Skocz do zawartości
tokarex pontony

KSIAŻKA I FILM


Gość bogdan39

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bogdan39

Jeśli chodzi otą pierwsza to przeczytałem ich setki od wojennych[ pamietne tygrysy] poprzez sensacje na fantastyce skończywszy.

Jeśli choodzi o ksiażke to najbardziej utkwiły mi w pamieci wszystkie cześci Wiedżmina.

Jeśli zas chodzi o film to 13 dzielnica o mafi narkotykowej z przywódca o imieniu TACHO :lol::lol::lol: .

A tak na poważnie to DWIE WIEZE POWRÓT KRóla.

Jeszcze wiele innych teraz mam dostep do filmów wiec w wolnych chwilach odpalam sprzęt i jazda. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Jesli chodzi o ksiazki to przede wszystkim "Mroczna Wieża" Stephena Kinga. Czytam aktualnie 5 czesc, jest ich 7, ale wiem ze ciezko bedzie mi o lepsza ksiazke. Jeśli chodzi o wiedzmina to jestem dopiero po pierwszej czesci, przeczytalem ja z tydzien temu i mam juz czesc 2, ale zostanie zaczeta dopiero po przeczytaniu MW czyli za jakies 2 dni :)Moglbym przeczytac ja juz wczesniej, ale myslalem ze jest rownie kiepska jak film. Jesli chodzi o film to mysle ze caly cykl "Władcy Pierscieni" ale w szczegolnosci " Powrót Króla" Przeczytalem tylko 3 czesc tomu a ostatnio przeczytalem "Sillmarillion"- czyli wszystko od początku :). Lubie fantasy, zamierzalem kupic sobie "Gre o tron"- słyszalem ze swietna, ale cala kase wydam chyba na bilet do meczu "polska-finladia" :mrgreen: wiec bede czytal wyporzyczone ksiazki z biblioteki, czyli cykl o wiedzminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Stanisława Grzesiuka "Pięć lat kacetu" , "Boso, ale w ostrogach" "Na marginesie życia" czytałem te książki po kilka razy i pewnie jeszcze nieraz wrócę.

A film, no cóż ostatnio tyle ich oglądam, że polecę te z ostatnie które pamiętam:-)

Łowcy snów - trochę dziwny, ale z ciekawym zakończeniem science-fiction

Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły - I część Piratów... i naprawdę fajna komedia przygodowa

Oszukać przeznaczenie 3 - masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem ostatnio w kinie na filmie "16 przecznic".

B. Willis w dobrej formie - polecam.

A ostatnia książka :?:

Milan Kundera "Życie jest gdzie indziej". To nie jest jednak nic dla miłośników wartkiej akcji. Ale również polecam :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jesli chcecie swoje "malzonie" lub dziewczynie zrobic mila niespodzianke to idzcie do kina na "Sztuke zrywania"

Sam film jako komedia calkiem calkiem a kobieta raczej powinien w 99,9 % procentach przypadkow sie bardzo podobac

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 3 months later...

Polecam:

- Marcel Proust - W poszukiwaniu straconego czasu

- Tomasz Mann - właściwie wszystko, co napisał :cool:

- A. Camus - Dżuma, Obcy

- S. Beckett - Czekając na Godota

- L. Tołstoj - Wojna i pokój (a potem: Hadżi Murat, Zmartwychwstanie, i dalej, jak w przypadku Manna)

- Szekspir - Hamlet (właściwie jest tylko to, i "reszta literatury" :grin: )

- F. Dostojewski - Zbrodnia i kara, Biesy (i jak w przypadku Manna i Tołstoja)

- G. de Maupassant - wszystko, jak leci

- A. Czechow - j/w

- Gombrowicz - Ferdydurke

To taki przekrój, na początek: Francja, Niemcy, Rosja, Polska, jeden Anglik - jeśli ktoś już czytał, chętnie o tym pogadam. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niecałe 2 miesiące temu przeczytałem "Ferdydurke" W. Gombrowicza. Utwór całkiem "inny" niż pozostałe lektury w programie liceum ogólnokształcącego. W sumie na początku może wydawać się bezsensownym stekiem głupot skleconym przez jakiegoś psychopatę, przez który ciężko dobrnąć do końca. Jednak po przeczytaniu całości i wpatrzeniu się w jej głębszy sens. Wyrazy co chwila przeawiające się w utworze, takie jak "pupa" "dupa", czy też rozdział o gwałceniu przez uszy to normalka :lol: . Nasz szanowny minister edukacji planował "Ferdydurke" skreślić z listy lektur szkolnych. Moim zdaniem jest to błąd ponieważ uczniowie powinni mieć jakieś przynajmniej mgliste pojęcie o tym rodzaju literatury (Świat nie kończy sie na Mickiewiczu czy Reymoncie, ale nie będę porównywał tych dzieł bo to całkiem inna liga :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bułhakow ("Mistrz i Małgorzata"), Dostojewski ("Zbrodnia i kara"), Gogol ("Rewizor", "Ożenek"), Moliere ("Świętoszek", "Chory z urojenia", "Skąpiec" - świetne spektakle były w teatrze telewizji...), Shakespeare ("Tytus Andronikus", "Hamlet"), Eco ("Imię Róży") to moi faworyci...

A z lżejszych lektur Agatha Christie, genialne kryminały pisała :wink:

Ostatnio czytałem "Solaris", ktore też okazało sie świetną ksiażką i choc nie przepadam za fantastyką, naprawdę mile sie rozczarowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Cysiu. Gdyby nawet Ferdydurke była napisana przez psychopatę, nie oznaczałoby to, że jest "stekiem bzdur". Konotacja byłaby wręcz dodatnia, bo wiele wybitnych dzieł wyszło spod ręki właśnie psychopatów. Na temat Giertycha i jego pomysłów nie będę się wypowiadał, bo mi się nie chce. On sam nie zasługuje na nic poza lekceważeniem, jako człowiek. Zupełnie czym innym byłoby lekceważenie tego, jakie (mam nadzieję, że odwracalne) skutki może przynieść to, co robi. Z tym Mickiewiczem i Reymontem udam, że nie zrozumiałem, bo to na pewno inna tematyka, gatunek literacki, ale czy inna liga? :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć El Rifle. Z grubsza mamy podobne gusta. Wypowiem się na temat Eco i jego bardzo dobrej książki Imię Róży. Jeśli potraktujemy to dzieło jako kryminał pisany przez erudytę, który przedstawił nam pewien fragment kultury średniowiecznej - który jest tutaj nadrzędny - to możemy z tej książki dowiedzieć się, że i takie rzeczy zdarzały się w Średniowieczu - ba: były na porządku dziennym. Jeśli uznamy, że jest to obraz średniowiecznej kultury w ogóle, to jest to poważny błąd - ekstrapolacja conajmniej nieuprawniona.

W każdym podręczniku do języka polskiego możemy przeczytać, że Średniowiecze, to tylko dance macabre (bądź: "danse", bo różnie się pisze), Rozmowa Polikarpa ze Śmiercią i Legenda o św. Aleksym - słowem: ciemnota, zacofanie, stosy i "memento mori". Kilka stron dalej w tym samym podręczniku będzie napisane, że w Średniowieczu powstawały uniwersytety, a podstawowym zarzutem wobec myśli tego okresu będzie ten, że uwikłana była w scholastykę (wyjątkowo wysoki poziom abstrakcji, a to chyba nie świadczy o ciemnocie). I tego uczy jakaś pani mgr, nie zadając sobie pytania czy aby nie ma w tym jakowejś sprzeczności :wink:

Każdy wykładowca historii filozofii średniowiecznej - dr, dr hab., profesor, czyli ten, który bada ten temat osobiście, osobiście tłumaczy oryginalne teksty średniowieczne i inne źródła, naukowiec - uczy czegoś dokładnie odwrotnego. Uczy, że Średniowiecze było epoką światła, wspomnianego powstawania uczelni; że nigdy żaden filozof nie stracił życia za swoje poglądy. Głoszono co chciano, gdzie chciano, a potępienia kończyły się co najwyżej zakazem głoszenia pewnych nauk (w zależności, który uniwersytet akurat wygrywał w polemikach - Paryski czy Oksford) i paleniem książek (w rzeczywistości wiele nie spalono, bo papieże to byli ludzie wykształceni, światli i chodziło im najczęściej o kwestie formalne niż rzeczywiste niszczenie dzieł). Średniowiecze było chore na punkcie logiki - rozwinięto tu dokonania Antyku, poprawiono błędy; aż do XIX wieku nie dokonano tu nic więcej, a wręcz nastąpił z końcem Średniowiecza regres - wszystko musiało być logiczne: Bóg, człowiek, świat - dzieła Eriugeny (z okresu karolińskiego), św. Tomasza, Dunsa Szkota, Ockhama - to jest myśl z najwyższej półki, nawet jeśli się z nią nie zgadzamy, przy której pocą się piątkowi studenci.

Czytając Eco warto pamiętać, że jeśli ci, którzy badają ten okres osobiście, miewają odmienne zdanie na temat Średniowiecza, to może coś być na rzeczy. Pozdrawiam :cool:

PS

Badanie z pozycji pisarza, nawet wybitnego erudyty, które mogą posiadać cechy dzieła naukowego ale nie muszą, a badanie z pozycji naukowca, którego dokonania są weryfikowalne na gruncie nauki - są i kontrolowalne i kontrolowane przez świat nauki - to jednak nie to samo. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pike nie jestem aż tak biegły w zakresie filologii czy historii literatury jak Ty, a właściwie jestem laikiem (moja dziedzina to politologia i stos. międzynarodowe) natomiast masz rację, coś w tym jest...Mimo, że Eco jest cenionym naukowcem i pomysł zaczerpnął niejako z pewnych średniowicznych manuskryptow, to nie należy tej powieści oceniać przez pryzmat tego co się działo w Średniowieczu czy też przez pryzmat naukowego dorobku badaczy tej epoki...

On dostał kiedys propozycję napisania powieści kryminalnej i wpadł na pomysł żeby umieścić ja w takich realiach, ale to chyba wszystko reszta to wciągająca historia gdzie średniowiecze jest tylko tłem.

A swoja drogą zadziwiająca jest ta sprzeczność, związana z podejściem uniwersyteckim do problemu Średniowiecza, a zawartością podręcznikow do szkoły średniej.

Przecież Ci sami magistrzy ktorzy nas uczą o epokach na podstawie tych podręcznikow kończyli filologię, a co za tym idzie mieli styczność z tą jakby glębsza wiedzą na temat Średniowiecza, mimo to nie przekazują tego, a przynajmniej nie do tego stopnia, żeby ukazać rzeczywisty obraz. Ale to jest też kwestia tego, że programy sa napięte i nie na wszystko jest czas...

Pike jesteś z wykształcenia filologiem?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja lubie Sabkowskiego, Kinga, Tolkiena i inne fantasy

filmy:

Komedia: american pye 1,2,3.... , euro trip dziewczyna z sąsiedztwa

sencsacja/thriler: kruk

Horror: egzorcysta, wiedźma z blair i drabina jakubowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj El Rifle. Jestem historykiem filozofii i logikiem. W tym, czego nauczają w liceach jest nie tyle sprzeczność, co tendencyjne rozłożenie akcentów, które prowadzi do nieuprawnionych ekstrapolacji - choć rzeczywiście: jeśli skrócić to tak, jak ja to zrobiłem, można nazwać to z grubsza i sprzecznością. Jak naprawdę było nie wiem ani ja, ani nikt, bo nigdy nie wiadomo w jakiej ilości i jakie dane musielibyśmy posiadać, by wiedzieć wszystko i do końca :cool: . Nigdy też nie wiadomo ile w naszym nawet najuczciwszym opisie danej epoki jest naszych pragnień, by udowodnić tezę, na udowodnienie której mamy ochotę, bo jest koherentna z czymś, co jest w nas, co chcielibyśmy zobaczyć i przekazać, bo na przykład pasuje do światopoglądu, a ile obiektywizmu (pewne puzzle, które nie pasują do założonego z góry obrazka odrzuca się wówczas, jako "nieistotne", a tak naprawdę na ile są istotne nie wiemy). Funkcjonuje takie fajne powiedzenie, że "historię piszą zwycięzcy". Gdyby kosmici opanowali Ziemię i zaczęli pisać jej historię, to najprawdopodobniej tak by im się układała, że wyszłoby, że właściwie wszystkie wydarzenia były tylko drogą do ich panowania :smile: W tej chwili umysły intelektualistów, to umysły demokratów z lewicowymi inklinacjami (to nie zarzut, tylko spostrzeżenie - nie moje zresztą) i Eco pisze trochę tak, jak wspomniani hipotetyczni kosmici (takie przykłady są dobre, bo abstrakcyjne - rutynowo posługujemy się nimi do wyjaśniania mechanizmów; nie wzbudzają emocji). W żaden sposób nie wpływa to na wartość dzieła, które jest doskonałe jako literatura. Ja tylko przestrzegam przed popularną metodą uczenia się historii: jedynie na podstawie literatury pięknej :grin: . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez lubie Sapkowskiego. Jesli chodzi o Kinga to czytam wlasnie 7 czesc Mrocznej Wieży - ksiazka masakryczna :cool: Tolkiena tez tam cos przeczytalem, najbardziej podobala mi sie ksiazka silmarilion.

i inne fantasy
a jakie? Bo teraz zamierzam przeczytac cos kogos innego. Moze czytales "Piesn lodu i ognia" Martina George lub ktos z uzytkownikow? Słyszalem ze fajna.
Sabkowskiego, Kinga, Tolkiena i inne fantasy
to moze czytales MW? Bo King to raczej horror i niewiele wypuscil fantsy. Z tego przynajmniej co mi wiadomo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.