Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

27.04.2008, Jez. Jaśkowice, godz.5-10- full wędkarzy, zero brań. jak tak będzie 01.05., to ja się wypisuję :mrgreen:

teraz jeszcze malutka uwaga do kolegi pieniacza dawm84:

Drogi Kolego, oskarzyłeś niewinnego człowieka słowami:

"Nie napisze ze zlapanie bolenie, jak zapewne wiesz nie jest proste nawet jak na niego sie nastawiasz juz nie mowiac o jego przylowie. Ani mi ani moim kuplom przylow w postaci bolenia nigdy sie nie zdarzyl, wiec smiem twierdzic ze ten bolen byl wyniekiem swiadomego dzialania lowcy".

Primo: Ty się nauczyć pisać po polski.

Secundo: Ty nie być hipokryta i nie pisać: "ZE Z MOJEGO DOSWIADCZENIA WYNIKA ZE JEST TO MALO PRAWDOPODOBNE" , bo to się kłócić z tym, co powyżej. Ja też kiedyś złapać boleń na grunt, na czerwony robak. I co? Ja też kłusol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Dziś króciutki 1,5 h wypad na Skawinke do Radziszowa za pstrągiem i kleniem - spinn. Niestety ja na minus bo urwałem horneta i obrotóweczke . Mój brat na plus bo nic nie urwał i 2 małe kropki niestety niewymiarki - 10,12 cm. Zauważylem 2 padnięte świnki każda mniej więcej 40 cm Jedna pływała do góry ryjkiem w połowie wynurzona nad wodą druga już w połowie zjedzona przez bakterie. Coś mi sie zdaje że to miało jakiś związek z zanętą świnkową leżącą w reklamówce na brzegu :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nad wodą spędziłem 8 godzin. Dotychczas "moje jeziorko" jakby jeszcze nie otrząsnęło siepo zimowym letargu, więc stając nad wodą zbyt wiele sobie nie obiecywałem. Jakże się myliłem...

Przygotowałem sobie miejscówkę, wrzuciłem kilka niewielkich kulek zanęty, rozłożyłem zestawy, założyłem na haczyk mady i spokojnie usiadłęm na krzesełku. W ciągu niespełna pół godziny zaobserwowałem praktycznie w całej zatoce ataki szczupaków i okoni na drobnicę - momentami woda niemal się "gotowała" (mam nadzieję, że wilczy apetyt będzie dopisywał zębatym także za 4 dni :razz: ). Po chwili spławik raptownie znika pod wodą. Zacinam i czuję potężny opór. Walka trwała już dobre 2-3 minuty gdy przy powierzchni pokazałsię mój życiowy okoń (tak na moje nie wprawione oko mógł mieć około 40-45 cm). Niestety widocznie niezbyt mu się spodobałem, bowiem wykręcił młynka i odpłynął w toń wypluwając haczyk... Jakoś dziwnie mi się zrobiło, no ale taki jest los wędkarza... Kątem oka spostrzegłem, że na drugim zestawie coś się dzieje. Zacinam - ryba (znów spora) ostro muruje do dna. Po kilku chwilach przy nogach mam ładnego linka - który, chyba będąc świadkiem mojej poprzedniej porażki wziął przykład z okonia i nie pozwoliłsię wyciągnąć. Czułem się jak żółtodziób! Na osłodę po kilku minutach wyciągnąłem ładnego arbusa (ok 30 cm), choć przy poprzedniku wyglądał jakby mizernie...

Do południa brania ustały, a po 12 przez półtorej godzinki skubały płotki. Później postanowiłem spróbować swych sił z wzdrążkami i krąpikami... a więc zmiana zestawu - przypon 0,08, haczyk 16 i jako przynęta - pinka. Na brania długo nie czekałem. Piąty czy szósty rzut, czekam na branie - w końcu jest, zacinam i coś nie tak - hamulec odezwał się swym "jękliwym" odgłosem, a ryba zdecydowanie nie chce odpłynąć od dna. Chwila walki i ku mojemu zdumieniu widzę w toni walczącego szczupaka :roll: ...

Zgrabnym ruchem usunąłem mu haczyk i ze słowami "do zobaczenia pierwszego", zębaty powrócił w swoje strony...

Także dzisiejszy wyjazd dał mi niezłą szkołę...

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Dziś od 5.00 do 12.00 na zbiorniku Próba bez brania.W drodze powrotnej zahaczyliśmy o stawy PZW w Ldzaniu pod Pabianicami.Ja z wynikiem zerowym a kolega drapnął płotkę 30cm i leszczyka 40cm.Jutro też jest dzień i mam nadzieje w końcu złapać karpika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety przy moich warunkach fizycznych nie ma na to możliwości, jedynie wąż mógłby taki kwadracik zmieścić w ustach... :grin:

a smycz albo sznurek przy aparacie masz? :lol:

trza było za sznurek, albo na szyi powiesić ;)

Nie no smieję się... :)

Ale wędka między nogami... fiu, fiu... :mrgreen:

Pieter_81, gratuluję i zazdroszczę emocji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo stanu zdrowia nie wytrzymałem i wyskoczyłem na 2h na pobliski pstrągowy ciurek.

Tak go nazywam bo średnia szerokość rzeki to ok 2m.

Niestety pstrąg miarowy się nie trafił tylko dwa maluszki ale ciekawy przyłów na tej wodzie to okonie i to sporo i niebrzydkie;

e5ad35ee4a9d30dcm.jpg1ee3f16c19c35d0am.jpg

Wędkuję na tej rzece ładnych parę lat i takich okonków nigdy tam nie widziałem, coś się nam zmienia woda :???:

Na fotce widać jak szeroka jest ta rzeka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na zawodach 3 miejsce (egzekwo)

To ładnie- gratulacje :wink: A jak wypadł mój imiennik? :mrgreen:

Ja dzisiaj na zawodach na zero. Nie udało się powtórzyć zwycięstwa z ubiegłego roku. Ryby nie było w ogóle pod brzegiem, więc szukałem bardzo daleko- prawie 100 m. A jako, że na wagę idą dwie największe ryby nastawiłem się na grubego zwierza. Miałem branie na kulkę (z krótkim odjazdem), ale nie zakończyło się sukcesem, do czego przyczynił się również ciężarek samozacinający (dziwne splątanie zestawu) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis milo spedzony dzien

Zlapalem 1 jaziaka (kolo 30 cm), 1 krapika (maly) i 12 lub 13 kleni (z czego 2 okolowymiarowe reszta trzydziesci z malym hakiem - wygladaly na jeden rocznik)

Wszystkie wymiary na oko

Oprocz tego mialem na haku 5 sporo wiekszych rybek z czego 3 mi sie wyhaczyly nawet sie nie pokazujac (pewnie spore klenie) a 2 klenie takie jak ten z piatku czterdziestaki przy brzegu wlazly mi w zaczepy i oszukaly jak przedszkolaka :lol:

Jak na 3 wypad polaczony z neceniem to przyznam ze ciekawie

Rybkom ziarenka chyba zasmakowaly :twisted:

Lesio kiedys chcial mnie podgladac wiec moze teraz?

Albo moze Welfron chce poprobowac swych sil?

Jak cos to priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz jeszcze malutka uwaga do kolegi pieniacza dawm84:

Drogi Kolego, oskarzyłeś niewinnego człowieka słowami:

"Nie napisze ze zlapanie bolenie, jak zapewne wiesz nie jest proste nawet jak na niego sie nastawiasz juz nie mowiac o jego przylowie. Ani mi ani moim kuplom przylow w postaci bolenia nigdy sie nie zdarzyl, wiec smiem twierdzic ze ten bolen byl wyniekiem swiadomego dzialania lowcy".

Primo: Ty się nauczyć pisać po polski.

Jezeli ktos publicznie wkleja zdjecie bolenia zlowionego w okresie ochronnym to musi liczyc sie z krytyka i zarzutem swiadomego zlamania RAPR ,tym bardziej, jezeli nie podaje okolicznosci polowu. Oczywiscie to moze i byl tylko zbieg okolicznoscia ale lowca podal ten fakt dopiero po moim poscie a ktory to fakt przyjalem do wiadomosc. Wystarczylo zeby napisal to pod zamieszczona fotka. To tyle gwoli usprawiedliwienia aczkolwiek nie czuje abym musial sie przed Toba usprawiedliwiac.

Odnosnie zarzutu zwiazanego z pisowania to mniemam ze chodzi o brak polskich znakow i spiesze wyjasnic ze zwiazzane to jest brakiem takowych w uzywannym przez mnie systemie operacyjnym. Chce rowniez w tym miejscu dodac ze przedrzeznianie mojej pisowni tylko obinza juz i tak bardzo niski merytoryczny poziom Twejego posta w ktorym, tak na marginesie, znajduja sie bledy - rowniez ortograficzny.

Secundo: Ty nie być hipokryta i nie pisać: "ZE Z MOJEGO DOSWIADCZENIA WYNIKA ZE JEST TO MALO PRAWDOPODOBNE" , bo to się kłócić z tym, co powyżej.

Co do nazwania mnie hipokryta to chce tylko dodac ze uywanie slow ktorych znaczenia sie nie zna bardzo zle swiadczy o autorze tym bradziej, jezeli sam wytyka bledy zwiazane z pisownia czyli ogolnie rzecz ujmujac zwiazanych ze znajomosci jezyka i znaczenia slow. Zeby nie byc goloslownym wklejam definicje hipokryzji z wikipedi:

Hipokryzja (od gr. hypokrisis, udawanie) - zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych

Hipokryzja może się przejawiać na następujące sposoby:

• oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że walczy z korupcją i jednoczesne branie przez tego polityka po cichu łapówek),

• stosowanie różnych, sprzecznych wzajemnie zasad moralnych przy różnych sytuacjach (np. wymaganie od dzieci, żeby nie piły alkoholu i jednoczesne upijanie się samemu),

• wymyślanie rozmaitych teorii, które w pokrętny sposób tłumaczą stosowanie różnych norm moralnych przy różnych sytuacjach (np. głoszenie, że zabijanie dzieci wroga w czasie wojny jest dobre dlatego, że wróg ten popełnił wcześniej zbrodnię mordując nasze dzieci),

• tworzenie obszarów tabu - czyli spraw, o których się nigdy nie rozmawia publicznie; zazwyczaj są to sprawy, które w świadomości wielu ludzi są niemoralne, ale są lub były jednocześnie masowo praktykowane.

Hipokryzja jest stałą cechą ludzkich społeczeństw. Wynika ona z jednej strony z konfliktu między indywidualnym interesem poszczególnych osób i normami moralnymi panującymi w danym społeczeństwie, a z drugiej strony z konfliktu między normami obyczajowymi i moralnymi.

Przekladajac ta definicje na zrozumialy dla Ciebie jezyk: hipokryta co innego mowi a co innego robi.

Wiec prosze Cie Szanowny Kolego o ponowne przedstawienie swojego stanowiska i wskazania dlaczego uwazasz mnie za hipokryte, ale tym razem prosilbym o uzycie slow ktorych znaczenie znasz bo nie mam zamiaru nastepnym razem domyslac sie o co moze Tobie chodzic.

Reasumujac, Twoj post odbieram jako pozbawiony merytorczynychy argumentow belkot czlowieka ktory nie znajac znaczenia slow ktorych uzywa pisze o rzeczach o ktorych nie ma pojecia.

A co do:

Ja też kiedyś złapać boleń na grunt, na czerwony robak. I co? Ja też kłusol?

to nie wiem co ma Ci odpowiedziec bo nie znajduje zwiazku z jakakolwiek swoja wypowiedzia. Niemniej jednak postaram sie rozwiac Twoja watpliwosc i na tak zadane pytanie odpowiadam: nie jezeli nie mialo to miejsca w okresie ochronnym.

Ps. apropo nazwania mnie hipokryta to ulatwie Ci trszke zadanie i odpowiedz na mojego posta i jutro pojade nad Odre zeby PRZYLOWIC bolenia i wkleje fotke z lazienki na ktorej widoczna bedzie wanna z boleniami a jak mnie ladnie poprosisz to moge jeszcze cyknac fotke z patrszenia i wtedy spokojnie bedziesz mogl mnie nazwac hipokryta ok???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny wracając do tematu !!!

Byłem dziś 3 godzinki zobaczyć czy u mnie ruszyły się linki i karasie. Niestety nie.

Efektem zasiadki były trzy brania - jaziki po ok 30 cm.

W środe spróbuję ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie zarzutu zwiazanego z pisowania to mniemam ze chodzi o brak polskich znakow i spiesze wyjasnic ze zwiazzane to jest brakiem takowych w uzywannym przez mnie systemie operacyjnym.

Brak ogonków w Firefoxie pod Windowsem XP ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj łowiłem przy ujściu Bełdówki do Neru od 16:00 do 17:00. Efekt kilkanaście niedużych wzdręg, mały okoń i na koniec lin 26,5 cm. Łowiłem na przepływanke, przynęta białe robaki. Przy ostatniej rybie miło mnie zaskoczyła akcja nowej wędki York Safari Bolognese 6m, pracowała sama część szczytowa, ładnie amortyzując rybę walczącą w nurcie. Trochę wkurzył mnie na koniec jakiś palant, który przyjechał na drugi brzeg rzeki, ja łowiłem sobie na wprost mojego stanowiska pod przeciwnym brzegiem w miejscu gdzie wpada rów, a on przyjechał i ustawił się wyżej, ale jak zobaczył, że wyjąłem rybę to się przemieścił nad ten rów. Coś mu tam delikatnie zasugerowałem (w ten sposób łowił na krzyż ze mną), ale wiem że to taki "półgłupek" i szkoda sobie strzępić języka. Teraz mam pytanie bo przy łowieniu na spławik obowiązuje odstęp 10m od wędkarza obok, czy jak tu rzeka ma około 8-10m to czy on będąc na drugim brzegu może ustawić się na wprost mnie i łowić, uniemożliwiając mi prowadzenie zestawu ? wiadomo że na takiej rzece czy kanale szerokości 8-10m dwóch wędkarzy z 6 metrowymi bolonkami mogą sięgnąć się szczytówkami, czy regulamin sankcjonuje taki przypadek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dopisala,wiec w ciagu dnia tylko rodzinno-plazowe klimaty51c389627792771dm.jpgf1ccdfd4887ad8b1m.jpg.Wedko oczywiscie spoczywaly w bagazniku :sad: .Za to po powrocie wypadzik nad rzeczke a w nagrode "sledzik" :smile: .Na brzrgu7b9896894a7807f9m.jpg i z powrotem 'w domu"b930f2c5208b51a5m.jpg.

Pozdro-Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ktos publicznie wkleja zdjecie bolenia zlowionego w okresie ochronnym to musi liczyc sie z krytyka i zarzutem swiadomego zlamania RAPR ,

Jutro złamię ten "RAPR"............... :mrgreen: ..................dzisiaj już nie mam czasu ..........zdążysz kajdany przygotować ....... :mrgreen:

I powiedzcie rybom aby nie raczyły podchodzić do przynęty w okresie ochronnym . Nikt wtedy nie powie mi że jestem kłusownikiem . :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz trochę pochodziłem za okoniem na Wiśle poniżej Zbiornika Goczałkowice, niestety bez efektu. Zamiast okoni spori maleńkich, 20-to centymetrowych sandaczyków. Po 1,5 godzinie uznałem, że nie ma sensu icj niepokoić. :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.