Znajdź zawartość

Witam nazywam sie Łukasz Jaworski, Pisze ten post żeby przestrzec wszystkich przed wyjazdami organizowanymi przez Artura Betchera z forumsumowe. Mianowicie w sierpniu 2017r byłem uczestnikiem wyjazdu organizowanego przez Artura do Hiszpanii. Zostaliśmy zakwaterowani w bazie FISHING PLANET w Caspe - Playa de chacon. Baza bardzo dobrze przygotowana do przyjmowania wedkarzy, pokoje z klimatyzacja, kuchnią, łazienkami, czyli wszystko potrzebne do odpoczynku po polowie nad rzeką. Wbazie jest możliwość wyporzyczenia sprzetu wedkarskiego jak i zakupu artykułów potrzebnych do polowu sumów. Na miejscu jest bar, gdzie można wykupic wyżywienie jak i ciepłe przygotowywany na miejscu pieczywo. Po połowach można się schłodzić w basenie usytuowanym na terenie bazy. Prawde mówiąc jest tam wszystko czego potrzeba do spedzenia pobytu i edekowania nad rzeką. Najwiekszym minusem podczas naszego pobytu w hiszpani byl organizator Artur. Człowiek który w rozmowach przed wyjazdem informowal nas o szkoleniach jakie przejdziemy w kwestii polowu sumow, a tak naprawde szkolenie zaczynało sie wypłynięciem w kilka osób z organizatorem łodką, i po 20-30 minutach sie konczyło!!!! Artur dał sie poznac jako lawirant i hotsztapler, oczerniał przy wszystkich byłych uczestników zeszłych wyjazdów i na każdym kroku chciał nas zrazic do bazy i jej właściciela Pana Cyferkowskiego. Prawda jest jednak taka że nasz organizator Artur oszczędzał na czym tylko się dało, kilkudniowe pieczywo, jedzenie gotowane przez pożal się Boże kucharkę, która zabrała w drogę Paryż - Caspe (ok 1500km) zupę którą czestowali nas w Paryzu i chciala nam ją podać zaraz po przyjezdzie, ale na cale szczescie przed rewolucjami zołądkowymi uchroniła nas bardzo miła Pani z obsługi bazy. Artur mam nadzieje ze przeczytasz ten post. Chciałbym zebyś oficjalnie przeprosił Pana Cyferkowskiego za oszczerstwa które wypowiadałęś w jego kierunku do uczestnikow wyjazdu. Miej tez troche honoru, i przepros rowniez Kolezanke z baru o której mowiles ze jest dwulicowa a pozniej wychwalales ja na forum - zalosne. Aha i jeszcze jedno Organizator po przyjezdzie i zadaniu wystawienia faktury za wyjazd powiedzial ze nie byl organizatorem i nie wystawi faktury Konczac, przestrzegam wszystkich przed jakimkolwiek wyjazdem z tym czlowiekiem. Pisze ten post z pelna odpowiedzialnoscia, jesli ktos mialby pytania chetnie odpowiem jawacars100@gmail.com

210 cm z Wisły z początku sezonu sumowego 2017. Ryba złowiona przez naszego Gościa na wyprawie z Mateuszem i Sebastianem Kalkowskimi.

Za nami kolejna udana wyprawa grupowa do naszej bazy wędkarskiej nad rzeką Pad we Włoszech. Oczywiście celem były włoskie sumy. Uczestnicy wyprawy łowili pod okiem naszego specjalisty od łowienia sumów - Mateusza Kalkowskiego. Wszyscy uczestnicy wyprawy, pobili swoje życiowe rekordy! Każdy z uczestników miał przyjemność złowić największego suma w swoim życiu! Na wyprawie złowiliśmy dwa wielkie sumy - 246 oraz 252 cm! Szczęśliwym łowcą największej ryby 252 cm był nasz Gość Marcin, dla którego ta ryba jest największym osiągnięciem wędkarskim w życiu. Ryba została wyholowana na zestaw: wędka Robinson Power Stick 2,1 m do 350 gramów, kołowrotek Okuma RAWII 65 z nawiniętą plecionką Robinson Siluro PSTx4. Sum został złowiony na niezawodny wobler Salmo Freediver. Drugiego pod względem wielkości suma 246 cm, złowił nasz Gość Jarek, który łowi z nami sumy już od kilku lat. Jarek co roku pobija swoje życiowe rekordy pod okiem naszego przewodnika Mateusza Kalkowskiego. Gratulujemy przepięknych okazów! Wielki okaz Marcina - 252 cm! Nowa życiówka Jarka - 246 cm!