Wiem Czaplosiwa, bardzo często tam zaglądam coby nie mieć niespodzianki i nie łowić kiedy jest zakaz po zarybieniu. Tym razem informacja pojawiła się dopiero dzień wcześniej i to chyba popołudniu gdyż rano sprawdzałem i nie było. Ale to nie istotne, super tak jak napisała loolekk, że inne rybki niż karp i tęczak, oby się przyjęły i zdążyły dorosnąć. Co roku są zarybienia narybkiem sandacz z tego co pamięta ale jakoś nie widać dorosłych osobników..
I bardzo dobrze! Tak powinno być i powiem szczerze drugi raz w tym roku miałem kontrolę, pierwszą sam mi przeprowadziłeś z Robertem W. nad Dłubnią A tym razem kolega, który szkolił na SSR.
Biorąc pod uwagę że to moje pierwsze kontrole w życiu.... więc progres duży...
Podobno bardzo dużo jest spraw w toku za łamanie regulaminu na Przylasku.... i to się chwali.. oby jeszcze kary dla "tych osobników" były współmierne do czynów i zrezygnowali z tych praktyk.
Do zobaczenia nad wodą.