Na Ebayu chyba też tak jest, lecz trzeba pilnować "estimated time of delivery" (czyli przewidywanego czasu wysyłki). Jeżeli się go przekroczy, pozostaje walka za pomocą PayPal.
Ciekawe jest to o czym mówisz, z Aliexpressu nie korzystałem, ale muszę w końcu się przemóc - głównie zniechęca mnie to, że nie obsługują PayPala, którego używam do większości transakcji zagranicznych - a nie wiem jak z przelewami zagranicznymi i prowizją mojego banku...