Lesio Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 O sumikach tośmy nie tak dawno dyskutowali na forum - w 'tematach ogólnych' jest tego co nieco. Tą gadzinę akurat można sobie bezproblemowo hodować i w oczku i w akwarium, a nawet jak wypuścisz ją do wód publicznych, to nie popełnisz żadnego wykroczenia, gdyż takie zachowanie naraża jedynie na odpowiedzialność statutową (jako członka PZW). Węzeł gordyjski jest niewątpliwy w przypadku niechcianego gościa w stawie w postaci np. różanki - ani tego ubić, ani odłowić i przenieść w inne miejsce, same zakazy, a żadnej recepty szto dziełac. Nikt widocznie nie przewidział możliwości 'hodowania' gatunków objętych ochroną prawną, wbrew własnej woli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bass Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 No i to wlasnie jest bolaczka wielu dziedzin naszego zycia codziennego. Tego typu przepisy i ich "chora"interpretacje tworza oderwani od rzeczywistosci rozni nawiedzeni quazi-ekolodzy, ktorzy latwo zmieniaja zdanie jesli zdesperowany czlowiek zaplaci odpowiednio wysoki haracz. Takim przykladem moze byc (skad innad sympatyczne zwierzatko)wydra. W moim regionie rozplenila sie tak bardzo w ostatnim czasie, ze wlasciwie wyczyscila z ryb niewilka urocza rzeczke (ma wode IIklasy czystosci) i pustoszy wszelkie stawy i stawiki w okolicy. Niestety nie mozna jej w zaden sposob eliminowac, wroga naturalnego nie ma, a za to ma okres ochronny przez caly rok.Pewnie za pare lat ktos sie zreflektuje i zacznie sie regulacja populacji przy pomocy jedynego wroga wydry-czlowieka. Ale to pewnie temat na inny watek.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.