Skocz do zawartości
tokarex pontony

Feedery do 1.000zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Koledzy potrzebuje pomocy w wyborze 2-ch zestawów feeder (wędziska + kołowrotki).

A więc, potrzebuje dwa dobre zestawy feederowe z przeznaczeniem na łowienie w Sanie.

Myślę że cw. to minimum 120g z uwagi na silny nurt, długość jaka mnie interesuje to 3.9m

na ów zestawy chciałbym przeznaczyć max. 1.000 zł.

Na rynku dostępna jest taka ilość sprzętu że można dostać zawrotu głowy więc będę bardzo wdzięczny za porady bardziej doświadczonych kolegów.

Pozdrawiam Kamil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

hejka w sumie 1000zł na 2 krećki i 2 kije ... to realnie po 250 zł sztuka .. proponuje przyciąć na kolowrotku 50-100zł na korzyść kijaszków

kołowrotki - w dobrych pieniądzach i stosunkowo kulturalne i trwale to spro passion - rozmiar słuszny do feedera to 4000 (na forum maja sporo dobrych opini, sam posiadam i chwale) koszt ok 150zł przedni hamulec

kije tu już szersze pole do popisu bo do wydania zostanie nam po 350zł , co mu tu mamy:

- troche cormoranów z serii TS ( mocne, mięsiste tęgie pały) i FM - bardziej finezyjne, speciland black - o akcji bardzo brzanowej

- daiwy procaster zarówno light (podobnie jak speciland - giętkie) jak i heavy (pół paraboliki)

- daiwy windcast (szybsze ale nadal o dość głębokim ugięciu)

- cos rodzimych importerów mikado, konger,dragon też się znajdzie

napisz coś o akcji jaką lubisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wiele wyjaśnia :)

w takim razie moja propozycja:

* daiwa windcast 390cm 120gr (~390,00zł) + spro passion 740fd (~150,00zł) = 540zł

-kijek ma duże przelotki , ciepłą ale nie kluskowatą akcję, jest dość szybki, wykonanie, że nie można się przyczepić (seria niżej - procaster ma koszmarny korek).. no może przydałaby się jedna szczytówka więcej o krzywej 1 lub 1.5 oz na stojącą

-Kołowrotek w rozm 4000 (wielkość przekładni) spokojnie da radę rzecznym koszykom i zmieści wystarczająco dużo linki, passion posiada najlepszą relacje cena-jakość w segmencie cenowym do 200zł. jedyne czego mu brakuje to zapasowej szpuli (koszt ok 40zł)

sam dojrzewam powoli do tego kijka (choć mym preferencjom (i uciągowi) bliższy jest wariant heavy)

można zastanowić sie jeszcze nad stajnią shimano - ale tu powstrzymam się od doradzania bo dla mnie kije z pod znaku S warte uwagi zaczynają się dopiero od beastmastera - i tu niekoniecznie na rzekę (z małym wyjątkiem jaki stanowią niektóre catany - np w wersji brzanowej, czy stary nexave)

jeśli masz możliwość pomachać gdzieś w sklepie - nie zaszkodzi catany ax i ewentualnie bx pomacać - może podpasi.

Strzała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze kolega jest bardziej ''obcykany'' w tych tematach niz ja. W chwili obecnej jestem '' na wygnaniu'', ale w najblizszym czasie planuje urlop i chcialbym go spedzic relaksujac sie z piwkiem w reku wpatrujac sie w szczytowki wedzisk oczekujac tych wielkich bran :D Dlatego tez nie chcialbym poswiecic polowy urlopu na ganianie po sklepach i wypytywaniu jakie wedziska polecaja itp itd. Przyznam ze czytalem wiele pozytywnych opinii na temat wspomnianego przez kolege wedziska daiwy zastanawialem sie tylko czy cw. 150g nie bylby lepszym wyborem na rzeki o dosyc sporym uciagu.

I jeszcze jedno pytanie czy kupowac 2 identyczne zestawy czy moze dla urozmaicenia pobawic sie innymi 'kijami'.

Pozdrawiam Wodzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam zaraz obcykany ... po prostu trafiłeś w moment kiedy sam planuję zmianę kijaszków :)

a że daiwę i shimano mam obmacane i częściowo przełowione to i doradzać łatwiej

czy 2 takie same kije ? stary i znany dylemat ...

ja mam dużą rotację w sprzecie, poki nie trafie na coś co moje potrzeby spelni w 100% to kupuję , sprzedaję ... stąd też nie miewam identyczych par (póki nie znajdę tego czego szukałem)

nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kupić np windcasta i catane np

co do cw ... kluczem są tu łowiska tak na prawdę ... jeśli lowisz tylko na rzece i sporo ciągnie to warto rozważyć 150cw ale jest i druga strona medalu - szczytówki

taka np team daiwa hf 150gr dostarcza szczytówki 3 4 i 5 oz

czyli naprawdę sztywne , łowienie takim kijem na stojącej (nawet sporadycznie) mija się z celem bo sygnalizacja będzie fatalna

inna para kaloszy to to czy wogóle takie cw sie przyda ... podam przykład mojego odcinka warty ...

koszyk 120gr +towar i tak nie ustoi w nurcie (pod letniego leszka) nawet na niskiej wodzie i uwiązany do pajęczyny, na łowienie w warkoczu z glówki wystarcza 75+towar , klatki nawet 50styka - więc można by feedery 150gr wogóle sobie odpuścić... a do tego dodając to, że lubie i mam fajne jeziorko 3km od domu - to już rozwiązanie nasuwa się samo (jakby chcieć opękać wszystko 2kijami oczywiście)

nie chcę Koledze za bardzo mieszać w glowie - ale sa jeszcze kije o regulowanej długości np 330 - 390 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mi kolega teraz balagan w glowie zrobil :D Szczerze mowiac to nie czesto lowie w silnym nurcie na sanie ale myslalem ze jakis zapas mocy sie przyda....

Natomiast zdarza mi sie lowic na ''rozlewiskach'' sanu gdzie woda jest stojaca polujac na dorodne karpie i leszcze. Wychodzi wiec na to ze najlepszym kompromisem bedzie cw.120g. Moze mi kolega napisac cos na temat pracy zarowno wspomnianej daiwy jak i shimano? Musze przyznac ze nie jestem jakos specjalnie obcykany w tym temacie dlatego bylbym koledze niezmiernie wdzieczny za wszelka pomoc.

Pozdrawiam Wodzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję Ci feedery Dragon Thytan z cw. do 120, a dlaczego? Bo posiadałem feedery jaxona, mikado, kongera itp. w różnych cw. ale najbardziej przypadł mi właśnie ten dragon z cw. 40-80, chociaż Konger Grandis też były spoko. Jeśli chodzi o kołowrotki patrz coś z shimano. Nie przycinaj tych 100zł. na kołowrotkach tak jak tam Ci wyżej kolega pisał. Nie wiem czym on się kieruje, że kij jest ważniejszym elementem(tak, odebrałem jego wypowiedź), jeśli chodzi o łowienie z gruntu. Myślałeś o kołowrotkach z wolnym biegiem czy nie jest Ci aż tak potrzebny? Ja akurat do swoich feederów stosuję kołowrotki shimano wyłącznie z tylnym hamulcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje kolegom za zainteresowanie zwlaszca koledze ChaoTic. Zestawy na jakie sie zdecydowalem to wspomniane przez kolege zestawy 2x daiwa wincast 3.90 cw. 120g do tego 2x spro passion. Chce do tego dokupic wedzisko do polowu suma ale to juz w innym temacie. Dziekuje jeszcz raz za pomoc i zainteresowanie.

Pozdrawiam Wodzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mi kolega teraz balagan w glowie zrobil :D Szczerze mowiac to nie czesto lowie w silnym nurcie na sanie ale myslalem ze jakis zapas mocy sie przyda....

Natomiast zdarza mi sie lowic na ''rozlewiskach'' sanu gdzie woda jest stojaca polujac na dorodne karpie i leszcze. Wychodzi wiec na to ze najlepszym kompromisem bedzie cw.120g. Moze mi kolega napisac cos na temat pracy zarowno wspomnianej daiwy jak i shimano? Musze przyznac ze nie jestem jakos specjalnie obcykany w tym temacie dlatego bylbym koledze niezmiernie wdzieczny za wszelka pomoc.

Pozdrawiam Wodzu.

wybacz ale nie miałem kiedy odpisać (co do akcji i porównania) i chyba już po ptokach ..

mimo wszystko napisze - pod karpia z zaporówki czy duże leszcze z nurtu - wszystkie wymienione feederki dadzą radę ze spokojem, wiadomo pod świadomy (w pełni kontrolowany) hol okazów karpi feeder to nie jest najbardziej precyzyjne narzędzie ale mocy na bank nie będzie brakować.

co do akcji to nie chcę za dużo mieszać - bo szybkość i ugięcie zmienia się w obrębie serii danego modelu zwłaszcza u shimano (ax/bx/cx)

ale najogólniej: XH czyli 150gr 390 - to pały (od catany w góre) - bardzo sztywne i dość szybkie (z małym wyjątkiem jakim jest beastmaster - te sa umiarkowanie szybkie) i typowo pod rzeki , (znów wyjatek - wspomniany BM spokojnie pod komercyjnego sporego karpia sie nada)

H czyli 110g w dł 390 podobnie jw tylko bardziej spolegliwe ale nadal dość szybkie.

i spokojnie nadadzą sie na stojącą pod leszcze czy karpiki do 6-7 kg, wyżej też się oczywiście da ale mniej komfortowo. Mam kolegę, który świadomie łowi beastmasterem M 360 (90cw) karpie rzędu 10siątek i dobrze mu z tym.

Co do daiw też się zmienia ale tylko w flagowych modelach

np w team daiwie - taki td hf2 (uważany za ikonę rzecznych kijów daiwy), który był świetnie zbalansowanym połączeniem szybkości i umiarkowanej sztywności, doskonale spisywał się na uciagach i na stojącej, ten produkowany obecnie jest jakby to ująć .. typowo rzecznym kijem, ze szczytówkami 3,4,5 oz ale o ugięciu ehm głebokim..

a co do windcasta 120 spokojnie wymienione warunki ogarnie, (bardizej sztywny niż berastmaster 110gr i szybszy)

obsłuży koszyki do 80-90gr masy własnej na rzece, zaporówki to już w ogóle (duże przelotki pomagają w rzucaniu na spore dystanse i nie sprawiaja problemów ze strzałówką) na stojącą pod np method feedera też nie wahał bym się używać (no tu może ciut za sztywny będzie)

Proponuję Ci feedery Dragon Thytan z cw. do 120, a dlaczego? Bo posiadałem feedery jaxona, mikado, kongera itp. w różnych cw. ale najbardziej przypadł mi właśnie ten dragon z cw. 40-80, chociaż Konger Grandis też były spoko. Jeśli chodzi o kołowrotki patrz coś z shimano. Nie przycinaj tych 100zł. na kołowrotkach tak jak tam Ci wyżej kolega pisał. Nie wiem czym on się kieruje, że kij jest ważniejszym elementem(tak, odebrałem jego wypowiedź), jeśli chodzi o łowienie z gruntu. Myślałeś o kołowrotkach z wolnym biegiem czy nie jest Ci aż tak potrzebny? Ja akurat do swoich feederów stosuję kołowrotki shimano wyłącznie z tylnym hamulcem.

a kieruję się tym, że przy sprzęcie gruntowym przy kołowrotku ponad kulturą pracy ważniejsza jest wytrzymałość, której w cenie do 400zł we współczesnym shimano próżno szukać.

moje passiony kręcą pod koszami 120 gr z feederem, czasem pod pickerem,w deszczu i słońcu, ubarbane zanętą i dają radę - od jakiś 2 lat (regularnie czyszczone i smarowane). Jak na 130zł sztuka - uważam że to całkiem nieźle

Co do rodzimych firm wymienionych przez Kolege ... żadna z nich nie posiada własnej fabryki, wszystkie nalepiają tylko swoje logo na sprzecie zamówionym u innych (kto zgadnie gdzie ;) a na czym polega kontrola jakości lepiej nie wiedzieć :) - choć tu przyznam,że dragon faktycznie na tym tle wypada najlepiej - łapałem jakiś czas pikerami dragon express i nie były złe...

...co nie zmienia faktu że mając taki budżet jak podał kolega Wódz doradzanie dragona gdy może nabyć sprzęt firmy, która obok shimano, drennana czy prestona wyznacza trendy w wyspiarskim wędkarstwie feederowym ... to troche minimalizmem trąci

... ok, ok ktoś powie to sprzęt z dolnej półki a prawdziwa daiwa zaczyna sie od team daiwy . "a jak mam kupić niski gów.iany model od daiwy to wole najwyższy od dragona, mikado, kongera" - zgodziłbym się przy procasterach, że jakością nie grzeszą (zwłaszcza korek fatalny) ale windcasty to moim zdaniem odpowiednik shimanowskich catan (wg mnie lepszy odpowiednik) i tu zaczyna sie moment gdzie daiwa zaczyna montowanie osprzętu fuji ... może inaczej napiszę - kto porówna jakość wykonania samych tipów shimano czy daiwy z naszymi rodzimymi dragona czy mikado .... uzna dalszy komentarz za zbędny.

a tak na koniec - niech każdy łowi czym lubi mniejsza o kwotę na metce i naklejkę z logo, byle przyjemność czerpać, ryby brały a słońce świeciło bo to jest najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna recenzja Chaotic. Gdybym mógł, kliknąłbym pomógł, bo na prawdę wartościowe opisy wrzuciłeś. Sam mam już sprzęt podobny do tego w temacie (2x Catana bx XH 396/150). Wprawdzie kupowałem je taniej niż mówi budżet, bo robiłem "zasiadki" na allegro wyszukując licytacji i trafiłem jedną uzywaną i jedną nową bez gwarancji (likwidacja sklepu). Za wiele nimi nie łowiłem jeszcze, ale po zakupie pierwszej i przyjrzeniu się całokształtowi wykonania stwierdziłem, że nie będę już równał w dół, bo warto mieć feeder tej klasy.

Co do ugięcia catany w wersji XH to jest ona już zbliżona do parabolicznej. Kij na sucho wydaje się sztywny o szybkiej akcji, ale pod obciążeniem gnie się już do samego dolnika. Zapas mocy wydaje się duży, niestety jest u mnie póki co niepotwierdzony żadnym okazem. Oby nadchodzący sezon gruntowy to jak najszybciej zmienił ;) Jeszcze słowo odnośnie kołowrotków. Do obciążeń 80g+ warto już mieć młyn z twardszych materiałów. Typowe kołowrotki do 200zł będą przy ściąganiu wydawać niepokojące jęki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maryaChi fajne kijaszki kupiłeś - czytałem w innym wątku, że do tego w super cenie.

tym modelem w tej gramaturze nie łowiłem, w sklepie aż tak mocno nie obciążałem - ale takie ugięcie uważam za plus, w końcu bezpieczniej kleniska na głebszym ugięciu się holuje a przy łopatach frajda większa (czego oczywiście życzę).

za to mam świetne wspomnienia z łowienia cataną 390 110 w wersji ax (albo przed nią -bez oznaczeń) świetny uniwersalny kij za dobre pieniądze

Wszystkim naprawdę szczerze polecam przyjrzenie się samym szczytówkom już w średnich modelach daiwa/shimano - to dzień do nocy w porównaniu do naszych importerów. Z drugiej strony kosztowna sprawa - bo koszt dokupienia takiej to ok 80zł (shimano) ale coś za coś.

Oczywiście i gnoty się zdarzają - np korek płytki i poorany bruzdami i toną szpachli w procasterach, czasem krzywo osadzone przelotki w niektórych modelach shimano (miałem w rece takie venegance i pękające przednie obejmy kołowrotka w spinach beastamster) czy daiwy (np black widowy krzywe lub z niesymetrycznymi przelotkami)- jak wszędzie wiele zależy od sprzedawcy i tego czy drugiego sortu nie wprowadza na rynek.

Sam ongiś kupiłem niski model daiwy (apollo feeder) przgapiłem kruszoną krawędź żeńskiego łącza (na wartość użytkową co prawda nie wpływa) - oczywiście sprzedawcy nie chciało się sprawdzać albo celowo mnie wmanewrował - ale przy tej cenie odpuściłem sobie przepychanie - bo potrzebowałem kija na teraz a ten miał na prawdę fajną akcję i rezerwę mocy. Paradoksalnie - na rzekę nadal ze mną jako drugi jeździ.

Co do kręciołków niestety jestem przeciwnego zdania i porzuciłem drogę shimano/daiwa.

Albo raczej porzuciłem ich budżetowe młynki (póki nie będzie mnie stać na odpowiednią półkę) - na korzyść ryobi (de facto klonow penna af) - w tym zubożonej wersji - polecanego przeze mnie passiona.

a co do zużycia materiałów i nagłych śmierci kołowrotków - za główną bolączkę uważam stosowanie za małych młynków (wielkość przekładni) do postawionego zadania...

ps- tez Was chłopaki tak nad rzekę ciągnie ? wszystkie piórniki z haczykami już

powiązałem, nowe miejscówki pozwiedzałem ... sprzęt porządnie nasmarowany ...kije wymyte, korki wyszlifowane i zaimpregnowane ... ratunku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps- tez Was chłopaki tak nad rzekę ciągnie ? wszystkie piórniki z haczykami już

powiązałem, nowe miejscówki pozwiedzałem ... sprzęt porządnie nasmarowany ...kije wymyte, korki wyszlifowane i zaimpregnowane ... ratunku ;)

Od paru dni palę wrotki na sobote 1 marca i pierwszą w tym roku próbę miętusową. Jeszcze tak na prawdę muszę nawinąć świeże żyłki na młynki i już tylko trzymać kciuki za zimę - żeby już nie wracała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Niby wedziska wybralem, ale znow balagan w glowie :D Panowie moze pojdzmy innym torem...

Nie zwracajac uwagi na cene ( bez przesady oczywiscie :P) poleccie mi 2 feedery + kolowrotki po ktorych zakupie nie bede zalowal wydanych pieniedzy po kilku sezonach. Jako ze w pomin 2-im temacie 0 odzewu to zapytam jeszcze o karpiowke do kompletu. Karpiowke mocna oczywiscie gdyz chcialbym zapolowac na wasatego stwora jakim jest sum, aczkolwiek z ktora moglbym zapolowac na karpie nad Zalewem Janowskim. Nie wiem czy istnieje taka ''uniwersalna'' karpiowka i czy to ma sens, ale ponoc kto pyta nie bladzi.

Ps. Przepraszam za zamieszanie!

Pozdrawiam Wodzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję jednak nie odbiegać od tematu, jeśli chcesz odpowiedzi nt. kołowrotków i karpiówki wrzuć tu ewentualnie jednorazowo link do korespondujących tematów na haczyku. Jeśli tylko będę umiał coś doradzić - obiecuję że ja akurat dam z siebie wszystko :) Myślę, że inni użytkownicy też.

Feedery do 1000zł z naszego rynku zostały tu wymienione - to 2x shimano catana lub 2x daiwa windcast/taniej procaster.

Myślę, że co byś z tego nie wybrał będziesz zadowolony. Żaden z tych kijków nie należy do tzw. "budżetówki".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ChaoTic,

Oczywiście zgadzam się, że nie ma co porównywać dragona do shimano lecz akurat model thytan bardzo mi się wpasował jeśli chodzi o pracę i trzymaniu w ręku. Jeśli chodzi o daiwe nie byłem jeszcze posiadaczem niczego od daiwy po za czapeczką hehe :grin: Najlepiej kupować sprzęt w sklepie, gdzie przeważnie można wyjść na zewnątrz i sobie go ocenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawciobra

koniecznie w sklepie i po porzednim pomacaniu - ale nie zawsze jest możliwość niestety i tu super, ze mamy haczyk.pl

nic nie mam od dragona - zwłaszcza, że na tle innych polskich importerów wyróżnia się bardzo pozytywnie i nie rzuca bubli na rynek. Gdybyśmy doradzali spiningi to pewnie więcej miałby dragon do powiedzenia.

Co to tythana - właśnie o to chodzi, żeby się dobrze łowiło!

Witam. Niby wedziska wybralem, ale znow balagan w glowie :D Panowie moze pojdzmy innym torem...

Nie zwracajac uwagi na cene ( bez przesady oczywiscie :P) poleccie mi 2 feedery + kolowrotki po ktorych zakupie nie bede zalowal wydanych pieniedzy po kilku sezonach. Jako ze w pomin 2-im temacie 0 odzewu to zapytam jeszcze o karpiowke do kompletu.

Karpiowke mocna oczywiscie gdyz chcialbym zapolowac na wasatego stwora jakim jest sum, aczkolwiek z ktora moglbym zapolowac na karpie nad Zalewem Janowskim. Nie wiem czy istnieje taka ''uniwersalna'' karpiowka i czy to ma sens, ale ponoc kto pyta nie bladzi.

Ps. Przepraszam za zamieszanie!

Pozdrawiam Wodzu.

nie wiem czy to dobry pomysł żeby już teraz zawyżać budżet ... 1-2 progi finansowe wyżej wprowadzą jeszcze większe zamieszanie - bo odblokujemy dostęp do klasowych regulowanych długości; zabawek projektowanych pod konkretne połowy; komercyjnych, stricte leszczowych, dalej odleglościowych feederów pod modę holenderską ale także kijków bardzo uniwersalnych z szczytówkami drgającymi i typowo gruntowymi....

czyli tak naprawdę dobrniemy do etapu - który należy osiągnąć samemu, etapu kiedy bedziemy mieli wypracowane nad wodą doświadczenie i nim podyktowane oczekiwania.

Ja nie podjął bym się doradzania w takich kwotach bo to zbyt indywidualny temat.

Co z tego, że ja za ideał uważam np Connoisseur G 3.3-3.9 medium jak komuś nie będzie leżał bo raz, że mimo zmiennej długości to bardzo wyspecjalizowany, szybki strice leszczowy kij kompletnie nie będący uniwersalnym narzędziem i żeby było śmieszniej zdecydowanie pod wody wolno bądź w ogóle nie płynące.

swoją droga nie ma co zamykać sobie drogi sprzętowego rozwoju już teraz kupując endgame i bądźmy szczerzy - cudzy endgame

z kołowrotkami - to już sprawa prosta, pytanie ile wydać możemy i czego nam potrzeba:

uniwersalnego kołowrotka z wolnym biegiem; precyzyjnego przedniohamulcowca, operatywnego tylnohamulcowca a może typowej maszyny ze szpulą long cast ....

Sporo zależy od naszych technik holowania, jedni nie wyobrażają sobie życia bez fighting draga inni w końcowej fazie holu sporych ryb często wyłączają blokade wsteczną i kontrolują zrywy przed podebraniem za pomoca palca na rotorze, jeszcze inni lubią kręcić dużo hamulcem i lubią mieć do niego stały łatwy dostęp...

PS apropos karpiówki-sumówki -jak już jesteśmy w topiku o feederach to czemu nie opękać i suma i karpia i dużej rzeki potężnym feederm 420 z cw 200g+ (skoro to będzie na okazyjne łowienie tylko) i na plaży od biedy da się radę i rakietę obsłuży, ba.. żywca za szczupakową metrówką ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.