Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Okoń 2022 - liga haczyk.pl


jaceen

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Czy będę miał jeszcze okazję dodać punktowanego okonia? Tego nie wiem. Kilka wypraw wrześniowych spędziłem na Oławie. Czwartek był jednym z lepszych dni. Złowiłem kilkanaście okoni. Tylko część z nich miała wymiar. Szczerze mówiąc, to się trochę zawiodłem na tej rzece. Żeby nie było tak pesymistycznie, to przekonałem się na dobre do haków offsetowych na czeburaszce.  Jak biorą, to brań pustych jest niewiele.

IMG_20220927_163304_1.thumb.jpg.d32cec6dbd2807e11abb0c4edbf6c558.jpg

IMG_20220929_135344.thumb.jpg.75c14b3559a2695e9cf0de25c960a757.jpg

IMG_20220927_160828.thumb.jpg.903e1f54ddc0a38438cd19a6ac942a61.jpg

IMG_20220929_151359_1.thumb.jpg.d564b02278d88bb5378d63bdfa27b564.jpg

IMG_20220929_150436_1.thumb.jpg.81ac2b39dbf629e5c9e674401e8ccc10.jpg

IMG_20220929_151455_1.thumb.jpg.74f12197d9a651853c23236b97bb00e8.jpg

IMG_20220929_161414_1.thumb.jpg.91d057d95e6e5e9824b36cc4094412ba.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy w tym roku zawitam jeszcze nad Oławę. W piątek przeszedłem się po innych miejscówkach niż do tej pory. Udało się złowić kolejne kilkanaście okoni. Część brań było w szybszej i płytszej wodzie. Między okoniami były też niewielkie szczupaczki. Wymiarowym miejscowi wędkarze nie odpuszczą. Do wody nie wracają.

IMG_20220930_140530_1.thumb.jpg.7f65f42f4d7430cc10a5189ad94e5f53.jpg

IMG_20220930_141118_1.thumb.jpg.3f86ffdfd5bb39dcc402bfb85fe3524c.jpg

IMG_20220930_141129_1.thumb.jpg.9f998e0e400804e424ad2da10dda4669.jpg

IMG_20220930_153944_1.thumb.jpg.406b6f204e9698e07cc80fe39bbc10f8.jpg

IMG_20220930_165853.thumb.jpg.68c7b0f3a250cb5b011acb9cfc8119f5.jpg

IMG_20220930_170605_1.thumb.jpg.855fe778fde191630d78e52e65dd89ff.jpg

IMG_20220930_175426_1.thumb.jpg.b6fc64b78e4b99aec4ed3736ef51013c.jpg

Mikado BIXLITE 214cm/2-11g, linka 0,08mm, Ryobi Ecusima 1000, gumki 2" z obciążeniem 1,5-2,5g.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec zakazu na Odrze więc ruszyliśmy z kolegą Wasyl1968 poszukać okoni i sandaczy. Trzy okonie na listę 26, 27, 24 cm. Każdy na inną przynętę - kopytko Relaxa, Keitech Easy Shiner, ripper Mikado. Dawno nie zaglądałem nad Odrę i jest inaczej - przy brzegach dużo zielska się pojawiło. Zgubiłem w nim kilka okoni w tym dwa na pewno większe.
Sandacze trafiły się dwa ale za krótkie. Nieco więcej emocji dostarczył sumek 78 cm.

1487402860_2022-10-02at13_06_14.thumb.jpeg.856d91a72b9618fecb7d8602d4c048cf.jpeg

571271938_2022-10-02at13_06.14(1).thumb.jpeg.a466d8c691b1a3ccdbde1bf286f18b41.jpeg

347923222_2022-10-02at13_06.14(2).thumb.jpeg.4af4ae083f4d69bffd6da4c866e0498b.jpeg

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas później i parę kilometrów niżej znalazłem miejsce, gdzie stacjonowało kilka okonków. Brania były wyraźne, ale jakby za sam koniuszek gumeczki. Brakowało mi tzw. telegrafu. Był tylko pstryk i do widzenia, dlatego następnym razem uzbroję się w żyłeczkę.

Tak pisałem wczoraj (nie potrafię zacytować treści z jednego tematu w innym) i tak też zrobiłem. Co prawda miałem nawinąć nową żyłeczkę, którą przezornie kupiłem kilka dni temu, ale jak to bywa po rybach - nie chciało mi się. Rano natomiast nie było na to czasu. Poszedłem na skróty i przepiąłem kołowrotek z matchówki do okoniowego spinningu. Kiedyś nie było żyłek spinningowych, feederowych, matchowych... i wszystkie metody można było ogarnąć jednym kołowrotkiem i jedną żyłką, więc czemu teraz miałoby się nie dać :) Tak uzbrojony pojechałem w namierzone wczoraj miejsce. Pierwszego okonka łowię chyba w drugim rzucie, kolejne dwa mi spadają. Zaczynam bawić się z gramaturą główki, którą ostatecznie uszczuplam o połowę i dopiero wtedy wszystko zaczyna współgrać. Łowię kilkanaście okonków, ale tylko trzy pokonują barierę, która pozwala je tu zameldować. Potem w moją miejscówkę wpływa łódź, robi nawrót na mojej wysokości i za chwilę znowu wpływa i jest po zabawie.

8cdb23fc-d439-47e3-b0cd-8788ea8fb7b3.jpg

9a956239-8ffb-4c3e-b0e2-886fc63eeda4.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej nieobecności spowodowanej brakiem "konkretnych wyników" okoniowych. Melduję się wczoraj nad wodą na starorzeczu o godzinie 15:40 pogoda mieszanka raz słońce raz deszcz wszystko przeplatane wiatrem. Przynętą dnia okazał się mały berkley kopytko z 2,5 gramową główką. Przy tej zmienności pogodowej udało mi się złowić w sumie 10 sztuk okonków ale niestety wszystkie do ok. 20 cm. W końcu na sam koniec o godzinie 18:40 uderzył właściwy okoń. Szybki hol, zdjęcie i do wody z powrotem i zaliczam premierową rybę do tabeli. Co prawda miałem już w sezonie rybki do 24 cm ale nie dodałem ich do tabeli... Tego wrzucam i włączam tryb okoniowy;)

 

 

okonek1.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest źle, jak się znajdzie odpowiednie miejsce. Nawet sprzęt nie musi być wyrafinowany. Łowiłem plecionką 0,10 mm z przyponem z fluorocarbonu 0,32 mm. Przypon nie jest gwarantem na szczupacze zęby, ale dwa ponad wymiar pod nogi dojechały. Okonie brały. Im bliżej zmierzchu, coraz większe. Był moment twitchingu.

IMG_20221004_163530.thumb.jpg.5cb496b917800f8f84a13722676c2f0e.jpg

Zaczynam powoli zapoznawać się z tą metodą. Zaobserwowałem takie zachowanie, że ataki następowały w czasie pauzy. Trzeba było zostawić woblera na 1-2 sekundy w bezruchu i wtedy okonie wyskakiwały, by uderzyć. Robiły to błyskawicznie i błyskawicznie rezygnowały. Wobler Lovec Rapy zdał egzamin:)

Okoni złowiłem +/- 20 szt. Największe około 25 cm. Sporo brań. Gumka 2" z główka 2,5 g.

IMG_20221004_154240.thumb.jpg.27e569041b2a057f6bb50cb49b0f9d15.jpg

IMG_20221004_154808_1.thumb.jpg.8e08e915e95611e72a99d9211f2718e0.jpg

IMG_20221004_170618.thumb.jpg.d6ace1858868d3e710f760690905874e.jpg

IMG_20221004_172318_1.thumb.jpg.8d910771ce34796ec74d46985dd7e146.jpg

IMG_20221004_172640.thumb.jpg.6ae9c1c93dce12d022320b396a7854c8.jpg

IMG_20221004_180704_1.thumb.jpg.5aab85a61ebec85b04a059d5b160fc9b.jpg

IMG_20221004_181541_1.thumb.jpg.5037f856617e8ff88a79b26669db2394.jpg

IMG_20221004_183204.thumb.jpg.5ea8944a92c0b26b73529f76204d26de.jpg

 

 

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony ostatnim niedzielnym wypadem, wyskoczyłem ponownie dzisiaj nad wodę za okoniem. Pogoda unormowała się, fajna temperatura, miałem nosa że coś się może dziać. Wyskoczyłem tylko na godzinkę od 17:30 do 18:45 tylko tyle miałem dzisiaj czasu a poza tym 18:45 już jest dosyć ciemno. Żałuję tylko, że tak późno po pracy udało mi się dotrzeć nad wodę, była szansa połowić więcej... Ale wynik jest naprawdę przyjemny w sumie wydłubałem 3 okonie. Dwa lecą do tabeli. Rozkręcam się. Dzisiaj też przynętą dnia był berkley 6 cm na 2,5g...Ten większy pięknie dzisiaj przywalił hamulec ładnie zagrał. Mocno już biją w gumy. Dzisiejszy dzień podsunął mi kolejne ciekawe wnioski tak więc zobaczymy jak dalej to będzie wyglądać. Miałem jeszcze trzeciego do tabeli ponad 30 ale niestety spadł, uderzył w już wyciąganą praktycznie z wody gumę wykręcił się i został w wodzie :-)

 

okonek2.thumb.jpg.6009dec4f18f8dff0c740ab6c62d9f84.jpg

okonek3.thumb.jpg.95413a11df31fd1bf76f7e44acf6d93d.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz wybrałem się na okonie. Wróciłem w to samo miejsce, bo utopiłem tam pudełko z przynętami i jigami. Szczęście dopisało. Woda delikatnie była niższa i zgubę dojrzałem. Wobler uczepiony na szczytówce załatwił sprawę. Prawie 10 minut mieszałem wędką w wodzie. W końcu zaczepiłem o rant i pudełko odzyskałem. Wody było po pas.

IMG_20221005_171617_1.thumb.jpg.76c703bc489c3b437392d562add69911.jpg

Podczas łowienia spadło coś do wody. Chlapie się i chlapie. Przypatruję się, a to gołąb stara się dopłynąć do brzegu. Im bliżej, a nie zważał na mnie, to okazało się, że tam są dwa gołębie. Wyglądało to, jakby jeden drugiego holował. Nie miały szans przeżyć. Nie wdrapałyby się na brzeg. Gdy był dość blisko, to wędką podgarnąłem je do siebie. Mam nadzieję, że nie nabawię się jakiejś zarazy. Okazało się, że ten od góry miał splątane łapki żyłką. Prawdopodobnie przysiadł na grzbiecie drugiego i splatał się w jego pióra. Sznureczki obciąłem i gołębie wypuściłem. Nie wiem, czy przeżyją. Ten drugi miał już delirkę i był całkowicie przemoczony. Był w trudniejszej sytuacji. Jak wieczorem wracałem, to próbował machać skrzydłami. Jak go koty nie dopadną, to może jeszcze polata.

IMG_20221005_172502_1.thumb.jpg.5c8eff2c9a01ac65fe9e03ec663ad5ce.jpg

IMG_20221005_172751_1.thumb.jpg.f391b248a5d938f97fd1d44b345a8c47.jpg

IMG_20221005_172801_1.thumb.jpg.40ac0b0bea9cd7fda170ce3ef953a7e4.jpg

A wędkarsko? Było bardzo przyjemnie. W ruch poszły woblery i metoda twitchingu. Ostatnio tyle o tym myślałem, że trzeba było spróbować potrenować. Okonie były bardzo zainteresowane. Mogłem doskonale to obserwować. Akurat światło i przejrzystość wody pozwalały podpatrzeć ich zachowanie. Kluczem były pauzy. Oczywiście rodzaj woblera nie był bez znaczenia. W moim przypadku złowiłem prawie wszystkie pasiaki na woblery Lovec Rapy. Najlepiej spisywał się „Banana”.

IMG_20221004_163530.thumb.jpg.ae0ebf946c90d3158ea6e46002ce023d.jpg

IMG_20221005_144029_1.thumb.jpg.d891d1b9f223990ec6e4bcdf0b06dd34.jpg

IMG_20221005_144213.thumb.jpg.203b5eb2717401f1755b575e27197dac.jpg

IMG_20221005_144439_1.thumb.jpg.6ca046f15fef357669a652e51991d271.jpg

IMG_20221005_144549.thumb.jpg.fa7e2f4cad4cb0e2e99ce304c87c78e9.jpg

IMG_20221005_151241.thumb.jpg.533cb6ab77ef93db4c1b6be5e69d7dbe.jpg

IMG_20221005_155559.thumb.jpg.4c0ce2c1b60200731d6170c00bfa21a2.jpg

IMG_20221005_164729_1.thumb.jpg.bac4b492dd3da6c8397f3b866da02a55.jpg

Delikatne podszarpywanie i praca woblera na głębokości około 50 cm dawała najwięcej akcji. W momencie, gdy robiłem pauzę, to unosił się i w tym momencie wyskakiwały do niego okonie. Była okazja, to wykorzystałem ją i sprawdziłem kilka innych woblerów np. przynęty Jaxon.

IMG_20221005_161654_1.thumb.jpg.2882f2547959820f3b83d21dd0bcc2d0.jpg

IMG_20221005_163003.thumb.jpg.856fc192a07b3cde40687e3e8e47f07d.jpg

IMG_20221005_163523.thumb.jpg.1eb84788c9a2b1651c1c628cd9ee2e52.jpg

Pamiętajcie, prawdopodobnie w waszych pudełkach są takie, które nie są opisane do twitchingu, a doskonale mogą się sprawdzić. Wystarczy chwilę czasu na sprawdzenie, co się ma.

IMG_20221005_152750_1.thumb.jpg.d35a80e4c422e619aa1343945f251368.jpg

Rybki nie były okazałe, ale w końcu nastąpiło u mnie przełamanie i przekonałem się do kolejnej spinningowej metody. Ostatnią godzinę łowiłem na gumki. Przez ten czas złowiłem chyba dwukrotnie więcej okoni niż na woblery. Brały jak opętane.  

  • Lubię to 1
  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj okonie niemrawe i trzeba było mocno kombinować żeby coś wydłubać. Kilka udało się przechytrzyć a dwa największe zgłaszam do tabeli. Oba na keitecha 2 cale, wolno prowadzony wśród kamieni. Ten większy uderzył chwilę po odstrzeleniu przynętu z zaczepu - klasyka. 

W przerach między okoniami rzucałem za sandaczem i miałem jedno mocne branie na kotleta Dragon Fatty 12,5cm na 20g główce ale zupełnie spóźniłem zacięcie a do tego miałem niedokręcony hamulec. Branie w pierwszym dość długim opadzie (przynęta rzucana w silny nurt żeby zeszła w na skraj nurtu i spokojnieszej wody) i w ogóle się go nie spodziewałem tam, stąd nie byłem przygotowany i wyszło jak wyszło :( gapa ze mnie ale przynajmniej lesson learned.

09.10 24cm jelcz.png

09.10 27cm jelcz.png

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie w dzień sandaczy i nowych miejscówek bywa żmudne. Opukiwanie dna ma jednak taką zaletę że znajduje się fajne miejscówki nie tylko pod sandacze. Targam więc czasem drugą wędkę i w znalezionych, interesujących miejscach szukam najczęściej okoni. Czasem je znajduję. 

Większy zjadł ripper Relaxa a zanim go złowiłem miałem kilka puknięć. Poprowadziłęm gumę łagodnymi pociągnięciami i zamiast puknięcia miałem jednostajne wygięcie szczytówki. 

Mniejszy okoń to typowy rozbójnik wieczorny napadający na rybki na płyciznach. Nie był dyskretny więc ja zapolowałem na niego.

35 i 27,5 cm

 

278597310_2022-10-09at10_36_10.thumb.jpeg.a78d701c684fef5ede6bcad48019e7e1.jpeg

807613179_2022-10-10at07_05_25.thumb.jpeg.d9974dd2901c2db38f656ee74d4413c9.jpeg

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobotni poranny wypad nad wodę, metoda połowu bez zmian udało się złowić szczupaczka 55 cm oraz trochę drobnego okonia. Jednego dodaję do tabeli 27 cm, miałem takiego jeszcze 23 cm ale nie zgłaszam. O godzinie 10 skończyłem łowienie. Wyskoczyłem również pod wieczór ale efekty był już gorszy, bo trafiłem tylko 2 dwa okonie.  Łowię cały czas na lekko główki 2-2,5 grama.

 

okonek4.jpg

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj piekna pogoda od rana, do południa łowienie i spotkanie towarzyskie Spining Klubu Wrocław, po kiełbasce jeszcze kawa na stacji i na kolejna miejscówkę. Okoni mnóstwo, sporo średniego, kilka już ładniejszych i dwa całkiem ładne.

Temu ładniejszemu zrobiłem fotkę bo rano z @jaceenem pogadałem, troszkę połowiliśmy i przypomniało mi się, że tabelka świeci pustką ;) no i miarka się znalazła bo ostatnio coś mierzyłem i została w kieszeni...

20221016_161330.thumb.jpg.03ea9618afa8f14caf337eba99951bfa.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, jaceen napisał:

Co stoi na przeszkodzie, że nie w tym roku?:) Z okoniami jest tak, że w jednym dniu można wykosić konkurencję;)

A w sumie co mi tam, nie jeden wypad zrobię za okoniami w tym roku jeszcze. To dla " jaj " możecie mnie dopisać do tabeli :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.