sandacz Napisano 15 Maja 2008 Share Napisano 15 Maja 2008 Dzisiaj lipa. TYlko 10 leszczy. Brania zaczely sie przed 18 a ja na 19 musialem byc w domu, wiec ciesze sie z tego co zlowic zdazylem. Niestaty zapomnialem aparatu Ryby wrocily do wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość omen93 Napisano 15 Maja 2008 Share Napisano 15 Maja 2008 A ja dzisiaj zaliczyłem takiego sztukasa na pobliskim stawie Gościu dzisiaj przyjechał z jakiejś wsi do Gorzowa ,do dziewczy.Skoro świt poszedł na ten staw na ryby, wzioł od przyszłego teścia wedke, puszke kuku ,i chwycił karpia na 9 kg, facet co obok mnie siedział podbierał mu rybe i pokazywał mi fotki , krótko mówiąc konkretny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 15 Maja 2008 Share Napisano 15 Maja 2008 Witam, Nie mailem czasu wpisac sie ostatnio Ostatnie wypady nad wode to Wtorek wieczorne necenie Sroda Spiningowanie z Welfronem Nie widzialem zeby sie chwalil ale zlapal jednego malego bolka Mi podobnej wielkosci (tzn maly) bolen walnal ale nie zacialem go Bardzo fajny wypad Dzis wypad ze splawikiem W na miejscowe tam gdzie myslalem ze cos zlapie (pogranicze pradu) nawet pukniecia Na spokojnej wodzie gdzie lapalem z braku laku jedno branie i jaziak 52 cm Niestety na spokojnej wodzie przy tym stanie jest dosc plytko i narobil troche halasu Pozniej juz nawet brania Tez fajny wypad Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Holik Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 A ja dziś zrobiłem sobie wolne od szkoły i pojechałem z kuzynem na rybki. Wędkowaliśmy w stawie pożwirowym który jest własnością jego koła. Nad wodą o 4:30 rano. Odległościówki uzbrojone(każdy po jednej), na haczyk kuku(potem także dendrobeny) i zaczynamy. Po 10 minutach kuzyn pierwszy linek. Następnie ja leszcz. Kuzyn Karp 45 cm. Ja leszcz. Znowu ja leszcz. Kuzyn linek. Ja linek 29 cm . I tak zaczeła się zabawa z linami. Szły jeden po drugim. Potem brała masa wzdręg pod wymiar jeszcze dwa leszcze płoć i spięty jaź. Podsumowanie : Od 4:30 do 11:30 złowiliśmy: 0k 35 linów z czego ok 13 było wymiarowych , 4 leszcze w granicach 35 cm , karp 45cm , ok 30 wzdręg w granicach 13 cm , płoć 20 cm i spięty jaź stawiam go na 35 cm. Wypad bardzo udany, oby takich jak najwięcej. Zdjęć niestety niemam bo ani kuzyn ani ja nad wode nie wzięliśmy aparatu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
welfron1 Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 35 linów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość omen93 Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Holik Pochwal się czym nęciłes . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 HolikPochwal się czym nęciłes A ja dziś zrobiłem sobie wolne od szkoły i pojechałem z kuzynem na rybki. Ty się lepiej pochwal co chcesz robić w życiu jak sobie robisz wolne od szkoły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carlos Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Czy ty kiedyś OSOBIŚCIE wsadziłeś węgorza do wiaderka z solą ???? Ja miałem tą wątpliwą przyjemność kilkanaście razy oglądać taki manewr wykonywany przez rybaków. Tak osobiście i nie uwazam by było w tym coś złego węgorz w soli umiera w przeciagu minuty natomiast zdychajac z braku powietrza meczy się znacznie dluzej po ucięciu glowy również rusza się dość długo. a nie lepiej dać mu w łeb Czym chcesz dać mu w łeb młotkiem? Wegorza mozesz walic po glowie baaaaardzoo dlugo... życze wytrwałości carlos jeśli chcesz się dowiedziec jak czuje się węgorz zabijany w twój "humanitarny" sposób to wsadź na chwilę rękę do ogniska Człowieku co ty miałeś z biologii?? Sól "wyciąga" wodę z komórek, a że ściany komórkowe tkanek wytwarzających śluz są cienkie, następuje to bardzo szybko. To prawie tak, jak byś ją wrzucił do ognia- ryba zdycha w mękach. Z biologi mialem 5 w przeciwienstwie do ciebie...Ryba zupełnie inaczej odczuwa ból niż człowiek. Proponuje wstrzymac oddech na godzine albo 1,5 moze wtedy uswiadomisz sobie co to sa meki. Pomine fakt że z twoim podejsciem to powinienes rybki w akwarium ogladać a nie chodzić z wędka na ryby. Bo zaraz bedziemy mieli do czynienia z paradoksami typu "Weź haczyk w usta zatnij i przeciągnij sie przez pół jeziora"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Holik Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 tomek1, napewno coś związanego ze zwierzętami . Uważam że jeśli mój kuzyn przyjeżdża z UK na urlop 2 tygodnie i ma tylko jeden dzień z tego wolny żeby pojechać ze mną nad wode , to ja bez wyrzutów sumienia nie ide do sql. Bądź w 100% pewny że jeden dzień wyjęty ze szkoły nie wpłynie nawet w 0,0001 % na moje przyszłe życie omen93, najpierw do wody poszło kuku, potem zanęta Gutka (karpiowa- truskawka) i potem donęcanie co jakiś czas z procy kuku + konopie gotowane w sumie zanęty Gutka poszło może kilo nie więcej a kuku nie cała duża puszka od tych co mają jędrny brzuszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Dzisiaj pojechałem sobie na zalew ale przez 3godz.nic się nie działo i w drodze powrotnej postanowiłem zajechać nad rzekę i porzucać trochę.Dosłownie pierwszy rzut w głęboki dołek za zwaliskiem drzew i mam zacięte pobicie na obrotówkę nr3.Początkowo myślałem że to niezbyt duży ale silny szczupak a tu: Mam mały problem z rozróżnianiem kleni od jazi w każdym bądz razie 42cm.Dobrze brały też niewielkie okonki i o dziwo wzdręgi na obrotówkę(3 szt.) ale największej-tak ok 25cm.nie udało mi się uwiecznić. Straciłem tylko 2tygodnie wolnego nad jeziorami a rzeka była tak blisko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galuch Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Mam mały problem z rozróżnianiem kleni od jazi Na moje oko to piękny jazik. Gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Mam mały problem z rozróżnianiem kleni od jazi Jazie ,jazie ,ten na górze pięknie ci wyszła fotka ,jazik taki jakiś "uśmiechnięty" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Jazie ,jazie ,ten na górze pięknie ci wyszła fotka ,jazik taki jakiś "uśmiechnięty" Może wiedział że wróci z powrotem do wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 w sprawie węgorza, jego uśmiercania i humanitarności tejże czynności zapraszam tutaj. w tym temacie natomiast piszemy o tym Jak dziś było na rybach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 chomik, piękny jaziol - gratuluję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Dopiero zjechaliśmy z wody. Oj piękny był dzisiaj dla mnie dzień Znowu Zegrze, bo choć nad Narwią po południu było niezwykle pięknie, to chyba wodę z tamy spuszczali, bo zestaw ze 100 gr. koszyczkiem w minutę był pod brzegiem, i nie było sensu tam siedzieć. A na Zegrzu... Leszczy nadal jak nie było tak nie ma ale za to podeszły bardzo ładne płocie, tak pięknie ubarwione, i tak waleczne, że aż było bardzo przyjemnie. Wiatru zero woda jak lustro no żyć nie umierać! Mam zdjęcia, ale jestem tak padnięta, że nie ruszam sie po aparat bo leży w torbie w przedpokoju i zanim się doczołgam... No innym razem W przyszłym tygodniu pierwsza nocka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość greg37 Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 trini, u mnie jutro pierwsza nocka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 u mnie jutro pierwsza nocka polamania w takim razie ja w weekendy odpuszczam, za dużo ludzi jak dla mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość greg37 Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 u mnie jutro pierwsza nocka polamania w takim razie ja w weekendy odpuszczam, za dużo ludzi jak dla mnie Tylko nie połamania, tylko nie połamania!!! Mój sprzęt kosztował mnie dwa miesiące niepicia wszelakich alkoholi i nie chcę powtórki z wąpliwej rozrywki Co do tabunów ludzi na weekend, to mamy tu niedaleko zbiorniczek 70 ha, że jeśli zobaczysz na nim 20 osób, to powiesz, że jest tłok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 16 Maja 2008 Share Napisano 16 Maja 2008 Mój sprzęt kosztował mnie dwa miesiące niepicia wszelakich alkoholi greg37, to albo bardzo dużo pijesz albo sprzęt nie drogi żartuje oczywiście to udanej nocki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edmund Napisano 17 Maja 2008 Share Napisano 17 Maja 2008 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b85c630f5d75128e.html to nie staw hodowlany to rzeka Warta w poniedziałek za tamą Jeziorsko, jeżeli rozmawiamy o nie piciu alkoholi na łowisku to ja to rozumie i popieram. W poniedziałek widziałem takie cuda nad wodą że wstyd pisać. Nie byli to haczykowcy na pewno. Do zobaczenia na łowisku Edmund Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość greg37 Napisano 17 Maja 2008 Share Napisano 17 Maja 2008 edmund, nie przesadzaj. Nie od dziś wiadomo, że rybka lubi pływać . Wiaderko gorzałki nikomu jeszcze nie zaszkodziło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 17 Maja 2008 Share Napisano 17 Maja 2008 Co do tabunów ludzi na weekend, to mamy tu niedaleko zbiorniczek 70 ha, że jeśli zobaczysz na nim 20 osób, to powiesz, że jest tłok Szczęściarz... Mój sprzęt kosztował mnie dwa miesiące niepicia wszelakich alkoholi No to wątroba będzie zdrowsza Nie od dziś wiadomo, że rybka lubi pływać . Wiaderko gorzałki nikomu jeszcze nie zaszkodziło Zaszkodziło, zaszkodziło - mój mąż kiedy jeszcze się nie znaliśmy poszedł na ryby z kumplem, właśnie na nockę. I już mieli dobrze w czubie zanim doszli na łowisko No i rozkładajac klamoty też trochę wysączyli. Rozłozyli się dumni że hoho, zarzucili wędki i siedzą i czekają na branie. W końcu zamroczeni usnęli. Rano sie budzą - patrzą, a tu siedzą tyłem do wody, zestawy zarzucone w krzaki, a na dodatek głowy bolą tak, że nie da się wytrzymać Albo jak popiją się tacy różni, posną, a rano budzą się bez sprzętu. I co, wiadro nie szkodzi? SZKODZI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 17 Maja 2008 Share Napisano 17 Maja 2008 Kolejna zasiadka w stałym miejscu. Nie byłoby nic ciekawego do powiedzenia (leszcze, karasie) gdyby nie ten od dawna oczekiwany kolega no i... Lin wraca do wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 17 Maja 2008 Share Napisano 17 Maja 2008 tomek1, piękny, gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.