Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Przechowywanie przynęt w lato


Silver

Rekomendowane odpowiedzi

W tym roku w wakacje wyjeżdżam w Bieszczady nad Solinę jak co roku i stąd pytanie jak przechowywać przynęty?

Rok temu wykorzystałem może 5 ziaren z puszki kukurydzy i odstawiłem puszkę,na następny dzień była już zfermentowana.

Przynęty na które będę łowił to m.in białe robaki,czerwone,kukurydza

Nie mam możliwości schowania ich do lodówki myślałem że może pod samochód ew. dziurę wykopać pod autem.

Macie jakieś sprawdzone pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Bez lodówki będzie trudno zachować świeżość na dłużej,choć istnieją sposoby na powolniejszy proces rozkładu.Może lodówka samochodowa 12V,jeśli często podróżujesz lub jeździsz na biwaki to wydatek na pewno się zwróci;)Po za tym to unikaj miejsc naslonecznionych,wykopanie dziury i wyłożenie jej dokładnie mchem również izoluje.Jeszcze inny sposób,w autach z lpg możesz próbować chować przy samej butli:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Silver napisał:

...jak przechowywać przynęty?

Rok temu wykorzystałem może 5 ziaren z puszki kukurydzy i odstawiłem puszkę,na następny dzień była już zfermentowana.

Przynęty na które będę łowił to m.in białe robaki,czerwone,kukurydza

Kukurydza - odżałuj 30 zł i kup 20-30 puszek w hurtowni lub na promocji - jak nie zużyjesz całej puszki to wsyp do wody - zanęcisz. Możesz próbować tez na sfermentowaną - zapewniam, że Leszcze taką uwielbiają, karpie, liny podobno też. A na zachodzie furorę robi dip na bazie sfermentowanej kuku :).

Czerwone - worek płócienny do niego obierki z ziemniaków,  kępki trawy otrzepane z ziemi i nożyczkami obcięte źdźbła - same korzenie + trochę gnoju z gnoju :) taki worek płócienny przetrzymujesz w wykopanym dole - kawałek od wody, w miejscu zacienionym non stop - np, w cieniu drzew.

Na białe nie ma sposobu - szybko się przekształcają w upale - ziemia jest dobra ale to nie to co lodówka, trzeba wyczaić wędkarski i przy zakupie np chleba dokupować świeżych, lub zrezygnować z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mikwed1 napisał:

A na zachodzie furorę robi dip na bazie sfermentowanej kuku :).

Czy aby tylko na zachodzie, W Polsce stosowany jest już od dłuższego czasu.

 

16 godzin temu, Silver napisał:

Rok temu wykorzystałem może 5 ziaren z puszki kukurydzy i odstawiłem puszkę,na następny dzień była już zfermentowana.

I bardzo dobrze, że była, taka jest najlepsza. Pamiętaj tylko żeby kukurydza cały czas była "pod wodą", to i może postać znacznie dłużej. Swoją drogą zastanawia mnie jak można nie wykorzystać puszki kukurydzy, przykładowo ja jak jadę na jedną nockę to zużywam ok. 5 l kukurydzy, nie mówiąc już o dłuższych zasiadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Silver napisał:

A co sądzicie o nalaniu wody do wiaderka czy czegoś i umieścić w nich pudełka robaków ?

Wodę mógłbym wymieniać co chwile ze względu na łatwy dostęp do wody 

Wydaje mi się, że lepszą opcją będzie schowanie robaków w wilgotnym dołku, i przykrywanie ich szmatką zmoczoną w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kukurydzy z puszki wymyśliłem patent nie chodziło mi o dłuższe przechowywanie lecz by lepiej trzymała się na włosie konserwacja wyszła przypadkiem do rzeczy wylewasz zalewę np.do zanęty a kuku zasypujesz cukrem tak aby pokryć ziarna kilkucentymetrową warstwą,proces trwa kilka dni cukier wyciąga wilgoć z ziaren wyglądają jak wysuszone dodatkowo tworzy się gęsty syrop , który je konserwuje trwałość gwarantuje własnym słowem ps.nie żałuj cukru lepiej więcej niż mniej,mam nadzieje że pomogłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 11.02.2017 o 15:58, mirek z napisał:

Co do kukurydzy z puszki wymyśliłem patent nie chodziło mi o dłuższe przechowywanie lecz by lepiej trzymała się na włosie konserwacja wyszła przypadkiem do rzeczy wylewasz zalewę np.do zanęty a kuku zasypujesz cukrem tak aby pokryć ziarna kilkucentymetrową warstwą,proces trwa kilka dni cukier wyciąga wilgoć z ziaren wyglądają jak wysuszone dodatkowo tworzy się gęsty syrop , który je konserwuje trwałość gwarantuje własnym słowem ps.nie żałuj cukru lepiej więcej niż mniej,mam nadzieje że pomogłem

Witaj

Patent stary jak świat ;) Już nasze babcie robiąc przetwory na zimę zasypywały owoce cukrem aby uzyskać gęsty sok a owoce po wyjęciu ze słoja smakowały lepiej jak świeże . Kuku namoczone w gęstym dipie lub melasie też pewnie dłużęj by poleżało 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko babcie zasypane owoce pasteryzowały gotując słoiki...a patent jeśli stary jak świat to dlaczego nikt tego nie poleca na forach??? Sstosowanie tego do owoców było powszechne wśród starszego pokolenia , le nie słyszwłem ,aby ktoś stosował go do kuku stąd twierdzę że to mój patent na przygotowanie przynęty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witaj
  • Trudno jednoznacznie odpowiedzieć dlaczego nikt tego nie poleca może dlatego że w dzisiejszych czasach stare metody konserwacji  odeszły w niepamięć a zastąpiły je (nowoczesne ) konserwanty ,ulepszacze i inne tego typu wynalazki . Ale jak najbardziej patent godny uwagi na pewno w tym sezonie go przetestuje:rolleyes: Czy kukurydza nie robi sie po takim zabiegu zflaczała  to znaczy z zewnątrz ok a w środku pusta ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko babcie zasypane owoce pasteryzowały gotując słoiki...a patent jeśli stary jak świat to dlaczego nikt tego nie poleca na forach??? Sstosowanie tego do owoców było powszechne wśród starszego pokolenia , le nie słyszwłem ,aby ktoś stosował go do kuku stąd twierdzę że to mój patent na przygotowanie przynęty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki za wczorajsze błędy w poście ,pisałem go na szybko w pracy na klanie właśnie wróciłem i mogę odpowiedzieć kuku po takim zabiegu kandyzuje się jak kandyzowane owoce jest twarda po całości jakby wyschła po kilku godzinach na włosie pęcznieje i wygląda jak wyjęta z puszki mnie zależało głównie na tym by nie spadała z włosa przy dalekich rzutach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.