Skocz do zawartości
Dragon

wybór tańszego a dobrego spinningu


stocha

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zamierzam kupic sobie właśnie kij spinningowy taki żeby miał 2,7m ale nie wiem jaki wybrac ciężar wyrzutu.Będe nim łowił okonie i szczupaczki takie do 4kg.Cena jaka mnie interesuje to w granicach do 80zł.Widziałem sporo takich kij ale nie wiem jaki wybrac.Wiekszość jest wykonana z kompozytu szklano-weglowego,ale na poczatek mi wystarczy.Myślę że koledzy cos doradzą :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

witam Zapewne większość będzie kazała ci zbierać kasę na lepszy sprzęt ja jednak uważam że dla początkujących można kupić dobry spining już za 30 zł Sam np. posiadam Konger Olimpia spin 2,7 10-25gr i jestem zadowolony z tego Niedawno kupiłem siostrzeńcowi Mikado w podobnej cenie ale tak już nie leży Wszyscy zachwalają sprzęt z górnej pólki ale nie każdego na to stać Nie chwale się ale tym Kongerem łowię więcej rybek niż goście którzy przyjeżdżają z takim sprzętem że ze 2 wypłaty by poszły To nie wędka łapie ryby a wędkarz Cięzar proponuje 10-30 to taki uniwersalny\

Dobry jeszcze tani sprzęt ma York A i jeszcze jedna rada dla zupełnie początkujących Wędka szklana wytrzyma upadek uderzenie o gałąż szarpnięcie z zawadu a na węgielek trzeba bardziej uważać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszek, Stocha chce wybrać najlepszy kij dostępny w tej cenie, więc chociaż nie cierpię tych firm proponuję poszukać w Jaxonie lub Yorku, nieznacznie droższe będą, wyżej przeze mnie oceniane, Robinsony z serii Xenon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnej z nich nie miałem w ręku więc moje doradzanie jest bardzo teoretyczne. Łowiłem za to kilka ładnych tygodni wędką Robinson (model Elite - stara), a była to pożyczona wędka która innemu mojemu zacnemu koledze służyła wiele lat. Więc tak na sucho wybrał bym Robinsona.

Co mogę Ci namtomiast doradzić to nie kupuj na Allegro. Jest na forum sporo wątków w których nie tylko ja argumentuję dlaczego nie warto i jest też kilka wątków w których kupujący, którzy już kupili na Allegro, argumentują dlaczego nie warto. Naprawdę warto natomiast dopłacić kilkadziesiąt złotych za możliwość wzięcia wędki w rękę przed zakupem, obejżenia jej, sprawdzenia jak leży w ręku, czy nie ma uszkodzeń blanku, przelotek, czy kołowrotek da się wkręcić (nie ma uszkodzonego mocowania) itp. Zawsze też możesz kupić jeszcze np. plecionkę i parę przynęt i próbować wytargować w zamian rabat :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy nie przesadzajcie, że się nie da, że w tej cenie nic mądrego nie kupi. Całe lata łowiłem spinem z włókna szklanego i nie szło mi to wcale gorzej niż wędkami węglowymi (które też nie są z górnej półki). Każdemu według potrzeb. Już szczególnie dobija mnie podczas rozmów z wędkarzami jak ktoś mówi, że spinning to tylko za X złotych, bo na tańszy nie ma szans połowić, po czym jedzie na ryby 5, 10 razy w roku.

Kołowrotki na sandacza z gruntu kosztowały mnie tyle co dwie flaszki a służyły mi kilka lat i wyciągnąłem nimi dziesiątki sandaczy. Dopiero w tym roku zaczynają powoli szwankować i muszę pomyśleć o innych, które również nie będą droższe niż poprzednie. Dlaczego? Bo po prostu do tej metody i tych ryb nie trzeba nic lepszego.

A wracając do tematu :mrgreen: Ta jest sprawdzona

http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=5&assortment=3&producer=208&kind=3468

No i zgodzę się z Artechem, Robinson z serii Xenon jak najbardziej. Dobre wrażenie robi na mnie też wyśmiewane Shimano Alivio. Fajne sztywne kije za grosze. Lepiej mi siedziały niż stojące obok kije za 3 stówy. Osobiście nie używam więc tylko mogę zasygnalizować- musisz sam przebadać.

Co do allegro, często robię tak, że oglądam na żywo a potem kupuję przez neta- czasem a allegro, czasem z jakiegoś sklepu. Ostatnimi czasy przetestowałem Robala, Jeżozwierza , Szczupaka i kilku sprzedających na Allegro i we wszystkich było ok.

Przykład- pojechałem do Fishing Martu w Bielsku i kupiłem wspomnianego Hyperloopa za 120 i Kołowrotek Catana za 100. W necie zapłaciłbym odpowiednio 80+wysyłka i 85+ wysyłka. Doliczając dychę na paliwo to w kieszeni zostałoby jakieś 40 zł (czyli kilka przynęt spiningowych na przykład :mrgreen: ) Tyle, że akurat nie chciało mi się już bawić w internet jak miałem sprzęt w łapie. :oops::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek1, po pierwsze nic nie pisałem o "mądrości" sprzętu, a tylko że "dobrego spinningu" nie kupi za tę cenę. Po drugie, nie napisałem również że "nie połowi". Bo doskonale zdajemy sobie sprawy że "połowienie" jest dość luźno związane z jakością sprzętu - w wielu przypadkach przynajmniej - a raczej z komfortem jego użytkowania. Po trzecie, w końcu, można 20 lat łowić ruskim teleskopem, ale to nie uczyni z niego dobrej wędki, nadal będzie siermiężnym ruskim teleskopem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to nie uczyni z niego dobrej wędki

Tu trzeba by było uściślić definicję dobrej wędki :mrgreen: Czy to ta która dużo kosztuje i koledzy z uznaniem kiwają głowami, czy ta która jest skrojona na miarę potrzeb i możliwości i a pozwala po prostu skutecznie łowić ryby :mrgreen:

Przyjedź na zlot to się podyskutuje nad grillem i puchą browara na takie i podobne tematy :twisted::wink::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe lata łowiłem spinem z włókna szklanego i nie szło mi to wcale gorzej niż wędkami węglowymi (które też nie są z górnej półki). Każdemu według potrzeb. Już szczególnie dobija mnie podczas rozmów z wędkarzami jak ktoś mówi, że spinning to tylko za X złotych, bo na tańszy nie ma szans połowić, po czym jedzie na ryby 5, 10 razy w roku.

Skąd ja to znam :?::wink:

Dzięki tomek1 Ty naprawde potrafisz doradzic i pocieszyć :lol:

Co do allegro to kupuje sprzęt od sprawdzonego sprzedawcy i nigdy nie miałem jeszcze żadnego problemu :wink:Coraz bardziej jestem przychylny do kupna spina Robinsona. A co sadzicie o kijach z kompozytu szklano-węglowego :?: O jaxona to juz chyba nie mam co sie pytać :?::grin::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na oku jeszcze taki kij,może coś doradzicie :?:

http://www.mikado.pl/wedka.php?r=5&p=2&id=192

2,7m

Cały czas męczy mnie jaki ciężar rzutowy wybrać :???: Wacham sie pomiedzy 10-30 a 5-25,nie wiem już jaki wybrać,przeczytałem dużo na forach i są odmienne opinie na ten temat.Głównie bede łowił na wodzie stojącej i troche w rzece,na gumy(7-10cm),średnie wahadłówki i obrotówki,rzadziej na woblery.Główna zdobycza beda zębate(do 3-4kg) ale chciałbym tez czasem pookoniować :smile: ,no i na rzece trafić może sie boleń.A wiec wybor padł miedzy te kije tylko jaki c.w. :?:

http://www.mikado.pl/wedka.php?r=5&p=2&id=192

http://www.konger.pl/pl/start/wedka/201-Konger-Aviator-Spin-270-30?go=Aviator&k=1

Czekam na wasze rady,licze na to że pomożecie :grin::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wybrał bym Kongera cw. 8-30g to dosyć uniwersalny kijek, sam kiedyś łowiłem (nadal używam na sandacza) na Robinsona Dynamic 2,4 m cw. 8-30g, a że był to mój jedyny spinning to łowiłem nim jak leci okonie, szczupaki, sandacze i bolenie i nawet trotkę na ten kijek wyciągnąłem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam,

Panowie a co myślicie o York Fino Spin 270 cw. 10-35g, znajomy potrzebuje spinning do wszystkiego a budżet okrojony, ja posiadam taki kijek i jest chyba ok. Nawet planuję sie niem zasadzić na boelenia :grin:

Jakiej przynęty byście zalecali do tego kija i jakie na bolenia???

Ja myślałem o bezsterowcach siudaka, miejsce łowienia odra okolice Krosna Odrzanskiego.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
a jakieś opinie na temat York Fino Spin 270 cw. 10-35g

Ja łowie Yorkiem Fino 2,7 tyle że c.w. 5-25g

Jeśli o mnie chodzi ja poluje na okonie i za nimi praktycznie sie uganiam :P Nawet kręcioła mam York Cartagio 206. Taki zestawik dostałem. Jeśli chodzi o Fino to według mnie jest troche za toporny, nie pozwala dobrze wyczuć przynęty (zwłaszcza jeśli chodzi o lekkie paprochy). Problem znika wraz z zwiększeniem wagi przynęt. Co do kręcioła to średnio podoba mi się korbka wygięta (nie mam pojęcia w jakim celu) w swojego rodzaju łuk, co nie do końca jest praktyczne.

Jednak - to jest tylko moja opnia - jeśli znajomy może przeznaczyć troche więcej kasy to polecam kijki Kongera. Osobiście jakoś bardzo mi podpasowały ;) Poprostu dobrze pasują do dłoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.