Skocz do zawartości
tokarex pontony

rzeka Ślęza


drop1985

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Graty Odys80! Mi też udało się wyskoczyć na szybkie 2 godz. Rybki fajnie współpracowały z moim nowo nabytym pixelkiem nr 3. Na brzegu wylądowały trzy kleniki. Największy na foto poniżej:

large.280220161710.jpg.45f3764f20777fc04

Panowie uwaga na szczupaki ,bo już na dobre gryzą.

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima w kontrataku - na dworze sypie śnieg ;) tymczasem zapadła decyzja o budowie nowego mostu nad Ślęzą - łączącego al. Piastów z ul. Racławicką - a więc w miejscu gdzie narodziła się nasza Liga :)

Most w tym miejscu był planowany od dawna, ma powstać do końca bieżącego roku.

źródło informacji

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Sypie śnieg więc znalazłem chwilę na opisanie sprawy, która mnie bardzo gryzie przy każdorazowym wypadzie nad Ślęzę.

Jest pewne miejsce na odcinku najczęściej przeze mnie odwiedzanym. Trochę głębiej, woda spokojniejsza i sporo okonia.

Fajny fragment żeby skoczyć szybko po pracy i się zrelaksować okoniową zabawą albo poustawiać przynęty bo to całkiem fajne uczucie jak na nowego robaka przy ustawianiu coś zaczyna polować.

Jest tylko jeden bardzo uciążliwy problem...

Na wstępie, bardzo szanuję stacjonarne metody połowu i sam czasami się w nie bawię, ale sytuacja z jaką mamy do czynienia nad Ślęzą jest mocno przykra i trochę mnie zraża do spotykanych przy brzegu spłąwikowców. W opisywanym powyżej miejscu ktoś regularnie łowi rybki i nie było by w tym nic złego gdyby nie to w jakim stanie pozostawia to miejsce.

20160221_155915.thumb.jpg.ed2a9a98eedc62

Ten worek to zdaje się robota działkowców ale kto wie..

A samo stanowisko:

20160221_160012.thumb.jpg.407232c1232863

Niby znany każdemu patyczek i wszystko ok a za plecami..

20160221_160030.thumb.jpg.643e0e152838ca

Miłośnik przyrody..

20160221_160045.thumb.jpg.5ab348d7f0fb0a

Zdaje się, że i owoców.. porzeczka?:)

20160221_160035.thumb.jpg.afcffd16aff1c7

I to co mnie najbardziej ugryzło nawciskane perfidnie w brzeg opakowania i puszki..

Nie wiem może tylko mnie to boli.. ale w czym problem..

Za każdym razem widzę w tym miejscu świeże puszki, paczki po fajkach i butelki..

Co można zrobić z takim przypadkiem? są jakieś służby czy coś? Zastanawiałem się czy nie zrobić fikcyjnej tablicy ostrzegawczej o monitorowaniu terenu ze względu na zaśmiecanie.

Ktoś ma jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić?

Wiem, że to może walka z wiatrakami ale coś mnie trafia z każdą wizytą w tym miejscu.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak z rybami, czy były jakieś śnięte. Nikogo nikt za rękę nie złapał, ale moim skromnym zdaniem stacja paliw (BP) jest zbyt blisko rzeki, a swoje lata ma, zbiorniki Zakopane w ziemi też ulegają zniszczeniu. Mam nadzieje ze, zbyt dużo tego dziadostwa nie wpłynęło do Ślęzy. A i pewnie winny nigdy się nie znajdzie i sprawa ucichnie bo to tylko mała rzeczka. W PZW  też pewnie nikt nic nie wie i nie chce wiedzieć a przecież woda podlega pod PZW. 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Budek napisał:

Ciekawe jak z rybami, czy były jakieś śnięte. Nikogo nikt za rękę nie złapał, ale moim skromnym zdaniem stacja paliw (BP) jest zbyt blisko rzeki, a swoje lata ma, zbiorniki Zakopane w ziemi też ulegają zniszczeniu. Mam nadzieje ze, zbyt dużo tego dziadostwa nie wpłynęło do Ślęzy. A i pewnie winny nigdy się nie znajdzie i sprawa ucichnie bo to tylko mała rzeczka. W PZW  też pewnie nikt nic nie wie i nie chce wiedzieć a przecież woda podlega pod PZW. 

Co prawda mała rzeczka ale jaka rybna. PZW i tak pewnie ma to gdzieś ale miejmy nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Na razie nic więcej nie słychać o zatruciu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem dzisiaj odcinek powyżej tego, na którym doszło do zatrucia. woda jest bardzo podniesiona i bardzo szybko płynie. Do tego stopnia, że wypłukuje syfy z dna. Myślę, że pozostałości po letnich zaroślach trochę się uprzątną :)

Nie wiem czy jest to efekt deszczu, roztopów czy spuszczenie wody. Myślę, że Ślęza szybko otrząśnie się z zatrucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Budek napisał:

Myślicie że te przynęty się spiszą na ślężańskie klenie?

Uzbroiłeś się po zęby kolego :) Do arsenału przynęt dorzuć krople szczęścia i garść doświadczenia - sukces będzie Twój :) Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Wam zazdroszczę

Panowie. Ja od zeszłego soboty jestem wyłaczony z wędkowanie, bo ze złamaną nogą to mała przyjemność. Pauza min 3 tyg. Obiecuję że po świętach wracam do gry.😬

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był ktoś z Was na Ślęzy wczoraj lub dziś? Proszę o info odnośnie stanu wody, warunków, brań... Zastanawiam się nad porannym wypadem 2-3h i nie wiem czy warunki nad wodą sprzyjają wędkowaniu. Z góry dzięki za odzew :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Budek napisał:

UDAŁO SIĘ JUŻ WIEM JAK ZDJĘCIA DODAWAĆ :D;D;D mam nadzieje że wybaczycie mały chaos z mojej strony w tym temacie 

ja bym dorzucił ze 2 SDR'ki co by głębsze miejsca penetrować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Odys80 napisał:

ja bym dorzucił ze 2 SDR'ki co by głębsze miejsca penetrować

Dzięki za podpowiedz napewno się zaopatrze ale na razie choroba mnie wykluczyła z opuszczania domu mam nadzieje ze przyszły tydzień będę już penetrował ślęze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda trochę opadła na drzewach bazie dawno nie byłem , więc odwiedziłem rzeczkę. 

Koryto trochę się zmieniło i musiałem robić małe korekty przy podejściach do wody. O godz. 10  oleix ,rzut ,wachlarz przytrzymanie przy mojej burcie strzał siedzi:)large.080320161728.jpg.6e78046039af2620b

Potem sprawdziłem jeszcze kilka innych miejsc bez kontaktu. No i sprawdziłem jedną prostkę-po poradach starszego kolegi po fachu i z większym doświadczeniem;)

Podałem do wody championa nr 3 i wypuściłem  go trochę dalej. Lekkie przytrzymanie poczułem i szczytówka zatańczyła. Jest i nr 2  :)

Ciekawostka taka ,że się nie zapiął za żadną z kotwiczek, tylko wobek stanął mu w pysku w poprzek:) Nie skaleczony, a na brzegu!

large.080320161731.jpg.4272c2d8b101119ba

Na ogonie zostały ślady. Widać ,że życie jego nie jest takie kolorowe. I tak całkiem dwa ładne kleniki mi poprawiły humor.Bo, w ciągu kilku dni bardzo odchudziłem sobie pudełko z wobkami. Champion,bullet,juniorek,trzy jaceena robaki kilka keitechów:( Chyba muszę poszukać sponsora:)

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.