Straty wędkarskie.

[Tomek1988]

Krzycho Wędkarz, niestety takie starty są nieuniknione, wiesz ile ja już przynet w Wiśle zostawiłem?

[jarzyna92]

Dziś straciłem mój piękny i jakże nie zawodny podbierak ale sam sobie jestem winny bo zahaczyłem drzewo bedzie mi go szkoda

[Krzycho Wędkarz]

Tomek1988, oczywiście że są nieuniknione, tylko wkurzyło mnie to że tej błystki nie widziałem w innych sklepach, czasem patrze na Alledrogo i też nic, a tą straciłem w pierwszym rzucie, dosłownie jeden obrót korbką zrobiłem

[kocur]

Jak pech to pech przy zmianie stanowiska z lenistwa nie chciało mi się zwijać odległościówki i niestety zahaczyłem kijem w czasie jazdy samochodem i pękł mi środkowy element w 2 miejscach. Później w czasie zwijania bolonki złamałem końcówkę szczytówki, sam nie wiem jak Kurcze jedna wyprawa a 2 kije w plecy

A tak lubiłem łowić tą odległościówką

[kocur]

W sumie i tak nie jest źle bo będzie nowa odległościówka

[manfred]

Hmm a ja jak odjeżdzam z bratem z łowiska to po zapakowaniu jest tekst ...

"Wszystko wzięte " ? Wtedy małe buszowanie po stanowisku i sprawa jasna

[luk1234]

Wczoraj zostawiłem nad wodą spina, na szczęście jak wróciłem po godzinie to leżał w tym samym miejscu

[kocur]

Udało się naprawić kij i ma teraz około 3,6 m o akcji nieokreślonej jeszcze. Po testach nad wodą będę wiedział co i jak z nim i czy nadal będzie OK. Ale nowy kijek i tak będzie

[Deuuu]

Niema tego złego co by na dobre nie wyszło, mam nadzieję że się pochwalisz jakie cacko do katowania białorybu kupiłeś

Idę sobie odbić wczoraj i zostawić kolejne kilogramy przynęt w wodzie, oczywiście jak wrócę to się pochwale z czego Regalica mnie okradła

[Canudo]

Podczas zbierania grzybiorków oparłem gdzieś o drzewo patyk -Technium ML 240 i zapewne poczłapałem dalej do kolejnego grzybka. Oczywiście ze trzepałem ten kawałek lasu (około 20h) dwa popołudnia z rzędu, Po kiju ani śladu, znalazłem tylko jeszcze więcej grzybów. Do dzisiaj mam tubę po tym kiju oraz kartę gwarancyjną.

To ci dopiero... Jakiś już czas temu idę sobie lasem, szukam grzybów, nagle patrzę, a tam pod drzewem stoi sobie nowiutki Technium ML 240.

Oczywiście żartuję

[Unises]

To ci dopiero... Jakiś już czas temu idę sobie lasem, szukam grzybów, nagle patrzę, a tam pod drzewem stoi sobie nowiutki Technium ML 240.

:mrgreen:

Oczywiście żartuję

Daj znać jak będziesz miał szczęścicie i znajdziesz jakiś patyk (2,40) w lesie, wyśle Ci wtedy do niego tubę gratis

Oczywiście piszę poważnie

[krz1981]

mi dzisiaj przy lowieniu z pontonu ucieklo wioslo niestety ani sladu po nim a kopac sie nie chcialem wyszlem z dwoma wrucilem z jednym

[Powerek]

Moje wczorajsze łowienie zaczęło się od złamania szczytówki.. chciałem naciągnąć tą ruchoma przelotkę a tu chrup.. nie moglem od niej oderwać wzroku przez parę minut... dodam też że na ta samą wędkę na spławik [już bez szczytówki] za parę minut złapałem szczupaka 30cm za brzuch... mierząc grunt i w międzyczasie wybierając się po podpórkę..

wędka miała jakieś 3 tygodnie...

tak poza tym jak dotąd zerwałem dużo przyponów i strata 2 spławików...

jak dotąd na koncie nic nie odnalezione

[kocur]

W sumie to mogę to podciągnąć pod wędkarskie straty bo telefon służył mi też jako aparat nad wodą.

Dzisiaj rozwaliłem sobie wyświetlacz w telefonie będąc na rybach. Połączenie kluczy i telefonu w jednej kieszeni nie zdaje jednak egzaminu Muszę teraz wykombinować wymianę w Noki 6500. Jak ja lubię takie nieplanowane wydatki

W sumie to mogę to podciągnąć pod wędkarskie straty bo telefon służył mi też jako aparat nad wodą.

[cinek1979]

kocur, dzieki połączeniu klucze-telefon pękły mi już dwa wyświetlacze....i łapie sie na tym ,że dalej pcham klucze z tel do jednej kieszeni...

[warszawa_24]

Ja zalałem K800i, kilka razy wytrzymał bliski kontakt z kukurydzą ale wczoraj na rybach już padł na amen.

[kocur]

Witam w klubie

[czupa]

Właśnie się zorientowałem, że nie mam swojej skrzynki z całym potrzebnym osprzętem Zawartość to pełen komplet żyłek przyponowych, zestaw haczyków, jakieś 30 spławików do wszelkiego rodzaju połowów, koszyczki, sprężyny, videotronic + swinger, i jakieś pierdoły. Masakra jakaś, zawsze sprawdzam po kilka razy czy na pewno wszystko zabrałem znad wody, nie mam pojęcia jak mogłem przeoczyć przedmiot takiej wielkości

[Robal]

To się wróć Raz zostawiłem klucze nad Wartą, to wsiadłem w rower i jazda (znalazłem szybko).

[czupa]

Ale na rybach to w weekend byłem, a że jutro się wybieram znowu to teraz zauważyłem

[madi]

Właśnie się zorientowałem, że nie mam swojej skrzynki z całym potrzebnym osprzętem

Miałam to samo, w tym roku ledwo zaczął się sezon. Uwierz będzie bolało, mnie boli do dziś. Cały sezon na bele czym, bo koszt "odnowy skrzynki" masakryczny tak na raz tego co się miesiącami zbierało. Chociaż na jutro mam sygnalizatory zamówione.... i znowu szarpnie po kieszeni

[czupa]

Na strasznym farcie odzyskam jutro skrzyneczkę z zawartością Kamień z serca normalnie

[madi]

Na strasznym farcie odzyskam jutro skrzyneczkę z zawartością Kamień z serca normalnie

No gadasz, jakim cudem

[Endrju]

To pewnie będziesz musiał wyskoczyć ze sporej flaszki xD Gratki brachu

[czupa]

Okazało się, że szwagier znajomego ją "przytulił", dzisiaj się zgadaliśmy jakoś przypadkiem

Sam nie mogę w to uwierzyć, fart na miarę szóstki w totka