Skocz do zawartości
tokarex pontony

rzeka Ślęza


drop1985

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkałem nad wodą Jacolana. Przekazał mi żuka na premię w LŚ. Ja dorzucam do tego drugiego owada, którego kiedyś podarował Ventus. Pomalowałem i wyszła biedronka. Do końca czerwca wędkarz, który w LŚ złowi najwyżej punktowaną rybę, zabiera owady do swojego pudełka.

P1370838_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.b3c5b752a19e9386b30d20dcb12b1221.jpgP1370831_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.84f4f1da75a01cf9a953d200de66872e.jpg

P1370834_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.1c34e60807d522435c30a4192f2f0d94.jpg

P1370832_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.b798ffb18751a10e0736148202bd64ec.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Maj się zbliża, tyle ciekawych opcji łowienia i jakoś Ślęza nie może się u mnie przebić. Ale dzisiaj mając niewiele czasu po pracy postanowiłem potestować woblery. Mój ulubiony jedno gramowy narybek świetnie spisywał się w nurcie na odcinku przyujściowym. Koło stadionu, gdzie woda stała, prowadziło się go tragicznie. Dał co prawda dwie małe rybki, ale brak zasięgu i wrażenie, że przy powierzchni żerują tylko maluchy, spowodowały, że zacząłem kombinować. Poszedł w ruch wobler z sdr, który pracował głębiej i nawet przy wolnym prowadzeniu. Branie pod burtą i wrażenie holu sporej ryby, szybko zakończyło się rozczarowaniem i spinką. Utwierdziło mnie jednak o słuszności decyzji. Po chwili kolejne pod drzewem, ryba mniejsza, ale dobra na pierwsze punkty. Później już nic nie udało się namierzyć. 

IMG_20190416_182431_resized_20190416_113322823.thumb.jpg.4930c2142bd9fc889d06370dc76d693c.jpg

IMG_20190416_182417_resized_20190416_113323125.thumb.jpg.def7b72459e7c733e6ecb92829a9de62.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku nie zgłaszaliśmy kleni w maju. Dlatego zaplanowałem sobie końcówkę kwietnia na zabawę z szybkim spinningiem na Ślęzie przed i po pracy. Tak jak wczoraj, tak i dzisiaj przystąpiłem do realizacji planu i to z sukcesami. Ucieszyłem się rano przyzwoitą ligową rybką, po czym mój entuzjazm opadł, bo przeczytałem posta Jaceena, który uświadomił mi, że w tym roku klenie dostały dwa tygodnie więcej na igraszki miłosne, zahaczając o końcówkę kwietnia. No trudno - to ich czas i trzeba to uszanować. Ale fotka zrobiona więc pożegnalny (do czerwca) osobnik na głęboko chodzącego woblera:

IMG_20190417_065726_resized_20190417_083107839.thumb.jpg.f89aa666d07ceec7dc540371638caeb6.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RSM napisał:

w tym roku klenie dostały dwa tygodnie więcej na igraszki miłosne, zahaczając o końcówkę kwietnia.

Przewidzieć kilka miesięcy wcześniej, jakie będą warunki pogodowe? Nie przewidzimy.  Tydzień wcześniej? Czy dwa tygodnie później?  Z mojego skromnego doświadczenia, obserwacji, kleń z mniejszych rzek i w odcinkach przyujściowych z początkiem maja bywał z wysypką i polał mleczkiem. W dużych rzekach odbywało się to później nawet o miesiąc.   Osobiście popełniłem błąd. Ostatnie dni polowałem na większego klenia na Odrze. Poległem. Żałuję, że zabrakło mi motywacji o tej porze na Ślęzę. W odwodzie został jeszcze okoń. Teraz właśnie zaczynam sprawdzać, co się dzieje. Wczoraj złowiłem kilka drobnych, odrzańskich. Było sucho. Ale to pierwsze podejście po dłuższej przerwie. Pytam wędkarzy i u nich bywa różnie. W każdym razie o te większe teraz trudniej. Fala tarła świnki i jazia chyba przeszła. Nie wiem jak z płocią. Boleń w pełni aktywny a ze szczupakiem, to różnie bywa. Widywałem nie raz w maju, jak ogłupiałe amorami wypatrywały ślepiami z grążeli.

Z ciekawostek ze Ślęzy, to kilka tygodni temu przyłowiłem sandacza. Miał około 40 cm. Trzy dni wcześniej miałem na kiju coś dużego i nie mogłem wyholować. Wspominałem o tym. Po głowie chodziła mi taka myśl o sporym sandaczu. Gdy złowiłem tego małego, to jestem skłonny przyjąć taką wersję:) To już piąty z tej rzeczki. Łowione kilka kilometrów powyżej elektrowni;)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ukłony Kolegom po kiju :) Ku mojemu zaskoczeniu odkryłem to forum i cieszę się, że jest miejsce, w którym można poczytać o Ślęzie, czyli rzece która płynie kilka minut drogi od miejsca, gdzie mieszkam (Wysoka). Łowię na niej z przerwami od 15 lat, chociaż kilka ostatnich miałem przerwę i wróciłem dopiero do kija i tego miejsca od maja. Z mojej strony na niej tylko spinning, głównie woblery, obrotówki i gumy. W ciągu ostatnich 3 wyjść w ubiegłym tygodniu 4 klenie, jeden ok. 40 cm, reszta mniejsza. Łowię w okolicach Komorowic, Karwian (rejony dawnej strzelnicy) niedaleko Topacza i w Rzeplinie. Pytanie do Was, jak w tym roku wygląda u Was szczupak? To mój główny cel wespół z okoniami, ale o ile parę lat temu ciągnąłem piękne sztuki, to jak narazie zero. Słyszałem też, że komuś trafił się sandacz, ale mam wrażenie, że to są złote strzały i trzeba mieć gigantyczne szczęście, żeby go trafić :) 

  • Dzięki! 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już trzeci rok obiecuję sobie że porzucam za szczupaczkiem ale .... ciągle wygrywają klenie .. a doba nie jest z gumy. Może kiedyś.

Zdarza sie że ktoś capnie zębatego (miałem jednego w tym roku jako przyłów). Widuję czasami że wędkarze czają sie na nie też z żywcówkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że klenie to jest 80% populacji ryb w Ślęzie :) Od Topacza w stronę Rzeplina jest nieźle, są głębsze miejsca tylko trzeba się sporo nachodzić. W rejonie strzelnicy jest miejsce przy rzece, które ktoś sobie wykosił i zrobił 2 bardzo ładne stanowiska. Nie wiem na ile jest to teren prywatny, ale nie jest ogrodzony, a inna sprawa, że dostęp do rzeki musi być dla każdego otwarty (chociaż chętnie dorzuciłbym się za utrzymanie tego miejsca, bo jest świetne). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście znam tylko tereny od ujścia do Topacza właśnie. Wyżej sie nie zapuszczałem bo przy Topaczu krzaki takie że muchówką nie bylem w stanie operować.

Czy możecie podopowiedzieć czy w na wyższych odcinkach to generalnie tylo krzaki (pod spinning/stacjonarkę) czy może są tam też miejsca gdzie da się nieco sznura rozwinąć i porzucać muchą?

PZW napisało że górne odcinki pstrągiem zarybiają - może warto gdzieś tam wyżej sie przejechać.

http://www.pzw.org.pl/wroclaw/cms/22686/zarybienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Topacza w górę zachęcam bardzo. Najpierw tę miejscówkę za strzelnicą w karwianach w prawo jadąc od Ślezy (miejscowości), dojedziesz do samego koryta i tam znajdziesz 2 dobre stanowiska. Potem Komorowice przy moście i Rzeplin przy moście. Inne miejsca - chętnie dowiem się od innych, czy dalej też warto pojechać? Jestem ciekawy, jak teren przy Łagiewnikach.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając świeże posty ww kolegów dziś i Ja postanowiłem odwiedzić przydomowy odcinek. Budzik rano dzwoni 5:00, szybki prysznic i jade;) 

Nad wodą mokro, wiec postanowiłem dwie, trzy miejscówki obrzucać w poszukiwaniu okoni. Na pierwszej łowie szczupaka trzydziestaczka na keitecha w kolorze coli. Zębate bardzo polubiły ten kolor;) Zmieniam miejsce i zakładam w kolorze herbaty, kilka rzutów mam pierwsze pykniecia i po chwili pod nogami okonek 24cm. Wiem, że jest ich wiecej wiec próbuję może trafie wiekszego. Po chwili mam 27cm i takiego wrzucam do tabeli;) ogólnie 1,5h łowienia,  Super poranek;)

625212955_20190528_0746342-1.thumb.jpg.2388a8ca7f6c64d36747395250779624.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie szczupaków, to w tym roku na każdym z odcinków Partynice- Śleza, Śleza- Topacz, Topacz- Komorowice miałem ogółem 6szt, zdrowe całkiem wypasione pod wymiar. Jest to pewnie zasługa, że w 70% łowie na sylikonowe przynęty. Trzeba próbować, mi akurat łowienie zębatych na tej rzece często się zdaża, aż czasami jest to irytujące, tym bardziej, że nie chce się aby odpływały z haczykiem w pysku:/ Niestety przy poszukiwaniu okoni ( ktorych uczę się łowić na tej wodzie) zdażały mi sie obcinki.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie pobawię się więcej silikonami, bo ostatnio rzeczywiście głównie wobler i błystki. Ja z kolei mam już dość kleni, nie mogę odgonić się od tych ryb. W rejonach Topacza łowisz bliżej tamy, czy na odcinku od mostka w Ślęzie w stronę tamy? Okoń piękny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Mick J. napisał:

A jak u Was z kleszczami? Ja już któryś wypad z rzędu łapię kolejnego, ktoś już pisał, że w tym roku jest inwazja. Macie jakieś sprawdzone środki antykleszczowe? 

Nie ma lepszego środka niż permetryna.

Kup Afanisep 25wp 25g (dostępny wszędzie np allegro)

https://allegro.pl/oferta/afanisep-25-wp-na-prusaki-rybiki-25-g-x-5-szt-5662298140

Rozrabiasz to tak, żeby mieć roztwór 0,5%. Czyli wychodzi Ci 5 litrów płynu - zapas na dwa lata dla Ciebie i kolegów.

Kupujesz dozownik z rozpylaczem (Auchan czy Tesco 1-3 PLN).

Przed każdym użyciem musisz wymieszać bo permetryna słabo rozpuszcza się w wodzie.

Środek bezpieczny (stosowany przez wojsko, jest też podstawą środków na pchły i kleszcze dla psów).

Uwaga! Nie stosować na koty (atakuje układ nerwowy).

Psikasz na spodnie i buty. Niby w necie ludzie piszą, że ubranie zanurzone w roztworze utrzymują permetrynę nawet po kilku praniach ale... ja się psikam co 2 tygodnie.

POLECAM. Odkąd stosuję nie odnotowałem kleszczy.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę coś od siebie. Kilka dni temu, właściwie wracając już z ryb, zdałem sobie sprawę, ze mam jeszcze 30 minut i przystanąłem na chwile porzucać na Ślęzy. Pomimo, że mam do niej bardzo blisko, to jednak nigdy mi nie było po drodze, może też przez jej poziom trudności. I tym razem się poszczęściło - pierwszy miarowy (31) kleń na spinning ze Ślęzy. Skusił się na malutkiego wobka z AliExpress.

4C30DB27-2D0A-49D9-B564-3C9AC0C772D5.jpeg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Sprawdzam tabelę LŚ i widzę, że najwięcej punktowaną rybą do końca czerwca, jest ryba 39 pkt u Danka. Zgodnie z obietnicą żuk i biedronka przytuli się do niego. Jeszcze dorzucę oskę i będzie zielono-żółto-czerwono;) Poproszę na priv namiary do wysłania, lub odbiór osobisty przejazdem:) Jak nie będzie odzewu do końca lipca, przynęty przeznaczę na inny cel:)

WP_20190701_17_05_55_Pro.thumb.jpg.1529e86f8248a704902186418cd14e1a.jpg

Gratuluję!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.