Bolenie 2011

[artech]

Dzięki panowie, jak młode zasną o przyzwoitej porze to dzisiaj też wyskoczę

[artech]

Może zdradzisz na którym odcinku rzeki tak łowisz

@martines już odpowiedział za mnie

[Supersobi]

brawo artech ładne kłody

[Supersobi]

Coś nie widzę w tym temacie zdjęć innych Szczecińskich boleniarzy Pepe i Sobiego, co się dzieje chłopaki?

Coś nas bolenie nie lubią ostatnio

A tak na poważnie, przerzuciliśmy w tym sezonie już ponad setke boleni i niestety sama młodziez się tafia. Rybkom poniżej 60cm fotek nie robimy, więc nie ma się czym pochwalic

Ostatnio namierzyliśmy takiego ok 90cm. Cholernik cwany i jak narazie nie daje się przechytrzyc. Powoli poznajemy jego zwyczaje i myślę że jednak damy radę - znajdzemy na niego sposób A wtedy napewno fotka i relacja bedzie na h.pl.

Jak narazie mój największy w tym sezonie, z Odry, sprzed kilku dni, późnowieczorne 75cm, tańczył na kiju niesamowicie, niczym z U Can Dance

Pozdrowionka i dzięki za pamięć..

[pepe17]

co się dzieje chłopaki?

żyjemy, żyjemy potwierdzam wypowiedź przedmówcy, szału nie było ostatnio więc fotsów nie wrzucalim... większe sztuki są w tym roku jakieś ostrożne i nie chcą brać na klasyczne przynęty i sposoby ich prowadzenia hitem okazał się wobler szczupakowy firmy mister fish niestety nieprodukowany już...

Ostatnio namierzyliśmy takiego ok 90cm. Cholernik cwany i jak narazie nie daje się przechytrzyc.

ahhh co to był za smok Andrzeju nie mogłem zasnąć tamtego wieczoru, te mega chlapnięcia tuż przed zmrokiem... aż strach pomyśleć czy czasem nie miał metra długości chyba będzie trzeba zatrudnić "cudaka"

tutaj ode mnie 67cm szczęścia, ale jakieś takie słabsze niż 75tka Andrzeja... mam wrażenie, że podczas holu jego ryby jęk hamulca było słychać na całym Gocławiu

[Tomek1988]

No to mnie uspokoiliście Graty za rybki, u mnie na razie pogoda nie pozwala powalczyć z bolkami, wczoraj jeden spiął się tuż przy podbieraku Też mam namierzone miejsca gdzie "chlapią" się bolusie pod metr ale nie są skore do współpracy.

Ostatnio namierzyliśmy takiego ok 90cm. Cholernik cwany i jak na razie nie daje się przechytrzyc.

Życzę wam złowienia tego cwaniaczka

[DAWID]

Wczoraj wieczorem straciłem życiówke bolenia, pokazał się, w pierwszym rzucie wziął, tak szarpał wędką na plecionce że złapałem ją obiema rękami a hamulec w shimaniaku nic zaciął się , mogłem tylko czekać co pęknie plecionka czy wędka, na szczęście złamały się dwie kotwice - najlepsze Ownery Stałem tak jeszcze z 5 minut na brzegu z trzęsącymi się nogami by potem cisnąć wędką w ziemie, siąść i załamany złapać się za głowe

[Supersobi]

Ja natomiast, wczoraj wieczorem przechytrzyłem 2 sztuki :

72cm

66cm

Brania pomiędzy 22-23 w salmo thrill 9cm. Pływają dalej a micha się cieszy

[artech]

U mnie wczoraj wieczorem 4 sztuki, 2 godne fotki

64 cm

68 cm

[Michcio]

artech, Wielkie GRATY! Widzę że Szczecin powoli się rozkręca Pięknie

Coś nie widzę w tym temacie zdjęć innych Szczecińskich boleniarzy Pepe i Sobiego, co się dzieje chłopaki?

Przy takiej formie Aretcha chłopaki moga mieć wolne

to kiedy można Was odwiedzić na bolkowanie ?

[Supersobi]

Przy takiej formie Aretcha chłopaki moga mieć wolne

Artech szmąci Graty

[fx]

Artech ma niesamowita formę w tym sezonie

[Supersobi]

Co prawda z wczoraj, ale zawsze cóś:

Wobler RG prowadzony skokami w pół wody, z przerwami, branie przy opadzie.. Bolek "wyjątkowo" nie wylądował na patelni - pływa dalej

Pozdrawiam

63cm

[artech]

Wczoraj w pracy siedziałem do 22:00. Stwierdziłem jednak, że zupełnie przypadkiem mam w samochodzie wędkę i resztę dupereli. Telefon do małżonki, że będę trochę później (w odpowiedzi usłyszałem, że mnie już całkiem.....|) i nad wodę. Półtorej godziny biczowania i jedno branie, wykorzystane. Na brzegu wylądował jeden boleń, za to z tych większych - 75 cm.

Muszę popracować nad pozowaniem do zdjęć, bo nie dość, że minę mam jakby mi ktoś ojca gazetą....... to jeszcze rybie ogon obciąłem

[DAWID]

artech, graty

[Tomek1988]

artech, Gratulacje, ja dzisiaj po dłuższej przerwie też polatałem za bolkami w efekcie 4 brania i 3 ryby na brzegu 66,60,55cm.

66 trochę zakrwawiony ale to efekt zapiętej kotwicy za brodę

60

[DAWID]

Tomek1988, elegancko

[pepe17]

gratulacje dla Artura i Tomka ja wrzucam swoje rybki z ostatnich dni Ryby brały głównie z dna lub w toni, natomiast ok.21-22 coś działo się przy powierzchni jednak nie trwało to zbyt długo... oto ryby, które udało mi się złowić

popołudniowy amator Mepps'a (73cm)

boleń złowiony w toni na wobler salmo sting 10cm (75cm)

kolejny bolek (64cm) złowiony koło godz. 21.30, niestety tylko takie zdjęcie, bo podczas odhaczania ryby doszło do małego wypadku...

...podczas odhaczania, boleń zaczął skakać i wobler z jego gęby przeskoczył i zakotwiczył się w mojej dłoni na szczęście był ze mną kolega, który zachował zimną krew i usunął kotwicę z ręki. Przestrzegam Was koledzy i koleżanki przed taką przygodą. Warto nosić ze sobą obcęgi lub coś co w krytycznym przypadku pozwoli przeciąć drut kotwicy lub haka. A co do sloganu reklamowego "feel the thrill" ,to muszę się z nim zgodzić. Rzeczywiście poczułem dreszcz...

Boleń 72cm złowiony na wobler R.G. 11cm

aspius 67cm również na wobka Pana Romana

Wszystkie ryby WYPUSZCZONE

[artech]

Piotrek niezła passa, gratulacje

[artech]

Wczorajszy, późnowieczorny. Cieszy podwójnie, po pierwsze największy w tym sezonie, do magicznej 80 zabrakło tylko 3 cm, a po drugie pierwszy złowiony na własnoręcznie wykonany wobler

i woblerek

Z pierwszej, próbnej serii mojej produkcji. 8 cm i 19 g.

Reszta testy również przeszła, może nie tak dobrze jak ten, ale wszystkie chodzą poprawnie a prawie wszystkie dobrze.

[pepe17]

Wow graty, fajny bolas ! P.S. skladam zamowienie na 1szt wobka

[Supersobi]

artech, gratulejszon To że na swojego woblera to sukces podwójny:!: Czuję że i ja połowię na twoje woblerki

[artech]

Dzięki panowie

[artech]

Młode wykąpane i poszły spać, więc mogłem wyskoczyć na rybki. W efekcie największy w tym sezonie 78 cm

I na własnego woblera Kolejny dobrze przetestowany

[Robal]

artech, gratulacje Twoje wobki wyrastają na boleniowe killery