Jak dziś było na rybach ?

[artech]

Może coś więcej na temat tego rybka??

[Damianxtx]

Ja dziś 3 karpie ale wielkością nie zachwyciły bo wszystkie troszkę ponad 30. Jeden większy się wypioł. Ogólnie brań sporo a dużo nie zaciętych ponieważ brania były bardzo delikatne.

[hexman]

Dzisiaj ostatni trening przed jutrzejszymi wyjazdowymi .

Zacząłem od uklejek (najmniejsze miały po 18-20cm ), do tego jeden krąpik, oraz masa okonków, i jeszcze więcej płoci (i to z prawdziwego zdarzenia!) największa miała niewiele poniżej 30 cm , a te mniejsze miały po 25

Ogólnie wypad jak najbardziej udany

Jutro powiem jak poszło na zawodach

[maku]

Dziś spining na dziećkowicach

niestety poza podziwianiem przyrody i mile spedzonym czasem nic nie bralo

kolega zlapal jednego szczuplego 42 i do wody

ogolnie na dzieckowicach szczuple leniwe stoja na plyciznach widac jak sie troszke pochodzi ale same maluszki

jutro sosina mam nadzieje ze z efektami

[hexman]

jutro sosina mam nadzieje ze z efektami

zawody?

[witek150]

Maku witamy na forum Moze kiedys wspolne wedkowanie jest nas troszke z Jaworzna Pochwal sie koniecznie jak tam na sosinie pozdrawiam

[Gość Holik]

Wczoraj od 21-24 biczowanie Wisełki poniżej toru kajakowego i nic. Ale jak te leszcze się trą to aż sie miło patrzy

[lawdzoj82]

Ale jak te leszcze się trą to aż sie miło patrzy

U mnie sie tarły to kłusole wyszarpali prawie wszystkie

[maku]

hexman a sa dzis zawody na sosinie ??

jesli tak nie wiedzialem o tym a kalendaz zawodow mam w aucie

na zawody pojechal bym ale spiningowe a w tym roku takowych nie bedzie u mnie w kole

witek nie ma problemu mozemy sie na jakis dzien umowic :")

pozdrawiam

[trini]

Zalew Zegrzyński - dwa kilometry od zapory.

Nad wodą byliśmy wczoraj koło 13tej, siedzieliśmy do zmroku.

Co ciekawe jak przyjechaliśmy, to do szesnastej zalew wyglądał tak, i wiało niemiłosniernie:

Po szesnastej, zrobiło się pięknie, wiatr ustał i woda wyglądała już tak:

Młodzież się trochę nudziła, w związku z tym stawiała indiańskie budowle:

A rybki...

Kilkanaście takich:

I ok. dwudziestu takich:

Dzień bardzo udany, nie wiadomo gdzie znikły okonie z poprzedniego dnia, za to karpie tańczyły na powierzchni jak wściekłe raz po raz wykładając się z wielkim pluskiem na powierzchni. Niestety, żaden się nie skusił na to co proponowaliśmy. Ale nic to - jeszcze się do nich dobierzemy

Wszystkie rybki złowione na spławik, blisko brzegu, po gruncie nie chciały współpracować.

Za to tajna zanęta domowej roboty zdaje egzamin.

[Robal]

Złowiłem na zawodach nad Rusałką tylko jednego leszka 26cm 0,22kg, słabo, pod nogami pojawił się raz duży węgorz, zająłem 11 miejsce, wygrałem bon na sklep wędkarski za 30zł, przyda się. Jeden złowił na żywca szczupaka ponad kilo. Dowiedziałem się, że zarybili niedawno ponad tysiącem młodych szczupaczków. Najlepsi mieli po 3 kilo ryb, ale pełno wędkarzy bez niczego. Pozdro

[chomik]

Witam.Majówkę spędziłem z dziewczyną i wędką w Świnoujściu.Na pikera ale nad gruntem brały ładne płocie na czerwonego.

Po powrocie na własnych śmieciach postanowiłem sprawdzić łowisko specjalne-jez.Zamkowe Środkowe utworzone ze zwykłego jeziora przez nasz kochany związek Wprowadzono opłaty,zwiększono nieco wymiary ochronne i zarybiono pstrągiem tęczowym,karpiem,linem,szczupakiem,sumem i sandaczem.Ryby jeśli mają wymiar można zabierać wg.limitów oprócz pstrąga którego można zabrać 2szt.bez określonego wymiaru.Wczoraj brały liny i karpie na spławik takie do 33cm.a złowiłem ich dużo i nie liczyłem ale wymiar ochronny to 35cm na karpia i lina.Dzisiaj na spina złowiłem szczupaka ok.55cm i pod 2kg.wagi i dwa pstrągi po ok.30cm.Więc jest bardzo ciekawie i nie można się tam nudzić byle jeszcze tylko dobrze pilnowali tego przybytku bo jak na razie kontroli nie widziałem

Sorrki za zdjęcia ale fotosik się konserwuje i jest z tym mały problem...

[Gość omen93]

Dzisiaj od 6 do 14,ok.25 okonków i okoni takie 20-30 cm, ok.15 szczupaczków krótkich 30-40 cm .

Cztery szczupaki 47-53 cm ,nie jakieś tam wielke ale zawsze cieszą,wszystkie rybki na twistery i woblerki salmo.Jezioro Kozie ,z pontonu oczywiście tam inaczej nie ma jak ,żeby wbic sie w głąb jeziora trzeba przez 30 m taraskać sie pontonem przez trzciny,akwen niezbty głeboki do 2,5 m.

Fotki tylko 2 ,bo inne są zbyt mało humanitarne

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a1e911323ec55fd.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/505bae1d3317ddce.html

[maku]

Dziś sosinka

do 14 byly zawody jak poszlo nie wiem

wedkarze strasznie narzekali na malo bran

ja dzis kilka pistoletow 30-45cm

jeden byl wiekszy ale niestety wypial sie - kilka skokow i poszedl

dzien zaliczam jako udany

[Memphis]

Ja dziś zawitałem ponownie na stawie Trzykrotka w Byczynie, od razu gdy przyjechaliśmy zauważyliśmy że każe siata w wodzie więc jest jakaś nadzieja jak potem się okazało było to zgubne mało brań, kilka słabych nie przyciętych i urwany karpik przy samym brzegu ogólnie było nieźle może jutro też tam zawitam

[kaffre]

Dzisiaj na rybkach nie zaciekawie;/ Rano o 6 pojechałem z bratem nad staw posiedzieliśmy do 11 i nic czesem coś sie o splawik obiło, ale i tak zero brań. Po przyjechaniu troche przerwy i o 14 pojechalem znowu z bratem i wujkiem też na jakiś staw dziki zresztą bo nie trzeba mieć karty by tam łowić ani innych pozwolen. połowiłem troche na blache i również nic. Brat z wujkiem na żywca łowili, ale też ani brania. Przyjechałem do domu koło 16 znowu troche przerwy i postanowiłem iść na Warte (akurat płynie u mnie 50 m za domem:)) tam biczowałem odcinek 500m przez 2h i również nic malutkie pstrągi tylko było widać czasem jak pływaja takie koło 15 cm nic wiecej. To chyba przez ten niski poziom wody;/ wszystko wstrzymali na zalewie;/

[igus1]

Jak dla mnie pierwsza wyprawa na ryby w maju Łapałem na Wiśle niedaleko ujścia Pilcy do Wisły. Rano pobudka o 3.30 , na mmiejsce po krótkiej podróży dotarłem około 4.20. Na początku efekty mizerne jedynie jakieś ukleje siadały na feeder'ku. Jednak około godziny 7.20 miałem gwałtowne branie, natychmiastowa reakcja z mojej strony i na końcu kija czuje przyzwoitego przeciwnika, po króciutkim holu moim oczą ukazuje się Karaś Srebrzysty,byłem naprawde zdziwiony ,bo się go w tak dużej rzece nie spodziewałem, miał 0,70 kg wagi i mierzył 32 cm. Jak dla mnie to mój mały sukces bo jest to pierwszy tak duży Karaś. Przepraszam za jakość zdjęcia bo było robione telefonem. Aparat miałem wziąć jednak się rozmyśliłem i tak jakoś wyszło.

[welfron1]

dziś pierwszy raz wisła i spinning w turoniu z kolega P który uczył wędkowania na dużej rzece.z mojej strony szło to opornie z czego na pewno P miał niezły ubaw

ale mogę uznać to za bardzo udany wypad.pierwszy boleń w moim życiu miał około 2kg!naturalnie dalej rośnie!

[P]

Ubawu zadnego nie bylo

Ciesze sie ze cos polapales

Jak na moje oko ten bolek ponad 60cm i cos kolo 2 kg wagi

Wazne ze Wisla sie spodobala

Ja na tarczy ale wedkowanie bylo udane bo nie ryby sie licza

[carlos]

Wprowadzono opłaty,zwiększono nieco wymiary ochronne i zarybiono pstrągiem tęczowym,karpiem,linem,szczupakiem,sumem i sandaczem

Widze ze nie tylko w PZW sa takie idiotyzmy... czy ktoś wogole sie zastanawia nad tym co robi? Czy poprostu wpuszcza zeby wpuszczać i po prostu sprawiać dobre wrażenie. Przecież to jest chore....

Wracając do tematu... Jesli chodzi o ryby to byłem dzis nad Bninskim ale ogolnie nedza okonie troche ganialy ale żywca nie szlo zlapać, a na robaki ani spining nie chcialy. Ostatecznie 4 wzdregi 5 uklejek 2 krapie 1 okoń. Nastawiłem sie na leszcza ale one chyba szykuja amory i mimo usilnych starań sie nie pojawily

[tomek1]

Przepraszam za jakość zdjęcia bo było robione telefonem

Zdjęcie nie jest najgorsze a było by lepsze gdybyś inaczej ustawił się w stosunku do słońca- tak żeby fotografujący miał słońce za plecami. No i gratuluję karasia

Welfronowi zazdroszczę bolenia

[Mr.Eko]

Witam.Ja pierwszą nocke mam już za sobą z 9\10 maja:ustwiałem się za leszczem na małym bo {8 hektarowym} jeziorku,i powiem wam ze martwica jak by tam tych leszczy nie było,a od paru lat łowie je tam,choć prawda taka że zawsze siadałem na nocki na początku czerwca,i leczcze pięknie brały,przez noc dostawałem zawsze{no prawie zawsze}po kilka sztuk,od 1kg do 3 kg,a w tym roku normalnie lipa.a jak u was???{i dodam ze łowiłem tak jak zawsze czyli,przynęty te same,zanęta,itp}

[Pilker_89]

Wczoraj od 16-00 do 22-00 na stawie. Ciągneli już w nim karpie po 4kg i nawet większe. Ja z takim zamiarem tam jechałem. 3 dni nęciłem sobie ładną miejscówke pod karia. Wędki około 16-30 w wodzie, brań zero i do tego pod słońce... 17-45 konkretne branie i karpik około 2kg. Kumpel w między czasie coś podobnego złapał... 19-00 Radio włączone i Grand Prix w Lesznie słuchamy... Koło 19-30 ląduje następny trochę większy. Później jeszcze 3 małe do 1kg. 22-00 zjazd do domu.

[tomek1]

Wracam do sojki po dłuższym nie używaniu, bo udało mi się kupić parę puszek ostatnio. Jakieś 10 lat temu na nic innego nie łowiłem- ta przynęta to było objawienie.

Powrót do soi okazał się dość owocny

Wczoraj zasiadka w nęconym od 1,5 tyg. miejscu. Nie było rewelacji, ale trochę sobie połowiłem Leszki zaczęły przychodzić na stołówkę z makaronu, ale brania na różne przynęty były chimeryczne. Pomogło dopiero założenie soi na mikro haczyku. Nęcę dalej i zobaczymy czy podejdą te największe. Poniżej krótki filmik z kilkoma scenami z wczorajszego dnia.

http://pl.youtube.com/watch?v=fosgYfWFTFc

Okoniowe łowisko sam sobie zepsułem Próbowałem czy dalej fajnie biorą i okazało się, że jest problem. Zanęciłem makaronem pod brzegiem i wlazł w to sumik. więc o łowieniu na rosówkę mnożna było zapomnieć.

[Gość greg37]

Pomogło dopiero założenie soi na mikro haczyku.

A co szanowny Kolega pisał kilka dni temu w innym temacie? Że mały hak to mała ryba, a duży to duża? Tak sobie myślę, że Ty na ten mikrohaczyk cierniki połapać chciałeś, a leszcze to tylko przyłów

PS. Oczywiście to tylko żart i serdecznie gratuluję rybek. Ja w tym roku z gruntu tylko dwa niewymiarowe sandacze tfu!!! jazgarze i na spotkaniu haczykowców ukleję złapałem .