-
Liczba zawartości
3 451 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez madi
-
I tu jestem w 100% ZA !!
-
Coś się ostatnio zapuściłam Wiec witam wszystkim nowo przybyłych
-
Siemanko A ja kocham wszystkie rybki, a najbardziej karasie nie pytać dlaczego
-
Witaj jeux ! Pózno piszę bo ostatnio neta niet Trochę żle się wyraziłam hmmm nie oddałam sedna tematu... Otóz żeby było jasne, ja na żywca nie "lecę" bawią się własnie faceci lub jeden facet, a jeżdzimy we troje (wszystko regulaminowo bez obawy, każdy ma tyle wędek ile ma mieć) tylko chodzi o to że nikt nie siedzi przy wędce z żywcem gapiąc się na bombkę tylko robi coś innego najczęściej to: albo "mój" albo teść siedzi mi na plecach patrząc co ja robię i jak ja robię, niezależnie od tego czy to spławik czy spin czy grunt, a im w tym czasie żywiec chodzi... Uff już bardziej chyba nie muszę opisywać, mimo iż trochę namotane Pozdrawiam
-
Dodam swoje pięć groszy: otóż w mojej rodzinie ta część męska stosuje własnie kabłąk otwarty i oczywiście na żyłce znajduje się kawałek styropianu, który idealnie wskazuje branie gdy np. bawimy się ze spiningiem lub spławikiem. No ale różne są szkoły "żywcowania" i każdy robi jak mu wygodniej Pozdrawiam
-
Działy i kategorie - pomysły i uwagi
madi odpowiedział poczatkujacy wedkarz → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
cholercia podupało mi się Ale chociaż ktoś się ze mnie pośmiał, no i ja też Cały czas żyję zeszłym rokiem, a wszystko przez to, że nawet nie odczułam Świąt bo pogoda raczej przypomina Wielkanoc A co do tych RZEK to chyba nie jest to głupi pomysł? I chyba by wpłynęło troszkę na Co myślicie? -
Działy i kategorie - pomysły i uwagi
madi odpowiedział poczatkujacy wedkarz → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Podepnę się to tego tematu Otóż czy możliwe by było założenie odpowiedniego tematu w dziale Metody połowu - techniki, sposoby i tajniki poszczególnych metod, który dotyczyłby RZEK Już od kilku dni się nad tym zastanawiałam, a dlaczego? Ponieważ raz tylko jedyny byłam na rzece i to w dodatku 26 grudnia br. Niestety nie znam się na tym kompletnie, a szukanie informacji na forum jest bardzo skomplikowane, ponieważ tu znajduje się coś tam, tam coś innego i tak w każdym dziale i każdym temacie ktoś coś napomknie. Wydaje mi się, że właśnie w tym dziale (patrz wyżej) obok np. MORZA (gdzie jest to specyficzne "łowisko") można by było wprowadzić taki własnie temat, gdzie wszelkie metody połowu, techniki itp. na rzekach byłyby w jednym miejscu i z pewnością wielu użytkowników dzieliłoby się swoją wiedzą na ten temat. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mej prośby Co wy na to? Pozdrawiam -
Do wszystkich nowych: WITAMY SERDECZNIE !!
-
Jesli mogę coś nieprofesjonalnie dorzucić, to: podbierak raczej duży bo małym np. sporego szczupłego ciężko wyjąć, a co do rączki to ja uzywam akurat teleskopowej, gdzie mogę sobie dostosować jej długość do warunków łowiska
-
No proszę i mamy kolejnego "patenciarza"
-
Hehe pierwszą cześć oglądałam z czystej ciekawości, cóż takiego ciekawego nakręcili konkurenci i przypuszczam, że nawet bym tam nie zaglądneła gdyby nie post andiego64 Kiedyś też "widziałam" ten program, lecz nie zadomowiłam się nawet na tym kanale. Ale czy przezwyciężę ciekawość z drugą częścią
-
Taaaka Ryba! kto oglądał w czwartek program o jerkowaniu? Dla mnie jako laika w tej metodzie, ciężko było dowiedzieć się konkretów oprócz "pracy nadgarstka i kciuka" podczas prowadzenia przynety. Czy ktokolwiek miał takie samo wrażenie jak ja? Hmmm może trzeba poczekać na drugą część?
-
andi64 u nas to skwarki, bardzo lubię do kopytek mniam Ano i czułam się jak szpyrka w kapuście W końcu to był mój trener
-
Własnie co to znaczy szpyrka, no bo ja nie z tego Śląska
-
No kurczę jak się cieszę, bo tam naprawdę było w dechę !! Jedynie co było do D to prysznic w baraku, ale i to miało swoje dobre strony mimo iz mineło jakieś 12 latek kiedy tam byłam. A jest tak jeszcze taka dyskoteka Bodajże Trzy piramidy, nie pamietam dokładnie ale wtedy tak to się chyba nazywało i pieczątki na rękę były w kształcie piramid. Rany pierwszy raz jadłam tam frytki z majonezem, które postawił mi terener karate. jeszcze raz pozdrawiam gorąco
-
Witam Cię kornik Tobie to dobrze Byłam kiedyś koło Ostródy na obozie sekcyjnym w Małej Rusi (tam gdzie wojacy urzędują) zaraz nad brzegiem jeziora. Wspominam te czasy naprawdę cudownie, domki, las, cisza, spokój i dużo wody, niestety byłam jeszce małolatą i moczenie kija było dla mnie abstrakcją, ach jakbym to chciała zmienić. Pisz jak tam rybka bierze pozdrawiam wody mazurskie
-
czy to nie jest aby czas, aby zmusić rodziców na kolejną inwestycję No tak dla dobra dzieci np. pod pretekstem korzystnia z programów edukacyjnych, szukania info na www. itp ?
-
Jasne, że próbowałam no co ty Mnie to jara akurat, jesteś czynny i co jakiś czas zmieniasz przynetę wg mnie to jest extra !! Chciałabym dorwać jakiegoś liliputa, żeby zrobić sobie kogucika, takowego mam na wzgędzie, no i "babciną szafę z włóczkmi" też chociaż żadnego swetra nie skończyłam.... Próbuję wszystkiego co tylko pozwoli mi zamoczyć kija nad wodą.... Myślę nawet o jerkowaniu, ale to już inna bajka
-
Ja to muszę zobaczyć Rezerwuję sobie czwartek godz. 19.00 przed telewizorem... Czytajcie: kolację robi sobie każdy sam
-
Witaj Miło mi to słyszeć a ja znowu nad morzem bym pomieszkała...
-
No Tom fajnie, ja za łebka przy parku "łowiłam" rybki recznie z tego co pamietam to były jazgarze, i niestety jak tylko je przyniosłam w słoiku do domu babci to mnie wypier.... i z powrotem z buta (os. Kopernika) nad Kaczawę oddać im wolność ciągoty do wędkarstwa mam więc od dzieciaka tylko jakoś niedawno (z 7 lat temu) się o tym przekonałam Pozdrawiam jeszcze raz bardzo gorąco
-
ha ja się urodziłam w Legnicy i w wieku 2 lat wylądowałam w Kotlinie Kłodzkiej, mam tam jednak rodzinę i dobrze znam m.in. Kaczawę i okolice "wodne" Legnicy. Pozdrawiam
-
No pięknie Tom z mojej "korzennej" miejscowości Witamy serdecznie
-
chyba, że łowi w rzece Odrze od ujścia rzeki Warty do granicy z wodami morskimi to okres ochronny obejmuje termin: od 1 marca do 31 maja. Pozdro