Skocz do zawartości
tokarex pontony

Widawa


Piterekkk

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
W dniu 22.04.2021 o 18:34, andrutone napisał:

Kiedy w zeszłym roku wczesną wiosną odwiedziłem Widawę w Lasach Grędzińskich, postanowiłem wrócić tam gdy będzie trochę wiosenniej. Tak się złożyło, że dotarłem znów nad Widawę dopiero w zeszłą sobotę, już przed wieczorem. Tym razem wybrałem okolice mostu za wieżą grędzińską. Bardzo urokliwe okolice. Rzeczka pięknie tam meandruje. Nie dziwi, że kiedyś była to woda krainy pstrąga i lipienia.

Coś tam się przez chwilę bujneło na wędce i raz blaszkę pogonił mi jakby mały pstrąg (chciałbym wierzyć, że naprawdę był to pstrąg). No i nie było kleszczy 👍

Byłem dzisiaj w tych okolicach i szedłem dokładnie tym samym szlakiem. Aż dziw bierze, że nie ma w tym miejscu masy pstrągów. Miałem wrażenie, że wyjęto ten odcinek rzeki  prosto z podręcznika sptrągarza. Niestety krótki wypad zakończył się bez kontaktu z rybą, a co ciekawe - nie byłem sam, mijałem delikwenta z muchówką. 

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 3 months later...
3 minuty temu, Aalbatross napisał:

Próbował ktoś złowić miętusa na Widawie? W grudniu myślałem, żeby za dnia przejść się odcinkiem od mostu w Szewcach w stronę ujścia, wytypować miejscówki i po zmierzchu spróbować coś złowić

Też bym się wybrał ale w marcu , miętus od grudnia pod ochroną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem, żeby ktoś się chwalił miętusem w naszym okręgu. Zaczynam myśleć o tej rybie jak o jakiejś legendzie 🤐

Wiele październikow-listopadowych wieczorów poświęciłem w pogoni za sandaczem w Odrze- na trupka i miętus nie trafił mi się nigdy. Moi znajomi z powodzeniem łowią je w Nysie Kłodzkiej, więc może Widawa też jest dobrą opcją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli prędzej znajdę miętusa na powodziowym lub żeglugowym niż w Widawie za Wrocławiem? Dzisiaj chciałem chwilkę posiedzieć z feederem na kanałach i przez 2h na żeglugowym nic się nie działo. Kolejne 2h na bardzo niskim powodziowym to dwa pojedyncze strzały na samym początku  i później kompletna cisza. Podejrzewam, że to były klenie.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

W tym roku byłem 3 razy nad Widawą, pierwszy na zero, drugi kilka małych płotek i wczoraj trzecie wyjście. Na początku szukałem ryb w nurcie, ładna pogoda, bardzo ciepło, jednak woda jeszcze zimna. Nie miałem ani jednego brania, zmieniłem taktyke i szukałem spowolnień przy brzegu. Złowiłem ok 20 płoci 20-30cm, jednego jazia, leszcza i dużego krąpia. Ryba w końcu się ruszyła. Zestaw to bolonka 5m, spławik 4g, pinka, wszystkie brania maksymalnie 1m od brzegu (burty). Teraz powinno być już tylko lepiej :)

1a.JPG

1bb.JPG

  • Lubię to 1
  • Dzięki! 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.