Szukam kołowrotka do wędki Daiwa Ninja X Spin 2.4m 5-20g, budżet do 200-250 zł. Przeznaczenie głównie pod pstrąga i klenia, małe i średnie rzeki (miejscami szybki nurt), przynęty to woblery 5-8 cm, małe obrotówki i jigi, żyłka 0,16-0,22. Warunki jakie musi spełniać to przede wszystkim dobry nawój żyłki, bez jej skręcania(!), dobre wyważenie wędki, płynna praca i przyzwoity hamulec. Mile widziana szeroka szpula oraz dodatkowa szpula zapasowa. Łowię czysto amatorsko, weekendowo, 2-3 wypady w miesiącu. Obecny kołowrotek Robinson Montana FD 208 zupełnie się nie sprawdził, bardzo mocno skręca żyłkę, pojawiły się luzy i "dziwne dzwięki" podczas łowienia, nic przyjemnego. Znajdzie się coś sensownego w tym budżecie co posłuży kilka sezonów amatorskiego łowienia?