Skocz do zawartości
Dragon

Wiosenne nęcenie


pawelw

Rekomendowane odpowiedzi

Na zbiorniku gdzie mam się zamiar wybrać w Nidzielę dopiero schodzi lód , najciekawsze miejsca juz będą bez lodu . Pytanie moje jest nastepujące. Czy warto na pierwszą zasiadke kilkugodzinna sypać pelletem i kulkami dwa dni wczesniej czy poprostu wybrac sie z marszu z kiełbaskami PVA ?

Byłem wczoraj i zdziwiło mnie to , że karpie i amurki stoją przy samym brzegu w trzcinach.

Czy warto zestaw stawiać wzdłuż trzcin na odległości kilku metrów od brzegu ? Płytka woda juz bez lodu i trzciny. Czy raczej stawiać zestawy daleko od brzegu w głębszych miejscach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Duzo zalezy od samej wody, ja bym na wszelki wypadek dał jeden zestaw pod trzciny a drugi na głęboką.

teraz ryba potrafi żerowć na płytkiej, ale wystarczy ze zawieje chłodniejszy wiatr i juz jest lipa, zawieje ciepły to idzie na płytka.

Jest ciężko teraz obstawić jedą miejscówke i tylko ją obławiać chyba że jedziesz na kilka dni.

A ja ryzykuje z neceniem ale tylko dlatego ze upatrzyłem sobie staw zapomniany przez PZW i nawet nie wiem czy tam sa na 100% karpie.

Ale jesli są to coś im podsypuje zeby się przyzwyczaiły.

Na twoim miejscu jednak bym łowił tylko na PVA z pelletem + kilka kulek pokruszonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopalać PVA i kulki boosterem ? Mam do dyspozycji

- krab +olej rybny

- krab + słodka pomarańcza+olej rybny ( taki moj mały eksperyment ) aromat fajny, śmierdziuch jak cholera.

no i oczywiście owoce ale na to chyba zdecydowanie za wcześnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam

Mam pytanie do trochę bardziej doświadczonych karpiarzy..

Mianowicie wybieram się za 1.5 tygodnia na Nieboczowy (4 dniowa zasiadka). W pierwszej kolejności z kolegą chcemy sobie dobrze wysondować dno, znaleźć kilka górek których tam nie brakuje, i nęcić z pontonu. I tutaj zaczynają się moje wątpliwości. Nie wiem czy nęcić sobie 1dną miejscówkę samą kukurydzą z konopiami plus trochę drobnego pelletu osobno, a drugą samymi kulkami? W miejscu, na które się wybieramy trafiają się często amury, choć niby tamtejsi karpiarze wyciągają sporo karpi.

Będę wdzięczny za wszelkie porady.

Dziękuję i Pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest tam sporo Amura to spora ilość kuku się przyda,a odnośnie różnego nęcenia to możecie spróbować jakąś miejscówkę np. kulki+kuku+pelet :roll: kolejną same kuku :roll:

Ale jeśli faktycznie jest tam spora ilość Amura to naprawdę sypcie dużo kuku :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjazd nad wodę, sypanie zanęty wiadrami to najgorsze co może być i co z tego, że jest sporo amura.

Lepiej najpierw sypnąć kilka garstek wybranej mieszanki i czekać na brania, jeśli będą to można sypnąć więcej i więcej :)

Zacznij od niewielkiej ilości, będą brania, syp więcej

powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki:-)

Co do sypania wiadrami zanęty to też nie jestem tego zwolennikiem.. Ale myślę że na start na jednej miejscówce warto by rozrzucić z 2kg kuku plus konopi, a na drugiej z 1kg kulek. Co by nie było to moje pierwsze nęcenie i łowienie z wywózki będzie.. tak to tylko kobra plus rakieta były używane..:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam - po pierwsze nie znam zbiornika ile on ma ha ?? na pewno nie jest mały ale nie moge znaleźć info o nim.

Ale na pewno jest tam różna polulacja ryb także ja bym sypał dużo w jedno miejsce 1 wiadro kuku na dobe i kilo kulek to pikuś, jeśli jest tam lescz, karaś czy jazie itd.

Ale w drugim miejscu sypał bym ..... albo w ogóle bym nie sypał - jak znajdziesz fajne miejsce to tylko punktowo PVA duzy wór z pelletem i kilkoma kulkami i dookoła garść kulek i pelletu.

To wszystko zależy od specyfiki łowiska i jeśli tam nie łowiłem to nie dam ci gotowej recepty. 4 dni to nie jest dużo i może się okać że sypniesz dużo i nic nie połowisz, ale jak znajdziesz fajna miejsówke to może wystarczy tylko punktowe nęcenie.

Łowiłem na zbiornikach 30ha gdzie tylko punktowe nęcenie dawało dobry efekt, a na gliniance 2ha sypałem wiadro kuku i 2 godziny później w łowisku miałem karpie i amury.

Ja bym zrobił tak :

1kij : Poszukałbym miejsca blisko zaczepów, zielska, pod trzcinami itp - typową stołówkę karpii i tam punktowo i kilkanaście kulek + pva i garść kuku.

2 kij: nęcony blat w środku wody - tak na początek kilkadziesiąt kulek, cześć pokruszonych i do tego kuku z konopiami ok 5 kg - jak zaczną się brania, albo podciągania, czyli wejdzie drobnica to wtedy już możesz dosypywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej:)

No zbiornik jest spory.. nie chce strzelić gafy ale chyba ma z 600 ha, z tym że 1 z kolegów łowi w tych miejscach czasem. Generalne ta strona jest tak jakby wyrobiskiem pożwirowym...dosyć głęboka..z licznymi górkami na których jest grunt od 1-2m.. niektóre są ponoć dosyć rozległe. Z leszczem to jest problem.. niby wchodzą często w zanętę, ale w gotowanej kukurydzy aż tak nie degustują;) Na pewno nie chciałbym aby mi brały leszcze z wywózki..bo nie na tym to ma polegać;)

Odnośnie tego pva w jedno miejsce to jest to dobry pomysł i chyba faktycznie tak zrobię. Jak będę miał same kulki i pellet przy zestawie to mniejsza szansa że drobnica mi weźmie;)

Co do miejscówki w pobliżu trzcin, zielska itp.. to dopiero dowiem się tego nad wodą.. ale może być z tym problem chyba..

Dzięki za fachowe porady!!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paskudnie rozległy i ogromny zbiornik, w jego okolicy jest chyba z 20 innych żwirówek ( mniejsze, większe, różnie to bywa ). Co do łowienia dużo nie podpowiem, gdyż do tego czasu zwykle jezdziłem tam z "przewodnikiem" (przyszły tesciu brata), który łowi na tych wodach ponad 20 lat, tylko sandacze.

Łowisko przeurocze, więc w tym sezonie tez tam będę często witał. Daj znać jak poszło.

Mogę natomiast podpowiedzieć co do miejscówki, ale biorąc pod uwagę pogodę, to za tydzień w każde lepsze miejsce jeszcze furą nie dojedziesz. Niestety. Parę razy utopiliśmy tam samochody po stosunkowo małych deszczach, teraz ewakuują Racibórz. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na chwilę obecną ta powódź zakichana jest najpoważniejszym problemem... Niby od czwartku ma się zrobić pogoda... ale czy tak będzie to się okaże..

Co do dojazdu to dzwonił do mnie przed chwilą kolega, że większość miejsc faktycznie jest pozalewana... My mamy siedzieć gdzieś w pobliżu Odry..więc też do końca nie wiadomo czy ten wyjazd dojdzie do skutku..

Odnośnie samego nęcenia to dowiedziałem się że są wyspy, w pobliżu których będziemy wywozić zestawy, trzcin nie brakuje i są gdzie nie gdzie podwodne korzenie itp.. także Dudi będę miał możliwość przetestowania Twoich porad:)

Kumpel jedzie tam na rekonesans z soboty na niedziele, także będziemy wiedzieć na czym stoimy.

Jeśli chodzi o zdanie relacji jak poszło to nie widzę problemu:) Tyle że jeszcze kupę czasu do wyjazdu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak punktowo to dobrze sypać towar prima sort :)

I tu polecam kulasy Star Baitsa Sk30, Tuna, hot demon. Top Carp Muszla Scopex - ten stuff moge polecić z czystym sumieniem zwłaszcza Muszla Scopex i SK30.

No i dobry pellet.

To na pewno będzie niezły wabik dla karpii.

A tam gdzie będziesz sypał to tam już bym jechał na słodko z racji amurków ;)

Choć wątpie czy twoja zasiadka się uda, choć na pewno znów nam trochę karpii w Odrze przybędzie :D:D:D:D:D

Ja jade na weekend na glinianke i raczej tam mi wahanie wody nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze że podałeś te rodzaje kulek, bo ja chciałem nęcić samymi słodkimi;) Z topów mam tylko monstrulaną muszlę z zeszłorocznej edycji i truskawkę&scopex...a hot demony tylko hakowe i to pop upy na dodatek... ale będzie trzeba coś kupić żeby byle czego nie wrzucać:)

Ze słodkości to chciałem wrzucić truskawkę i wanilie, plus chyba trochę banana dla urozmaicenia..

Ja to przyzwyczajony jestem do serii Impact z TB, cena jak dla mnie przystępna, rzadko które się rozpadają przy nęceniu kobrą i wyniki (ale na stawach) na nie są.

Ja mam nadzieje że się uda, bo przed obroną trzeba się zrelaksować nad wodą!!:D A co do tych karpi to jeśli z Koblov wszystko wypłynęło, to będzie ich trochę;)

Na chwilę obecną w Zabrzu w makoszowach karasie po ulicy pływają... także coraz lepiej jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aż tak nie orientuję się w temacie;) Ale mogły by te zakichane ulewy ustać w końcu!! Jak tak dalej będzie to o łowieniu w najbliższych tygodniach w obrębie Zabrza, Gliwic, Rudy, Bytomia... będzie można zapomnieć...:|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałem was zapytać w jakiej porze roku można juz swobodnie nęcić troszke grubiej chodzi mni o ziemniaka gotowanego lub kukurydze.

Czytałem, że karpie trawią pokarm przy temp. wody ok. 12*C a takie papu nie jest lekko strawne w dodatku ta pogoda na Śląsku jest coraz gorsza, czy może rybki zaczęły by zbierać troszkę grubszy pokarm. Co o tym sądzicie. Na chwile obecną nęcę pęczakiem + konopia + 1/2 puszki kuku konserwowej i ryba wchodzi karasie sporadycznie zjawi się karpik ale również pojawia się masowo słonecznica oraz kiełb co mnie troszkę denerwuję gdy potrafią atakowac spławiki stercżace na wodzie, dużo brań psuje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że w tym roku miśki na odrze będzie można zacząć nęcić koło lipca jak nie później :roll: I pomyśleć że my planowaliśmy zacząć sypać już w kwietniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

witam. nie wiem czy to w tym temacie ale pomóżcie .

ile sypać kulek zaczynając nęcenie w miejscówce ?

1, 2 kg kulek wiecej?

nece procą i idzie opornie. czego mozna użyć zeby było wygodniej?

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40-50 sztuk jeśli chodzi o mitręge podstawą niech będzie kuku +konopie, kulki strzelam po cztery sztuki w koszyczku procy(gumy w procy są z cewników dostępnych w aptece) kuku mocze razem z konopią 12h potem gotuje na wolnym ogniu do miękkości,pod koniec odparowuję większą część wody i wsypuje kasze manne intensywnie mieszając( manny pół paczki na kilo kuku+ szklanka konopi), wilgotnymi rękoma formuje kule wielkości mandarynki lub jajka i procą w staw ...możesz w taką kule wsadzić proteinę i też będzie cacy,jeśli robię więcej kul zanętowych niż potrzeba w danym dniu to część mroże i strzelam lodami.ps.dzisiaj o20-stej idę dać papu więc gdybyś chciał zobaczyć jak mnie to wychodzi zapraszam.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.