Skocz do zawartości
Dragon

Irlandia


Tomaszek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Siemka! Czyli jednak pogoda pozwala na łowienie :mrgreen:

Ja od soboty w Polsce i teraz tutaj pada. Jak czas pozwoli to na pewno wybiorę się na Odrę, połowić na tyczkę. Jazie, klenie i lechole już czekają, a ponoć ostatnio częstym przyłowem jest brzana i certa. Robale już się mrożą :twisted:

66cm 1,6 KG Idealny na patelnie:)

Na patelnię to o 16 cm za duży... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak tam Panowie? Łowicie?

U mnie urlopowa posucha. Dzisiaj nie wytrzymałem i pojechałem na łowisko specjalne. Połowiłem że ho, ho- okonki, kiełbiki, wzręgi, jazgarz i płotka :???:

Gdzie te karpie i pstrągi :?::!: Lepiej było na ogródku w oczku- dwa okonie i lin 35cm :lol: a chciałem odłowić trochę wzdręg, bo za bardzo się rozmnożyły. No cóż każda wymówka dobra, żeby "zapuścić robaka :wink:"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem dwa dni temu to 5 rdzawców trafiłem. Wczoraj się wybrałem ale jakoś lipa za duży odpływ był i dużo zaczepów. Ale w porcie rybackim widziałem sporą rybkę nie wiem co to było ale albo mullet albo Bass. Szukała chyba odpadów po rybakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - nadrabiam zaległości więc mały update. Bassy są i biorą jak o tej porze roku powinny :cool: Dzisiaj tylko 3 sztuki między 21 a 22:30 ale wypad pomyślany był jako rekonesans - jutro prawdziwe wędkowanie ;)

1909bab0479ffd34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi bassami to róznie bywa. Zeszły tydzień przy najwyższym stanie wody brania były. Wybieram głównie poranne wedkowanie 7.00- 9.30 i skałki. Ten weekend zero brań ale przy niskim stanie wody-prawie flauta. Będę musiał zmienic miejsce i poszukac jakiejś plaży i pomachac kijem wieczorem. Panie Tomaszu stosuje Pan identyczne przynęty na skałkach co na na plaży.

pzdrw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi bassami to różnie bywa.
Oto słowa mędrca :mrgreen:
identyczne przynęty na skałkach co na na plaży.
Yep. Tyle tylko że to nie skały w sensie dostępu do głębokiej wody - raczej skalista plaża.
prawie flauta
Zauważyłem że to właśnie kiepsko, najlepiej jak jest niewielka fala (ale bez grzyw).

Wrzucaj zdjęcia yonek jak połowisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś uderzam wieczorkiem do Kilmore Quay zobaczymy czy coś ciekawego wpadnie.

Sklec relacje jak wrocisz. Do KQ mam "stosunek emocjonalny" a do tego to naprawde fajne miejsce :!: .Ciekawe gdzie sie ulokujesz :?: .Na plazy za "cypelkiem" a moze po "lewej stronie" od portu :?: .

Pozdro-Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Fajna sprawa" z tymi Labraksami :smile: .Mozna by odniesc wrazenie ze jesli ryby sa na lowisku to pobiora KAZDA :!: przynente! Mnie udalo sie zlowic je(niestety tylko parokrotnie :sad: ) na woblery YO-ZURI oraz na niebiesko-biale "gumy". Moze troszke je przeceniamy jako "nieuchwytne" :wink: .Dobrze ze choc do walecznosci nie mozna sie "przyczepic" :smile: .

Pozdro-Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś uderzam wieczorkiem do Kilmore Quay zobaczymy czy coś ciekawego wpadnie.

Sklec relacje jak wrocisz. Do KQ mam "stosunek emocjonalny" a do tego to naprawde fajne miejsce :!: .Ciekawe gdzie sie ulokujesz :?: .Na plazy za "cypelkiem" a moze po "lewej stronie" od portu :?: .

Pozdro-Radek.

Z początku usiedliśmy z prawej od cypelka siedziało tam jeszcze dwóch Irlandczyków wszyscy zarzuciliśmy na grunt i .....nic Irasy dość szybko się zwinęli my poszliśmy jeszcze na drugą stronę portu tam wpadło kilka małych rdzawców a tak to cisza jak makiem zasiał i morze było bardzo spokojne, może ryby były zszokowane tym ciepłem bo o 12 w nocy to całkiem fajnie było. Co jest dość dziwne bo zawsze jak byłem w Kilmore to pizgało na maxa.

Może w tym tygodniu rano gdzieś wyskoczę z tym że rano znów te odpływy maskryczne są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna by odniesc wrazenie ze jesli ryby sa na lowisku to pobiora KAZDA przynente! Mnie udalo sie zlowic je(niestety tylko parokrotnie ) na woblery YO-ZURI oraz na niebiesko-biale "gumy". Moze troszke je przeceniamy jako "nieuchwytne"
Tak jak napisałeś jak są - to jest ta nieuchwytność. Czasami są, ale żerują, na czym innym, więc wydaje się, że ich nie ma. Jednak, jeśli miejsce czas i przynęta się zgodzą to oczywiście, że brania będą. Dlatego to taka świetna ryba!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.