bobiniarz Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 W sobotę trzeci raz odwiedziłem jeziorko w Zalesiu. Z 7 brań wyciągnełem tylko 3 karpie (38, 36, 33 cm) 3 karpie spięte (2 tuż po zacięciu i kilku sekundowym holu i 1 przy samym brzegu) i jeden spięty leszcz. wszystkie rybki skusiły się na 2 ziarna kuku waniliowej trapera nawleczonych na włos. I tu mam takie pytanie (gdyż z karpiami to dopiero początek mojej przygody), do kukurydzy stosuję haki nr.6 i czy nie są ciut za małe (doszukuje się przyczyn spinania się pozostałych karpi)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Wg mnie 6 do kukurydzy - jak najbardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Przypomnę tylko temat ; Jak dziś było na rybach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 oj maniek, nie bądź taki rygorystyczny dudi, dzięki za odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek1988 Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Bolki stadem tłukły u Niemca (poza zasięgiem) jak seriami z kałasznikowa.. i co dziwne.. cały dzień Przyznam że u mnie dzieje sie to samo, ostatnio siedziałem nad Wisłą z Feederem i od rana do wieczora cały czas bolki tłukły jak szalone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Najgorsze że mają tyle drobnicy-milony i teraz bardzo trudno je skusić..... Byłem ostatnio z kolegą marewelem na spina wielka lipa jakas letnia przerwa w zerowaniu lub własnie ogrom drobnicy tylko na feederka coś połapaliśmy, jade teraz na górski dunajec niedługo na tydzień może ta rzeczka okarze się łaskawsza.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ivan Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Witam Ostatnio spędzałem urlop nad Soliną w okolicach Polańczyka. W czasie wolnym od pływania, popijania piwka, opalania i ogólnego leniuchowania znalazłem też trochę czasu na rybki. W zasadzie to nie moge się pochwalić jakimis okazami ale bywało,że ładnie brały leszcze takie po 1.5kg. Pozatym drapieżnik zero mimo iż próbowałem za szczupakiem i sandaczem w nocy nawet z wywózką. Pozatym miałem masę zaczepów o karcze drzew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DooLiN Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Ja wczoraj na Wiśle i wynikiem 3 niezłe leszcze 46cm,48cm i 53cm.W sumie nie wyjąłem jeszcze 2 ryb podejrzewam że to też leszcze i ten 2 musiał byc niezły bo walczył jak ten najwiekszy..Łowiłem na 2 feederki.Było też troche drobnicy głównie małe leszczyki i krąpiki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bombek_007 Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Dobrze macie - u mnie sama drobnica i jeden jedyny leszczyk 28 cm , muszę spróbowac na spina w moich stawach (poniemieckie , zarosniete ale ~ rybne) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Wczoraj kleń na wiśienkę podaną z gruntu grubo powyżej 50 cm , pozatym dwa skubnięcia Dzisiaj też chwile z gruntu na wisienkę ale klenie dzisiaj nie brały , na drugim kiju wątróbka i dwa małe sumiki . Potem trochę spinningu czego wynikiem był klenik 35 cm , sandaczyk 20 cm , okoń 30 ogólnie wydaje mi sie że rybki zaczynają intensywniej brać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Miała być super nocka... Niestety po dotarciu nad wodę dnia wczorajszego okazało się, iż zdarzył się tragiczny wypadek. Samochód osobowy marki..... dosłownie zmiótł z koca dziecko wprost do wody, wcześniej turbując kołami i podwoziem. Sytuacja masakryczna, ponieważ miejsce wyznaczone na kąpielisko okazało się być bardzo niebezpiecznym. Alkohol, narkotyki i Bóg wie co jeszcze przyczyniły się do tragedii. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzie przebywający nad wodą nie reagowali w odpowiedni sposób widząc osoby zmotoryzowane spożywające alkohol To się po prostu w głowie nie mieści, ludzka znieczulica nie zna granic nawet w obliczu tragedii. A dzień wcześniej było trzepańsko nad wodą, szkoda, że nie wczoraj. Niestety i ja zjawiłam się po fakcie, było już ok. 1,5h po zdarzeniu, działały już odpowiednie służby i te mundurowe, i te niemundurowe; być może moja obecność by coś zmieniła, gdybym tylko była wcześniej....... Co do nocki - spotkały się dwie burze, przetrzymałam nad wodą w trakcie nawałnicy do ok. 2.00, potem zrobiło się totalnie niewesoło.... Waliło jak i gdzie popadnie, a "młody" kimał w namiocie bez szemrania Na cały zbiornik zajęte 2 miejscówki.... moja z "bagażem" i sąsiada wędkarza, reszta normalnych spała w tym czasie u boku swej małżony w ciepłym łożu. Nad ranem coś zaczęło stukać, okazało się, że to okonie w rozmiarze ok. 5cm Później zaczęły ładnie brać karasie Fotek nie ma - bateria padła w fonie, miała prawo..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danny1661 Napisano 4 Sierpnia 2009 Share Napisano 4 Sierpnia 2009 O 5.00 dojechaliśmy nad jeziorko. Ok. godziny 5.30 obie wędki były już zarzucone. Z początku bombka (łowie na grunt) nawet się nie poruszyła. Trwało to ok. 1 godziny. Czekałem cierpliwie no i sie doczekałem pierwszego brania - leszcz 26 cm. Później jednak brania ustały. Zmieniłem przypon na dłuższy - ok. 70 cm. Dało mi to jeszcze 8 leszczy z czego największy miał 35 cm ( ). Niestety zapomniałem aparatu, więc nie mam żadnych fotek. Z resztą czym tu się chwalić . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DooLiN Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Wczorajszy wypad na żwirownie był kiepskim pomysłem bo był chyba za duży hałas nad wodą.Skusił się tylko jeden okonek i 3 brania nie wykorzystane. A dzisiaj z samego rana o 3 wyjazd na Zalew w Głuchowie łowiłem odległościówką i feederkiem.Na początku nie było zbyt ciekawie ale potem po jakichs 30 minutach weszły płotki nie duże ale już sie coś działo potem brania jakoś ustały i dorzuciłem krojonych gnojaków i wkońcu podeszły leszczyki złowiłem 3 w wymiarach od 30 do 35cm i spiął mi sie jeden leszczyk podobnej wielkosci i spięty tak podejrzewam karaś około 30-35cm.Ogólnie nie było źle w tym zbiorniku nie jest zbyt dużo leszcza.Jutro jade ponownie...będą fotki Oczywiście rybki C&R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wedkarz1986 Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 ja wczoraj od godziny 17 do 21 na jeziorze Sławianowskim złapałem z gruntu około 25 sztuk leszczy pomiedzy 30/a 50cm wiec połow zaliczam do udanych przyneta to kanapka z białych i czerownych robakow zaneta własnej wymyslonej produkcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Śliwiński Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Wyrwalem sie dzisiaj o 8 na Odrę do Ścinawy. Nie jak wszyscy do portu lecz tym razem w czysty nurt. Postawilem 2 DS, na haku pinka bo nie mieli nic innego w wędkarskim wczoraj wieczorem :/. No i się zaczęło. Okoń krąpia leszczem pogania hehe, braly na zmiane raz to raz to. I w pewnym momencie gdy zakladalem robaczki na haczyk, wystrzelil z podporek DS ktory byl zarzucony, w ostatniej chwili zlapalem za koncowke rękojeści. Okazalo sie ze wziol leszcz 50 cm i odrazu odjechal z nurtem, na szczescie rybka docholowana do brzegu. Musze niestety coniektorych zasmucic ale wzielem tego lesia z ciekawosci jak smkauje ryba z odry ponizej Brzegu Dolnego, bo jak smakuje ryba z Brzegu Dolnego to wiem. Lecz ponizej Brzegu Dolnego jest fabryka chemiczna rokita i ponoc ryba ponizej rokity jest niedobra. Tak wiec postanowilem to sprawdzic (na ogol ryb nie biore bo na rybe to musze miec ochote, chyba ze rodzinka marudzi ze jezdze kase wydaje a nic nie przywoze to czasami cos wezme.) Ponizej fotka zlotego leszczyka: (zdjęcia niezgodne z regulaminem wstawiania zdjęć na forum) Tomik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DooLiN Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Artur Śliwiński, gratuluje ładnego leszka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 napatrzcie się bo fota zaraz pójdzie - regulamin wstawiania zdjęć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 ja zdjęcia nie pokaże bo brzydkie - ryba w panierce piaskowo krzaczastej, ale za to wróciła do wody. a zapomniałbym moim rekordem od dzisiaj szczupaka jes 102,4cm z krakowskiej Wisły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lord adam39 Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 takiego szczupca chce obejrzeć michał dawaj fote raz dwa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Lepiej dać fotkę ubrudzonego piaskiem szczupaka niż leszcza na ręczniku w domu. Userzy, trafiły się wam już jakieś kapie w Odrze związku z przybraniem wody w okolicach Lubuskiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 zdjecie nie oddaje wielkości ryby, ale mierzyłem dokladnie, 3 razy! W momencie jak się upewniłem - 102,4cm - pstryknąłem poniższe zdjęcie i trzymając rybke za ogon ocuciłęm ją w wodzie. Odpłynęła po minucie niczym torpeda! Śliczny widok, jaki polecam każdemu wędkarzowi! podaje link do zdjęcia a nie miniaturke bo jest feee http://img232.imageshack.us/i/20090805672.jpg/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Michcio, faktycznie ryba "ubabrana"na maxa ,ale powiedz czym ty ja mierzyłeś ,zawsze mnie zastanawia czym ludzie mierzą ryby jak podają milimetry ,niemniej gratuluje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 miarka budowlana marki topex http://irma.pl/photos/article/miara_topex_shift_lock.jpg ryba mierzona od najdalszego końca ogona do początku zamkniętego pyska wdiadomo margines błędu 2-3 mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Dwumetrowa, nie uważasz, że to trochę mało? Uważaj, żeby Ci kiedy nie zabrakło. Sam noszę, od długości trzech metrów, a i czasem mam pewne obawy, w końcu z tymi naszymi wodami nigdy nic nie wiadomo. Piach, piachem, ale i tak robi pozytywne wrażenie, gratulacje, chciałbym kiedyś i ja rozwinąć tę moją na 1/3 jej długości przy rybie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lord adam39 Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Gratki tego szczupca ale trzeba było szukać jakieś trawy ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.