Skocz do zawartości
tokarex pontony

Zależność pomiędzy CW a...


Witeczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie starzy wyjadacze. Skoro nie ma głupich pytań proszę o odpowiedź na moje.

Jaka jest zależność (czy w ogóle jest?) pomiędzy ciężarem wyrzutu a ciężarem podniesienia złowionej ryby "na kiju"? Czasami łowię na wysokiej, stromej skarpie i stąd to pytanie.

Pozdrawiam - W.L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Oczywiście że jest. Kij o większym cw podniesie więcej. Cw to obciążenie rzutowe,a przy podnoszeniu siły są zupełnie inne. Wez swój kij i dokładaj obciążenie powoli podnosząc zobaczysz jak się zachowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Witajcie starzy wyjadacze. Skoro nie ma głupich pytań proszę o odpowiedź na moje.

Jaka jest zależność (czy w ogóle jest?) pomiędzy ciężarem wyrzutu a ciężarem podniesienia złowionej ryby "na kiju"? Czasami łowię na wysokiej, stromej skarpie i stąd to pytanie.

Pozdrawiam - W.L.

Może odezwie się ktoś, kto zna się na budowie wędek od podszewki?

Ja temat ugryzł bym tak. Jeżeli producent podaje jaki przedział żyłek najlepiej stosować, to nie bałbym się podnosić na wagę ciężaru maksymalnego, zalecanej linki.

Np. żyłka zalecana 0,18 - 0,25 i zakładam, że ciężar około 5kg powinienem podnieść.

Oznaczenie np. 4-10 Ibs i sprawa wygląda podobnie.

Zakładając mocniejszą linkę trzeba ustawić tak hamulec, aby przy wskazanych ciężarach zadziałał, aby nie uszkodzić sprzętu.

Co do cw, to chyba jest podobnie. Przy dynamicznym wyrzucie maksymalnie przewidzianego ciężaru (przykładowo woblera o wadze 30g) siły jakie działają na wędkę będą w zakresie wytrzymałości sprzętu.

Może takie przykładowe 30g wyrzucane dynamicznie, to tyle, co 5kg na podnoszenie na tzw. wagę?

Jeżeli coś źle w moim rozumowaniu, to również chętnie się dowiem w czym rzecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaceen! Dzięki za odpowiedź.

...Może odezwie się ktoś, kto zna się na budowie wędek od podszewki?...

O tak! Bardzo na to liczę.

...Jeżeli producent podaje jaki przedział żyłek najlepiej stosować...

Też tak myślę, tylko gdzie takich danych szukać? Mam kije z tzw średniej półki i na żadnym z nich nie ma takich informacji. Katalogi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witeczek, jaką metodą łowisz i jakie ryby?

W praktyce raczej nie podnosi się na wędce ryb większych niż kilogram. Oczywiście nie na każdej wędce, na spławikówce do 20 gr czy okoniowym spinningu będzie ciężko. Wyjątek to łowienie dorszy, gdzie zdarza się wyjmować z wody na wędce np. dublet 1,5-2 kg dorszy. Tyle że tam są wędki w okolicach 200 gram wyrzutu.

Rozwiązaniem awaryjnym jest windowanie ryby "za żyłkę" przy użyciu rąk, ale w tym przypadku istnieje ryzyko zerwania żyłki lub wyrwania haka. Trzeba pamiętać, że niekoniecznie żyłka o wytrzymałości 5 kg pozwoli wyjąć tej wielkości rybę, bo mamy tu do czynienia nie z martwym, statycznym ciężarem a z szamoczącą się rybą, która oddziałuje na żyłkę dynamicznie.

Jak wysoka jest ta skarpa z której łowisz? Może da się zastosować podbierak na długiej sztycy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wskazówki jak radzić sobie na skarpie ale nie o to mi chodzi. W tym układzie muszę doprecyzować pytanie.

Są konkretne dane dotyczące węzłów. Np węzeł "X" osłabia żyłkę o (przykładowo) 5% jej wytrzymałości. Teraz moje pytanie: Przewlekam żyłkę przez wszystkie przelotki, wieszam na żyłce np 2 kg i jest ok, bo tyle gwarantuje mi producent. Wieszam więcej - trrrrrrach i po zawodach. Jeżeli są takie dane to gdzie ich szukać? Jaceen pogłówkuj jeszcze trochę ...

Może panowie sprzedawcy albo serwisanci coś wiedzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witeczek, nie "jaram" się danymi wędek. Wezmę do ręki, pomacham, powyginam i pasuje, albo nie. Celuje w te średnie, co by klenika i czasami jakiś metrowy przyłów zniosła.

Jak się boję, że ryba mogłaby demolkę zrobić z wędki, to pochylam i zmniejszam kąt między żyłką. Przy zaczepach postępuję podobnie, ale wtedy kołowrotek w cztery litery dostaje, albo...

Pomijając, że na skarpie inaczej bym podbierał i wypuszcza ryby, to niepewny wytrzymałości wędki, na solidnej lince, bez kija można ciężar wywindować.

Teraz, to się złapałem, że nawet nie wiem jaką wytrzymałość procentową mają węzły jakie stosuję ( wszystkie dwa):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cw - zdolność do dynamicznego wystrzelenia przynęty w danym zakresie

Wytrzymałość - zależna od użytego materiału

Biorąc pod uwagę dwie takie same wędki , z jednej serii , wykonane z jednego materiału można powiedzieć że CW idzie wprost proporcjonalnie z jej wytrzymałością. Niestety Cw to ciężar wyrzutu a w przypadku dwóch wędek innych producentów wykonanych z różnych materiałów może sie okazać że na takich samych parametrach Cw jedna wędka przy podnoszeniu ryby ze skarpy pęknie jak słomka druga zaś wygnie się do rękojeści a rybe "wycharata". W wędzisku ważne jest rozłożenie naprężeń na całej jej długości - gdy taka zależność istnieje kij przy przekroczeniu maksymalnego obciążenia powinien strzelić przy górnej części dolnika - gdzie maksymalne naprężenie blanku przekroczy wartość dopuczalną , w górnej części powodując rozciąganie zaś w dolnej ściskanie - tego wędka nie wytrzyma i po prostu zostanie ścięta.

Podsumowując Cw jest wyznacznikiem zastosowania

Wyznacznikiem wytrzymałości moim zdaniem jest cena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cw - zdolność do dynamicznego wystrzelenia przynęty w danym zakresie

Wytrzymałość - zależna od użytego materiału

Biorąc pod uwagę dwie takie same wędki , z jednej serii , wykonane z jednego materiału można powiedzieć że CW idzie wprost proporcjonalnie z jej wytrzymałością. Niestety Cw to ciężar wyrzutu a w przypadku dwóch wędek innych producentów wykonanych z różnych materiałów może sie okazać że na takich samych parametrach Cw jedna wędka przy podnoszeniu ryby ze skarpy pęknie jak słomka druga zaś wygnie się do rękojeści a rybe "wycharata". W wędzisku ważne jest rozłożenie naprężeń na całej jej długości - gdy taka zależność istnieje kij przy przekroczeniu maksymalnego obciążenia powinien strzelić przy górnej części dolnika - gdzie maksymalne naprężenie blanku przekroczy wartość dopuczalną , w górnej części powodując rozciąganie zaś w dolnej ściskanie - tego wędka nie wytrzyma i po prostu zostanie ścięta.

Podsumowując Cw jest wyznacznikiem zastosowania

Wyznacznikiem wytrzymałości moim zdaniem jest cena

Lepiej nie można tego powiedzieć...A ostatnie dwa zdania są genialne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie jesli moge cos dorzucic do tematu to akurat inaczej chce to ujac !! dwa kije feeder roznych producentow(mowie to z autopsji) cw150g. Czyli sporo!!!! Moja Daiwa pod obciazeniem to akcja Semiparabolik a Spro kolegi ten sam wyrzut to sztywna pala w ktorej nawet pod obciazeniem tylko szczytowka pracuje. Ale mysle ze kije o tym cw. uszkodzic to naprawde trzeba sie postarac. A jesli chodzi o komfort lowienia to juz indywidualne podejscie. Ja osobiscie na kij od miotly lowic nie lubie !! Ale rozumiem innych co Inaczej nie chca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą ceną to nie tak do końca. Szklaki są tanie i niemiłosiernie mocne a do tego ciężkie.

Nie chciałbym być mądralą zwłaszcza że nie mam najdroższych wędek. Ale przy szklaku nie jesteś w stanie rozłożyć tak ugięcia by było rozłożone na całej długości, Włókna szklane po prostu na to nie pozwolą. Poza tym myślę że temat dotyczy wędek a nie jak można złapać rybę. Ruskim teleskopem też możesz spiningować - nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pagori, Witam ! Ja nie widze powodu zeby sie ktokolwiek musial wstydzic ile warte sa jego wedki! co prawda na forum jestem od niedawna ale troche mnie martwi ze czasem kwestia klasy sprzetu przebija kwestie wiedzy i kunsztu wedkarskiego!! Moze czesc naszych kolegow z forum wrecz sie wstydzi cos napisac ze wzgledu ze lowia tanszym sprzetem! Ale czy gorzej? Moze w wielu przypadkach bija nas wszystkich na glowe umiejetnosciami i wiedza a jakosc i cena sprzetu im mowiac hamsko wisi. Tak ze moze nie zawsze warto mowic doloz stowke i kup to a to. Wiadomo ze cena ma wplyw na jakosc sprzetu ale jak to mowia maluchem tez pojezdzisz a przy dzisiejszej wybujalej technologi moze nawet dalej jak Mercedesem!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pagori, Witam ! Ja nie widze powodu zeby sie ktokolwiek musial wstydzic ile warte sa jego wedki! co prawda na forum jestem od niedawna ale troche mnie martwi ze czasem kwestia klasy sprzetu przebija kwestie wiedzy i kunsztu wedkarskiego!! Moze czesc naszych kolegow z forum wrecz sie wstydzi cos napisac ze wzgledu ze lowia tanszym sprzetem! Ale czy gorzej? Moze w wielu przypadkach bija nas wszystkich na glowe umiejetnosciami i wiedza a jakosc i cena sprzetu im mowiac hamsko wisi. Tak ze moze nie zawsze warto mowic doloz stowke i kup to a to. Wiadomo ze cena ma wplyw na jakosc sprzetu ale jak to mowia maluchem tez pojezdzisz a przy dzisiejszej wybujalej technologi moze nawet dalej jak Mercedesem!!!!!!
O to chodzi. Ja nie mam czasu na częste łowienie to sobie muszę rekompensować marne umiejętności ładnym sprzętem. To jak z rowerem - też mam fajny , a nie mam czasu pojeździć. A taki dziadek na wiosce to codziennie na ukrainie zasuwa z ruskimi teleskopami nad wodę. I pytam - kto ma lepiej, komu zazdrościć...?...Ech...co za życie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

feederalny, Ja Rownez uwielbiam dobry sprzet i jesli tylko mnie stac biore to co najlepsze w moim zasiegu( zmieni sie to dopiero wtedy jeslibedzie wyborpaliwo na ryby czy sprzet) :cry: Swojemu staruszkowi zawsze tlumacze ze po to bo jesli nie bierze to ladnym sprzetem wzrok napawam!! :mrgreen: A dla Autochtonow mam wielki szacun i nigdy nie leje z ich wyposazenia!! Maja dupoko w glebie nowoczesny sprzet! Licza sie efekty. A jak sie przysiadziez z bronkiem , grzecznie zapytasz to zawsze pomoga :smile: A napewno maja lepiej!! Emeryturka jest (Pomijam ze marna) Nikt nie zwolni i sie nie martwia o splate kredytu. A na rybki daja codziennie!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kilku kolegów proponuje przeczytać temat wątku . Nie mam zamiaru licytować się na sprzęt , znaczy się jaki kto posiada. Napisałem że Cw jest parametrem określającym możliwość skutecznego wystrzelenia przynęty w danym jej zakresie wagowym a możliwości ile wedka jest w stanie unieść stanowi materiał z jakiego jest wykonana co jest wprost proporcjonalne do jej ceny. Ja nie myśle że łapie się ryby najlepszym sprzętem ,ale myślę że dobre wędki stosowane z ich przeznaczeniem dają komfort wędkowania jej użytkownikowi. Da się każdą rybe złapać każdym sprzętem i tego nie podważam ale niektórymi wędkami z cw do 30 g bałbym się unieść ryby na skarpie która ma 750 g.Wracając do "szklaków" daję gwarancje że większość z nich pęka w miejscu łączenia dwóch sekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spokojnie! wiadomo ze z czasem kazdy post zbacza ztematu w miare rozwijania dyskusji.A czy cena jest wyznacznikiem wytrzymalosci kija to jestem na nie! Do dzis mam w piwnicy pikery z cw.30g. ktorymi lowilem na Odrze przez kilka sezonow obciazeniami czasem siegajacymi 100g. Byly to szklaki i kompozyty. nie mozna bylo jeszcze dostac czegos takiego jak feeder. Ciekaw jestem czy dzis ktos zaryzykuje rzut takim ciezarem pikerem wartym ok 3stow. A mysle ze szklanym lub kompozytowym spiningiem z cw do 30. Dalo by rade!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mają to być rady o wartości praktycznej, to moim zdaniem, musisz Witeczek wziąć pod uwagę to co napisali koledzy powyżej. Testy domowe i parametry zapisane np. na kiju nie uwzględniają chyba wszystkich zmiennych (np. -jak pisał tomek1- dynamiczne działanie na kij szamoczącej się ryby, pewnie i temperatura powietrza itp.). Wyciąganie ryb o którym piszesz, kojarzy mi się ze sprzętem stosowanym przy łowieniu z klifów morskiego wybrzeża. A tam chyba sprzęt potęga- długie, bardzo mocne kije i żyłka grubości wkładu do długopisu...W Twoim przypadku piszemy o c.w. ale pozostaje nie mniej ważna kwestia linki.

Według mnie :

- jak będziesz łowił "grubo", mocnym, topornym sprzętem, ominie Cię wiele delikatnych brań, -jeśli delikatnym - nie zrobisz sobie fotki z okazem :wink:

Moim zdaniem kieruj się sugestią Jaceena i spróbuj pomyśleć o zmianie sposobu podbierania ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witeczek, A czy ta skarpa jest az tak wysoka ze nie mozna zainwestowac w stosunkowo dluga sztyce do podbieraka a wedzisko kupic wystarczajace do warunkow lowiska? Wzrasta komfort lowienia na delikatniejszy sprzet a i konfort psychiczny ze przy windowaniu trzasnie zylka lub kij?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Bo jeżeli chodzi o samo pytanie i problem jaki ma pytający to myślę, że najlepiej jest kupić długą sztycę. Przede wszystkim wygodniej się tak łowi, nie ryzykujemy wystapienia różnych komplikacji, ryba jest zdrowsza (o ile wraca do wody) a my mamy wędkę właściwie dobraną do łowiska a nie do nachylenia skarpy czy jej wysokości...

Co do feederów to często jest różnie z tym cw. Ja mam pickera Garbolino za 35 funtów, o cw 30 gram i ten kij to kilkaset złowionych ryb wiekszych niż kilogram. Nawet karpie ponad 8 kilo nie są w stanie mu zaszkodzić - czuć tam wielki zapas mocy... Mam podajniki 45 gramów i bez problemów ich używam.Tylko, że picker ma 2.70 metra. Przy klasycznym feederze o długości 3.60 metra takie cw to juz zbyt mało i podajnik 45 gram wygina sie powodując iz zarzut jest niekomfortowy. Zmiana szczytówki na mocniejszą (3/4 oz w pickerze na 1 1/2 oz) załatwia problem... Jednak jeżeli myslałbym o tym aby rybe wyciągnąć na wędce - to w ogóle nie byłoby takiej opcji. Musiałbym uzyć czegos maksymalnie mocnego (najmocniejszej karpiowej ze szczytówek) i łowiłbym kijem od szczotki a nie feederem...

Tak więc dłuższa sztyca powinna być rozwiązaniem - na dodatek nie takim drogim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luk10, Widzialem to twoje garbolino na jednym z filmikow ktore na Y.T. zamiesciles i zastanawialem sie czy to jakies specjalne wedzisko do method ktora wtedy stosowales. Dosluchalem pozniej ze to piker 30g. I sie zastanawiam czy moja Daiwa Windcast 270/30 zda egzamin przy metodzie na niewielkim zbiorniku? Bedzie to moje pierwsze podejscie do metody nie liczac YTba :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.