Witam kolegów po kiju znajomy namawia mnie do wzięcia udziału w nocnych zawodach gruntowych które mają się odbyć w połowie listopada. Jako że nigdy w takich nie brałem udziału strasznie mnie korci żeby spróbować swoich sił w listopadzie raczej feedery okładam już do szafy więc nie bardzo wiem jaką taktykę obrać na takie zawody, coś mi tam w głowie świta ale nie wiem czy w dobrym kierunku
Łowisko to pozostałość po żwirowni, powierzchnia około 10ha, głębokość od 2,5 do 5,5m. Na łowisku dominuje karp 3-5kg i lin ale występuje też leszcz, płoć, karaś i trochę drapieżnika. Nad tym łowiskiem nigdy nie byłem i raczej do dnia zawodów czas mi nie pozwoli na to żeby tam powędkować.
Chcę łowić na dwa DSy, na jednym metoda a na drugim podajnik do robaków. Do metody mix 50/50 oparty najprawdopodobniej na składnikach Lorpio pellet + zanęta karpiowa/leszczowa z dodatkiem drobno mielonych konopi i oleju kukurydzianego/rybnego. Na włos kuku? A może miękki pellet hakowy truskawka/skorupiak?? Na drugim DSie podajnik do białych robaków i nim będę chciał wprowadzić w łowisko około litra białego, na włosie trzy białe.
Za wszelakie rady i wskazówki dotyczące sposobu nęcenia i stosowania przynęt będę bardzo wdzięczny.