Zimny feeder

[Rafi]

Z racji tego że za oknem coraz zimniej a prawdziwy federowy łowca nie odkłada wędek do kąta ;pokusiłem się o założenie nowego tematu ;jąk komponujecie zanęte do koszyczka w zimnych porach roku ;chodzi mi o jej grubość ;ilość mięska rodzaj dodatków itp ...

[kamas21]

wczoraj łowiłem na zalewie zemborzyckim na pickera.zamarznięty był do połowy.do koszyka pakowałem zanęte marcel van den eynda jakas spławikowa chyba drobny pelecik krabowy i pinke.wynik 3 leszczyki po 25-30 cm i jeden okonik.słabo.

[Tripod]

Na Sanie i Wisłoku najczęściej łowię z koszyczkiem. W tej porze roku, a więc przed zimą i w zimie, upycham w koszyczku zanętę do koszyczka, Feeder Classic Heavy dragona. Już drugi rok z dobrym skutkiem podbijam zanętę wanilią i czosnkiem.

Zanętę lekko niedomaczam, aby szybciej wypadała z koszyka. U mnie to się sprawdza, ale muszę szukać miejsc poza nurtem, u mnie te rzeki nieźle ciągną i mogą błyskawicznie opróżnić koszyk z niedomoczonej zanęty.

[ŁYSY]

Witam. W tak zimnej wodzie komponuję zanętę (firma zależna od tego co się na danej wodzie sprawdza) w stosunku 1:2 z gliną na kożyść gliny. Glina najlepiej smużąca typu argille. Z zapachami uważam, bo nie raz przekonałem się, że zbyt intensywny aromat w zimnej wodzie może odstraszyć ryby. Zanęty wolę ciemne. Do zanęty najchętniej dodaję jokersa i okraszam lekko pinką. Grubych białych już unikam. Czasem gdy wiem że jest szanasa na grubszego leszcza dorzucam garść siekanych czerwonych robaków. Ogólnie robactwa daję połowę a nawet mniej niż w cieplejszych porach roku.

Pozdrawiam. Kuba

[Tripod]

Natomiast zimą łowiąc w ciepłym kanale nastawiam się na leszcza, wtedy bardzo często stosuję zanętę leszczową piernikową, sprawdza mi się to w Wiśle przy Połańcu i w kanałku przy Sanie. Tutaj nie rozdzielam zanęty na letnią i zimową - piernik dwóch firm mi się sprawdza.

Używam albo coś z firmy Profess, albo Turbo Mix Leszcz Piernik. Te wychodzą mi taniej i u mnie są ok. Turbo Mix mieszam z bazą na karpiowate.

ŁYSY - cenne rady zamieściłeś.

[ŁYSY]

Nie ma sprawy Tripod Ciesze się, że tak sądzisz. Pozdrawiam. Kuba

[robcio]

U mnie dobrze w grudniu sprawdzał się Gros Gardons Sensasa w stosunku 1:4 z glinką argille. Do tego pinka. Oprócz płotek leszcze tez wchodziły w taka zanętę

[czarnyal]

A nie lepiej stworzyć własną zanetę ja takiej używam z powodzeniem na odrze.

Ale wiadomo co wędkarz to inne zdanie

[snoek3]

ja do bazy zanęty dodaje suszonej krwi dobra rzecz ale tylko do marca ... potem bardziej odstrasza niż przyciaga !

[leon-zawodowiec]

ja do bazy zanęty dodaje suszonej krwi dobra rzecz ale tylko do marca ... potem bardziej odstrasza niż przyciaga !

I jakie masz wyniki z ta krwią , u mnie krew sprawdza się tylko przy łapaniu

węgorzy , stosując na inne rybki (tak z ciekawości) wyniki marne wręcz zerowe

[snoek3]

leon-zawodowiec, kleń ipłoc w zimnej rzecce wabi i to dobrze

[Salmiak]

Dla mnie killerem w zanętach gdy woda zimna są zanęty śmierdzące. Dipuję je takimi zapachami jak: halibut,krewetka,rak,octopus,muszla GLM.

Zanętę robię na bazach najtańszych zanęt o słabych zapachach - np. traper.

Tu dodatkowo przydatna jest suszona krew bydlęca + w/w smaki i zapachy. Ogólnie zanęty drobne nie grube, na wiosnę rybka jeszcze tyle żarcia nie potrzebuje i nie ma co ją karmić.