Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak dziś było na rybach? Czerwiec 2021


Elast93

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, ESSOX napisał:

Jacek napisz czy tak ma to wyglądać czy mój jest jakiś wadliwy.

Tak ma być. Te akurat mają bardziej metaliczny dźwięk ze względu na sposób mocowania skrzydełek. Najczęściej sięgałem po nie w poprzednim sezonie. Dużo emocji było;) A brania na chlapaki, szczególnie nocą, to coś odjazdowego. Twój boleń, mam taką nadzieję, że to początek długiej przygody z tymi przynętami. Będziesz Pan zadowolony:)👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

 

IMG_20210625_141245_1_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.9ffa04cb4c40bf7ccd38bbf89b06eb98.jpg

Cześć. Na zdjęciu przedstawiam przynęty, którymi dzisiaj w nocy spróbuję złowić suma w rozsądnych rozmiarach. Żeby miał ponad wymiar i oby nie był większy niż 140 cm. Potrzebuję pomocy. W zasadzie porady na jaką przynętę dzisiaj łowić. Każda jest ponumerowana i dwie z największą ilością głosów biorę na warsztat i próbuję złowić wąsatego. Może przydarzyć się przyłów kleniowy lub boleniowy. To będzie zależeć, jakie przynęty będę miał do dyspozycji. Z prawej strony są mniejsze, w granicach kilkunastu gram. Z lewej od 17-40g. Wszystkie są pływające. Jeżeli będą głosy w tej zabawie, to policzę na które stawiacie i w kolejności, dwie z największą  ilością będę łowił. O wynikach oczywiście poinformuję. Oby było o czym pisać;) Uważam, że powinienem mieć też coś do powiedzenia i swój pierwszy oddaję na nr 8 i 4. Jeszcze na Swing Pops nic nie złowiłem, stąd moja decyzja. Jest to najlżejsza przynęta z towarzystwa, około 10 g. Gdyby padło na dwie lekkie przynęty, to będę zmuszony skorygować trochę sprzęt. Dla równowagi dodaję większego cięższego nietoperza. 

Czekam do 20:00 na propozycje:)

👊

 

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, jaceen napisał:

Każda jest ponumerowana i dwie z największą ilością głosów biorę na warsztat i próbuję złowić wąsatego

3 i 4. I jak nie mają grzechotki, to jeszcze bym doczepił przed woblerem.😁

grzechotka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Larry_blanka napisał:

mam tego pierwszego woblera, jestem ciekaw.

Ale którego? 7,5 cm, 9 cm, czy 11 cm? Numer 4, to wersja 9 cm;)

 

Godzinę temu, tomek1 napisał:

3 i 4. I jak nie mają grzechotki, to jeszcze bym doczepił przed woblerem.😁

Mają obydwa. Jedenastka dość mocno tłucze:) Bez grzechotki są 1, 6 i 7, ale dobrze plumkają. Szóstka nieźle blaszkami tarabani, niczym czynele w orkiestrze:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Jacku stawiam na 2. Jeśli to zdjęcia z dzisiaj to na dwójce są najmocniejsze kotwice😀 Drugi niech będzie numer 8.

P.S. Jak wytrzymam, bo od 4 na nogach, i wyruszę to będę nasłuchiwał trzaskania o wodę😁 Trzymam kciuki i podnieś poprzeczkę, stawiam na 160 👊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w moim rejonie przeszły burze z ulewnym deszczem więc wiele się nie zastanawiając dzisiaj ok 10 rano jak tylko się obudziłem szybka decyzja i ogień samemu nad Wisłę..

Łowiłem ok 5 godzin zaliczyłem 5 brań, jedno sandaczowe zakończone urwanym ogonem w keitechu 3,5 cala, a kolejne 4 były sumowe..

Jednego krótkiego ok 70 cm wyholowałem na algę 3, drugi około metrowy sumek nie trafił w ten sam wabik, a kolejne dwa już zaciąłem..

Pierwsza akcja trwała jakieś 10 minut widziałem jak po mojej prawej na ok 1-1,5 m wodzie rozgania wąsaty.. Zakładam boleniową cykadę pierwszy rzut mocne przywalenie i siedzi ryba po zacięciu przewala się na bok oraz robi odjazd w dół rzeki.. Przez pierwsze 5 min holu nawet nie byłem w stanie nic zrobić dopiero po chwili ryba lekko przystawała i udawało się ją holować jednak finalnie zawodzi plecionka..

Najprawdopodobniej przetarł.. ryba była do wyjęcia, nowa mocna plecionka przypon do 35 kg mocne kotwice ale znowu pechowo nie dane mi było jej doholować. Dodam jedynie że widziałem go całego i na moje oko miał między 170-190 cm..

Druga akcja trwała może minutę, też wobler równie płytkie miejsce ryba trochę mniejsza w granicach 140-150 cm ale wjechała mi w zaczep i przy próbie wyswobodzenia ryby przecieram plecionkę..

Prawie całą pierwszą akcję oprócz brania udało mi się nagrać kamerką i pozwolę sobie w ramach wyjątku wrzucić dla was link do obejrzenia owego nagrania.

https://drive.google.com/file/d/1V3x9CGeWGQA7c9NjYHEV3s-TZPSxAiNj/view?fbclid=IwAR2mcbQEevg2o3Ec31kjgNtX8tqXFlO6JGowmKIxAO6xlea_VsdfSJ-bv0E

PS. Jak widać na nagraniu spróbowałem sposobu o którym pisał Tomek czyli otwarcia kabłąka i pozwoliłem sumowi odjechać bez oporu ale ryba się nie zatrzymała ani na sekundę.. Więc jak widać niema innego sposobu jak siłowy hol takiej dużej ryby na rzece. ;) 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda tak, że karaś nr 4 ma 4 głosy i po 3 głosy mają karaś nr 3 (17 g) i Strike Pro (8,5 g). Dla kontrastu i dodania trudności do dużego karasia dobieram Strike Pro i do boju. Zabieram kanapki i jutro napiszę, jak było. 👊

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2021.06.25/26
Nad wodą byłem po 22:00. Poziom i uciąg się zwiększył, co według mnie nie wróżyło dobrze. Wielu znajomych zachwyca się takim stanem, ale ja wiem swoje. Przy takiej wodzie miewam kiepskie wyniki. Wolę niżówkę, taką ekstremalną, albo bardzo wysoką wodę, przy której miękną najbardziej twardzi wędkarze. Nie mam wyjścia, otwieram pudełko i przypinam na początek wobler  z firmy Jaxon. Po kilku rzutach już wiem, że nim w tych warunkach nie połowię. Szczęśliwie do wyboru mam Strike Pro Pops. Problem w tym, czy na sprzęcie do 80g cw da się komfortowo łowić takim woblerem. Mimo linki do ok. 20 kg i przyponu fluorocarbonowego 0,9 mm, całkiem nieźle to wygląda. Pops ładnie ślizga się po powierzchni i delikatnie plumka, kolebiąc się na boki. Praca wręcz wzorowa. Postanowiłem obławiać nim przybrzeżny odcinek. Z każdym kolejnym rzutem metr po metrze zwiększałem odległość. Szczęście dopisało w pierwszych kilkudziesięciu minutach. Branie nastąpiło około dwóch metrów od linii brzegowej. Atak mocny i z efektami akustycznymi. Hol był spokojny. Kilka zrywów i po chwili wiem, z czym przyszło się mierzyć (ok. 80 cm).  Myślę, że Strike Pro Pops da mi jeszcze wiele emocji. To jest naprawdę dobry wobler i spodziewam się z nim dużych kleni i boleni. Po cichu liczę na wielkiego okonia.
P1430727_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.2a1a329f66aaa735629a5d39abcdb9b2.jpg
 
Kolejna godzina bez efektów. Miałem trzy wyjścia do Popsa, ale to nie były okazy. Prawdopodobnie niewielkie sumki.
Dotarłem na spowolnienie i tam zamieniłem woblery. Do wody poleciał Jaxon karaś (ze zdjęcia nr 3). Przy takim uciągu można sobie z nim poradzić. Łowiłem na całej szerokości kanału. Sprowadzałem woblera po łuku, wzdłuż opaski i próbowałem też sprowadzać przynętę delikatnie z nurtem.  Jedno branie było. Akcję widziałem, bo było blisko. Uderzenie jakby dla sprawdzenia, czy sobie poradzi z takim kąskiem. W zasadzie to by było tyle. Chciałbym podziękować  za udział w wyborze woblerów. Zwiększyło to moją motywację do skoncentrowania się na łowieniu dwoma całkiem odmiennymi przynętami. Pogodzić jedną wędką, dość „topornie” uzbrojoną do moich preferencji, było niezłym wyzwaniem.  Marcin82 dziękuję za towarzystwo. Jak zawsze mile spędzony czas. Marcin miał też wąsa na brzegu, tylko trochę mniejszego. Pogoda dopisała. Na wodę nie ma co narzekać, bo mogło być gorzej.
P1430740_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.2afb8355b9f577c7ff5a04965afb226b.jpg
pzdr jaceen
👊
  • Dzięki! 1
  • Super 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowisko Grzymalin. Cała sobota, noc i niedzielny poranek. Początek ruchliwy i ciekawy ale bez dużych okazów. Mnóstwo linów, które skubały wszystko przez cały czas naszego pobytu. Sporo małych karpi i pojedynczy amur, który w kołysce wylądował jednocześnie z kilku kilogramową spasioną kulką. 

large.IMG_20210626_100109.jpg.e6083cda7c83bd9cb99a0d742b27b6a8.jpglarge.IMG_20210626_091222.jpg.f5899a61316a8b68f8aba4852463b470.jpglarge.IMG_20210626_102622.jpg.571fcbbd50522759134bd72b41f2341e.jpglarge.IMG_20210626_141921.jpg.2167814b8a0960fd611595fdd2b0ec86.jpglarge.IMG_20210626_112126.jpg.43922261402a76c8af3efff0bb7ee0b6.jpglarge.IMG_20210626_144118.jpg.5ebb4ab9bc96fe0b407e52274f8df6eb.jpglarge.IMG_20210626_144842.jpg.5809ef00519fe9691aa42f2789190f26.jpglarge.IMG_20210626_155737.jpg.3d4860074e1902d2ab206aaf6b335e1a.jpglarge.IMG_20210626_163632.jpg.00551ef622be3093bcb6d2091807a72a.jpg

Po 16:00 waga łowionych ryb wyraźnie podniosła się ale mimo to największy karp miał 9kg. 

large.IMG_20210626_203148.jpg.23313c1398d75960432923d461efc4fb.jpglarge.IMG_20210626_224702.jpg.33482412d8e4525560bb94d9f8c54200.jpglarge.IMG_20210626_163823.jpg.b36608ad9b46beabf292fce3e61e2399.jpg

Ale atrakcją wyjazdu było branie na ustawionym z boku pojedynczym zestawie, rzuconym pod brzeg, z przynętą dedykowaną pod jesiotra. Zestaw leżał bez przerzucania cały dzień i odezwał się dopiero pod wieczór. Po zacięciu zaliczyłem 15 minut zabawy z niezwykle cwanym i zaciętym przeciwnikiem. Zmusił mnie, żebym wskoczył na betonowego mnicha i doprowadził do podebrania balansując na wąskim murku. 

Przeciwnikiem okazał się jesiotr, 125cm, wystający za kołyskę :) i ważący 17,5kg. Skoro w Odrze pływały kiedyś 3x większe, to naprawdę sporo straciliśmy. 

large.IMG_20210626_185938.jpg.7b7af008a7411f245f6df93555c7ba29.jpglarge.IMG_20210626_185800.jpg.f263aed9b3af9ec9e1fcd52b4edfaade.jpg

  • Super 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba mój pierwszy post w tym roku. Generalnie to jest dramat w moim wydaniu, choć usilnie próbuje. Dzisiaj wcześnie rano w końcu udało się złowić fajnego klenia z Widawy. Te większe się tam jeszcze czają i tylko odprowadzają przynęty, ale i tak było super! Kilka rybek się ostatnio na wędce meldowało, ale źle dobrany sprzęt lub błędy podczas holu zrobiły swoje. Cudnie ubarwione są te klenie i walczą w nurcie jak pstrągi!

 

IMG-20210629-WA0000.jpeg

  • Lubię to 1
  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnich spinningowych niepowodzeniach ruszyłem się zrelaksować na komercję. Siadłem ok 15.00 nad głebszej wodzie, ale niestety po 1,5h bez wskazania przesiadłem się na płytszą. Niestety tutaj to samo, aż do godziny 17.30 bez akcji. Widać było aktywność ryb, ale przy powierzchni, ale łowiłem tylko na metodę. Ok 18.00 łowię jedyną rybę dnia. Miałem jeszcze 3 brania (jedno wciągnęło mi wędkę do wody, a siedziałem obok). Niestety ryby się spięły. Następnym razem będzie lepiej :)

Brak opisu.

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla łowiących..

Ja wczoraj byłem ostatni raz w czerwcu na rybach.. Wędkowałem na Wiśle od godziny 18 do 22:30.

Zaliczyłem łącznie 5 brań, najpierw w pierwszym rzucie na boleniowego sieka mam coś co się spina po może 10 sekundach ryba raczej nie jakaś duża ale na pewno nie boleń.

Następnie spinam bolusia może 45 cm a chwilę później już wyjmuję takiego pod 60 cm. Około 21 zaliczam branie sandacza na mega wolno prowadzonego boleniowego bonito rapa 7 cm wręcz stukałem nim o dno, rybę wciąłem ale oczywiście nie dociąłem i mi po prostu spadł.. ryba 60+.

Na sam koniec poszedłem trochę w górę rzeki w miejsce gdzie jest cofka i porzucałem chwilę gumami. Jedną urwałem na zaczepie ale nie zrażony zawiązałem nowy przypon ( zawsze łowię ze stalowymi / surflonowymi lub mocnymi fluocarbonowymi przyponami na Wiśle ) zakładam fishuntera 10,5cm na 20 g kilka rzutów i siedzi.. Oczywiście wąs i to nie mały, chwila odjazdu dokręciłem mu hamulec próbuję go trochę schamować i luz..

Rozgięta agrafka savage gear do 26 kg..

Takie podsumowanie czerwca w moim wykonaniu :wacko: czyli więcej niż połowa ryb albo mi potargała zestaw albo się pospinała..  Oby ten lipiec był lepszy bo trochę mi się odechciewa po takich akcjach :rolleyes:

Dorzucam jak zwykle parę fotek z wczoraj :

spacer.png

spacer.png

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.