Witam serdecznie,
Na tym forum dużo dyskutuje się na temat regalicy i sandacza.
W tym tygodniu pierwszy raz wędkowałem na regalicy. Łowiłem na fileta z gruntu lecz miałem jeden problem z pozostawieniem otwartego kołowrotka i luźniej żyłki. Do tej pory wędkowałem głównie na jeziorach i nie miałem z tym problemu. Jak wiemy Sandacz jest bardzo czułą rybą i po braniu często odpływa nawet po 50-100m. Proszę o radę jak wędkować na regalicy aby zostawić luźną żyłkę niepozwalając aby nurt wybierał jej z kołowrotka? Może są jakieś sposoby i rozwiązania, które moglibyście mi polecić?
Dziękuje za pomoc
Aromir_