ) a za np. 50 zł kupisz sobie już całkiem fajnego bacika.\, i niemartw się że będzie za blisko bat 5 metrowy ma 5 metrowy zestaw, czyli łowiąc na małej głębokości możesz żucać nawet na 10 metrów, ale skoro to staw to pewnie ma z 3 metry, czyli robisz zestaw 3 metrowy, i możesz rzucać na 7 metrów, a to wcale nie jest za blisko, casami blisko jest ryba, mi dzisiaj na odległości około 10 metrów walną jakiś gigant, a poniewarz byłem nastawiony raczej na mniejszą rybe, to jak kręćiłem, to jedyne co się działo, to wyciągał żyłke z kołowrotka, a jak stwierdziłem, "dobra dam mu troche odpłynąć, i pomęcze go, to wpłyną w zaczep, ja zerwałem zestaw, on odpłyną, a ja "obraziłem się" na zestaw i zmieniłem zestaw na odległościowy, i tłukłem rybe PS. mi najbliszsze metody to: tyka do bliskiego łowienia punktowego, oraz odległościówka do dalekiego łowienia na przepływanke, dzisiaj na odległościówke wyciągnołem 7 ryb, wczoraj bodajże 6, albo 5 , a przedwczoraj 13, ale to wszystko były głównie małe płoteczki, i wzdręgi, i sporadycznie ukleje , no i ocywiście leszczyki, trafił się też jazgarz ( niestety ) EDIT: coś widze, że mój podpis pod ksywą został splagiatowany, i zmieniony do własnych potrzeb ( żart )
  24. A więc zaczniemy od sedna, na spławik możesz łowić metodą: bolońską- długie wędzisko teleskopowe od 5-8 metrów, spławik mozowany na stałe, spławiki z kilami nie metalowymi i grubą antenką, ale w bolonce zestawu nie ustawisz głębiej niż masz wędke ( jak mas 5 metrów- to 5 metrowy zestaw możesz ustawić góra ), dobre na jeziora i rzeki. Metoda odległościowa ( Matchowa ) wędzisko od długości 3.80- 4.50 m. ( najlepiej nasadowe, bo po prostu teleskop się nie opłaca, ta sama długość w transporcie, mniej przelotek, i mniejsza spójność wędziska, a jak masz nasadową, to ją rozkładasz, przykładasz do siebie, i spinasz gumką, dzięki czemu nie musisz demontować zestawu ), metoda matchowa została wymyślona w anglii do łowienia na dużych głębokościach, ale przedewszystkim na dużych odległościach, zestaw matchowy charakteryzuje się tym, że spławik jest przelotowy, i blokuje się na węzełku z koralikiem, który może być nawet na szpuli, dzięki czemu możesz na wędce długości 4 metrów łowić na głębokości 16 metrów ( za to uwielbiam tą metode, bo u mnie w odrze głębokości są powyżej 8 metrów ) łowi się tutaj na długie spławiki, zwane waglerami, które mają zamocowany ciężarek na "sobie" dzięki temu tylko się dodaje ciężarki, dalej jest tyczka i bat, Tyczka jest to metoda w której łowi się wędką od 9.5 metrów- 14 ( najczęściej ), łowiąc zestawem krótszym od wędki, jeśli ma się branie zacina się, ściąga wędke w tył, i rozkłada tak aby zestaw był długości wędki, i ciach ryba wpada w ręce, w tyczce nie mamy kołowrotka, a zestaw montuje się na szczytówce, w której jest zamontowany gumowy amortyzator, który napręża żyłke, i sprawia, że na tyczce możesz wyciągnąć dużą rybe na cięką żyłke ( tyczki ci nie polecam, ja sam zaczołem na nią łowić jak miałem za sobą 4 lata praktyki, w tym rok z batem który zaraz opisze, a i tak mi to felernie szło ), a i jeszcze jedno tycka i sprzęt do niej jest potwornie drogi, sama tyczka kosztuje od 300 zł, a taka średniej klasy od 500 do powiedzmy 700 zł. a osprzęt za podbierak myśle że conajmniej stówe, podest 1000 zł, i jest jeszcze kupa żeczy potrzebnych, ale już sam widzisz, że tyka jest droga, i na koniec bat, jest to metoda taka jak tyka tyle że bat jest teleskopowy, a nie nasadowy ( jak tyka ) i ma długośc od 2 metrów ( uklejówka) do 8 metrów, zestawy montuje się ( oczywiście ze stałym spławikiem ) długości wędki, wykonujesz rzut od siebie i plum zarzucasz, jak jest ryba to tylko podnosisz energiczniej, i już masz prawie rybe w rękach ( bat niema amortyzatoru, ale w zasadzie to niema sensu go montować, ale jak się bardzo chce... ) bat jest prosty, i tani, a i skuteczny, jeśli go dobrze użyjemy ( Gutkiewicz swoje pierwsze mistrzostwo polski zdobył właśnie nie na tyce, tylko na bacie, bo akurat były dobre warunki na bata ), za bata np 3, 4 metry zapłacisz 10 zł, no może 20, to nie będą wędki pierwsza klasa, ale wystarczą, a jak chcesz coś fajnego to kup sobie bata 5, albo 6 meterów za 5 dych, i będzie zupełnie fajny, do tego pomontuj zestawy, i łów , a i jeszcze jedna sprawa, bardzo istotnym elementem spławika jest zanęta, zanęta wrzucana kulami, bez tego racej nie osiągniesz dobrego efektu PS. ja dzisiaj na rybach od 5 do 9 rano nałapałem na spławik 13 ryb , więc jestem zadowolony, oczywiście wszystkie wróciły do wody, bo i tak były za małe aby je zabrać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.