Kłusownictwo

[Jarosław]

Ładne ryby, jeśli ktoś jest wędkarzem, nie zabiera ryb,a kupuje w markecie to niech wie że właśnie takie ze zdjęcia kupuje

Sam bym lepszej konkluzji nie wymyślił mało tego w marketach się kupuje w okresach ochronnych i niewymiarki ale jest się przynajmniej etycznym wędkarzem nie to co ci:

[Damian21]

Jarosław, o w morde, ciekawe jakby skakal ten grubas w bialych adidaskach jakby mu ktos przebił taką strzałą ten wystający bebech.

[hubal]

Damian21, Pocieszające jest to, że w Polsce raczej tak karpików się nie połapie. Nie mamy takich rybnych wód

[Tondrom]

Pocieszające jest to, że w Polsce raczej tak karpików się nie połapie. Nie mamy takich rybnych wód

Nic się nie martw za niedługo oni również nie będą mieli

[michas]

Trzeba pamiętać, że np. w Australii jak i w Usa karp jest uważany za pasożyta, szkodnika i rybę niejadalną ponieważ ma styczność z mułem. Nie pochwalam jednak tej metody zaprezentowanej na filmiku :/ z wędkarstem ma to mało wspólnego raczej z myślistwem

[warszawa_24]

Widziałem ten filmik, mimo, że

karp jest uważany za pasożyta

nie podoba mi się to.

[michas]

nie podoba mi się to.

mi też się nie podoba ale to jeszcze bardziej mnie denerwuje a tyluł mówi "Big Catfish", dużego suma tam nie widzę. Dobrze, że u nas jeszcze nie ma takich "łowców"

[Jarosław]

Nie pochwalam jednak tej metody zaprezentowanej na filmiku :/ z wędkarstem ma to mało wspólnego

Jak to mało a kołowrotek a na końcu haczyk, to co, że prosty ale z zadziorem i do tego linka-plecionka, wędka jak nic

[lord adam39]

z wędkarstem ma to mało wspólnego raczej z myślistwem

Osobiście nie znam myśliwego który z łukiem zasuwa strzelać do ryb:) a w tym temacie jestem w miarę obeznany:> Sporo rybek w tym zbiorniku pływało.

[michas]

Osobiście nie znam myśliwego który z łukiem zasuwa strzelać do ryb:) a w tym temacie jestem w miarę obeznany

nie mowię o tym, że mysliwi latają z łukami i strzelają do ryb. Twierdzę, że nie ma to nic wspólnego z wędkarstwem, predzej z myslistwem (np. polowanie z łukiem? jak jestes obeznany w temacie to powinieneś wiedzieć, że jest coś takiego ) ale w tym przypadku łupem nie jest np. sarna, dzik czy coś w tym stylu tylko ryba.

[maryaChi]

Połów kuszą i łukiem są dozwolone również w Polsce ale nie znam niestety zadnego łucznika (znam łowiska PZW gdzie metoda jest dozwolona) Abstrachując już od etyki, stwierdzam jednoznacznie że ta metoda wymaga od zawodnika duużych umiejętności. Sama wiedza nie wystarczy

[lord adam39]

PZŁ(polski związek łowiecki) nie zrzesza osób polujących na zwierzynę z łuków,kusz itp więc raczej tym sposobem to na prywatnych łowiskach z jakimiś papierkami:> albo za granicą

[maryaChi]

http://www.pzw.gda.pl/images/dok/wykaz_wod_2009.pdf

Na jeziorze Salino w gminie Gniewino dozwolony jest połów kuszą. Czy jest to rodzaj wędkarstwa? Nie wiem, w każdym razie w okregu PZW Gdańsk jest takie coś możliwe.

[lord adam39]

To wydaje pzw a nie pzł więc raczej należy to "wpasować" do wędkarstwa albo.... Sam nie wiem ni to do tego ni do owego Może do łucznictwa:D

[Gość Grisha]

witam odświeżę topik bo będąc ostatnio na rybach nad Pilicą spotkałem się z procederem kłusownictwa nad wodę podjechałem koło godziny 6 rano i zastałem zaparkowanego białego busa ... za nim wyładowałem z bagażnika ekwipunek chciałem odnaleźć właściciela samochodu i spytać się o wyniki wędkowania ale niestety bez skutku chwilę później zza mgły wyłoniła się postać człowieka w woderach brodzącego po płyciźnie ... jakieś 15 minut przyglądałem się jego poczynaniom i w miarę opadania mgły zauważyłem jak wyciąga z wody sieć ... było to jakieś 30 metrów od miejsca w którym chciałem wędkować więc mimo jego obecność postanowiłem rozłożyć sprzęt i troszkę połowić na bolonkę ... niestety przez prawie 2 godziny nie miałem nawet branka ... w tym czasie ów osobnik raz jeszcze rozciągnął sieć i naganiał w nią ryby gdy postanowiłem zwinąć sprzęt pan kłusownik wychodził z rzeki z dorobkiem dwóch wiaderek różnego rodzaju rybek (jazie, leszczyki, płocie) Mój widok nie wywołał w nim żadnego poruszenia a na moje pytanie jak wyniki odpowiedział ... "trochę skubią" ... ze złości odjechałem na swoją działkę i czekałem aż mój ojciec wróci z ryb ... w przeciwieństwie do mnie złowił parę rybek (jazia i płoć) ale oczywiście po drodze mijał go jakże znajomy mi bus ... tak więc domyślam się że ów kłusownik zmienił miejscówkę ... chciałem dodać że pierwszy raz w życiu miałem okazję spotkać się na żywo z tym procederem i nie wiedziałem jak zareagować po drugie jest mi bardzo przykro bo z roku na rok w Pilicy jest co raz mniej ryb a sam zawsze wypuszczam wszystkie złowione ryby aby nie zmniejszyć ich ilość ... w związku z powyższym mam do Was gorącą prośbę ... jeśli w jakiś okolicznościach znajdziecie się na rybach nad Pilicą w okolicach Wyśmierzyc i spotkacie tego pana z siecią i jego busa Fiata Ducato z nr rej zaczynającymi się na WGR***** to bardzo Was proszę, zareagujcie w sposób taki jak należy postępować w takich sytuacjach ... pozdrawiam Grisha

[ddd]

http://www.youtube.com/watch?v=sreNgYMARw8

nie wierze ze ma go ze stawu hodowlanego

[Dawido]

Cytat dnia: "Teraz musimy tą zapałkę, włożyć do tego szczupaka, tak żeby jego buzia była ciągle otwarta i się nie zamykała...", może później wypalił czymś lepszym? - Nie wiem, nie dotrwałem do końca.

Zabierać takiego niewyrostka (w ogóle zabierać! ) na potrzeby zrobienia takiego kiczu... Ciekawi mnie ileż dzieciaków pójdzie za jego przykładem i po trafieniu malucha, zaprosi do domu, aby powiesić sobie go nad łóżkiem i posiąść miano - w końcu TAK! upragnione - "łowcy" wśród rodziny i znajomych.

[michas]

To przecież ZUCZEK9312 znany twórca filmików umieszczanych na youtube... MASAKRA

[_barti_]

Tak znany twórca, chociaż dla mnie po prostu śmiesznym, żenujące.

[michas]

żenujące

serio? to jest największa porażka chyba jaką ostatnimy dniami widziałem...

[kocur]

Za Onet.pl:

Pomorze: widły, harpuny i haki; ofiary bez szans

Łososie

AFP

Broń to widły, harpuny, haki, wnyki z kolczastego drutu i zwykłe siatki. Ofiary - łososie płynące o tej porze roku na tarło w górę rzek. Ryby padają łupem setek kłusowników. Ten problem dotyczy m. in. rzeki Redy, którą od sześciu lat patroluje 30 ochotników - podaje RMF FM.

Podczas dzisiejszego patrolu odkryto w dole rzeki siatkę rozciągniętą w poprzek, w którą wpadają ryby. Kłusownicy znad Redy wynaleźli niespotykaną nigdzie indziej broń – "fishlupę", czyli rurę z PCV ze szkłem powiększającym - donosi RMF FM.

- Za pomocą tej "fishlupy" kłusownik wypatruje rybę "stojącą gdzieś pod krzakiem", a drugi wówczas hakiem potrafi wyszarpać ją z wody - wyjaśnia Karol Kreft z Rady Miejskiej Redy.

źródło Onet.pl

Aż nóż się w kieszeni otwiera

[slawecki]

W moim rejonie jak i zresztą w całej Polsce kłusownicy uprawiają swój niecny proceder. Znam wiele takich przypadków, czasem uda się coś zrobić w tej sprawie ale chciałbym napisać o czymś innym. Jezioro Słupeckie z którego czasem korzystam wędkarsko doczekało się w końcu naprawy tamy. Woda jest spuszczana już od jakiegoś czasu. W tym roku ma ubyć ok. 0.5 m i dodatkowy metr na początku roku przyszłego. Ten sztuczny zbiornik ma max.2.5-3.0 m głębokości. Spuszczenie 1.5 spowoduje raj dla kłusowników. A wystarczy przez ten okres zabronić pływania łódkami. I mamy problem z głowy. A tak aż boję się pomyśleć jakie szkody wyrządzą w tym okresie. Sandacz który i tak jest juz mocno przetrzepany, resztki węgorza, okoń karp, sum itd... O leszcza się nie boję bo jest go za dużo i zaczyna karłowacieć. Na gorącym uczynku jest bardzo trudno-trzeba mieć wiele czasu a ściągnięcie zastawionej sieci-cóż na 10 sandaczy osiem już jest martwych. Takie są realia.

Oczywiście nie odpuszczamy-będziemy walczyć w miarę naszych możliwości.

[rafalsmolek]

złość i bezradność dziś pracowałem na dworze i zobaczyłem ze jakiś samochód kręci się koło rzeki Drwęcy i dziwne bo nikt nigdy nie podjeżdża pod samą rzekę bo można się zakopać na dobre ... więc szybko pobiegłem zobaczyć no i zobaczyłem dwóch na pontonie z akumulatorami ;/ mówię dzień dobry Panowie to dziś nie popływają sobie ... a oni a co na policje zadzwonisz może ? a ja mówię a żebyście wiedzieli !! a oni od razu wiosła i szybko spływali .. niestety nie miałem przy sobie kom chwila dobiegłem do domu i zadzwoniłem a tam porażka :/ Policjant mówi że w sumie to oni nic nie zrobią im bo kto będzie ich ganiał po krzakach ;/ powiedział że zadzwoni do straży rybackiej ale oni też pewnie z tym nic nie zrobią ;/ dosłownie walka z wiatrakami szkoda że nie można takich odstrzelić bo dwóch po 100kg sam nie pobije :/ tak święta nie długo to muszą wszystko wybić ;/ jedyny plus może nie będą dziś bić prądem tylko zadzwonią po samochód który ich przywiózł i zwiną się bo koło mojego domu to raczej nie będą już zaczynać "łapanie" i znowu wiosną bezrybie

[tomek1]

a tam porażka :/ Policjant mówi że w sumie to oni nic nie zrobią im bo kto będzie ich ganiał po krzakach ;/ powiedział że zadzwoni do straży rybackiej ale oni też pewnie z tym nic nie zrobią ;

W tej sytuacji prosisz o nazwisko i numer służbowy pana policjanta i dzwonisz do nadrzędnej komendy z informacją, że na komisariacie tym i tym pan X odmówił przyjęcia zgłoszenia.

[rafalsmolek]

W tej sytuacji prosisz o nazwisko i numer służbowy pana policjanta i dzwonisz do nadrzędnej komendy z informacją, że na komisariacie tym i tym pan X odmówił przyjęcia zgłoszenia.

znaczy on przyjął zgłoszenie ale powiedział ze nic z tym raczej nie zrobią bo łódki też nie mają ( sory w Ostródzie w której w koło pełno jezior policja łódki nie ma porażka ) i powiedział ze do straży rybackiej zadzwoni a kto wie czy zadzwonił ;/ okaże się bo jak złapią jakiś elektryków to zawsze w lokalnej gazecie jest ...

teraz wiem że następnym razem muszę aparat mieć i po robić zdjęcia i dopiero dzwonić ...