Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Połowa Października- czy to jeszcze czas na karpie?


pawelw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , mam kilka pytań

1. Jak sądzicie czy połowa Października przy obecnej pogodzie to jeszcze czas na zasiadki karpiowe?

2 . Gdzie szukac karpia o tej porze ? Głębokie zarosniete miejsca czy czyste wypłycenia?

3.Jakie prznęty , smrody czy jeszcze owoce i slodkości ?

Mój plan to pasta pelletowa ( halibut ) z dodatkiem oleju rybnego w spreżynie, na wloś kulki rybne lub kuku halibut i na haku w PVA pellet i kulki smrody w całości. Co o tm myslicie?

Szukać Karpia przy brzegu czy raczej na dalekich odległościach?

Ustawiać sie po wiatr czy wiatr w plecy?

Stawiać zestaw w zatoczkach czy na otwartej wodzie?

Zbiornik jest mały o bardzo czystej wodzie z zarosnietym dnem z miejscowymi czystymi wyplyceniami. nie jest głeboki ok 2, 5 m max.

Karp i amur jest w duzej ilosci, na wiosne byly fajne efekty a pozniej sie skonczylo. Moim zdaniem to wina wedkarzy i pzrekarmienia ryb, każdy sypał ile weszło i od polowy lipca skonczyły sie brania, według mnie ryba jadła i leniuchowała. Dziwne to było bo wielu sypaló kuku i opo kilku godzinach sprawdzali a dno czyste i od nowa( twarda kukurydza wykluczam drobnicę ) Od poczatku wrzesnia brak wedkujących i necenia i dlatego mnie kusi aby tam się wybrać. Liczę, że ryba może wygłodnieć i starac sie zebrać zapas przed zimą.

Będę wdzięczny za wszelkie rady i odpowiedzi .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

1. Jak sądzicie czy połowa Października przy obecnej pogodzie to jeszcze czas na zasiadki karpiowe?

Jeden z najlepszych okresów, Miśki akumulują zapasy by przetrwać do wiosny.
Gdzie szukac karpia o tej porze ? Głębokie zarosniete miejsca czy czyste wypłycenia?
Spece twierdzą, ze raczej w ciepłych głębszych miejscach, ale ja już nie raz dobrze połapałem na półtorametrowych płyciznach, karpie w nocy węszyły tam za żarciem wśród na pół obumarłych grążeli
Jakie prznęty , smrody czy jeszcze owoce i slodkości ?
Utarte zasady mówią,że raczej nieowocowe, choć znam bardzo dobrego wędkarza który cały rok jedzie na wanilii od iluś tam lata i zwykle,jesienią deklasuje miejscowych mistrzów sporym karpiem a potem zwykle jeszcze podwyższa poprzeczkę jakimś ogromnym amurem :wink:
Szukać Karpia przy brzegu czy raczej na dalekich odległościach?
Stawiać zestaw w zatoczkach czy na otwartej wodzie?

Szukać go tam gdzie on szuka żarcia :wink:

Ustawiać sie po wiatr czy wiatr w plecy?
jak od dłuższego czasu wieje w jednym kierunku, możesz spróbować właśnie na brzegu nawietrznym.
Od poczatku wrzesnia brak wedkujących
Super, lepiej już być nie może
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie październik to dobra pora na ryby - dziś ktoś rzucił mi hasło żeby pojechać 21 listopada na 3 dni na ryby :)

Ja kupiłem neidawno termometr cyfrowy z czujnikiem na kablu - przedłuże sobie ten kabel i bede sprawdzał jakie temp mam na poszczególnych głębokościach.

Bo to głównie od temp. zależy gdzie karpie chętniej żerują - pod warunkiem że w tej powiedzmy głębszej wodzie - cieplejszej - jest na czym żerować.

Jełśi tam nie ma to i tak pewnie mogą odwiedzać sprawdzone w okresie letnim miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzicie czy połowa Października przy obecnej pogodzie to jeszcze czas na zasiadki karpiowe?

Jeden z łowców karpi pisze:

"Utarte stereotypy twierdzą, że karp jest rybą ciepłolubną i najlepiej żeruje przy temp. wody 22-28C, czyli od maja do września. To eksponowanie wysokiej temperatury wzięło się stąd, że dla hodowców okres najlepszego żerowania karpi jest sprawą najważniejszą , bo wtedy ryby te osiągają najlepsze przyrosty, a to decyduje o wynikach hodowli. Ta opinia utarła się jako pewnik, a nawet przeniknęła do podręczników wędkarskich. Jako pierwsi zaprzeczyli temu Anglicy łowiąc znakomite sztuki kiedy jest zimno, a nawet zupełnie zimą! Co prawda angielska czy francuska zima nijak nie umywa się do naszej - średnia temp. stycznia w Anglii to +5C, jednak wędkarze regularnie wtedy łowią również karpie. Więc tym bardziej październik, szczególnie przy dłuższym ociepleniu i ustabilizowanym ciśnieniu, godzien jest polecenia. Co więcej czasem żerowanie jest tak intensywne jak latem, a to zapewne dlatego, że ryby "czując" nadchodzące chłody, robią zapasy tłuszczu na ciężkie czasy (zima). W tym okresie często przenoszą się w głębsze rejony, choć nie jest to regułą. Zazwyczaj uaktywniają się w godzinach okołopołudniowych i wtedy można je nęceniem pobudzić do lepszego żerowania."

Tak więc pawelw trzeba próbować bo czasem można trafić sztukę, która przyćmi swoją wielkością te letnie. Ja natomiast na nadchodzący sezon jesienno-zimowy przeniosę się na ciepłe kanały - tam lato trwa cały rok. :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie, tak z ciekawości, jaką rolę odgrywa tutaj wiatr?

Wiejący w naszym kierunku wiatr wywołuje ruch wody, który z kolei powoduje wymywanie z dna wszelkich jadalnych drobin, ale często również owadów, ich larw itp, co przyciąga i pobudza ryby do intensywnego żerowania w pobliżu naszego stanowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli muszę startowac nad wodę w przyszłą sobote. wniosek z etgo taki, że nie ma reguły. Jadę więc w moje ulubione miejsce, choć korci mnie zatoczka między trzcinami po drugiej stronie mojego lowiska.

Pomyslę jeszcze gdzie ale jadę pewnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 20 lat temu poznałem starszego Pana który łowił ryby na tej samej gliniance co ja.

Łowił karpie i amury tylko na sprężynę.Na haczyk zakładał 3 mady i dwa lub trzy ziarnka kukurydzy z puszki.Kuku moczył zawsze w miodzie.Po kilku latach zostaliśmy przyjaciółmi.

Opowiadał mi że od lat 70-ych łowi tylko na sprężynę.Mimo że przez cały sezon łowił w różnych miejscach,głównie płytszych,1.5,2.0 metry to na jesień (TAK MI POWIEDZIAŁ)

idzie w swoje ulubione jesienne miejsce,pod wyspę,łowi na lekkim spadzie,spad do

ok 8 m.Teraz to miejsce dobrze znam,bo z kumplem tam pływaliśmy,i z wyspy łowiliśmy na spławik.Opowiadał mi że łowi pod wyspą co roku na jesień,do samego lodu.

Pamiętam pod jakim byłem wrażeniem jak w tym miejscu widziałem u Niego w siatce

karpia ok 8 i 10 kg.Łowił tylko na mady i kuku w miodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dobry znak, ale zbiornik gdzie łowiłem całe lato od poczatku wrzesnia opustoszał.

W lecie necenie było przesadne i uwazam , że to wyszło na złe bo nie było to necenie tylko karmienie. Przykład :

Jeden mądry przez maj wsypał ponad 50 kg kuku do wody , dodaję, że to mały zbiornik i tak robił każdy sypał ile woda zmieści.

Teraz brak necenia, brak karpiarzy, ciekawe czy to zniechecenie czy twierdzenie, że wraz z koncem lata koniec sezonu na karpia i amura.

Ja sie wybiorę ze smierdziuchami może złamie to myslenie i cos sie skusi a ryba jest :)

Pytanko, czy amur da sie skusic na kuku i kulki smierdzące?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz z amurem może być już ciężko.

Kukurydza jak najbardziej - Amury ją kochają a karpie lubią :)

Ja na twoim miejscu bym na 1 wędke dał śmierdziucha a na druga jakiegoś sprawdzonego owoca, bo na śmierdzicha amura na pewno nie złowisz- choć zdażają się wyjątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej od czerwca :) - jakoś w maju jeszcze nei złowiłem, ale w czerwcu wchodziły juz ostro w łowisko.

Dziś i ja jade podsypać konopiami i kuku konserwową chyba - bo pastewna mi się juz skonczyła, pelletem i kulkami.

Siadam chyba z pt/sb - więc zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jesieni ok, ale na wiosne ciężko.

Zręsztą nie twierdze że się nie da - ale jest już nieco gorzej i trudniej.

To także zależy od łowiska - na niektórych mają już dośc zapasów na zimę, ale no jesli w twoim łowisku brakuje naturalnego pokarmu to będą żerowały na tym co wędkarz wsypie.

No ale jednak idę w sobote - chyba ze w piątek pójde sam :) A w sobote z kumplem..................... się okazę :)

Samotny - a z płytkeij ci wchodzą czy juz z dołków ?? Bo u mnie tydzień temu na płytkiej nic - ale mimo zacząłem podsypywać na płytkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lowisku gdzie wybieram sie w sobote jest więcej Amura niż Karpia, tyle że dno jest bardzo zarosnięte. Od poczatku szykowałem sie na Karpia ze smierdziuchami w PVA a teraz tak mysle. Może warto wrzucić coś słodkiego i poczekać na Amura.

Kilka pytan. Czy wystarczy zmienic przynete na haku na slodkość ze śmierdziucha? Czy radzicie razem ze słodką kulką wrzucić PVA z kulkami i pelletem słodkim?

Czy wreszcie wrzucic to co mam :

1. PVA wypelnione pelletem halibut, pellet kukurydza kulki kałamarnica, zalane olejem rybnym. Na wlos bałwanek 16 mm kulka skorupiaki + 10mm pop up ryba .

2. Drugi zestaw to PVA z pelletem halibut, pellet kukurydza, kukurydza twardamielona, zalane olejem rybnym, na wlos trzy ziarna kukurydzy halibut.

zmieniac czy zostawić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co wolisz złowić ?

Zreszta jak nie nęciłemś nic wcześniej to musiałbys być pewnien że amur chodzi w okolicy to może by ci się udało. Ja bez wcześniejszego nęcenia łowiłem amury - tylko syopałęm w łowisko kilka kg kukurydzy.

teraz raczej bym tego nie zalecał - chyba że tak jak wspomniałem jesteś pewnien że wchodzi tam amur.

A po drugie wolę kapie jak aury - w holu karpikowi ciężko dorównać :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie przypadek w ubieglym roku tez w pazdzierniku i w lutopadzie wyciaglem amury

Jak nęcisz o tej porze- czym i ile?

Nece na slodko , bez kuku , same kulki co drugi dzien po 2 kg . wszystko zalezne od lowiska na ktorym lowisz , tak samo smaki jak i ilosci

do konca pazdzienika z braniami amurow nie mam problemu , w listopadzie sporadycznie , ale sie trafi czasami , bardziej przestawiam sie na karpia , nece co drugi dzien , 1 kg kulek + 1 kg pelletu Dynamu baitsa

Brania o tej porze roku tylko mam w nocy , ale za to jakie :)

Ogolnie na amura najlepsze jest lato, wtedy nawet malo kunaty wedkarz ma szanse go zlowic , ale te najwieksze karpie i amury to okres pazdziernika i listopada

glebokosc ok 6 m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lowisku gdzie wybieram sie w sobote jest więcej Amura niż Karpia, tyle że dno jest bardzo zarosnięte.

jak piszesz ze duzo amura i dno zarosniete , to dam sobie reke uciac ze to jego stolowka :)

jes tam gdzie trawa , bo ja poprostu pozera :)

nie boj sie uniescic zestawu bezposrednio w trawie, amur znajdzie :) podnec na slodko , podsyp kuleczek , nie zaszkodzi uzyc jakiegos dobrego boostera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.