Skocz do zawartości
tokarex pontony

Bystrzyca


Piotr25

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
12 godzin temu, Owczar napisał:

Umawiacie sie czasami na spining? Chętnie się podepne. Moze sb wczesne popoludnie lub nd przed switem? Ostatnio byla duza woda...pewnie mietkow obnizali nie wiem czy to ma duzy wplyw...

Ja wybieram się w sobotę. Jak coś to pisz priv 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.01.2021 o 15:57, Konstanty73 napisał:

Hej xls. Byłeś na rybkach czy pogoda nie pozwoliła ? Jakie efekty ?

Cześć 

Tak łowiliśmy w sobotę, ale warunki ciężkie - zima, krajobrazy piękne, tylko przelotki zamarzały. Woda podwyższona ale klarowna. Zarówno ja, jak i kolega Owczar bez efektów 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda raczej wysoka i mętnawa. Poszedłem od mostu w Skałce w dół lewą stroną. Rzucałem na paprochy, małe kajtki i pijawkę. Kolorki natural i fluo. Wędka bez kontaktu z rybą... czego nie można powiedzieć o mnie... haha... Złapałem tego jegomościa w rękę przy brzegu. Chyba spanikował i zaplątał się w krzakach. Co robił na mieliźnie? Nie wiem. Może mamusia z tatusiem też gdzieś pływa lub to głuptasek z zarybień... wyjąłem go z krzaków i wpuściłem do wody;) 

 

 

 

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raport z krainy pstrąga i lipienia (może faktycznie jest tam jeden pstrąg i jeden lipień 😄)

2 spinningi i 1 muchówka bez kontaktu z rybą. Ciężka sprawa z łowieniem bo jednak Mietków puszcza dużo wody obecnie. Niestety woda na tym odcinku Bystrzycy zamiast się podnieść to zwyczajnie przyśpieszyła i płynie jak wściekła. Ogólnie w tej chwili chyba wszystkie mniejsze rzeki w okolicy mają duży uciąg.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Byłem w środę nad Bystrzycą. Zaczynałem w pobliżu Karczmy Rzym i szedłem w dół rzeki. Zero brań na gumy, woblery i obrotówki. Ogólnie nie widać żadnych oznak życia w rzece. Następne podejście zrobię w marcu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Hej Xls,

Powiedz coś więcej jak się łowi w tej części rzeki. Zazwyczaj łowię między Skałką a Sadowicami, a chciałbym się wybrać dalej w dół rzeki. Jest tam gdzie zaparkować auto, można swobodnie iść wzdłuż brzegu, są zaczepy i straty w sprzęcie ?

z góry dziękuję za info. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2021 o 22:16, Konstanty73 napisał:

Hej Xls,

Powiedz coś więcej jak się łowi w tej części rzeki. Zazwyczaj łowię między Skałką a Sadowicami, a chciałbym się wybrać dalej w dół rzeki. Jest tam gdzie zaparkować auto, można swobodnie iść wzdłuż brzegu, są zaczepy i straty w sprzęcie ?

z góry dziękuję za info. Pozdrawiam

Powiem szczerze pierwszy raz tam zajrzałem, a czaiłem się od tamtego roku.

Woda była w sam raz, nie za wysoka ani niska. Jedynie silny prąd trochę przeszkadzał w prowadzeniu woblerków.

Miejsca piękne, zbyt wiele drzew nie zalega w wodzie jak na innych odcinkach, fajne łachy przy meandrach porobione. Samochód zostawiłem praktycznie pod mostem (w miarę blisko domu mieszkalnego). W niektórych miejscach ciężki dostęp do brzegu z racji na bujną faunę i florę :-) W kilku miejscach woda podmyła brzegi tak, że podchodząc do skarpy to taflę wody masz 2,5-3 m pod nogami. Na pewno wybiorę się tam w maju jak pogoda dopisze, ale tym razem lewy brzeg będę patrolował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym tygodniu byłem na ujściowym odcinku kilka razy. Próbowałem na woblerki i na jakieś larwo podobne gumki na 1-2g czebu ale bez żadnych efektów. Klenie są bo widziałem jednego śniętego i widziałem świeżo skrobane łuski. Ale gdzie on się pokitrały to nie mam pojęcia. Próbowałem na wiosenno-letnich pewnych miejscówkach, próbowałem na innych ciekawych i nic :( Jedyne co się skusiło to kleszcze, trzeba uważać, raz przeszedłem przez haszcze i miałem ich na sobie kilkanaście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jamnick85 napisał:

Ja w zeszłym tygodniu byłem na ujściowym odcinku kilka razy. Próbowałem na woblerki i na jakieś larwo podobne gumki na 1-2g czebu ale bez żadnych efektów. Klenie są bo widziałem jednego śniętego i widziałem świeżo skrobane łuski. Ale gdzie on się pokitrały to nie mam pojęcia. Próbowałem na wiosenno-letnich pewnych miejscówkach, próbowałem na innych ciekawych i nic :( Jedyne co się skusiło to kleszcze, trzeba uważać, raz przeszedłem przez haszcze i miałem ich na sobie kilkanaście...

Polecam impregnacje spodni i butów permetryną w spray'u. Stosuje od kilku sezonów i nie miałem ani jednego:-) Kilkanaście złotych i masz pokój na sezon.

Poszukaj na allegro, jest tego pełno. Ja akurat stosuje spray do spryskiwania budy-legowisk dla psów że względu na łatwa aplikacje i brak zapachow/odbarwień odzieży.

  • Dzięki! 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.