Janusszr Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Ależ ja tego tak nie odebrałem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbynek Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Chciałbym was zapytać jakich odległościówek używacie. Marka model, długość , cw. Jak się zachowują w trakcie wędkowanie, jakie zestawy do nich stosujecie. Jeśli macie kilka możecie porównać jedną z druga. Napisać jaki wpływ na zarzucanie, zacinanie ma długość, cw szczególnie przy łowieniu na dłuższych odległościach. Jaką się charakteryzują akcją itp. Sam posiadam 2 odległościówki z czego jedną typową Matchówke. Jest to Byron Corse Team x48 Match. 390cm cw 5-20g. Wędka sprawuje się bardzo dobrze jest lekka i w miarę mocna jak na to cw. Jest dość szybka ma dobrą głównie szczytową akcję, przy większych obciążeniach ugina się lekko półparabolicznie. Na nie duże odległośc/głębokości i średniej wielkości ryby nadaje się idealnie. Obecnie przymierzam się do dłuższej odległościówki 4,2-4,5 o cw do 25-30g. Chciałbym jej używać typowo odległościowo lub na większych głębokościach ok 8-10m. Przez co zależy mi aby miała troszkę więcej mocy na zarzucanie cięższymi wagglerami oraz pozwalała na skuteczne zacięcie ryb z większej głębokości i ich hol. Chętnie posłużył bym się waszymi opiniami i doświadczeniami przy wyborze kolejnej odległościówki. Jeśli komuś znane są lub posiada odległościówki Fiume Inter byłbym wdzięczny za opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Madmax w rozm 2500: harier : przeł 5.1 : 1 nawój 69 super jet : przeł 5.1:1 nawój 73 cm nadal wychodzi na to, że cormoran ma szerszą szpulę jeśli chodzi o ogólne gabaryty i masę - jak najbardziej harier jest większy i cięższy Najpierw fotki - przepraszam za jakość ale zapomniałem że rozsypał mi się aparat i zdjęcia zostały zrobione telefonem. Odnośnie kołowrotków to różnice w wielkości widać w zasadzie gołym okiem szpula z lewej do Daiwy (jeszcze pozostało nawinięte trochę żyłki z zeszłego sezonu) z prawej od Cormorana Jeśli chodzi szpule, to ich średnica w miejscu gdzie się zaczyna nawijać żyłkę oraz średnica zewnętrzna są identyczne - mierzyłem suwmiarką, oczywiście bez nawiniętych żyłek - jedyna różnica jest w długości miejsca nawijania żyłki, wynosi ona 2mm na korzyść Daiwy - chodzi mi odległość od rantu (tej przy hamulcu) do rantu gdzie dalej się żyłki nie nawija - (posłużyłem się do wyjaśnienia szpulka od Cormorana) mam nadzieję że dobrze to wam wytłumaczyłem - poza tym według tego co jest napisane na szpulkach, żyłki 0,20mm na D. nawiniemy 100m a na C. odpowiednio 90m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChaoTic Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Madmax różnica jest faktycznie w wielkości. szpulki mają prawie identyczny rant spływu żyłki ale chyba cormoran ma ciut większą średnicę. Zbynek- mam parę matchy i mimo, że używam tyko 3 które najbardziej mi leża - jakoś z sentymentu (a może właśnie dla tego że nie używam tych droższych, klasowo lepszych -które kupowałem po chwilowym uniesieniu i zachwycie - ciekawe prawda:))jakoś żal mi się pozbyć. Właśnie dlatego zawsze polecam organoleptyczne macanko ponad doświadczenia innych. -pierwszy i najczęściej używany to bardzo stary byron classic match 390 - typowa klucha, głębokie ugięcie (czyli dokładnie coś, co obecne trędy w matchu uznają za totalne dno). Jego największy plus to nisko osadzony chwyt kolowrotka - dzięki czemu wędzisko jest poręczne, dolnik nie przeszkadza podczas pracy z żyłką nie wystając znacznie poza łokieć (da się spokojnie operować nawet z między nóg siedząc na koszu). Dodatkowo dzięki temu zachowuje się jak kij 420. Świetnie ładuje niskie gramatury i dzięki swojej miękkości mocno ogranicza spady mniejszych rybek. Do minusów muszę zaliczyć jedynie przelotki - daleko im do dzisiejszych ultra lekkich perełek fuji jednak swoja rolę spełniają dobrze czuć jedynie, że blank na lżejszych obudowach by znacznie przyspieszył. -drugi to jaxon pro futura 420 - także stara konstrukcja - to taka laga do obsługiwania wszystkiego co mam w tubach. Sztywny i szybki, ładujący dopiero od 8 gram blank którego używam jako uniwersału. -trzeci to Mikado top match 450 - stary, bardzo stary kijek, taka tęga pała o grubym blanki do zadań specjalnych, trochę zbyt długa jak dla mnie ale za to mocna jak cho*era i bardzo dobrze ładująca wysokie gramatury. Nie boje się na tym posyłać spławiki na 50m, a nawet wieszać wagglery po 35g gdy mocno wieje. kiedyś marzyłem o borwningu agresorze, starych DF ... ale to co mam leży mi świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Madmax różnica jest faktycznie w wielkości. szpulki mają prawie identyczny rant spływu żyłki ale chyba cormoran ma ciut większą średnicę. Niestety ale średnice są takie same ( trochę zdjęcie jest źle zrobione bo jest na wprost szpuli od C. a szpula od D. jest odrobinę z boku - niestety ze względu na światło tak musiałem zrobić) i może dlatego się wydaje ze jest większy, jedyna różnica to wspomniane w wcześniej 2mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Nie szybciej by było podać konkretne wymiary np. średnica rantu spływu 50mm wysokość nawoju 21mm i następny krecioł analogicznie ...wymiary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Nie szybciej by było podać konkretne wymiary np.średnica rantu spływu 50mm wysokość nawoju 21mm i następny krecioł analogicznie ...wymiary Pewnie i można by było... tylko trzeba najpierw jeszcze znać fachowe określenia żeby podawać jakie co ma wymiary - jak mi to wytłumaczysz to nie widzę problemu żeby podać... tylko po co skoro jedyna różnica jest podana powyżej w moim poście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Pewnie i można by było... tylko trzeba najpierw jeszcze znać fachowe określenia żeby podawać jakie co ma wymiary - jak mi to wytłumaczysz ... sam sobie to tłumacze jakoś tak Legenda do fotki poglądowej A wysokość nawoju B średnica rantu spływu http://img269.imageshack.us/img269/8922/wymiaryszpuli1.jpg tylko po co skoro jedyna różnica jest podana powyżej w moim poście.Ja też nie wiem po co tylko widzę, że bardzo zawile sobie coś tam tłumaczycie, czytam ale tak do końca, (załóżmy jako laik) mogę nie mieć wyobrażenia jak duża jest szpula a dokładnie "miejsce nawoju" żyłki.Chociaż prawda jest taka..., że podałeś w cm nawój na jeden obrót korbki oraz przełożenie, a z tego spokojnie mogę sobie policzyć średnicę czyli ile w przybliżeniu wynosi B, natomiast na temat A wiadomo tylko tyle że jest ono większe w jednym z kreciołów o 2 mm. Jak dla mnie optymalnie jest gdy średnica szpul do match'a ( średnica mierzona na rancie/krawędzi spływu zyłki) zawiera się gdzieś pomiędzy 50 -55mm, chociaż 45 też obleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChaoTic Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 hehe a ja myślę ze za daleko zabrneliśmy - zwłaszcza, że to dział wędek resumując: różnica w nawoju i średnicy to sprawa marginalna w tych kręciołach w rozm 2500. proponuję trochę pogdybać... napiszcie jaki kijek przy nieograniczonym budżecie chcielibyście mieć .... kiedyś bardzo się jarałem speedmasterem .... zwłaszcza możliwością skrócenia dolnika ... w sklepie byłem w niebiowzięty .. w końcu kupiłem 390 najlżejszy ... zajęło mi to bodajże 5 godzin nad wodą, żeby przekonać się że to nie moja bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 resumując: różnica w nawoju i średnicy to sprawa marginalna w tych kręciołach w rozm 2500. Tak, też wyznaje taka filozofię od dawna http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=68691, ale warto mieć to na uwadze, by nie przeholować w żadną ze stron.hehe a ja myślę ze za daleko zabrneliśmy - zwłaszcza, że to dział wędek Mam to cały czas na uwadzę, na spokojnie porozdzielam i poprzenosze.proponuję trochę pogdybać... napiszcie jaki kijek przy nieograniczonym budżecie chcielibyście mieć .... Szczerze, to na tą chwile nie potrzebuje nic, mam dwa patyki i na moje obecne łowiska wystarczy, im więcej kij tym stają się one bardziej anonimowe, obce. Wolałbym np. wyjechać na jakiś 2-3 tygodniowy obóz treningowy na wyspy i przeszlifować technikę zaczynając od zera pod czujnym okiem najlepszych , choć dobrze wiem, że wbrew pozorą match na pewnym poziomie to ciężka żmudna praca..ale pomijając już nawet złe nawyki, wiek czy też wrodzone predyspozycje myślę, że po kilkunastu dniach i tak wyniósł bym więcej niż tutaj po latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Szczyper3 Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 Wolałbym np. wyjechać na jakiś 2-3 tygodniowy obóz treningowy na wyspy Wyspiarze są tacy mocni w match ? Jest coś takiego jak Mistrzostwa Świata, Europy ? Jak my się plasujemy w takich zawodach? Znowu trochę nie na temat ale sam Unises zacząłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChaoTic Napisano 25 Lutego 2012 Share Napisano 25 Lutego 2012 Wolałbym np. wyjechać na jakiś 2-3 tygodniowy obóz treningowy na wyspy Wyspiarze są tacy mocni w match ? Jest coś takiego jak Mistrzostwa Świata, Europy ? Jak my się plasujemy w takich zawodach? Znowu trochę nie na temat ale sam Unises zacząłeś wyspiarze wymyślili tą metodę No wszystkie zawody spławikowe w tym mistrzostwa europy/swiata- dopuszczają dowolność stosowanych metod w ramach regulaminu CIPS i FIPS - czyli najogólniej uklejówka/bat/tyczka/match/bolonka. Polska w spławiku ogólnie stoi wysoko (potęgą jesteśmy podlodową) ale w matchu nie błyszczymy z uwagi na fakt, że nie organizujemy zawodów wymuszających stosowanie matcha czy bolonki, króluje uklejówka i tyczka czasem bat. Parę lat temu Lorenc dał popis matchem deklasując tyczkarzy matchem ciągnąc spore łopaty. Unisses - oj tak to by było coś. Tylko coś mi się wydaje ze nawyków ciężko się pozbyć żeby podejść do nauki jak tabula rasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 25 Lutego 2012 Share Napisano 25 Lutego 2012 sam sobie to tłumacze jakoś tak Legenda do fotki poglądowej A wysokość nawoju B średnica rantu spływu http://img269.imageshack.us/img269/8922/wymiaryszpuli1.jpg W obydwu kręciołkach A = 47mm Natomiast B wynosi = D - 17mm; C - 15mm Jeśli chodzi o MATCH do zdecydowanie najlepsze są wędki angielskich firm - gdzieś na forum czytałem test takiego wędziska i powiem szczerze że zrobił na mnie olbrzymie wrażenie, wrażenie zrobiła też cena kija... 300 jewro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusszr Napisano 25 Lutego 2012 Share Napisano 25 Lutego 2012 Ale z Was aptekarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 27 Lutego 2012 Share Napisano 27 Lutego 2012 witam po weekendzie W obydwu kręciołkach A = 47mm to w takim razie (przy tym samym przełożeniu) powinny mieć prawie identyczną ilość nawiniętej żyłki na jeden obrót korbki wyspiarze wymyślili tą metodę To co dla nas jest sufitem dla nich jest tylko podłogą tylko coś mi się wydaje że nawyków ciężko się pozbyć żeby podejść do nauki jak tabula rasa. świadome regularne treningi trzeba zacząć w wieku 11-12 lat najpóźniej, podobnie jak np. w tenisie.Jeśli chodzi o MATCH do zdecydowanie najlepsze są wędki angielskich firm - gdzieś na forum czytałem test takiego wędziska i powiem szczerze że zrobił na mnie olbrzymie wrażenie, wrażenie zrobiła też cena kija... 300 jewro to i tak drobniaki w porównaniu np. z tyczką. Co do samych patyków to; maty węglowe, następnie blanki, przelotki oraz inne komponenty i tak wytwarzane są na wschodzie, dużo zależy od samego projektu i uwag testerów. Jednym z grzechów głównych jest, bezmyślne reagowanie na potrzeby(popyt) rynku bez ponownych konsultacji z wyżej wymienionymi.(czas a więc koszty) Co mam na myśli?, widzę np. kij 13ft , który pięknie pracuję, blank nie jest przeciążony przelotkami, opad jest niewielki, po wymachu szczytówka nie kręci, tylko pracuje w jednej płaszczyźnie po czym ładnie gaśnie, a po zamontowaniu kołowrotka standardowej wielkości okazuje się też, że jest całkiem nieźle wyważony, itd.. całość przekłada się na przyjemną pracę. Ogólnie widać, że ktoś kto się na tym zna sumiennie się przyłożył podczas projektu i produkcji, już po pierwszym sezonie wędkarz lubi ten sprzęt i zaczyna nawet myśleć, że patyk ma własną duszę. Po jakimś czasie potrzeby wędkarza nieco się zmieniają a więc wybiera się do sklepu prawie w ciemno i bierze do ręki ten sam model ale w długości 14ft i..przeżywa jedno wielkie rozczarowanie, jakiś idiota po prostu przeskalował rozmieszczanie przelotek wg zwykłych proporcji i pozostawił jednocześnie rękojeść wraz z punktem mocowania uchwytu kołowrotka z mniejszej wersji, a na skutek dużego popytu i ciecia kosztów założył odrobinę tańsze przelotki, niby pierścień podobnej klasy ale w innych cięższych ramkach. Ostatecznie okazuje się, że producent pod presją sprzedawców wypuścił totalnego gniota, ..który siła rozpędu (wcześniej wypracowana renoma) sprzedaje się całkiem nieźle. Już nad wodą niektórzy nawet nie dopuszczają do siebie myśli, że z kijem jest coś nie tak, prędzej obniżą ocenę własnych umiejętności, bo przecież czytali same pochwały i od ponad roku są przekonani, że to najlepszy wybór w tej klasie...pierwsza myśl "muszę się chyba trochę przestawić na łapanie TAKIM kijem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 29 Lutego 2012 Share Napisano 29 Lutego 2012 W obydwu kręciołkach A = 47mm to w takim razie (przy tym samym przełożeniu) powinny mieć prawie identyczną ilość nawiniętej żyłki na jeden obrót korbki No i różnica w tym wypadku jest niewielka - tylko zastanawiam się czy też nie ma tu wpływ odległość na jaką wysuwa się szpula Jeśli chodzi o MATCH do zdecydowanie najlepsze są wędki angielskich firm - gdzieś na forum czytałem test takiego wędziska i powiem szczerze że zrobił na mnie olbrzymie wrażenie, wrażenie zrobiła też cena kija... 300 jewro to i tak drobniaki w porównaniu np. z tyczką. Domyślam się bo matchówki też widziałem i za 2000pln No niestety są modele które są od dawien dawna chwalone a są też takie które są jeszcze poprawiane a poprawki wychodzą bokiem, zresztą nie tylko w wędkarstwie jest to zauważane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.