MaSsAcReR Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 Dzisiejsze wedkowanie- 3 sandacze wyladowane pocieszajace jest to, ze kolega, ktory dzisiaj byl ze mna, zlapal swoje pierwsze w zyciu sandacze. Ponizej zdjecie krwawego sandacza Niestety krew moja z trzech rozcietych opuszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 MaSsAcReR, przynajmniej jest sprawiedliwie- Ty mu krzywdę i on Ci Krzywdę Ładnie łowisz. U mnie na razie słabizna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 Super sandacze. U mnie ostatnio pustynia. Jutro jadę jeszcze raz w tym roku na miętusy. Potem jeszcze ze dwie wycieczki na sandacza i święta. Sezon zbliża się do mety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 Pieknie lowicie panowie!! Sezon nie zbliza sie do mety, raczej trzeba sie szykowac na podlodowe polowy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maydan Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 Ja dzisiaj złapałem na dropa 4 Sandaczyki ok 40 cm, jeden 52 cm o wadze 1,2 kg i Okoń 28 cm. Wszystko miedzy 15 a 16. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Neyson Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 MaSsAcReR o której godzinie Ty łowisz te sandały ?? Może i ja bym się wybrał na swoje wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaSsAcReR Napisano 22 Listopada 2013 Share Napisano 22 Listopada 2013 zwykle od 20-24 najintensywniej biora ale reguly nie ma. np kolega lowi o 4 rano i tez ma efekty. jak dla mnie to troche za pozno w sumie zalezy od dnia. wczoraj np okolo 20 zaczely brac przez ok 1h, pozniej 3h nic, zero kontaktu i pozniej jeszcze z pol h braly agresywnie i znowu cisza. Przedwczoraj braly o 17 najintensywniej a pozniej do 22 cisza :> to sa sandacze nigdy nic nie wiadomo w niedziele sprobuje polowic o swicie i z rana, chociaz ma sie pogoda zmienic i cisnienie sporo spasc takze na cuda nie licze. Generalnie najlepiej po prostu czesto byc nad woda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadziul Napisano 23 Listopada 2013 Share Napisano 23 Listopada 2013 Tak tołpyga podhaczona, ale branie było typowe, na opadzie. Dość często w okresie przed zimowym zdarzają mi takie przygody. przez ostatnie lata sporo leszczy,linów dwa karpie i ta tołpyga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 24 Listopada 2013 Share Napisano 24 Listopada 2013 MaSsAcReR, A ja pojadę z Tobą, to znów albo nic nie złapiemy albo wynik dupowaty. Od wtorku do piątku mam wolne, to można gdzieś skoczyć. Te sandacze z martwej czy pierzchały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaSsAcReR Napisano 24 Listopada 2013 Share Napisano 24 Listopada 2013 pierzchaly a dzis tak jak przewidywalem- na zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris 74 Napisano 24 Listopada 2013 Share Napisano 24 Listopada 2013 MaSsAcReR Witaj mam takie pytanie: jeśli to nie tajemnica to na co konkretnie łapiesz teraz Sndacze w nocy? A czemu pytam,mam takie miejsce w Szczecinie gdzie w lipcu,sierpniu i do połowy września łapałem między 21 a 4 rano Bolenie i Sandacze z przewagą Boleni.Generalnie wszystkie ryby brały na typowo boleniowe przynęty.Póżniej zrobiło się chłodniej i tylko sporadycznie udawało mi się złapać Bolenia aż przestały brać wogóle... Bolenie gdzieś znikły ale to chyba rozumiem (brak drobnicy przy powierzchni) ale Sandacze? Ostatniego tam złapałem w połowie pażdziernika na ripera w gdzieś tak pół wody.Ostatnie trzy wyjazdy bez brań a szukałem Go przy dnie czyli klasycznie na tę porę roku... Może coś podpowiesz Czuje że tam jest.Tym bardziej że dwa razy w nocy widziałem jak płyną pod powierzchnią wody.Dodam że na typowo Boleniowe przynęty też teraz nie bierze. pozdro C&R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaSsAcReR Napisano 24 Listopada 2013 Share Napisano 24 Listopada 2013 U siebie na zaporowce lapie go normalnie z opadu tak jak w dzien. Glebokosc od 3 do 8m. Lapie na gumy na glowkach 15-25g (zaleznie od glebokosci, wiatru i sosobu bran) Gumy to kopyta relaxa, mannsy rippery i cherokee glownie, czasami jakis kogut. Oczywiscie w nocy nie widac zbytnio szczytowki wiec wazne zeby wedka dobrze przekazywala brania na blank. Teraz juz mam swoje miejscowki jednak na poczatku na echosondzie szukalem stokow, blatow, polek itp. Czyli standardowo. Niekoniecznie musi byc twardo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adad Napisano 24 Listopada 2013 Share Napisano 24 Listopada 2013 Dzisiaj na Odrze 4 szczupaki na gumy. Ani jeden nie miał wymiaru. Trzy złapane w jakieś 15 minut na jednym miejscu. Sandaczy jak nie było tak nie ma. Już skończyły mi się pomysły gdzie ich szukać. W miejscach raczej typowych, czyli np. warkocze i z samego faktu przypadku po tylu wyprawach powinienem coś złapać, a biorą tylko szczupaki i to takie do 55cm. Nie wiem czy nie spróbować przy opaskach, ale w mojej okolicy to takich rozmytych opasek nie ma, tylko takie z dość silnym nurtem. Latem łapałem tam okonie taki pod 30cm na woblery i blisko brzegu. Doradźcie coś gdzie szukacie teraz sandaczy w rzekach. Obłowiłem wszystkie głębokie miejsca jakie znam i nie wiem może na moim odcinku sandaczy nie ma. Wiem że sumy są i to duże. Brałem też pod uwagę wielkość gum, łowię na standardy 8-10cm.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 24 Listopada 2013 Share Napisano 24 Listopada 2013 Rzadko się nastawiam na szczupaka, ale dziś próbowałem z dobrym skutkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zajac222 Napisano 25 Listopada 2013 Share Napisano 25 Listopada 2013 no i u mię zawitał szczupaczek 74cm i 3,60 wagowo jutro wstawie fotkę to znaczy dziś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zajac222 Napisano 25 Listopada 2013 Share Napisano 25 Listopada 2013 i oto zielony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris 74 Napisano 26 Listopada 2013 Share Napisano 26 Listopada 2013 MaSsAcReR Dzięki za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaSsAcReR Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 Dzis bedzie bez zdjec Ryby byly ale z racji tego ze nie wzialem podbieraka, nie udalo sie ich podebrac reka. "Zlapane" 2 sandacze 1 ok 50 cm i drugi ok 60 cm. Pogoda nad woda taka, ze szkoda psa z domu wyganiac Mrozny wiatr siegajacy 30 km/h sprawil ze musialem lowic glowkami 30-35g zeby w ogole miec kontakt z przyneta. Brania mozna policzyc na palcach 1 reki. Wlasciwie to nie byly brania tylko anemiczne ledwo wyczuwalne przyduszenia. 1 z sandaczy zapiety za podbrzusze drugi za skrzelo. Dlatego podczas proby podebrania ich reka, obie sie wypiely. Ryby przybraly juz zimowe, biale barwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michas100 Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 Dzis bedzie bez zdjec Ryby byly ale z racji tego ze nie wzialem podbieraka, nie udalo sie ich podebrac reka. "Zlapane" 2 sandacze 1 ok 50 cm i drugi ok 60 cm. Pogoda nad woda taka, ze szkoda psa z domu wyganiac Mrozny wiatr siegajacy 30 km/h sprawil ze musialem lowic glowkami 30-35g zeby w ogole miec kontakt z przyneta. Brania mozna policzyc na palcach 1 reki. Wlasciwie to nie byly brania tylko anemiczne ledwo wyczuwalne przyduszenia. 1 z sandaczy zapiety za podbrzusze drugi za skrzelo. Dlatego podczas proby podebrania ich reka, obie sie wypiely. Ryby przybraly juz zimowe, biale barwy Witam, mam pytanie do Ciebie czy te sandaczyki to łowisz na łowisku komercyjnym? zamkniętym? Oglądałem filmy które zrobiłeś na YT super wyglądają jak łowicie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaSsAcReR Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 łowisz na łowisku komercyjnym? zamkniętym? Lowie je glownie na jeziorze pierzchalskim. Jest to zbiornik ogolnodostepny, nalezacy do pzw. Jest tam rezerwat i zeby moc tam lowic konieczne jest specjalne zezwolenie. Lowie takze na wisle i zalewie wislanym. Wszystkie te zbiorniki sa ogolnie dostepne. I nie robie filmikow na yt wiec te ktore widziales nie sa moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 łowisz na łowisku komercyjnym? zamkniętym? Lowie je glownie na jeziorze pierzchalskim. Jest to zbiornik ogolnodostepny, nalezacy do pzw. Jest tam rezerwat i zeby moc tam lowic konieczne jest specjalne zezwolenie. Lowie takze na wisle i zalewie wislanym. Wszystkie te zbiorniki sa ogolnie dostepne. I nie robie filmikow na yt wiec te ktore widziales nie sa moje Nie słuchajcie go nawet. On te ryby prądem wali i nie posiada nawet karty wędkarskiej, a tym bardziej zezwolenia na rezerwat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michas100 Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 Dzieki za informacje. pomyliłem z kolegą z Inowrocławia. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaSsAcReR Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 On te ryby prądem wali i nie posiada nawet karty wędkarskiej, a tym bardziej zezwolenia na rezerwat To jeszcze nic w porownaniu z Toba Ty jezdzisz po zbironikach, spuszczasz z nich wode i wyciagasz cala rybe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jareksm2 Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 pawciobra napisał/a: On te ryby prądem wali i nie posiada nawet karty wędkarskiej, a tym bardziej zezwolenia na rezerwat To jeszcze nic w porownaniu z Toba Ty jezdzisz po zbironikach, spuszczasz z nich wode i wyciagasz cala rybe Ciekawe kto zaplaci za wodę??? No i gdzie byli rodzice ? A tak, żeby nie było ... że nie na temat: ostatnie trzy wypady na Otmuchów z łodzi pod elektrownią na zero, nie licząc dwóch lub trzech leszczaków zapiętych za brzuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 29 Listopada 2013 Share Napisano 29 Listopada 2013 Po kilku porażkach i robieniu za fotografa zdecydowałem się na to, co lubię najbardziej. Postanowiłem jeszcze w sezonie wydłubać klenia. Liczyłem, że jeszcze na miejskich odrzańskich miejscówkach jakiegoś uda się złowić. Dochodziła 23-cia. Żeby tak zawsze było, że jak sobie pomyślę... Zachęcony sukcesem zszedłem poniżej mostu i w postanowionym ostatnim rzucie zauważyłem jak do woblera wystrzeliła podwodna torpeda. Wędka przeniosła ciężar na przedramię i w kilkanaście sekund wiem, co chciało mnie pozbawić najłowniejszego w tym sezonie woblera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.