Gobio Gobio Napisano 10 Maja 2010 Share Napisano 10 Maja 2010 kto może się wypowiedzieć w tym temacie?...czy rozmiar odpowiada np: daiwie 2500? nadaje się do wiślanej orki? proste, ale niezwykle sprawne, mocne i trwałe modele kołowrotków spinningowych, używane są przede wszystkim przez wędkarzy łwiących w ekstremalnych warunkach, intensywnie i ostro...tyle znalazłem po zgooglowaniu tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 10 Maja 2010 Share Napisano 10 Maja 2010 czy rozmiar odpowiada np: daiwie 2500? nadaje się do wiślanej orki?raczej tak, a co do tej orki - ten rozmiar może lekko za mały jest do tej orki, trochę względne czy subiektywne to pojęcie.SLAMMER 260 może rozmiar większy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 10 Maja 2010 Autor Share Napisano 10 Maja 2010 może rozmiar większy ? 260 waży 340g, 360- 355g więc niewiele wiecej ale to 340 to już jest sporo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 10 Maja 2010 Share Napisano 10 Maja 2010 260 waży 340g, 360- 355g więc niewiele wiecej ale to 340 to już jest sporoObydwa modele sa w tej samej 'budzie"różnica nie wielka w rotorze i szpuli ,to taki stary 'pancernik" amerykaniski dlatego taki ciężki ,jak wschodnio-niemiecki Rex. Jedynym mankamentem [dla mnie] w tym kołowrotku to wąska szpula ,miałem w dobrej cenie ale nie zdecydowałem sie na kupno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 10 Maja 2010 Autor Share Napisano 10 Maja 2010 na allegro stoi 399 + 100 za zapasowy bęben ...więc może jakaś podpowiedź co w tej cenie warto kupić ps: bardzo zawiodłem się na sredniej-niższej klasie kołowrotków typu daiwa procaster dodam że kołowrotek ma być zapiety do daiwy powermesh 3m 10-30g i wykorzystywany do średnich gum (10-25g) woblerów 5-8cm i obrotówek 1-3 z góry dziękuje za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 10 Maja 2010 Share Napisano 10 Maja 2010 różnica nie wielka w rotorze i szpuli ,to taki stary 'pancernik" amerykaniski dlatego taki ciężki ,jak wschodnio-niemiecki Rex. Jedynym mankamentem [dla mnie] w tym kołowrotku to wąska szpula ,miałem w dobrej cenie ale nie zdecydowałem sie na kupno.no i dlatego przy tym śmiesznym nawoju i szpuli trzeba wziąć 360tke by to miało ręce i nogi większa średnica szpuli - większa średnica nawoju.np.w daiwie można sobie nawet pozwolić na 2500 z większym korpusem, szpula ma wystarczająco sporą średnicę i mieści aż za dość linki jak na polskie realia, ale czy do takiej mega orki - osobiście nie stosuję. 3m 10-30g i wykorzystywany do średnich gum (10-25g) woblerów 5-8cm i obrotówek 1-3 z góry dziękuje za informacje e to wcale nie taka ciężko.. pod warunkiem że nie wydzierasz zaczepów kołowrotkiem jak nie miałeś slammera w łapach to się możesz zdziwić, upewnij się czy to na pewno to czego oczekujesz. 500pln to już niemały budżet, wybierz mądrze. masz jeszcze do wyboru młynki shimano z max przełożeniem 1:5.0 czy daiwy np coś takiego Caldia 4000X choć mógłby być też mniejszy/mniejsza szpula. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 10 Maja 2010 Share Napisano 10 Maja 2010 Gobio Gobio, ja wybrałem Okume Saline ,dlaczego [a trochę ryzykowałem] ina praca bardziej płynna tzw 'maślana"plus szeroka szpula ,trochę ryzykowałem bo wazne było dla mnie same nawijanie linki ,nocny spin z plecionką ,komu raz sie zrobiła broda na plecionce w czasie zarzucania to wie o czym mowa ,a tu dochodzi jeszcze noc .Pen to na pewno solidna maszynka ,ale mnie ten ciężar i wąska szpula nie pasuje ,mam solidny kołowrotek ,DAM Royal na ślimaku ,ale mało używam bo też ma wąską szpulę.Ale wybór zostawiam tobie. Damian ale różnica szpul 260 a 360 jest nie wielka ,dopiero 460 daje porównanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 maniek, no tak, nawet by zaoszczędził trochę, jak na kołowrotek SW nawet są mniejsze modele to by coś wybrał.. jakiego rozmairu masz tą okumę przy jakim kijku ? do 500pln to śmiało może kupić coś droższego, do tego kija bym postawił na caldię X w wielkości 3000 bo ten większy to już by był rzeczywiście do orki, chociaż kij długi i preferencje mogą być różne caldia 4000X http://www.allegro.pl/item1025288926_kolowrotek_daiwa_caldia_4000x_nowy_kolowrotek.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 ja wybrałem Okume Saline ,dlaczego [a trochę ryzykowałem] jakoś takie niewielkie te ryzyko , prawdziwa ruletka zaczyna się podczas wyboru np. Team Cormoran X-Power w przypadku takich wynalazków można trafić coś całkiem przyzwoitego, ale można też nieźle popłynąć A tutaj jest coś o salinie http://extreme-fishing.pl/?p=602 co prawda nie wiem na ile jest to miarodajne ale daje do myślenia. Gobio Gobio, może przed zakupem Penna pomacał byś sobie jeszcze saline albo nową saline II oczywiscie 'slamsa' też pomacaj bo nie każdemu pasuje retro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 prawdziwa ruletka osobiście większości zakupów dokonuję nie mając sprzętu nawet w rękach a jedynie po wnikliwej analizie opinii i cen rynkowych, gdyż nawet w średnim mieście wybór jest żaden A tutaj jest coś o salinie http://extreme-fishing.pl/?p=602co prawda nie wiem na ile jest to miarodajne ale daje do myślenia. dzięki za linka, co się od razu nasuwa na myśl - przykręcenie przez autora tego kołowrotka do lajta było odważnym posunięciem .. ale "extreme" chyba zobowiązuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 jakiego rozmairu masz tą okumę przy jakim kijku ? Ja wyszedłem z założenia na samym początku że będzie to średnio-ciężki spin [dla mnie] dlatego i rozmiar był raczej konkret niż maleńka "po-pierdółka" wybrałem Saline SA 55, po pierwsze że ten rozmiar wpadł mi w oko ,dwa że oglądając inne saliny czyt. mniejsze jak zarówno Pena Slamera wiedziałem ,że ta 55 pasuje mi najlepiej rozmiarowo.Z wędką było gorzej wybrałem największy kaliber jaki był na sklepie , Przyznam ze z tym PM -50-100g przekombinowałem i przeczucie mnie zawiodło lata nie te i siły juz brak na całonocna eskapadę ze spinem tej wagi ,a waga spora . Ale to u mnie pierwsze próby z kogutem w rzece i sprzęt musi byc dobrany perfekt ,nie może to być jakiś tam lajcik bo w nocy to totalna traperka a i w dzień nie uniknie sie krzaczorów i przypadkowego puknięcia o drzewko ,gałązkę . Ale miało byc o kołowrotkach a jak tu sie zapędzam jakoś takie niewielkie te ryzyko w OT Oj kolego zdziwił byś się ,kręcioł źle nawijając poszedł by na straty ,ewentualnie do federa .prawdziwa ruletka zaczyna się podczas wyboru np. Team Cormoran X-Power Dla mnie to rzadna ruletka ,po prostu nie patrze na te firmę ,choć po cichu wiem ze ma coś wspólnego z Daiwą.co prawda nie wiem na ile jest to miarodajne ale daje do myślenia. Każda recenzja ,kto by jej nie robił to tylko własne odczucie ,mnie na przykład korbka tej wielkości nie przeszkadza a wrecz dał bym jej [salinie] za to plus ,rolka prowadząca u mnie nie ma nawet śladów uzywania ,a przypomnę Odra nie należy do czystych rzek ,okres półrocznego orania kogutami o wadze 25-40g jednak powinien zrobić ślad jeśli było by cos nie tak z tą rolka ,ale jest jeden "myk' przy rolkach i plecionkach trzeba kontrolować stan zabrudzenia rolki ,jeśli tego nie robi sie często to coś w końcu szlag trafi.A teraz parę negatywów o Salinie ,bo pomyślicie że polecam ją wszystkim ,problem to składanie korbki ,jest bardzo nie poręczne ,i z czasem moze doprowadzić do usterki . ale zima z ciekawości rozebrałem Salinę do naga ,to co zobaczyłem nie napawa do optymizmu ,może i wytrzyma ten kręcioł te 5lat i daj Boze aby tak było .Jak mnie najdzie to opiszę te maszynkę na wielkie sumy i marliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 w OT Oj kolego zdziwił byś się ,kręcioł źle nawijając poszedł by na straty ,ewentualnie do federa . Wiadomo już sama plecionka podnosi poprzeczkę, ale miałem na myśli ,ze salina sama w sobie nie jest niczym nowym bo to kontynuacja pewnej rodziny, pi razy drzwi wiadomo czego się spodziewać. Natomiast taki X-Power pojawia się w nowej budzie bez wyraźnych protoplastów, zakup takiego 'newsa' jest wg mnie obarczony większym ryzykiem {choć tak między nami ma on 'starą' szpulę Cormorana a więc i mechanizm raczej też } osobiście większości zakupów dokonuję nie mając sprzętu nawet w rękach a jedynie po wnikliwej analizie opinii i cen rynkowych Co do średniej półki - kiedyś wypracowałem teorie {na własne odczucia/potrzeby} że jeśli patyki; to daiwa, a do tego krecioły schimano i powinno być ok, jednak z czasem obie te firmy zeszły trochę na psy.Jak mnie najdzie to opiszę te maszynkę na wielkie sumy i marliny. jeśli te ostatnie rzeczywiste któregoś dnia pojawią się w odrze berdzie to raczej crash test tej okumy i innych stałoszpulowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Ja używam (między innymi) do średniego spina Slammera 260. Rozmiar wybrałem celowo - na szpulę wchodzi wystarczająca ilość linki (ponad 200 metrów żyłki 0,25), mechanizm jest równie mocny jak w większej wersji. Jak dla mnie to świetny kołowrotek, sprawdził się na tyle, że myślę o kupnie wersji z większą pojemnością do cięższego spina. Jest to kołowrotek przy którym można bez wahania powiedzieć o bardzo, bardzo korzystnym stosunku ceny do jakości. Gobio Gobio, cena 500 zł za egzemplarz z zapasową szpulą to świetna oferta, na necie widzę że bez zapasowej szpuli stoją nawet po ponad 6 stów. I jeszcze test tego modelu: test Penn Slammer 260 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 cena 500 zł za egzemplarz z zapasową szpulą to świetna oferta, na necie widzę że bez zapasowej szpuli stoją nawet po ponad 6 stów. No nie wiem, czy to dobra cena Penn 360 http://cgi.ebay.pl/PENN-Slammer-360-Slammer360-Rolle-1154069-neu-Slamer-/380226859558?cmd=ViewItem&pt=DE_Sport_Angelsport_Angelrollen&hash=item5887497226 Penn 260 http://www.allegro.pl/item1003944453_kolowrotek_penn_slammer_260.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Jacku, a nie korciło cię nigdy do czegoś co zapewnia płynniejszą i gładszą pracę przy jednoczesnym zachowaniu mocy i wytrzymałości ? slammer jest do orki stworzony ale do lżejszych zstawów to się mija z celem.. bilans strat i zysków. zdziwiłbyś się co można wycisnąć z pięciu setek - wspomniana caldia X chociażby.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 cena 500 zł za egzemplarz z zapasową szpulą to świetna oferta, na necie widzę że bez zapasowej szpuli stoją nawet po ponad 6 stów. No nie wiem, czy to dobra cena Penn 360 http://cgi.ebay.pl/PENN-Slammer-360-Slammer360-Rolle-1154069-neu-Slamer-/380226859558?cmd=ViewItem&pt=DE_Sport_Angelsport_Angelrollen&hash=item5887497226 Penn 260 http://www.allegro.pl/item1003944453_kolowrotek_penn_slammer_260.html Wow, nieźle, ale z drugiej strony zobacz tutaj: http://www.nokaut.pl/kolowrotki/penn-slammer-260.html http://zbik.fishing.pl/wedkarstwo/kolowrotki/kolowrotki-spinningowe/penn-slammer http://www.corona-fishing.pl/Katalog,produktow/Kolowrotki/PENN_REELS/Penn_Slammer/13,77,184 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Jacku, a nie korciło cię nigdy do czegoś co zapewnia płynniejszą i gładszą pracę przy jednoczesnym zachowaniu mocy i wytrzymałości ? slammer jest do orki stworzony ale do lżejszych zstawów to się mija z celem.. bilans strat i zysków.zdziwiłbyś się co można wycisnąć z pięciu setek - wspomniana caldia X chociażby.. Do lżejszego spina mam Team Daiwe 2508D, a do orki Twin Powera. Slammer pasuje mi do średniego łowienia i na morze (łowiłem wcześniej w morzu na Twin Powera, ale trochę mi go szkoda). Poprzednikiem Slammera był Red Arc 10400, ale po kilkukrotnym poszarpaniu się z zaczepami na plecionce zaczął lekko szwankować, teraz doceniam więc solidność konstrukcji Penna. Jakoś mi pasuje ten kołowrotek, jeden z niewielu zresztą który jest chwalony praktycznie przez wszystkich użytkowników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 12 Maja 2010 Autor Share Napisano 12 Maja 2010 dziękuje wszystkim za pomoc .. Mechanizm znany wędkarzom łowiącym na Slammera, charakteryzuje się jednak mało płynna pracą. Podczas nawijania linki wyczuwalna jest praca całego mechanizmu. Dla części użytkowników to pewna wada, jednak charakterystyczne zachowanie kołowrotków Penn Slammer poznamy pierwszego dnia nad wodą i będzie identycznie przez nas wyczuwalne przez następne 15 lat kręcenia korbką......chciałbym "masełko" o którym można będzie powiedzieć to samo po powiedzmy..... 3 latach ...za tą cenę to pewnie sfera marzeń! na rynku jest mnóstwo kołowrotków i tyle samo opinii o nich , jak juz wcześniej pisałem zawiodłem się na sprzęcie Daiwy w tańszym wydaniu (po kilku wypadach nad wodę PROCASTER 2500 "hula" jak stara betoniara, miała wymienianą sprężynę kabłąka 2 razy, a nic tak nie drażni jak długo oczekiwany wypad na rybki popsuje pęknięty kawałek drutu!!! ) i mam obawy co do modeli wyższych ..może lepiej kupić coś firmy która mniej wydaje na reklamę a bardziej przykłada się do jakości swojego sprzętu?! ps: dodam jeszcze że planuje zakup daiwy shogun zander 2,80 10-40 i dobrze byłoby pogodzić ten secik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 13 Maja 2010 Share Napisano 13 Maja 2010 Gobio Gobio, oczekiwania masz dość mocno wygórowane jak na 500zł .. salina na pewno jest jakimś wyjściem. jak juz wcześniej pisałem zawiodłem się na sprzęcie Daiwy w tańszym wydaniu (po kilku wypadach nad wodę PROCASTER 2500 "hula" jak stara betoniara, miała wymienianą sprężynę kabłąka 2 razy,nie dziwie się, wielu jurz narzekało na tańsze kołowrotki daiwy. tu średnia półka zaczyna się od rodziny caldii na naszym rynku to wydatek rzędu 700-900pln za caldię X lub TD R4, możesz poszukać czegoś taniej na rynku wtórnym. zawsze możesz sobie kupić tego slammera za 3 setki i za tyle samo np. red arca(sam nabyłem ze wzgl. na deficyt zapasowych szpul, koszt porównywalnie niewielki). będziesz miał dwa ..chciałbym "masełko" o którym można będzie powiedzieć to samo po powiedzmy..... 3 latach ...dla jednych np. wyżej wspomniany red arc chodzi jak "masełko" dla innego stelka czy certate... to jest bardzo względne - gł. ze względu na budżet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 13 Maja 2010 Autor Share Napisano 13 Maja 2010 wiem wiem sprzęt nie jest tani red'arca mam w rozmiarze 10100 i jestem bardzo zadowolony dzieki za podpowiedzi spróbuje coś wyłowić z sieci na temat prezentowanych modeli ..dzięki drugą sprawą jest dostępność sprzętu mieszkam w krk i nie ma opcji żeby w jednym miejscu pokręcić kilkoma kołowrotkami ,zostaje fishing mart i zakup w ciemno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 13 Maja 2010 Autor Share Napisano 13 Maja 2010 a ktoś coś wie o TYM ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 13 Maja 2010 Share Napisano 13 Maja 2010 Gobio Gobio, jeżeli .....chciałbym "masełko" o którym można będzie powiedzieć to samo po powiedzmy..... 3 latach To zapomnij o tym Cormoranie.Zwróc uwagę na kołowrotek DAIWA BRADIA http://cgi.ebay.pl/DAIWA-JDM-BRADIA-3000-SPINNING-REEL-REELS-JAPAN-MODEL-/390191078185?cmd=ViewItem&pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item5ad9335b29 U nas koszt około 1000 PLN sprowadzając z USA można zaoszczędzic 300-400 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 13 Maja 2010 Autor Share Napisano 13 Maja 2010 nie mam konta na eBAYu poza tym z kosztami transportu to jakieś 800...niemniej jednak daje do myślenia dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 13 Maja 2010 Share Napisano 13 Maja 2010 z kosztami transportu to jakieś 800 Akurat u tego sprzedawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gobio Gobio Napisano 20 Maja 2010 Autor Share Napisano 20 Maja 2010 jednak uderzam w caldie X 3000 dzięki wszystkim za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.