używam płociowej zanęty Bolanda od dwoch lat na zawodach czerwonej nie używałem ewentualnie mieszając ją z czarną czyli i tak wychodziła ona czarna. Oczywiście mowie tutaj o serii zawodniczej czyli tej drozszej. Ale po dwoch latach lapania caly czas na tej zanecie w roznych wodach naprawde trudno mnie przekonac do innych. Jak do kazdej zanety oczywiscie i do tej zawsze dosypuje kilku dodatkow a przde wszystkim aromat czekolady marcela vad... I co najważniejsze w tej mojej zanecie pomimo ze jest plociowa wchodza w nia z powodzeniem wszystkie karpiowate krapie, leszcze, wzdregi, karasie takze w mojej ocenie zaneta naprawde udana!!!