Konserwacja kołowrotka.

[dudi]

Niemożliwe. Rolki były nawet w starych DDR-owskich Rexach.

No może i tak ale niektóre kołowrotki nie mają tam łożyska i prawie się ta rolka wcale nie obraca.

[słowik]

Mam pytanie jak często konserwować kołowrotek jak jakim środkiem Czy używać oliwy czy tylko smaru jakiej oliwy Jakiego smaru

[bboobb]

Moim zdaniem oliwy lepiej nie używać, jest zbyt rzadka i może rozpuścic smar, który jeszcze jest w kołowrotku. Najlepeij po wymyciu pozostałości starego smaru użyć świeżego i chyba dobrze by było gdyby był grafitowy. Co do częstotliwości to różnie mówią. Niektórzy konserwują kręcioły raz do roku, właśnie teraz po zakończeniu sezonu.

[keri]

słowik, co do środków to nie ma złotego srodka a to nawet temu ze na dzień dzisiejszy parę firm wypuściło na rynek kołowrotki olejowe.

Poczytaj temat http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2555 tam zobaczysz jaka to zabawa.

Ja oddaję raz w sezonie do przesmarowania do serwisu wszystkie kołowrotki.

[Unises]

jak często konserwować kołowrotek

To zależy od "przebiegu", jeśli nie jesteś "niedzielnym" wędkarzem, i bardzo często bywasz nad wodą dobrze by było przynajmniej raz w roku , po sezonie przeprowadzić kompleksowe smarowanie całego kręciołka.

Warto też kilka razy w sezonie czyścić i podlewać takie miejsce jak łożysko rolki.

Odstępstwem od tych reguł powinny być też wszelkiego rodzaju wypadki np. dłuższy pobyt kołowrotka w wodzie,poważniejsze zabrudzenia w następstwie których pojawiły się opory, szumy itd..

Po każdym takim wypadku i zauważalnych "zgrzytach" wypadało by kołowrotek wyczyścić i zakonserwować bez czekania na koniec sezonu.

jak ?

Najlepiej go rozebrać do "naga" tak jak opisał to shogun_zag wymyć ze starego smaru, rozpuszczalnikiem , denaturatem itp.. przesuszyć i dopiero nałożyć z umiarem świeży smar i olej.

Jakim środkiem ? Czy używać oliwy ? czy tylko smaru ? jakiej oliwy ? Jakiego smaru

Najlepiej używać jednego i drugiego : oliwki (łożyska) i smaru (koła zębate, prowadnice itd..)

Smar i oliwkę najlepiej kupić jako komplet w jednym opakowaniu, dedykowany przez poważną firmę wędkarską (bywają w Naszych sklepach komplety firm Zebco lub Cormoran)

Używając kompletu masz pewność ,że środki smarne nie "gryzą" się wzajemnie (np. olej nie rozpuszcza smaru) oraz że ich cechy są optymalne dla kołowrotka: cechy takie jak lepkość, zakres temperatur pracy, tolerancja elementów innych niż metalowe (w kołowrotach bywają elementy z tworzyw sztucznych)

Nie polecam eksperymentów ze smarami do przegubów samochodowych itd, odradzam również tanie smary np Mikado za 2zł.

Nigdy też nie traktuj smarem elementów sprzęgła jednokierunkowego (łożyska ARB)

Jeśli nie czujesz się na siłach by samemu rozkręcić i złożyć kołowrotek lepiej oddać go do serwisu, tak jak proponuje to keri

[spin]

W zasadzie wszystko zostało powiedziane. Od siebie chciałem tylko przestrzec przed stosowaniem się do rady bboobba. W żadnym wypadku nie używamy smaru grafitowego, smar ten nie nadaje się do smarowania łożysk i mechanizmów łożysk tocznych i mechanizmów precyzyjnych. Smar grafitowy = zniszczenie kręcioła.

[bboobb]

Dotychczas parę razy zdarzyło mi się popełnić przestępstwo delikatnego przesmarowania kołowrotków smarem grafitowym i nadal działają i mają się dobrze przy spławikówkach. Ale do nowych nabytych w tym roku, pomny przestrogi spina, zastosuję materiały podane przez Unisesa

[słowik]

Dziękuję za udzielenie precyzyjnych odpowiedzi Co do serwisów to w moim mieście niestety nie ma

[Unises]

Aktualnie na Allegro jest taki komplet Smar i olej firmy Penn

Nie wiem ile jest wart bo nigdy nie stosowałem kompletu firmy Penn , sygnalizuje , jedynie że coś takiego bywa na serwisach wysyłkowych , gdyby ktoś miał problem z nabyciem w lokalnym sklepie.

[Szyszek]

raz w roku, najlepiej smarem do kołowrotków, np. http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?assortment=67&producer=300&kind=3133

[Lesio]

Tu masz porządny i niedrogi smar do przekładni kołowrotków http://sklep.2clean.pl/index.php?products=product&prod_id=61

a tutaj do łożysk http://sklep.2clean.pl/index.php?products=product&prod_id=39

Nie kupuj przypadkiem żadnych jaxonów, albo co gorsze insel.

Smarowanie raz do roku (po zakończeniu sezonu) lub bezpośrednio po zamoczeniu (także długotrwałym narażeniu na deszcz), zabrudzeniu, albo gdy podczas eksploatacji usłyszysz pierwsze dźwieki inne niż zwykle.

[element52]

Lesio Ty podałeś linki do smarów ale najdroższy kosztuje 7zł, a Unises podał link do smarów aż za 35zł Czy te tańsze to nie jakas podróba

[Lesio]

Nie rozumiem Twojego pytania, smary produją różne firmy, więc sugerowanie, że firma motor-life mogła podrobić produkty Penn lub kogoś innego, to jakieś kompletne nieporozumienie

[element52]

Nie, tylko czy te tańsze moga spowodowac jakies uszkodzenia w kołowrotku

[Homegeon]

[Gość wobler129]

Nie rozumiem z czego się śmiejesz? Może kolega o konserwacji kręcioła wie mało ale żeby się z tego śmiać?

[hexman]

Może kolega o konserwacji kręcioła wie mało ale żeby się z tego śmiać?

Maćku to był cios poniżej pasa

[Unises]

czy te tańsze moga spowodowac jakies uszkodzenia w kołowrotku

Tych bardzo tanich za około 2-3 zł w ogóle nie należy brać pod uwage

Wyobraź sobie ,że spedziłeś prawie 2 godziny na rozkręcenie, wymycie, przesuszenie elementów, nałożenie świeżych środków smarnych i skręceniu całości, posiedziałeś troche na rybkach ze spławiczkiem we wiosennym słoneczku, w pewnym momencie podniosłeś kij do zacięcia i... coś zielonego pociekło Ci po palcach.

Tak po krótce wyglądała przygoda mojego kolegi, który upierał się ,że do kreciołka za 100 zł w zupełności wystarczy mu tubka smaru za 2 zł firmy Mikado.

Szkoda było pracy biednego "chłopka roztropka"

Dlatego myśle ,że warto kupić komplet sygnowany przez jakąś poważną firmę produkują

kołowrotki, nawet wtedy gdy wydaje Ci się ,że przepłacasz.

Lecz jeśli spojrzysz na pojemność pojemników z środkami smarnymi, oraz date przydatności to zrozumiesz, że wystarczy Ci to, by konserwować 4 kołowrotki przez 2- 3 sezony, a wtedy wychodzi śrenio 2 - 4 zł za jednorazowe kompleksowe smarowanie kręciołka.

Można też eksperymentować ze środkami przeznaczonymi do innych celów...

powiedzmy sobie otwarcie

Firma Zebco, Shimano, Penn czy też motor-life, prawie na pewno, sama nie produkuje środków smarnych, tylko zamawia w beczkach środek o odpowiednich parametrach a następnie konfenkcjonuje (bądz od razu zamawia w odpowiedniej wielkosci opakowaniach ) a następnie sygnuje swoim Opisem.

Jaki z tego wniosek ? można kupić smar przeznaczony np. do kosiarki o cechach

podobnych bądz czesciowo takich samych jakie są wymagane dla składowych mechanizmu kołowrotka, mozna kupić dużo taniej i w większym opakowaniu, następnie eksperymentować z dobraniem odpowiedniego oleju do kompletu

Najlepiej to zrobić poprzez zakup oleju i smaru stworzonych na tej samej bazie

np. Mos2.

Niektórzy stwierdzą ,że olej nie jest konieczny OK , tylko jadąc na smym smarze nie osiągną takiej wysokiej sprawności mechanizmu

Najbardziej rzadki smar i tak jest dużo gęstszy od oleju, którym zalewa się wewnętrzne bieżnie łożyska. W skrócie chodzi o to by nie posklejać "na gęsto" smarem kilku - kilkunastu łożysk bo stracimy "jedwabistą prace mechanizmu" , a kto z Nas nie lubi gdy rotor kołowrotka obraca się już pod samym ciężarem korbki.

[spin]

Kolega Unises ma całkowitą rację, wcale nie trzeba używać smarów dedykowanych akurat do kołowrotków.

Ja od 2-ch sezonów używam smaru TN :

http://www.cyfronika.com.pl/smary.htm

i nie dostrzegam najmniejszego pogorszenia w pracy kołowrotków.

Oliwki bardzo rzadko, nie widzę takiej potrzeby.

[maniek]

Spin z podanego linku wybrałbym smar TF czy go sprawdzałeś wydaje mi się najodpowiedniejszy zwłaszcza przy niskich tem. co żaden z przedmówców nie poruszył.Może masz jakieś namiary kto sprzedaje.

[spin]

Używałem aż się skończył i przerzuciłem się na Tn, jeżeli chodzi ci o zakres temperatur to używam go również w zimie, nie tężeje na mrozie,w każdym bądź razie nie w stopniu który utrudniałby łowienie. W zasadzie jeden i drugi dobrze się sprawdza. Ja korzystam z tego do którego mam swobodny dostęp w pracy .

Tutaj link do sklepu

http://www.agawa.pl/g07.asp?nrs=580&ln=

Google rządzi jest tych smarów w sieci na kopki.

[maniek]

Google rządzi jest tych smarów w sieci na kopki.

Wielkie dzięki .

[Homegeon]

Oś smaruje tylko olejem. znacznie łatwiej chodzi góra-dół niż przesmarowana smarem. zaś smar daje do przekładni gdzie występuje większe tarcie

[Unises]

wydaje mi się najodpowiedniejszy zwłaszcza przy niskich tem. co żaden z przedmówców nie poruszył.

czyżby czyżyk ?

Wydaje mi się ,że poruszyłem to wczesniej..

oraz że ich cechy są optymalne dla kołowrotka: cechy takie jak lepkość, zakres temperatur pracy,....

Najlepiej kupić komplet polecany przez poważną firmę produkującą sprzęt wedk.

i nie zwracać uwagi na cechy, będą dobrane optymalnie.

Niestety komplety smarne są drogie, i mało dostępne, myślę ,że 60% ceny stanowi marża pośredników...i niektórzy z Nas muszą kombinować

a jak już kombinować to może nie od razu na najlepszym kręciołku.

[pablotor]

Witam.

Musiałbym rozebrać i przesmarować rolkę kabłąka, ale nie bardzo wiem jaki smar będzie do tego najlepszy. W necie w zasadzie nikt nie podaje konkretnych nazw smarów...jedynie w jednym artykule...MOTOR-LIFE...tyle, że autor operuje dodatkowo oznaczeniami tego smaru w postaci cyferek 7 i 3...kupiłem go ale żadnych oznaczeń tam nie ma.

Otworzyłem go sobie i widzę że nie ma on konsystencji typowo jak smar a bardziej taki oleisty jest i teraz nie wiem czy to będzie się nadawało ?