keri Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 bboobb, nie miałem zamiaru Cie negować za to zdjęcie. Jak bym złowił teraz takiego sandacza to też bym na pewno zrobił mu zdjęcie. jeszcze raz gratuluje, szczerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 Dziś oficjalne otwarcie po latach pięknego zalewu, więc i przygotowania z grubej rury: wiązanie haczyków, kilku zestawów przyponów, montaż rurek antysplątaniowych, zakup białych, czerwone z własnej hodowli itp, ..... i jazda. Jak dziś było na rybach? Odpowiedź: nie było wcale Bagażnika nawet nie otwierałam, tyle ludu, że jedyną atrakcją był tylko spacer i małe rozeznanie. Pięknie brały płocie, nie mylić z płotkami, a nawet karp nawiązywał współpracę z wędkarzami. Jutro z rana zaatakuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 aż dziw że nikt nie krzyczy o okresie ochronnym no ale ............. wprowadzić czasowy zakaz spiningu, ale póki co go nie ma I oby go nigdy nie było. Bo niby jak... dam jako przyklad Czarną Przemsze, rzeka pstrągowa w której pływa sporo szczupaka i sandacza. 1 lutego konczy sie okres ochronny pstrąga i niby mialbym czekac do maja by łowić swoją ulubiona rybe spiningiem? Absurd! Bboobb Nie potrzebnie sie tłumaczysz, zrobiłeś wszytsko zgodnie, nie tylko z regulaminem ale i z wszelkimi normami etycznymi ! Jakiekolwiek zarzuty pod Twoim adresem to mojemu jest już "czepianie się" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bronek Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 aż dziw że nikt nie krzyczy o okresie ochronnym no ale ............. Został bez szwanku wypuszczony (jak wszystkie ryby złowione przezemnie), a biorąc pod uwagę sprzęt i przynęty był czystym przyłowem Już pisałem, zdjęcie zamieściłem jedynie dlatego, że to mój rekord w tym gatunku (może nie powinienem, chęć pochwalenia się czasem człowieka gubi). Jeżeli chcemy uniknąć takich sytuacji trzebaby , jak to było już podnoszone na forum, wprowadzić czasowy zakaz spiningu, ale póki co go nie ma, a polując na okonie czasem zdarzają się takie niespodzianki witam gdyby tak wszyscy podchodzili do tematu jak bboobb ( wypuszczali w okresie ochronnym po zrobieniu foty ) to nie narzekalibysmy na brak ryb . mozna psioczyc na rybakow, kormorany itd ale wedkarze czesto sami sobie zgotuja taki los. )gdzies to na haczyku niedawno czytalem ze ktos spotkal kolesi ktorzy mieli rzekomo lowic okonie na kopyto 10 i stalowy przypon ) brawo bboobb tak trzymac! wiecej takich jak ty a bedzie ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 jest już "czepianie się" 'Czepia się' ustawa o rybactwie śródlądowym, która stanowi, że ryby złowione w okresie ochronnym wypuszczamy niezwłocznie. "Niezwłocznie" - w praktyce oznacza natychmiast po złowieniu. Jak chcesz, to Ci przytoczę, co sądy różnych instancji rozumieją pod tym pojęciem. Bboobb'owi nikt zarzutu nie stawia, w końcu to jego największy sandacz, ale nie przesadzajmy z kolei w drugą stronę. wszytsko zgodnie z wszelkimi normami etycznymi ! Jesteś zawodowym etykiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 jest już "czepianie się" 'Czepia się' ustawa o rybactwie śródlądowym, która stanowi, że ryby złowione w okresie ochronnym wypuszczamy niezwłocznie. "Niezwłocznie" - w praktyce oznacza natychmiast po złowieniu. Jak chcesz, to Ci przytoczę, co sądy różnych instancji rozumieją pod tym pojęciem. Bboobb'owi nikt zarzutu nie stawia, w końcu to jego największy sandacz, ale nie przesadzajmy z kolei w drugą stronę. wszytsko zgodnie z wszelkimi normami etycznymi ! Jesteś zawodowym etykiem? Nie, za to Ty z tego co widze jesteś prokuratorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 Gratuluje wszystkim którzy połowili w trudnym miesiącu Marcu ,czy to przypadkiem czy nie ,choć Lesio ma rację wcale się nie dziwie Bogdanowi .Ale ucinam temat i go zamykam ,bo oto nadchodzi Kwiecień miesiąc wszelkich "dziwów" w wodzie ,poczynając od amorów a konicząć na bardzo dobrych braniach. Dalsze spory proszę prowadzić na http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=74834#74834 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 Kwiecień to miesiąc amorów naszych rybek ,wiele gatunków ryb ma tarło ,pamiętajmy żeby im nie przeszkadzać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 Byłem dzisiaj nad jeziorem rekreacyjnie, bez wędek. Szczupaki trą się w najlepsze, nie wiem tylko, czy to jeszcze kończą 'marcówki', czy już zaczęły 'kwietniówki' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 marcówki', czy już zaczęły 'kwietniówki'Pierwsze słyszę ,ale fakt kaczenice kwitną to nie dziwota że się trą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 Zauważyłem (nie tylko ja), że pierwsza partia szczupaków przystępuje do tarła dużo wcześniej niż inne - gdzieś w okolicach marca, druga tura jest najcześciej w kwietniu i raczej nie jest to związane z przerwaniem tarła z uwagi na warunki atmosferyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bronek Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 a ja jeszcze nie mialem okazji byc na rybkach a juz mnie normalnie skreca. dzisiaj jechalem obok jeziorka na ktorym lowie i widzialem kolegow po kiju - szczesciarzy no ale kwietnia nie podaruje byc moze juz w weekend rozpoczne na pierwszej w moim zyciu wyprawie na pstragi (ukłony w strone kolegi Gofra lub raczej powinno być Gofera , bo to on bedzie za mistrza Joda a ja za początkującego Jedi ) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 a ja jeszcze nie mialem okazji byc na rybkach a juz mnie normalnie skreca.dzisiaj jechalem obok jeziorka na ktorym lowie i widzialem kolegow po kiju - szczesciarzy no ale kwietnia nie podaruje byc moze juz w weekend rozpoczne na pierwszej w moim zyciu wyprawie na pstragi (ukłony w strone kolegi Gofra lub raczej powinno być Gofera , bo to on bedzie za mistrza Joda a ja za początkującego Jedi ) pozdrawiam Naturalnie, zawodowiec ze mnie, klasa światowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mospin Napisano 1 Kwietnia 2008 Share Napisano 1 Kwietnia 2008 Hejka, Ja dziś wpadłem na CP. Pogoda piękna, rybek sporo i co ciekawe nikogo nad wodą. Wyniki: jeden źródlak 37 cm i tęczak 46 cm. Ogólnie miło i przyjemnie. W piątek lub sobote powtórka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Szczupaki trą się w najlepsze, nie wiem tylko, czy to jeszcze kończą 'marcówki', czy już zaczęły 'kwietniówki' U mnie już szczupaczek wytarty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Hejka,Ja dziś wpadłem na CP. Pogoda piękna, rybek sporo i co ciekawe nikogo nad wodą. Wyniki: jeden źródlak 37 cm i tęczak 46 cm. Ogólnie miło i przyjemnie. W piątek lub sobote powtórka. No ładnie Odcinek Marianki - Preczów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mospin Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Tak Gofer Przeczów - Marianki. Byłem też zobaczyć na odcinku muchowym ale tam zupełna klapa jakby ryby wymiotło oczywiście oprócz tęczaczków po ok 15 cm tych jest mase. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mospin Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 źródlaczek tęczak i moja Ania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 mospin, piękne kropkowańce , szczerze gratuluję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 hehh łowimy na tej samej rzece, te same ryby, nawet nasze Panie mają tak samo na imię z tym, że moja ryby do rączek absolutnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mospin Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Hehe, moja nawet łowi rybki. Jej wyniki narazie skromne 3 tęczaki i jeden okonek. Ale radochy mase. Szczególnie że złowiła na je muszki które sama sobie ukręciła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 nawet nasze Panie mają tak samo na imię Może to jedna i ta sama Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 nawet nasze Panie mają tak samo na imię Może to jedna i ta sama długo przyglądałem się fotce, ale chyba nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert_R Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Witam, łowie na rzecze Wieprz 50km od Lublina. Mogę śmiało powiedzieć, że sezon 2008 został otwarty na dobre. Moja wyprawa 31 marca i 1 kwietnia zakończyła się złowieniem 14 płoci ostatniego marca i 59 płoci 1 kwietnia. Największa z płotek miała 25cm i doliczając do tego szybki nurt na skraju którego łowiłem dała już całkiem fajną satysfakcję z holu. 90% została złowiona na czerwonego robaczka, a niekiedy na jego połówkę. Na białe i pinkę brania były znacznie słabsze a płotki mogły by się nadawać na żywca. Trafił się też 1 leszczyk ok. 15cm, który sam się odpiął w czasie lotu na brzeg i powoli stoczył się do wody. Z wyjazdu jestem bardzo zadowolony, jedyna sprawa, która mnie zmartwiła to pokazanie się na konic dnia nielubianego zwierza przez wędkarzy a mianowicie WYDRY. Kilka lat wcześniej w tym samym miejscu były bobry, które miały jamy w ziemi i pewnie ta bestia teraz tam bedzie się czaić i polować na ryby, które ja sobie podnęcam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 mospin witaj My się chyba znamy Piękne rybki - gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.