Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak było dziś na rybach ? Listopad - 2022


Elast93

Rekomendowane odpowiedzi

To może ja zacznę listopadowy wątek :D

Dzisiaj zaliczyłem kolejny wypad z nastawieniem na okonie.. Wędkowałem od 6:15 do 13:45.

Udało się złowić kilkanaście okoni od 25 do 31 cm oraz ładną płoć prawie 33 cm :) Miałem też dwa szczupakowe przyłowy i obcinkę oraz spad okonia który mógł mieć już te 35 cm :? 

Wrzucam dwa pamiątkowe zdjęcia z dzisiaj

spacer.png spacer.png  

 

Co raz trudniej z tymi okoniami, trzeba się nakombinować.. dzisiaj dopiero "brzanowe" dorado invader 4 otworzyło mi wodę.. 

PS. W planach na kolejne wypady dalej okonie, szczupaki i może wreszcie sandacze bo te trochę ostatnio odpuściłem nie wiem czemu :D 

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

U mnie kompletna klapa. Niedziela trolling na jeziorze, jeden mały szczupaczek. Poniedziałek cały dzień z żywcami i kompletnie bez efektu. Wczoraj wieczorny spining i znowu zero.

No ale czego się spodziewać jak w końcu października- w niedzielę do wieczora pływałem w krótkim rękawku a w poniedziałek chowałem się w cieniu bo tak grzało w południe....

  • Lubię to 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem powtórkę.. Znowu w godzinach 6 -13:10, pierwsze trzy godziny spędziłem na łowieniu okoni.

Te dzisiaj wybrzydzały jeszcze bardziej, udało mi się skusić tylko 3 rybki 33 cm, 35,5 cm oraz takiego z 25 cm :D 

Po godzinie 9 zacząłem łowić płotki matchówką, złowiłem kilkanaście takich w rozmiarze 10-20 cm i uruchomiłem dwie żywcówki z nastawieniem na szczupaki.. Przez 4 godziny zaliczyłem aż 12 brań i wyholowałem 6 szczupaków w rozmiarze 45 - 59 cm :P 

Dzisiejszy dzień ewidentnie sprzyjał braniom :) Wrzucam pamiątkowe foto największego okonia z dzisiaj

spacer.png

Na razie trochę odpuszczę już te okonie, czas postawić na coś z zębami z innych wód :)  

  • Lubię to 1
  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek rano tylko dwa brania. Jedno typowe sandaczowe trzepnięcie z opadu. Niestety kolejny raz na pusto. Drugie, też mocne w chwili ściągania gumy Westin Shad Teez 9 cm na główce 10 g. W zależności od miejscówki czasami dzielę prowadzenie po połowie. Częściowo jiguję, a drugą część prowadzę gumę w toni, zmieniając tempo. Czasami uderzy okoń, szczupak, lub zainteresuje się boleń. Ostatnio nie mogły sobie z gumą poradzić okonie, ale jegomość boleń nie miał dla Shad Teeza litości.

59245127_2022_11.04Odrabar2..thumb.jpg.68783ad6d69babbab4905f366e32ae4a.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie naszło ostatnio na łowienie na siedząco :) czyli nie spinn a trochę gruntu. Cały sezon tylko spinning to teraz nadrabiam zasiadkami na białoryb. 

Wczoraj 7 godzin na żwirowni Lipie, wędka z zestawem karpiowym mogła by być zarzucona równie dobrze na drzewo za plecami bo w wodzie nawet nie pisnęła. Na metodę pod trzcinami brania takie że szkoda nawet pisać. Ale to i tak lepiej bo kilka dni wcześniej 9 godzin przesiedziane kompletnie bez brania. 

Ten ze zdjęcia skusił się na 8 mm pelet czosnkowy Durus Meusa + dumbells kwas masłowy Match PRO

I coś mi się wydaje że do końca roku już tylko na drapieżniki się nastawię . 

IMG_20221104_113211.jpg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto potwierdzenie mojego ostatniego wpisu. Koncentracja w ostatniej fazie prowadzenia gumy i zmiana z jigowania na jednostajne prowadzenie z momentami zmiany tempa może zaowocować fajną rybą. Ta sama miejscówka, ta sama gramatura, guma podobna z innym odcieniem, podobny sposób prowadzenia i ryba jakby ta sama:)

P1450631_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.859c5a3879447fe78062948a199ceb60.jpg

IMG_20221106_065443.thumb.jpg.ba250b7553ada7228843eba0099ca1a6.jpg

  • Super 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, u mnie w tym roku jesień bez boleni..

Dzisiaj zaliczyłem trochę nietypowy wypad, bo na łowisko gdzie ostatnio dłubałem okonie ale zabrałem tylko żywcówki i spławik..

Wędkowałem prawie cały dzień, od około 06:00 do 15:00. Przez ten czas zaliczyłem ponad 20 brań, z czego wyholowałem 8 szczupaków takich 40-50+, oraz 4 okonie.. Największy pasiak miał prawie 40 cm.. :D 

Nie obyło się bez pecha.. w pierwszym braniu na sporą żywą płoć miałem baaardzo ładnego szczupaka spokojnie 80+ ale tak łyknął płoć że nie widać było nawet 25 cm stalki w pysku ryby.. Dosłownie 4-5m od brzegu jak już się szykowałem do podbierania zrobił mi zryw i obciął zestaw nad stalką.. :? 

Plan minimum z okoniami na ten rok wypełniony, chciałem trafić chociaż jedną rybę 35+ i się udało :P 

Co prawda niestety nie na spining ale miłe zaskoczenie :) 

Wrzucam pamiątkowe foto dzisiejszego okonia

spacer.png

 

PS. Jutro w planie popołudniowo nocny wypad na Wisłę, bo nie łowiłem ponad 2 tygodnie na rzece ;) 

 

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z początkiem listopada zdarzało się mi droczyć z nocnymi jaziami. W tym roku ulubione miejsce, gdzie nauczyłem się je łowić, jest bez wody. Ryby lubią jednak zaskoczyć i miłą niespodzianką był właśnie piękny nocny jaź w innym miejscu na napływie odrzańskiej główki. Rybki te kojarzone są przeważnie z niewielkimi woblerkami, a ten zasmakował w woblerze Lovec Rapy Banana 8 cm.

1947190850_2022_11.10Odrabisk.(2).thumb.jpg.18e7ec295d54a598cbf12eb52190ad60.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na ryby zabieram dwa kije okoniówkę i szczupakówkę. W piątek dopisały okonie ale w sobotę trafił się fajny grubasek :) Ty razem dopisał tylko szczupak, okonie nie chciały wczoraj w ogóle współpracować. W sumie nad wodą od 9:50 do 12:20, krótko ale zawsze coś. W pierwszej chwili myślałem, że wyjedzie potężny garbus ale ze szczupaka jestem mega zadowolony :)

pike.thumb.jpg.b4c695864f02328691f002598272e31c.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tej porze roku wiele miejsc jest już pustych. Sprawdzam je z nawyku i nadziei, że jednak da się z nich coś wydłubać. Niedziela od 16 do 21:30 i tylko dwa brania. Woblery płytko schodzące. Na Lovec Rapy Banana 8 cm liczyłem najbardziej. Wcześniej sięgnąłem po Humpy 3 cm. Odra w granicach Wrocławia.

68308746_2022_11.13Odraw.opat(3).thumb.jpg.26cedd6aab058556f8159620be865901.jpg

1261714661_2022_11.13Odraw.opat(1).thumb.jpg.4792637bca2bcf419e06568ef49457e4.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę pogoda zachęciła mnie do chyba ostatniego w tym roku wybrania się na karpie. Jakieś brania były ale tu podejrzewam leszcze które nie dawały rady zassać kulki 20 mm. Teraz skupię się na zimowych okoniach z małej rzeczki. W tabeli tylko jeden okoń więc trzeba nadrobić zaległości😄

 

IMG_20221112_152109_copy_2004x2674.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj łowienie na Strugu. Wybrałem taki łąkowy odcinek gdzie szerokość rzeczki to 5-6 metrów.

Zacząłem na ultralekko, czyli 2 cm larwa ważki na 0,5 g mormyszce. Brań dużo ale nie do wcięcia ,albo spady. Podejrzewam że to wszechobecna ukleja waliła w przynętę bo jeszcze mocno aktywna i to powierzchniowo. 

Zmiana na 6 cm kajtka i 2 g główka, to z kolei za ciężkie, grzęźnie w dnie, wymusza szybsze prowadzenie zdecydowanie nie na tą miejscówkę. 

Kolejna zmiana na 4 cm karbowane kajtki na 1 g główce i to jest to o co chodziło. Wolne prowadzenie z delikatnymi podbiciami co kilka sekund samą szczytówką. Kolory gumki zmieniane tylko po zerwaniu na zaczepach. W akcji biało-perłowy, różowy i pomarańczowy. Mam wrażenie że kolor nie miał znaczenia, brań sporo. Wyjęte 3 klenie, największy 28 cm i kilkanaście okoni z czego pięć miało powyżej 20 cm .

( 22, 23, 24, 24, 25 ) 

 

IMG_20221115_135644.jpg

IMG_20221115_131423.jpg

IMG_20221115_145627.jpg

IMG_20221115_145639.jpg

IMG_20221115_152158.jpg

  • Lubię to 2
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze próby feedera na ultra delikatnie. Przypony 0,08. Haczyki 22. Przynęta 1-2 pinki lub ochotki. Zanęta to ziemia z jokersem i odrobiną czarnej płociowej zanęty. Efekty jeszcze nie takie na jakie liczymy zimą, ale to dopiero pierwszy mróz chwycił. Dużo drobnicy, w tym irytujące, połykające niezwykle głęboko jazgarza. Wielu brań nie zauważyliśmy, bo po podjęciu przynęty ryba długo potrafiła stać w bezruchu. Jedna z tych nieruszających się płotek stała tak długo, że w końcu uderzył w nią drapieżnik i poszarpaną, wyrwaną mu z pyska doholowaliśmy do brzegu. Nagrodą za stanie na mrozie okazało się jedno branie medalowej płoci. 41cm:

large.IMG20221120100022.jpg.37d3a72366753ea0918157dcc019399b.jpg

W centrum miasta natomiast, z rana i o zmierzchu bardzo aktywne stały się klenie, które nie potrafią oprzeć się aromatycznemu serkowi. Na 1 zdjęciu51cm namierzony w dołku przy brzegu, dalej 45+ z jednego stada, którego obecność zdradził pojedynczy spław. . 

large.IMG20221111080930.jpg.fa676f056c77dcf9f379ecd693f96ce6.jpg

large.IMG20221101203454.jpg.1ca123d5fc34e66a4dbae3f0bb90df58.jpg

large.IMG20221101202739.jpg.6870547063cde8701af931f19a79aaba.jpg

large.IMG20221101204056.jpg.6f90937848cb30cea38d59fe43c4bd09.jpg

large.IMG-20221109-WA0006.jpg.34b352c8f365dfc5ab8a788071c5c3cb.jpg

Listopad to też odwiedziny na wodach stojących. Tutaj pojawia się nam sporo karasi, które ewidentnie próbują zapełnić brzuchy przed zimą. 

large.IMG20221106124307.jpg.96889002d495b550496e38056c272509.jpg

large.IMG-20221120-WA0008.jpg.17822a29cc78e216e3ab52e664511ee2.jpg

 

  • Lubię to 2
  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z synem pojechaliśmy na okonie.Nad wodą byliśmy o 14.Zaczałem od 2" kajtka i już w pierwszym rzucie miałem branie.Szybko złowiłem kilkanaście małych okoni I 2szt 20+.Syn łowił na większe gumy,miał brania ale joe mógł ich wciąć.Zmienił gumę na rippera 4.5 i zaczął łowić.Po kilku rzutach trafiłem okonia pod 30cm.Też założyłem rippera i po 15 minutach trafiłem rybę 31cm.Potem złowiliśmy jeszcze kilka okoni 20+.

20221120_145300_copy_2250x3000.jpg

20221120_150325_copy_750x1000.jpg

20221120_150333_copy_750x1000.jpg

20221120_145252_copy_750x1000.jpg

  • Super 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo dni upłynęło, zanim coś sensownego złowiłem. Musiałem coś postanowić. Zostawiam sprzęt na sandacze i z delikatniejszą wędką szukam okoni. Kilkanaście udało się złowić. Jednak nie zadowalało mnie to i szukałem czegoś, co mogłoby wyciągnąć z nory okonie giganty:) Wziąłem kilka woblerów, które zaczęły się sprawdzać w twitchu i prawie się udało. Zmieniałem wabiki, szukając tego jedynego, który miał zaskoczyć wypasionego pasiaka. Założyłem Kamatsu 9 cm i zacząłem pogrywać nim tuż pod powierzchnią. Po kilku minutach widzę jakieś monstum, które podąża za woblerem i w chwilach pauzy między podszarpywaniem podpływa i przygląda się woblerowi. Pierwszy raz bez ataku. Drugi raz podpłynął, prawie muskając przynętę. Za trzecim razem wyraźnie zauważyłem, że chwycił i nawet delikatnie poczułem to na wędce. Niestety moja reakcja jest do bani. Zareagowałem, gdy pradziadek dawno zostawił woblera. Kolejnych okazji już nie było. Właściwie to był prapradziadek okoni. Duży garbaty okoń. 

Wcześniej na twitcha złowiłem bolenia, a na gumkę pijawkę na wolframowej główce ładną 40 cm płoć. 

P1450663_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.0f651cc1ebe2ea866f9878d3c185c5c5.jpg

P1450691_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.fb79dffa204983d0320d7f10a8e72b6c.jpg

  • Lubię to 2
  • Super 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje wszystkim którzy jeszcze łowią :D 

U mnie ostatnie 2 tygodnie były baaaardzo słabe.. Trzy sandaczowe podejścia kompletnie bez kontaktu.

Dopiero przedwczoraj postanowiłem przełamać złą passę i skoczyć w miejsce gdzie z początku miesiąca trafiałem ładne okonie.. W sumie na tym przedwczorajszym wypadzie zaliczyłem 6 okoni takich 23-28 cm oraz ładną 31 cm płoć :) 

Wczoraj natomiast pojechaliśmy z bratem w inne miejsce z grubszym sprzętem na szczupaki.. Łowiliśmy od 9 do 13, brat zaliczył 4 brania jedno nawet wykorzystał i chwilę holował fajnego szczupaka ale mu spadł..

U mnie były 3 kontakty, wszystkie na srebrną algę 2.

Jedno branie udało się wykorzystać i doholować szczupaka 71 cm ;) 

Wrzucam trzy pamiątkowe zdjęcia z ostatnich 2 wypadów

spacer.png spacer.png

spacer.png

 

PS. W planach na resztę sezonu może jeszcze z 2-3 wypady na sandacze lub szczupaki i może jakieś wypady feederowe lub spławikowe..

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.