Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

WROCŁAWSKA ODRA


DAMIANO

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon

Dzis spacer z psem i rozeznanie wody w centrum miasta na jutrzejszy wypad ,gdzie nie gdzie juz pozamarzane niema mozliwosci lowienia ,ale sa miejsca gdzie mozna polowic i jutro je obadam.

moze ktos byl i widzial czy przeciwpowodziowy zamarza ? czy woda plynie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Byłem ostatnio 3.11.10 wczesnym popołudniem nad Odrą na wysokości kozanowa. Mróz, śnieg i płynąca kra, ale czego się nie robi z myślą o zimowym sandałku lub wygłodniałym szczupłym. Generalnie pole manewru bardzo wąskie. Zatoka policyjna skuta całkowicie lodem aż pod sam nurt, napływy główek były pozamarzane, a płytkie środki jeszcze nie, ale co mi w taki mróz po płyciznach. Porzucałem w okolice przelewów główek, a raczej dołków obok ciskając ciężkie główki między kry. Parę razy bezpośredni kontakt z płynąca taflą lodu kończył się jej holem pod brzeg lub pięknym piruetem. Plecionka (wiem, wiem w mróz to szaleństwo) marzła dość mocno, a przelotki co dwa rzuty trzeba było rąbać. Generalnie wypad z tych extreme, ale mam tą statysfakcję, że próbowałem. Wróciłem o kiju z arsenałem pomniejszonym o 6 gum :razz: Teraz widziałem, że główny nurt znów czysty i odmarznięty, może jeszcze uda się coś chlupnąć do wody :shock::?: Generalnie to raczej koniec sezonu, ale kto wie...wygłodniałe sandałki może skuszą się jeszcze na smaczną gumkę :?: Ma ktoś może pomysły na zimowe łowienie w tych okolicach odry jak jeszcze całkiem nie skuta lodem? Jakieś doświadczenia? Gdzie przemieszcza się w tamtych rejonach drobnica, a za nią sandałki i szczupłe?

P.S.

Pozdrawiam wszystkich oszołomów co tak jak ja próbują do samego końca :!::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja przyznam, że liczę na ten tydzień. Pomimo mrozów w prognozie ciągle lepki śnieg się robi i trochę topnieje. Dziś kusiło mnie na wieczorną wyprawę nad rzekę, ale nie miałem kompana i bałem się samemu tam łazić. Małoletnie ochlejmordki i inne ćpunki naprawdę można spotkać już wszędzie i o każdej porze... :evil: Mimo wszystko jestem głupi i żyję nadzieją...może jutro :idea::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sandałkiem trzeba wstać o nie ludzkiej porze 4 rano. :wink:a i pijaczyny się nie kręcą .

A wieczorem to koznowski sandacz gardzi smacznym kogutkiem albo ciężką blachą? Jeszcze nie byłem po sandałki nocą, ale tak naprawdę teraz tylko wtedy mam czas... :roll: Może okolice milenijnego... :?::idea: Widziałem tam dziś z mostu, że klatkipod lodem a reszta wolna bez kry-jakieś dołki by się znalazły żeby wpaść tam na chwilę z ciężką główką :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh w sumie...ale warto spróbować jak nie ma innej opcji. Może jakiś szczupły by pobił koguta oczojeba chociaż :lol: Pod milenijnym niezłe sztuki krążyły...

jak ma wziac to wezmie czy to poludnie czy wieczor czy w nocy niema na to reguły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.