Jak było dziś na rybach??Kwiecień 2010.

[kamionki]

Nowy miesiąc czas zacząć.

Niestety debiut w tym sezonie bez brania.Chociaż wierzę,że jutro nad Widawą będzie lepiej.

[szczypior]

Wczoraj godzinka podczas dużego wiatru bez efektu.

Zostawiona zanęta znikła wiec wiadomo że coś się dzieje. Niestety pojechałem tylko na rekonesans skuterkiem bez sprzętu, a szkoda bo rybki spławiały się aż miło. Fakt że małe , ale może i większe by się pojawiły.

[Echo]

Drugi wypad nad Wisłe .Klenie i Jazie niestety nie współpracowały.Wyjąłem dwa Bolenie na 36 i 57 cm.Rapy oczywiście odzyskały wolnośc

Przed wstawieniem fotki sprawdź regulamin -maniek

[joeeigo1]

Zobaczymy jutro Bacik + koszyczek kolejna porcja rybek to stawu a w niedziele na 1-2h wisła spining

[anonim1133]

Byłem dziś na koskowicach, gdzie na białe złowiłem całe 7 sztuk rybnej radości:

http://img85.imageshack.us/img85/3513/dsc01753b.jpg

http://img338.imageshack.us/img338/4777/dsc01748u.jpg

Jak na początek, nie jest źle - tym bardziej jak na koskowice ;P

[hubal]

Kurde, cała zima oglądania filmików na yt, a tu brutalna pzw-towska rzeczywistość

Ale co tam, dalej twardo i bałwanki 2 x 16 mm, od jutra zmieniam zbiornik na elektrownie

[AnteoZamboni]

dziś 8 godzin na stawiku od 10;00-18;00 bez brania przynęta: pęczak, pinka i czerwony robak, nawet płoteczka sie nie skusiła teraz zapowiada sie 2 dni necenia pęczakiem i w niedziela zasiadka relacje złożę jak wróce

[misiekn]

Byłem dziś na koskowicach, gdzie na białe złowiłem całe 7 sztuk rybnej radości:

http://img85.imageshack.us/img85/3513/dsc01753b.jpg

http://img338.imageshack.us/img338/4777/dsc01748u.jpg

Jak na początek, nie jest źle - tym bardziej jak na koskowice ;P

za łebka jeździłem tam na noc, na wakacjach- pierwsze nocki z ojcem ( za komuny to jeszcze było) uczyłem się tam łapać, trzeba wpaść na kładki od działek i ładne karasie tam były

[mokrzo]

wczoraj 2 godz. spininingu na Wisłoce i tylko jedno pobicie w wobka, rybki spławiały się praktycznie non stop. Spławikowcy widziałem połapali ładne płocie, jazie i klenie, jazie i klenie które miały powyżej 20cm. dostawały kijem w łeb i do reklamówki, przykry widok.

[DAWID]

Spławikowcy widziałem połapali ładne płocie, jazie i klenie, jazie i klenie które miały powyżej 20cm. dostawały kijem w łeb i do reklamówki, przykry widok.

No niestety mokrzo, smutna Polska rzeczywistość

[kolamilan]

Mokrzo nie mogłes zareagować??

[mokrzo]

nie mogłes zareagować??

co miałem zrobić? strzelić każdemu dziadkowi po razie w pysk? chyba nie o to tutaj chodzi. Poza tym jakoś nie widziało mi się dostać butelką po winie.

Jedyne co mogłem zrobić to zadzwonić gdzie trzeba, ale jak podsłuchałem od nich kilka chwil przede mną była straż, która ku uciesze dziadków nawet nie pokwapiła się ich skontrolować, być może dlatego, że strażników było 2, a ich pięciu.

[pagori]

Wczoraj dwa zerwane klenie

[kolamilan]

Mokrzo- tu nie chodzi o jakies walki ale tak jak wspomniałes o kontroli najlepszym wyjściem policja.. ok konczymy tą romowe bo to nie ten temat

[rojass]

Jutro wyruszam na Szkarpawę z nastawieniem na bocznego troka i zabawę z pasiakami. Zobaczymy co z tego wyjdzie - zdam relację, może wkleję fotki - jeśli będą obiekty do fotografowania

[krz1981]

7.00 - 9.00 na Elektrowni Rybnik pogoda straszna 3*C i padajacy snieg i deszcz na zmiane zmusily nas do zakonczenia wedkowania bez bran niestety ale sezon rozpoczety zobaczymy co sie jutro bedzie dzialo

[lampard214]

Ja wczoraj pojechalem nad staw z gruntem . Mój wynik to 8 karpików w tym jeden 36cm i karaś 30cm. Wiec zle nie bylo. Jutro znów wypad na pare godzinek.

[Dawido]

7:15-12:20, zaporówka Szałe koło Kalisza, trok, trok, boczny trok... Cały czas walił deszcz.

Pierwszy okoń pochwycony w tym sezonie. No to się zaczęło! Prócz niego uwiesiło się kilka sandaczyków, kilka puknięć i jedno bardzo zdecydowanie branie, podejrzewam, że szczupak uderzył w ciężarek – nie kryję (bom człowiek wygłodzony*), że szkoda.

*przez te wszystkie klęski zimowych eskapad za okoniem.

[Summer]

Dziś na szczęśliwicach w centrum stolicy polski ... kilka płoteczek & jeden karasek !!!

[DAWID]

Klenio- jazia nie było, trafiła się za to piękna, rekordowa świnka, wzięła na przerwanej ostrodze - przelewie na najmniejszego horneta. Naprawdę wielka sztuka, miarka pokazała 49 cm! Sezon wiślany zaczęty z impetem

Niestety fotki nie moge wstawić nie pozwala regulamin - okres ochronny, chociaz mam fotke jak ryba jest juz w wodzie trzymam za koncowke ogona, no ale nic nie będę ryzykował,

[pagori]

Dzisiaj w dwie godzinki po pracy pomimo pogody pod psem udało sie przechytrzyć dwa Jazie 34 i 42 cm oraz dwa klenie 38 i równiutkie 50cm

Pierwsza kleniowa półmetrówka w sezonie zaliczona

Co ciekawe większy z Jazi musiał sie wyrwać niedawno jakiemuś sumowi z paszczy bo miał świeże mięsko na boku

[Robal]

DAWID, wierzymy na słowo, graty

pagori, na co brały?

[hiperg]

Nowa Matchówka przetestowana - fajnei się spisuje - Wczoraj byłem nad Zalewem Zemborzyckim - efekt - kilkanaście płoci

[shaman1111]

Dziś o 5 rano wybrałem się z kolegą na łowisko komercyjne niedaleko Inowrocławia.

O 5:30 byliśmy na miejscu a zestawy poszły do wody o 6:30 hahaha trochę trwało rozkładanie. Łowiłem na matchówkę oraz dwie karpiówki z kulkami na włosie.

Na spławik brały płotki i leszczyki. Złapałem ich bardzo dużo nawet nie liczyłem

Na jednej karpiówce łapałem na metodę a na drugiej ciężarek z workiem pva i różnymi smakołykami w środku.

Ok 7:00 pierwsze branie na metodę, Karaś skusił się na 16mm pop up Homar&Rak,

34cm, 0,6kg

W między czasie mam średnio co 10-20min branie na kulkę nie do zacięcia, podciągnie swinger do kija i stop, albo branie do brzegu, aż w końcu udaje mi się zaciąć kolejnego karasia także na kulkę homar&rak 16mm także na metodę

35cm, 0,75kg

Na karpiówkach regularne brania co jakiś czas, nic nie udaje się zaciąć aż ok 10:00 zakładam amurowy killer Brzoskwinia ananas 12mm,

Na spławik cały czas dobrze brała drobnica aż, ok godziny 12:00 mam odjazd na kulkę B-A,

Ryba była spora, przez ok 1minute udaje mi się ją zbliżyć o ok 10m aż w końcu płynie do brzegu, ok 15m od podbieraka karp robi gwałtowny zryw i się wypina :( Oceniam rybkę na 5-6-7kg Siedziałem załamany przez jakiś czas aż tu nagle zniknął spławik pod wodą, zacinam czuje spory opór, odległościówka ładnie się gnie, ryba nie daje się oderwać od dna, próbuje uciec w trzciny lecz daje radę i po ok 3minutach ryba jest w podbieraku, Lin podniósł mnie na duchu tym bardziej, że został wycholowany na cieńkim zestawie 0,18/0,14 haczyk nr 12 z cieńkiego drutu a przynętą była połowa czerwonego robaka;)

37cm, 0,8kg

Pod koniec wyprawy składam spławikówkę i rozkładam pickera, około 13 następuje gwałtowne branie, krótki hol , parę odjazdów przy brzegu i rybka w podbieraku

38cm, 0,9kg

Mimo że karp się spioł jestem bardzo zadowolony z wypadu :o

p.s czas wybrać się do fryzjera hahaha

aha zapomniałem dodać że wszystkie ryby wróciły do wody

[hiperg]

Ładnie ładnie shaman1111 - gratulacje

Ja dziś powtórka z wczoraj kilkanaście płoci + jeden leszczk